Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Zwierzęta

Zwierzęta

Waldemar B. - sąd
03.04.2021 02:00 Waldemar B. z zarzutem znęcania się nad psem. Były senator PiS nie trafi do aresztu

Przypomnijmy, w miniony czwartek były senator Prawa i Sprawiedliwości został zatrzymany przez policję po tym, jak wpłynęło skandaliczne nagranie. Na początku nagrania, które zarejestrował kierowca samochodu, jadącego za politykiem, widać, jak zwierze, przywiązane sznurkiem początkowo jeszcze biegnie za autem, a później już nie nadąża, po czym przewraca się i dalej jest wleczone za samochodem. Na terenie posesji odnalezione zostały także zwłoki psa. Waldemar B. następnego dnia usłyszał zarzut "znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że przywiązał zwierzę do haka holowniczego samochodu, ruszył i zwiększając prędkość, tak że pies nie nadążył, przewrócił się i był ciągnięty". Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: [EMBED-5]

króliki
01.04.2021 02:00 Gmina Iława: mężczyzna wrzucił żywe króliki do pieca. Był zły na pasierba

Jak się okazało, mężczyzna posunął się do tak okrutnego czynu, ponieważ był zły na pasierba. By zrobić mu na złość, spalił należące do niego króliki. Okrutny czyn nietrzeźwego mężczyznyO karygodnym wydarzeniu poinformowała na swojej stronie internetowej Komenda Powiatowa Policji w Iławie 30 marca 2021 roku. Jak wynika z komunikatu służb, w jednym z domostw położonych na terenie gminy Iława, nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę. Chłopak, który zadzwonił na policję, zgłosił, że jego ojczym goni go z siekierą i grozi mu. Doszło również do tego, że mężczyzna - rozzłoszczony na swojego pasierba - pochwycił dwa z jego królików i wrzucił je do palącego się pieca. 36-letni agresor został zatrzymany przez policję i osadzony w areszcie. Przyznał się do zarzucanych mu czynów, tj. zabicia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Przewinienie tego typu kategorii podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Sprawa jest w toku.

ferma krów
01.04.2021 02:00 Sadków: mieszkańcy wsi protestują przeciwko powstaniu fermy na 1000 krów

Mieszkańcy okolicy nie zgadzają się na to, by ferma powstała zaledwie sto metrów od najbliższych zabudowań mieszkalnych. Oburza ich również plan intensywnego eksploatowania zwierząt. Ferma w SadkowieSadków jest niewielką wsią położoną w gminie Kąty Wrocławskie na terenie województwa dolnośląskiego. Od niedawna atmosfera w sąsiedztwie nie należy do najlepszych. Powód? Mieszkańcy nie zgadzają się, by w sąsiedztwie postała ferma na tysiąc krów. Z kolei inwestor podkreśla, że w gospodarstwie ma być utrzymywanych 480 krów, a także 480 jałówek i cieląt. Trudno jednak powiedzieć, by informacja ta w jakikolwiek sposób pocieszała mieszkańców Sadkowa. Protestujący nagłaśniają sprawę - o planach inwestycji powiadomili media, manifestują również swoje niezadowolenie plakatami i transparentami. Poza argumentem dotyczącym uciążliwości życia w bliskim sąsiedztwie fermy przemysłowej dodatkową - i to równie ważną - kwestią jest dobrostan zwierząt. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Mieszkańcy przekazują, iż na fermach przemysłowych krowy dają codziennie aż 40 litrów mleka. Dla porównania średnia ilość mleka w domowych gospodarstwach to 4 litry. Kolejnym problemem jest lokalizacja fermy - ma być ona zbudowana około 100 metrów od domów i 80 metrów od ujęcia wód gruntowych. Urząd Kątów Wrocławskich zapowiada konsultacje społeczne oraz spotkania z inwestorem w sprawie budowy przedsiębiorstwa.

woda
31.03.2021 02:00 94% gmin w Polsce chce podwyżek cen wody. Szykują się cięższe czasy dla rolników?

