Synoptycy już wiedzą. Wtedy do Polski uderzy mokra, ponura jesień. Dla rolników oznacza to jedno

Ostatnie dni września przyniosły ochłodzenie, które dla wielu stało się zapowiedzią nadejścia prawdziwej jesieni. Po ciepłym początku miesiąca temperatury wreszcie wróciły do normy, a poranki stają się coraz chłodniejsze. Czy to jednak oznacza definitywny koniec ciepłych dni? Analitycy pogody, w tym eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), wydali najnowsze prognozy na październik, które mogą zaskoczyć.
Nadzieja dla miłośników słońca
Na początku października 2025 roku średnia temperatura w Polsce będzie kształtować się na poziomie zbliżonym do normy wieloletniej. Co jednak istotne, po pierwszym tygodniu miesiąca, zwłaszcza na południu kraju, jest duża szansa na powrót ciepłego powietrza, które podniesie słupki rtęci, wracając do średnich z poprzednich lat

Prawdopodobne są powtórki dni, w których temperatury będą przekraczać 20 stopni Celsjusza, co może być miłą niespodzianką dla wszystkich, którzy liczyli na powrót "złotej, polskiej jesieni". Zgodnie z prognozami IMGW na całą jesień, średnia miesięczna temperatura w październiku powinna być w normie lub nawet powyżej normy, zwłaszcza w południowej i zachodniej części kraju.
Warunki pogodowe będą bardzo zróżnicowane. Prognozy na drugą połowę października są już nieco bardziej zachowawcze, ale wszystko wskazuje na to, przyniesie ona bardziej stabilną, ale i chłodniejszą pogodę.
Opady i wiatr — czy jesień 2025 będzie mokrzejsza, niż zwykle?
Równie istotna, co temperatura, jest kwestia opadów. Jak informuje IMGW, październik 2025 roku przyniesie sumę opadów w normie, a nawet poniżej niej, szczególnie w południowych i centralnych regionach Polski. To dobra wiadomość dla rolników, którzy w ostatnich tygodniach mieli problemy z nadmiarem wody w glebie po ulewnych deszczach, natomiast dla tych, którzy czekają na obfite opady, może to być rozczarowanie.
Co ciekawe, mimo że prognozy na październik wydają się sprzyjać ciepłej i suchej aurze, to już prognozy na listopad 2025 wskazują na znaczący wzrost sumy opadów. Niewykluczone, że prawdziwa, wilgotna jesień nadejdzie dopiero pod koniec listopada i na początku grudnia.

Pamiętajmy, że pogoda w Polsce bywa kapryśna, a długoterminowe prognozy mają charakter orientacyjny. Czy jednak fakt, że opady mają być w normie, a średnie temperatury mają się utrzymać na poziomie normy wieloletniej, oznacza, że nie zaskoczą nas w tym roku żadne ekstremalne zjawiska? Patrząc na ostatnie lata, w których mieliśmy do czynienia z coraz bardziej gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, warto zachować ostrożność. Nie jest niczym zaskakującym, że nadchodząca pogoda będzie miała znaczący wpływ również na cykl życia w gospodarstwie rolnym.
Prognozy dla rolników i nie tylko
Prognozy na nadchodzący miesiąc mają kluczowe znaczenie, zwłaszcza dla branży rolniczej. Październik to tradycyjnie czas żniw i przygotowań do zimy, a warunki pogodowe w tym okresie mogą zaważyć na przyszłorocznych plonach. Stabilna aura, z umiarkowaną ilością opadów i temperaturami w normie, sprzyja pracom polowym. Natomiast zapowiadany na listopad wzrost opadów deszczu może skomplikować sytuację, dlatego ważne jest, aby rolnicy jak najlepiej wykorzystali warunki panujące w nadchodzących tygodniach.

Warto zauważyć, że stabilna i sucha jesień ma wpływ nie tylko na rolnictwo. Ciepłe i słoneczne dni sprzyjają turystyce, aktywnościom na świeżym powietrzu i ogólnemu samopoczuciu społeczeństwa. Poza tym łagodniejszy październik to także szansa na niższe rachunki za ogrzewanie, co w dobie drożejących nośników energii ma niebagatelne znaczenie dla domowych budżetów. W nadchodzących tygodniach będziemy mogli cieszyć się aurą, która sprzyja zarówno pracom na polu, jak i rekreacji.
































