Nestlé wprowadza inicjatywy popierające rolnictwo regeneracyjne
Jedno z największych światowych przedsiębiorstw spożywczych wprowadza zmiany w swym systemie dostaw płodów rolnych. Wszystko w imię zrównoważonego systemu żywnościowego oraz szerzenia inicjatyw rolnictwa regeneracyjnego.
Regeneracyjna uprawa pszenicy
Szwajcarskie przedsiębiorstwo spożywcze ogłosiło w ostatnim czasie inicjatywę, której celem jest wprowadzanie praktyk rolnictwa regeneracyjnego, obejmujących farmy pszenicy w USA w ramach łańcucha dostaw pizzy marki DiGiorno. Nowe inwestycje firmy Nestlé obejmą ponad 40 tys. hektarów gruntów rolnych, wpływając na poprawę zdrowia i żyzności gleby, zmniejszenia zużycia wody, energii oraz nawozów, a także ograniczenia skutków zmian klimatycznych. Zmiany w gospodarowaniu gruntami ornymi zostały opracowane dla gospodarstw w Kansas, Północnej Dakocie, Indianie i Missouri.
Zgodnie z komunikatem przekazanym przez Nestlé, prawie dwie trzecie globalnej emisji gazów cieplarnianych pochodzi z pozyskiwanych przez przedsiębiorstwo składników produkcji żywności. W ramach nowego planu działania, zakładającego osiągnięcie zerowej emisji netto do 2050 r., firma zamierza pozyskać 20 proc. swoich kluczowych składników za sprawą regeneracyjnych metod rolniczych do 2025 r. oraz 50 proc. do 2030 r.
W swym raporcie o zrównoważonym rozwoju eksperci Nestlé podają, że nadal nie ma standardowej definicji rolnictwa regeneracyjnego, co według niektórych może prowadzić do zwiększonego zjawiska greenwashingu, a więc utrzymywania pozorów, że przedsiębiorstwo wytwarzające ekologiczne produkty, pracuje w zgodzie z poszanowaniem środowiska naturalnego. Eksperci podają również, że wiele firm pracuje nad definicją terminu rolnictwa regeneracyjnego.
Nowy instytut badawczy
W maju 2023 r. przedsiębiorstwo ogłosiło otwarcie nowego Instytutu Nauk Rolniczych, którego celem jest wsparcie rozwoju zrównoważonych systemów żywnościowych poprzez dostarczanie opartych na nauce rozwiązań w rolnictwie. Instytut został powołany na skutek ogromnych presji ze strony globalnych systemów żywnościowych oraz pilnej potrzeby polepszenia nowych rozwiązań, zapewniających zrównoważone dostawy żywności dla rosnącej światowej populacji.
Nowe rozwiązania poparte naukowymi badaniami mają przyczyniać się również do polepszenia funkcjonowania rolników oraz wpłynąć pozytywnie na ich źródło utrzymania. Naukowcy nowo powstałego instytutu mają sprawdzać i opracowywać rozwiązania w kluczowych obszarach takich jak nauka o roślinach, systemy rolnicze oraz hodowla bydła mlecznego.
Jak zaznaczył podczas inauguracji instytutu prezes Nestlé Paul Bulcke „Pielęgnowaliśmy bezpośrednie relacje z pokoleniami rolników na całym świecie. W celu kontynuacji zapewniania ludziom smacznej, pożywnej i przystępnej cenowo żywności, musimy wspólnie przejść na bardziej zrównoważony system żywnościowy. Nowy instytut wzmocni ekspertyzę i wykorzysta naszą globalną sieć do wspierania społeczności rolniczych i ochrony naszej planety”.
Obietnice bez pokrycia?
Pomimo wielkich obietnic szwajcarskiego przedsiębiorstwa spożywczego o zwiększeniu świadomości klimatycznej oraz wprowadzaniu nowych inwestycji dotyczących rolnictwa regeneracyjnego, społeczeństwo jest sceptyczne co do działalności Nestlé.
Według informacji przekazanych przez Bloomberg Television, Nestlé wycofuje się z kompensacji emisji dwutlenku węgla w celu osiągnięcia zerowej emisji netto. Jak podkreślił rzecznik przedsiębiorstwa „Odchodzimy od inwestowania w kompensację emisji dwutlenku węgla dla naszych marek, aby inwestować w programy i praktyki, które pomagają zredukować emisje gazów cieplarnianych w naszym własnym łańcuchu dostaw i operacjach”.
Przedsiębiorstwo obiecywało we wcześniejszym czasie, że marki takie jak KitKat czy Perrier będą neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. Nestlé postanowiło jednak zrezygnować z wcześniej deklarowanej idei, zaznaczając, że pomysł ten mógłby wprowadzać w błąd konsumentów.
Źródło: nestle.com, foodbev.com, nowymarketing.pl