Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Pożar gospodarstwa w polskiej wsi. Do akcji wkroczyli antyterroryści, dramatyczne odkrycia
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 30.12.2024 18:30

Pożar gospodarstwa w polskiej wsi. Do akcji wkroczyli antyterroryści, dramatyczne odkrycia

pożar gospodarstwa
fot. Gmina Wądroże Wielkie/Facebook

W poniedziałek 30 grudnia, doszło do wybuchu pożaru w stodole, w miejscowości Skała na Dolnym Śląsku. Ogień momentalnie rozprzestrzenił się na pobliski budynek mieszkalny. W trakcie akcji gaśniczej okazało się, że wewnątrz budynku przebywa uzbrojony mężczyzna. Na miejsce wezwano grupę antyterrorystów. Jedna osoba trafiła do szpitala, a dwie nie żyją.

Płonęła stodoła i budynek mieszkalny na Dolnym Śląsku

Poniedziałkowy poranek mieszkańcy wsi Skała w woj. dolnośląskim zapamiętają na długo. Wszystko przez wybuch pożaru stodoły, do którego miało dojść na terenie jednego z tamtejszych gospodarstw. 

Po godzinie 8:00 służby zostały poinformowane o zaistniałej sytuacji i natychmiast wyruszyły do akcji gaśniczej. Na miejsce zadysponowano jednostki strażackie z Jawora, Legnicy i okolic. W sumie 15 zastępów strażackich i około 50 strażaków.

Po dojeździe służb na miejsce okazało się, że ogień płonie już nie tylko w budynku gospodarczym, ale także w drugiej stodole i w pobliskim budynku mieszkalnym wielorodzinnym. Budynek był stary i groził zawaleniem.

Rolnicy.Podlasie. Ulubieni bohaterowie odchodzą z programu. "Dochodziło do zgrzytów" 70-latek zaatakowany przez byka z własnego gospodarstwa. Służby były bezradne

Dramatyczne odkrycie strażaków

Podczas akcji gaśniczej, w jednym ze spalonych pomieszczeń strażacy znaleźli zwłoki człowieka. W czasie przeszukiwań ratownicy natrafili na kolejną osobę, która leżała z raną postrzałową głowy. Ranna osoba została odwieziona do szpitala. 

Miejscowi dziennikarze mówią o zeznaniach poszkodowanej osoby, która wyjawiła, że została siłą pozbawiona wolności. Takich doniesień nie potwierdzają jednak śledczy.

Kiedy sytuacja wydawała się być opanowana, strażacy nagle zobaczyli w oknie na piętrze budynku mężczyznę. Mimo próśb strażaków, nie udało się go nakłonić do opuszczenia budynku. Mało tego, mężczyzna miał grozić strażakom. 

Antyterroryści wkroczyli do akcji. Kolejna ofiara śmiertelna

Powaga sytuacji wymagała pomocy ze strony policji, która poprosiła o wsparcie wrocławskich kontrterrorystów, bowiem mężczyzna zabarykadowany w budynku miał być uzbrojony. 

Strażacy podczas akcji gaśniczej płonącego budynku nagle zobaczyli w oknie jednego z pomieszczeń sylwetkę mężczyzny. Przerwali działania, a wówczas policyjny oddział wszedł po drabinie do tego pomieszczenia na pierwszym piętrze. Sytuacja była bardzo dynamiczna. Nawoływaliśmy tę osobę do poddania się. Był tam negocjator. -  przekazała w rozmowie z Onetem aspirant sztabowy Ewa Kluczyńska z policji w Jaworze.

Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jaworze przekazała po godzinie 14:00, że uzbrojony mężczyzna został odnaleziony...martwy. Nie wiadomo w jaki sposób zginął, natomiast policja zapewnia, że jego śmierć nie była wynikiem wymiany ognia z funkcjonariuszami. 

Nieoficjalne doniesienia mówią o samobójstwie mężczyzny, a miejscowi mieszkańcy w rozmowie z RMF FM donoszą o serii wybuchów na terenie tego gospodarstwa. Policja nie odniosła się do żadnej z powyższych hipotez. Ujawnia jedynie, że dzisiejsze zdarzenie ma charakter kryminalny.

Dokładne okoliczności śmierci uzbrojonego mężczyzny wykaże sekcja zwłok, którą zaplanowano na 2 stycznia 2025 roku.