Rząd zdecydował ws. emerytur, seniorzy dostaną minimum. Ta kwota to nie żart

Seniorzy z trudem wiążą koniec z końcem, a rosnące rachunki nie dają wytchnienia. Obecnie najniższa emerytura wynosi 1 878,91 zł brutto, jednak rządowy projekt na 2026 rok zakłada waloryzację na ustawowym minimum.
Waloryzacja emerytur: rząd stawia na minimum
Rada Ministrów 31 lipca 2025 roku przyjęła projekt rozporządzenia, w którym zdecydowano się na najniższy dopuszczalny wariant waloryzacji, motywując to koniecznością stabilizacji finansów publicznych. Oznacza to, że wskaźnik wzrostu świadczeń zostanie obliczony na podstawie dwóch kluczowych komponentów: średniorocznej inflacji konsumenckiej dla gospodarstw emeryckich oraz zaledwie 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. To właśnie ten drugi element jest kluczowy, gdyż ustawa daje rządowi możliwość podniesienia go, aby seniorzy mogli w większym stopniu odczuć poprawę koniunktury gospodarczej.
Zobacz także: Rząd rusza z pomocą dla rolników. 69 milionów złotych ma uratować gospodarstwa
Propozycja, przekazana do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego, zakłada, że w 2026 roku emerytury i renty wzrosną o co najmniej 4,9%. Mimo gorących apeli ze strony związków zawodowych, które domagały się zastosowania wyższego mnożnika wzrostu płac (np. 50%), rząd nie skorzystał z tej opcji, co spotkało się z krytyką partnerów społecznych wskazujących na malejący udział emerytów w owocach wzrostu gospodarczego.
Seniorzy nie odczują znaczącej ulgi
Od 1 marca 2025 roku najniższa gwarantowana emerytura, obejmująca również rolników w KRUS, wynosi 1 878,91 zł brutto, co jest wynikiem tegorocznej waloryzacji na poziomie 5,5%. Należy jednak podkreślić, że prawo do gwarantowanego świadczenia minimalnego mają tylko osoby z odpowiednio długim stażem pracy (obecnie 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn). Tymczasem Zakład Ubezpieczeń Społecznych od lat alarmuje o rosnącej grupie osób pobierających tzw. emerytury groszowe, których wysokość jest znacznie niższa, a nierzadko spada nawet poniżej 500 zł. Zjawisko to dotyczy głównie osób, które przez większość życia zawodowego pracowały na umowach cywilnoprawnych lub miały długie przerwy w opłacaniu składek.
W obliczu tych danych propozycja na rok 2026, zakładająca wzrost najniższej emerytury do 1 970,98 zł, stanowi niewielką, czysto inflacyjną podwyżkę. Przykładowo świadczenie rolnika z KRUS po 25 latach stażu, wynoszące w 2025 roku 1 995,40 zł, wzrosłoby o około 98 zł brutto, co w praktyce oznacza zaledwie kosmetyczną korektę budżetu.
Jak zmiany odczują rolnicy?
Waloryzacja świadczeń w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) jest nierozerwalnie powiązana z systemem powszechnym ZUS, dlatego rolników obejmą te same zasady procentowego wzrostu. Osoby uprawnione do najniższej emerytury rolniczej, po spełnieniu wymogów stażowych, mogą liczyć na jej automatyczne podniesienie do gwarantowanego w danym roku progu, czyli do kwoty 1 970,98 zł brutto.

Dla pozostałych rolników-emerytów, których świadczenia są często uzależnione od długości okresów składkowych i wynoszą więcej niż minimum, podwyżki będą miały charakter wyłącznie proporcjonalny do wysokości ich świadczeń. W praktyce oznacza to skromny, często symboliczny wzrost. Przykładowo emerytura rolnika po 25 latach opłacania składek wzrośnie o około 98 zł brutto, osiągając poziom około 2 093 zł. Dla wielu seniorów na wsi, których sytuacja materialna bywa trudniejsza ze względu na ograniczony dostęp do usług i wyższe koszty np. transportu, tak niewielka podwyżka nie stanowi realnej poprawy bytu.



































