Rolnicy zapowiadają masowe pozwy. Chodzi o kwestie gospodarcze
Powód? Brak dostatecznej pomocy w radzeniu sobie z gospodarczymi skutkami lockdownu branż ściśle związanych z rolnictwem oraz niesprawiedliwe traktowanie rolników w porównaniu do przedsiębiorców.
Rolnicy zapowiadają masowe pozwy za niedostateczną pomoc
Czy rolnicy mogą korzystać z tarczy pomocowej dla firm? Gdy wchodzimy na oficjalną stronę rządu, w zakładce Tarcza antykryzysowa widzimy kolejną - opatrzoną nazwą Rolnicy.
Możemy znaleźć w niej m.in. informację o możliwości późniejszego zgłoszenia rejestracyjnego AKC-RU, wystawienia voucheru dla klientów (tylko w sytuacji, gdy rolnik posiada również hotel), zwolnienia ze składek emerytalno-rentowych w KRUS na trzy miesiące, zasiłku dla rolników i ich rodzin w przypadku zachorowania na COVID-19, zasiłku opiekuńczym dla rodziców samotnie wychowujących dzieci w momencie zamknięcia placówki i wielu innych.
Opcje te określone są jako pomoc w ramach tarczy antykryzysowej, dostępnej w sytuacji negatywnych skutków pandemii koronawirusa na sytuację gospodarczą w naszym kraju. Mimo to rolnicy otwarcie manifestują swoje rozczarowanie działaniami (lub też być może brakiem działań) rządu.
Rolnicy zaznaczają, że w ramach pomocy rządowej powinni być traktowani jak przedsiębiorcy. I tutaj pojawia się pierwszy problem, bo zgodnie z obowiązującym prawem rolnicy przedsiębiorcami nie są. Innymi słowy: działalność prowadzona przez rolników nie jest wpisywana do ewidencji działalności gospodarczej.
Branża rolnicza apeluje o zmiany
O ujęcie gospodarstw rolnych jako działalności gospodarczej apelowało środowisko rolnicze (m.in. małopolski samorząd rolniczy oraz Krajowa Rada Izb Rolniczych) do premiera Mateusza Morawieckiego. Nie zapowiada się jednak, by w tej kwestii miały w najbliższym czasie zajść jakiekolwiek znaczące zmiany.
Co istotne, prawnicy wskazują, że gdyby rolnicy zdecydowali się na tzw. pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa, prawdopodobieństwo wygranej w sądzie byłoby bardzo duże. Powodem pozwania do sądu byłaby oczywiście niedostateczna pomoc w czasie lockdownu i jego katastrofalne skutki dla branży rolniczej.
Warto bowiem podkreślić, że rolnictwo działa w bliskim związku z sektorem HoReCa, który z dnia na dzień przestał funkcjonować na dotychczasowych zasadach. Napięcie społeczne rośnie, a wiele osób wskazuje, że bez zdecydowanych zmian sytuacja wielu osób może ulec jeszcze większemu pogorszeniu.
Jak podaje portal money.pl, prezes KRIR Wiktor Szmulewicz wskazuje, że widoczne jest niesprawiedliwe traktowanie rolników wobec przedsiębiorców. Rolnicy nie mogą bowiem otrzymać m.in. pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Padają zarzuty, iż państwo zapomniało o rolnikach.
Branża rolnicza uważa takie traktowanie za niesprawiedliwe, zwłaszcza że właściciele gospodarstw płacą podatki i odprowadzają stosowne składki na ZUS. Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych wskazuje jednak, że rolnicy otrzymali wsparcie - pochodziło ono z niewykorzystanych dotychczas środków PROW na lata 2014-2020.
Ponadto resort rolnictwa zapowiada, że do właścicieli gospodarstw trafi 20% wszystkich pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Dramatyczny wypadek na polu. Ręka kobiety utknęła w siewniku
Policjanci znaleźli skradziony traktor. Maszyna była warta prawie 300 tys. złotych
Andrzej wyjawił całą prawdę. Wiemy, co stanie się z gospodarstwem w przyszłości
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: gov.pl, money.pl
