Kolejne zatrucie środkiem chemicznym w polskiej wsi. Nie żyje 2,5-letni chłopczyk
W jednej z miejscowości na terenie gminy Jonkowo nieopodal Olsztyna (warmińsko-mazurskie), zmarł 2,5-letni chłopiec. To kolejna małoletnia ofiara środków chemicznych, które często używane są na wsiach, aby skutecznie pozbyć się uciążliwych gryzoni czy owadów. Niestety, zatruć się może nimi także człowiek.
Zmarło 2,5-letnie dziecko. Zatruło się środkiem do zwalczania kretów
Jak wynika z informacji przekazanych przez reportera RMF FM, w jednej ze wsi w gminie Jonkowo koło Olsztyna w Warmińsko-Mazurskim, śmiertelnie zatruło się 2,5-letnie dziecko. Śledczy badają okoliczności śmierci chłopca. Na chwilę obecną wiadomo tylko, że dziecko prawdopodobnie zatruło się środkiem chemicznym do zwalczania kretów.
Niestety, to nie jedyna taka sytuacja, w której trutki do zwalczania gryzoni i owadów doprowadziły do śmierci malutkiego dziecka. W sobotę 9 listopada, zmarł 2-latek z Tomaszowa Lubelskiego, a jego rodzice i dziadkowie trafili do szpitala z objawami zatrucia. Policja w piwnicy znalazła środek gryzoniobójczy i owadobójczy, który był przyczyną tej tragedii.
Już nie 30 km/h. Od 2025 roku ciągniki na drogach publicznych będą jeździć szybciejMatka z dziećmi trafiła do szpitala. 3-latka nie przeżyła
Jeszcze wcześniej, bo 7 listopada w czwartek, do szpitala w Nowym Tomyślu przewieziono matkę z dwójką dzieci w wieku 3 i 7 lat. Młodsze dziecko trafiło na SOR bez oznak życiowych. Kobieta z dziećmi mieszkały we wsi Ujazd koło Grodziska. Sprawą szybko zajęła się policja.
W domu był użyty środek przeciwko gryzoniom. Na zewnątrz budynku, wokół domu - poinformował rzecznik wielkopolskiej policji młodszy inspektor Andrzej Borowiak.
Strażacy specjalizujący się w identyfikacji trujących substancji w środkach chemicznych, stwierdzili obecność fosforowodoru, czyli związku chemicznego zakłócającego czynności oddechowe.
Jak działa fosforowodór na organizm człowieka?
W Polsce można kupić dwa rodzaje środków gryzoniobójczych. Pierwsza grupa to środki, które są przyjmowane przez myszy i szczury w formie popularnego granulatu, past czy bloków. Te z powodzeniem można kupić w każdym sklepie.
Drugą grupę środków przeciwko gryzoniom, stanowią środki wziewne wydzielające toksyczne gazy. Do nich zalicza się fosforek gliny, który w kontakcie z wilgocią i powietrzem uwalnia gaz zwany fosforowodorem. To toksyczny gaz, który hamuje dostęp tlenu do komórek, w rezultacie one obumierają.
Wdychanie fosforowodoru powoduje, że nawet jeżeli mamy w powietrzu wystarczającą ilość tlenu, nasze komórki nie są w stanie z niego skorzystać i dochodzi do niedotlenienia. Ponieważ jest to zatrucie drogą wziewną, a powierzchnia dróg oddechowych jest bardzo duża, to toksyna bardzo szybko przenika z pęcherzyków płucnych do krążenia, a stąd do każdej komórki ciała. I tam dochodzi do tragedii - powiedział PAP dr Eryk Matuszkiewicz, specjalista z dziedziny toksykologii klinicznej i chorób wewnętrznych.
Człowiek zatruty fosforowodorem, umiera. Zgon następuje w ciągu 12 godzin, czasem dopiero po 24 godzinach.