Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał wyrok w sprawie podziału stada krów między rolnikiem, a jego byłą żoną. Mężczyzna odwołał się od nieprzychylnej decyzji, próbując udowodnić, że zwierzęta zostały nabyte jeszcze przed ślubem. Sąd kolejnej instancji całkowicie pozbawił rolnika złudzeń.
Funkcjonariusze policji zatrzymali 49-latka, który w niedzielny poranek prowadząc auto marki Peugeot, w miejscowości Kuczyna (woj. wielkopolskie) uderzył pojazdem w budynek stodoły i doprowadził do wybuchu pożaru. Ogień pojawił się najpierw w samochodzie, a następnie przeniósł na stodołę.
Główny Lekarz Weterynarii oficjalnie potwierdził 9 przypadków zachorowań zwierząt na wściekliznę. Wśród nich znajdowały się głównie lisy, jenot a teraz także i kot. Większość przypadków zachorowań miała miejsce na terenie jednego województwa.
Kolejny ekscytujący odcinek programu "Rolnik szuka żony 11" za nami. W tym odcinku rolnicy i rolniczki przetestowali sprawność fizyczną swoich przyszłych potencjalnych partnerów na żonę/meża. Szczególnie ciężkie zadanie wymyśliła swoim kandydatom Agata. Panowie musieli odświeżyć oborę i dokładnie ją pomalować. Internauci szybko wychwycili fakt, że rolniczka zaniedbuje swoje zwierzęta. Najmocniej oberwało jej się za psa w kojcu.
Gospodarz z Austrii doznał w ostatnim czasie potężnej straty. Cztery sztuki jego krów i dwa cielaki nagle padły, a pięć krów poroniło. Rolnik chcąc doszukać się winowajcy tych strat, postanowił przebadać martwe zwierzęta. Okazało się, że zabijało je pożywienie, a dokładniej siano i to, co się w nim znajdowało. Jaki związek ma to z psami? Rolnik zamierza walczyć z właścicielami czworonogów, pokazując im fotografię padłych krów i nie tylko.
Powódź w południowej Polsce sprawiła, że mieszkańcy terenów całkowicie zalanych, zostali ewakuowani. Ucieczka często w pośpiechu sprawia, że wielu zapomina o ratowaniu zwierząt, a te same nie potrafią uciec przed wielką wodą. Powódź niesie ze sobą ryzyko zagrożenia epidemiologicznego. Jak uchronić zwierzęta gospodarcze przez potencjalnym niebezpieczeństwem popowodziowym? Główny Inspektorat Weterynaryjny wyjaśnia.
Ministerstwo rolnictwa opracowuje projekt ustawy, której głównym zamysłem jest wprowadzenie obowiązkowej identyfikacji i rejestracji psów i kotów. Zwierzęta, które uciekają z posesji i wałęsają się po drogach czy polach lub w przypadku, kiedy właściciel je porzuca, przestaną być nagminnym zjawiskiem. Celem projektu jest bowiem przeciwdziałanie bezdomności zwierząt. W jaki sposób psy i koty będą znakowane i identyfikowane?
38-letniemu mieszkańcowi gminy Kotlin, postawiono zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami. Sprawą zaniedbania czworonogów, zajęła się na początku lipca policja, która wraz z asystą pracowników Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej weszła na posesję rolnika. Widok, jaki tam zastali był straszny.
Posiadacze bydła, świń czy drobiu, ubezpieczeni na wypadek wystąpienia w gospodarstwie szkód spowodowanych salmonellą, mogą jeszcze złożyć wniosek do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o wsparcie. Czasu zostało bardzo mało, a kwota wsparcia sięga 70% dopłaty do składki ubezpieczenia.
Kradzieże w ostatnich czasach zdarzają się nagminnie. Łupem padają ciągniki, samochody przeznaczone do przewożenia towaru czy nawet nawozy. Ci złodzieje w Brodach jednak połakomili się na cztery owce, które pasły się na prywatnym pastwisku. Łatwą zdobycz zabili i sprzedali na mięso. Właściciel owiec wycenił je na sporą sumę.
