Nie będzie uproszczeń dla rolników. Ministerstwo odpowiedziało na wniosek KRIR
Wniosek o uproszczenia procedur został skierowany do Ministerstwa Infrastruktury na prośbę Małopolskiej Izby Rolniczej. Jak wskazywano, powiat limanowski ze względu na położenie w rejonie podgórskim, gdzie występują spadki terenu, jakie można by było wykorzystać do spiętrzenia wody i budowy małych elektrowni wodnych. Zdaniem KRIR, takie elektrownie nie tylko są źródłem taniej energii, ale i wpływają pozytywnie na retencję wody i przeciwdziałają powodziom oraz suszom. Niestety, w związku z obowiązującymi przepisami nie jest łatwo utworzyć małą elektrownię wodną.
- Inwestor musi wykonać wiele kosztownych badań środowiskowych związanych z gospodarką wodną, zdobyć pozwolenia wodnoprawne i na budowę, a także koncesję na wytwarzanie energii elektrycznej - wskazuje Wiktor Szmulewicz w piśmie do ministerstwa.
Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
Do tego należy doliczyć wysokie kosztu budowy i pamiętać o tym, że same działania administracyjne mogą trwać nawet do 4 lat. W związku z tym prezes KRIR zwrócił się do ministra infrastruktury, by dla rolników, którzy chcą wykorzystać naturalny potencjał regionu, uprościć procedury związane z założeniem małych elektrowni.
Uproszczeń nie będzie
W odpowiedzi przygotowanej przez Beatę Orlik zastępcę dyrektora Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Infrastruktury, wyjaśniono, że resort popiera rozwój energetyki wodnej, ale wymagania wynikają "z zarówno krajowego, jak i unijnego systemu prawnego".
- Należy przy tym zaznaczyć, że Polska dysponuje małą ilością zasobów wodnych, w porównaniu do większości państw UE, co oznacza, że gospodarowanie wodami, w tym także w obszarach podgórskich, należy prowadzić z zachowaniem zasady racjonalnego i całościowego traktowania wód powierzchniowych i podziemnych, z uwzględnieniem ich ilości i jakości - wskazała Orlik w odpowiedzi.
Co więcej, jak zostało podkreślone, resort zdaje sobie sprawę, że wszelkie procedury związane z uzyskiwaniem pozwoleń, koncesji i decyzji administracyjnych wymagają zarówno zaangażowania, jak i nakładów czasowych. Jednak ze względu na to, że energetyka wodna może wpływać na zasoby wodne (np. powodować zamulenia zbiorników), a w związku z tym każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie. Dlatego też Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje uproszczenia procedur w zakresie budowy małych elektrowni wodnych.
To może fotowoltaika?
W odpowiedzi Beata Orlik zwróciła uwagę na to, że skoro rolnicy chcą korzystać z potencjału obszaru i w krótszym czasie korzystać z ekologicznych rozwiązań w przypadku pozyskiwania energii, mogliby skorzystać z innych rozwiązań. Jak wskazała zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Infrastruktury, na uwagę zasługuje fotowoltaika, która "jest dostępną formą produkcji energii, a jej funkcjonowanie nie jest uzależnione od obecności wód płynących".
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
"Rolnicy. Podlasie": Gienek i Andrzej podczas codziennej pracy
Przyjechał na cudze pole i grzebał w ziemi. Rolnik zadzwonił po policję
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: KRIR