Rynek pracy w czasach zagrożenia epidemiologicznego. Ucierpiało również rolnictwo
Kolejna fala pandemii koronawirusa może utrwalić, a nawet pogłębić niekorzystne tendencje na rynku pracy. Grupą, która może najbardziej ucierpieć na zaniku prac sezonowych, są zwłaszcza młodzi ludzie.
Rolnictwo i zanik prac sezonowych
Polska przez długi czas szczyciła się relatywnie niskim poziomem bezrobocia. Niestety, pandemia koronawirusa wywróciła dotychczasowy ład gospodarczy do góry nogami, również w kwestii zatrudnienia w wielu sektorach.
W jakich branżach perspektywy zatrudnienia pogorszyły się najbardziej? Jak wskazują eksperci z Instytutu Badań Strukturalnych, do tej grupy należą sektory, które charakteryzują się sezonowością zatrudnienia.
Mowa jest tutaj zatem o rolnictwie, turystyce, usługach czasu wolnego, a także budownictwie. Grupą, w którą te niekorzystne zmiany mogą uderzyć najbardziej, są ludzie młodzi. Kwestia dotyka uczniów i absolwentów, którzy reperowali swoje fundusze dzięki pracom dorywczym.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[EMBED-3]
Choć jedną z branż, która notuje relatywnie dobrą sytuację w kwestii zatrudnienia jest przemysł, to nie jest on w stanie wchłonąć wszystkich pracowników chętnych do podjęcia - choćby tymczasowego - zatrudnienia.
Co dalej?
Pocieszającą informacją jest fakt, że pomimo trwających obostrzeń wskutek pandemii koronawirusa, wiele sektorów gospodarki radzi sobie teraz lepiej, niż miało to miejsce rok temu o tej samej porze.
Choć wzrastające bezrobocie jest coraz realniejszym scenariuszem (zwłaszcza w przypadku trzeciej fali wirusa i wizji twardego lockdownu), to wszyscy zaczynamy sobie coraz sprawniej radzić w nowej rzeczywistości. Potwierdził to Piotr Lewandowski z Instytutu Badań Strukturalnych, mówiąc:
- Choć mamy kolejny lockdown, to jednak wyraźnie widać, że funkcjonowanie gospodarki w branżach, które nie są bezpośrednio zamykane, jest jednak zaburzone w dużo mniejszym stopniu już rok temu.
Mimo to trzeba pozostać realistą - rynek pracy znacznie się zmienił i nie jest już tzw. rynkiem pracownika. W efekcie nie dla każdego znajdzie się miejsce pracy, zwłaszcza w sezonie wiosennym i letnim.
Czy rolnictwo da radę wyjść obronną ręką z problemów, które piętrzą się w Polsce i na świecie każdego dnia? Trudno tutaj o wiarygodne prognozy - wiadomo, że każda kolejna fala zachorowań i lockdown działają na niekorzyść pracowników i pracodawców.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Rolnicy oszukiwani przy ważeniu nawozów? LIR ujawniła nieprawidłowości
Nieletni pod wpływem alkoholu holowali ciągnik ładowarką. Do akcji wkroczyła policja
Mazowieckie: 32-letni pomocnik sadownika wszedł do komory beztlenowej, mężczyzna trafił do szpitala
Źródło: agropolska.pl