Zakład Mięsny "Wierzejki" to niewielka rodzinna firma z wieloletnią tradycją, zajmująca się ubojem, rozbiorem i sprzedażą mięsa, a także produkcją wędlin i wyrobów garmażeryjnych. Jest to też firma, która jako jedna z niewielu przetrwała lata 90' oraz wstąpienie do Unii Europejskiej, przy czym nie utraciła tradycji i nie uległa modzie na ulepszanie smaku wyrobów mięsnych. O tym jak powstała marka "Wierzejki" i jak do dziś dnia funkcjonują zakłady opowiada Adam Zdanowski, współwłaściciel zakładów mięsnych.
Miniona niedziela skończyła się fatalnie dla mieszkańców jednej z posesji na terenie gminy Lipsk. Późnym wieczorem doszło dowiem do pożaru samochodu osobowego, który stał w budynku gospodarczym. Niestety, ogień objął swoją niszczycielską siła również inny budynek, w którym znajdowały się płody rolne, sprzęt warsztatowy oraz młode cielaki.
Ten dramat wydarzył się w niedzielę 28 lipca w miejscowości Zławieś Wielka, w gminie Siemoń niedaleko Torunia. Strażacy ręcznie oczyszczali wnętrze budynku gospodarczego, który runął wprost na przebywające w oborze krowy. Z 12 sztuk bydła, przeżyła zaledwie garstka.
W minionym tygodniu policjanci z małkińskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie, iż na terenie jednej z gmin powiatu ostrowskiego na Mazowszu, pijany mężczyzna w trakcie awantury domowej, pobił swoją żonę. W trakcie prowadzonych czynności ustalono również, że awanturnik miał znęcać się nad krowami oraz psami.
Każdy kolejny rok to gwarantowane podwyżki cen w sklepach, podwyżki podatków czy usług. Początek 2025 roku także zacznie się wyższymi kwotami opłat. Mowa tu o podwyżce m.in. podatku od psa, ale nie tylko. Właściciele będą zmuszeni dopłacić do obowiązującej kwoty podatku o 2,7 % więcej. Skąd takie zmiany i kto nie musi płacić podatku od czworonoga?
Organizacje pozarządowe i partia Zieloni przygotowały projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który zakłada szereg istotnych zmian mających na celu poprawę dobrostanu zwierząt w Polsce. Projekt ten popiera partia Zieloni, a zbiórka podpisów pod nim już ruszyła.
Wielkimi krokami zaczyna się sezon na wędrówki szczurów i myszy do gospodarstw domowych. To właśnie w miejscach gdzie mają najwięcej pożywienia, najchętniej się rozmnażają i wyrządzają szkody. Potrafią prześlizgnąć się do mieszkań i tam siać grozę i panikę wśród domowników. Jak się pozbyć małych szkodników?
W dniu 30 czerwca policja z Wysokiego Mazowieckiego otrzymała zgłoszenie o znajdującym się w lesie cielaku. Zwierzę zostało przywiązane przez właściciela do drzewa. Gdyby nie dobroduszność ludzi, cielak zapewne straciłby życie. Porzuconego w lesie zwierzaka przewieziono do weterynarza. Trwają poszukiwania sprawcy karygodnego czynu.
Smutna wiadomość nadeszła we wtorek po południu. W miejscowości Barczewo w woj. warmińsko-mazurskim znaleziono ciało siedmioletniej dziewczynki, która została zagryziona przez psy. Dziecko przebywało na posesji, gdzie znajdowała się również hodowla dwóch ras psów. Dziewczynka była pod opieką koleżanki swojej mamy. Sprawą zajęła się prokuratura.
Pod koniec maja do Komendy Powiatowej Policji we Wschowie zgłosił się właściciel kotów, do których prawdopodobnie ktoś strzelał z wiatrówki. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawy. Trop zaprowadził ich do mężczyzny w podeszłym wieku, który przekonywał o swojej niewinności, tłumacząc się strzelaniem do tarczy i w powietrze. Strzelcowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Wbrew panującym opiniom o pożytecznym działaniu mrówek dla ekosystemu, te potrafią jednak narobić sporo szkód w naszym ogrodzie. Owszem, te małe owady zjadają szkodniki i spulchniają glebę podczas tworzenia podziemnych tuneli, pozbywają się też resztek organicznych. Niestety, kiedy kolonia mrówek osiągnie potężne ilości, wówczas ich panoszenie się w ogrodzie może przyczynić się do uszkadzania roślin. Można temu zaradzić domowymi sposobami.
Nieproszony lokator wprowadził się do ogrodu, a zakopywanie jego kopców działa tylko przez jakiś czas? To bardzo irytuje, jednak jest na to kilka sposobów. Pozbycie się kreta ze swojej posesji, nie jest takie trudne. Istnieje kilka metod i wiele z nich jest humanitarnych. Jednak ten sposób jest jednym z najprostszych, a wszystko czego potrzeba, znajdziemy na przedmiocie codziennego użytku.
Niegdyś żyjący na wsi gospodarze nie wyobrażali sobie swojego inwentarza bez pokaźnej liczby drobiu. Kury i inne ptactwo domowe miały być hodowane na potrzeby własne, ot chociażby na niedzielny rosół. Humanitarne ubijanie drobiu lata temu, nie miało takiego znaczenia dla gospodarza, jak ma w czasach obecnych - liczyły się precyzja i ostrze siekiery. Dzisiejszy ubój musi odbywać się z określonymi regulacjami uwarunkowanymi w przepisach prawa. Humanitarny ubój można wykonać za pomocą specjalnych urządzeń. Jakich? Podpowiadamy.
Zapewne spotkaliście się z sytuacją, w której wasz ogród nagle zaczął wyglądać jak pobojowisko. To sprawka kreta. Ten mały szkodnik uszkadza korzenie roślin ozdobnych i uprawnych, a jego kopce doprowadzają ogrodników do szewskiej pasji. Próbowaliście zakopywać kopce, aby pozbyć się zwierzęcia? To nie pomoże, kret wykopie nowe. Jak zatem uwolnić ogród od podziemnego bohatera czeskiej bajki? Podpowiadamy.
Do zdarzenia doszło przed południem 1 maja w jednej z miejscowości w gminie Krapkowice. 67 letni rolnik został staranowany przez swojego byka, który najpierw natarł na mężczyznę, a następnie przygniótł go. Rolnik doznał poważnych obrażeń ciała i w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Temat posiadania płyt gnojowych w gospodarstwach liczących poniżej 20 DJP powraca. Lubelskie Izby Rolnicze domagają się zniesienia wymogu z "programu działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczeniu”. Z dokumentu wynika, iż wszystkie gospodarstwa utrzymujące zwierzęta, od 1 stycznia 2025 r. będą zmuszeni do wybudowania płyty gnojowej. Zarząd LIR alarmuje, to jawne uśmiercanie małych gospodarstw.
Kocimiętka to ozdobna roślina znana głównie kociarzom. Z wyglądu może przypominać lawendę, a jej zapach przyciąga sporą rzeszę mruczków. Ma prozdrowotne właściwości zarówno dla ludzi jak i niektórych zwierząt. Koty ją kochają, a czy psy powinny jeść kocimiętkę? Odpowiedź może niejednego z was zaskoczyć.
Pamiętasz sytuację, w której twój ogród warzywny zaczął nagle znikać w oczach? To właśnie wtedy zaczęły się panoszyć tam ślimaki. Te małe zwierzęta potrafią narobić ogromnych szkód, jednak istnieją proste sposoby, by się ich humanitarnie pozbyć. Oto kilka propozycji, dzięki którym ochronisz swoje rośliny przed całkowitą inwazją ślimaków.