Jest to zdecydowanie zła informacja przede wszystkim dla rolników, którzy korzystają z dużych ilości wody zarówno w przypadku produkcji roślinnej, jak i zwierzęcej. Prawdopodobne podwyżki cen wodyNie jest odkrywczym stwierdzenie, że w ostatnim czasie większość dostępnych produktów i usług znacznie podrożała. W obliczu dynamicznych wydarzeń gospodarczych i ekonomicznych nie zmienia się jednak jedno - niepewność finansowa, jaką przeżywają rolnicy. Choć pieniądze inwestowane w gospodarstwo są każdego roku bardzo duże, to trudno mieć stuprocentową pewność, że zjawiska atmosferyczne lub inne losowe zdarzenia nie zniszczą plonów.Z tego względu prawdopodobne podwyżki cen wody mogą okazać się sporym obciążeniem dla producentów żywności. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Gminy i przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne przesyłają swoje propozycje cen do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Eksperci sprawdzają, czy nowe stawki odzwierciedlają faktyczne koszty dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Wedle relacji prezesa PGW Wody Polskie Przemysława Dacy, cytowanego przez portal agropolska.pl, aż 94% propozycji cenowych ze strony gmin zakłada podwyżki opłat za wodę i ścieki.

krowa
30.03.2021 02:00 Właściciel krów nie sprzątał obory przez 10 lat. Interweniowała Inspekcja Weterynaryjna

Pracownicy PIW szacują, że obora mogła być niesprzątana nawet przez dziesięć lat. Bydło nie posiadało również kolczyków. Zaniedbane zwierzęta w oborzeDo odkrycia porażającej prawdy o stanie zwierząt doszło 10 marca 2021 roku w gospodarstwie w Majkowie Dużym na terenie województwa łódzkiego. Jak podają inspektorzy z PIW, obejście wyróżniało się wyjątkowym niechlujstwem. Niestety, na smutnych nawykach gospodarza ucierpiały również jego zwierzęta. Jak się bowiem okazało, w oborze trzymał on trzy krowy i jałówkę, które stały w nagromadzonej warstwie obornika. Nieczystości sięgały prawie do okien pomieszczenia, czyli wysokości około 1,5 metra. Pracownicy PIW ze względu na niesprzątany obornik nie byli w stanie wejść do budynku i w szczegółowy sposób skontrolować stanu zdrowia bydła. Zaznaczają jednak, że na pierwszy rzut oka zwierzęta nie dawały powodów do tego, by sądzić, że są zagłodzone. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]Mimo to trudno powiedzieć, w jakim stanie są m.in. kończyny krów - zwierzęta stoją bowiem całe dnie we własnych odchodach. Jak podejrzewają pracownicy PIW, grubość warstwy obornika każe sądzić, że nie był on sprzątany nawet przez dziesięć lat. Właściciel zwierząt nie widzi w warstwie nieczystości w oborze nic złego i twierdzi, że kontrola była niepotrzebna. Trudno jednak zgodzić się z tym stwierdzeniem, zwłaszcza że pracownicy PIW wykryli kolejną nieprawidłowość w gospodarstwie: brak miejsca do składowania obornika i środków dezynfekcyjnych. Ponadto żadna z krów nie posiadała dokumentów, ani kolczyków w uszach. PIW wezwał właściciela do posprzątania obiektu i wyrobienia dokumentów umożliwiających identyfikację bydła.

dzik
29.03.2021 02:00 Nietrzeźwy mężczyzna zgłosił policji, że atakują go dziki w lesie. Za kłamstwo czeka go surowa kara

Co więcej, wedle relacji mężczyzny, zwierzęta miały być agresywne i ciężko go ranić. Jak się później okazało, całe zdarzenie było zmyślone. Nietrzeźwy mężczyzna o rzekomym ataku dzikówZgłoszenie do dyżurnego policji o rannym mężczyźnie atakowanym przez dziki trafiło 23 marca 2021 roku krótko po południu. Poszkodowany miał przebywać w miejscowości Kopce (woj. kujawsko-pomorskie) i - jak twierdził - był w sytuacji zagrożenia życia. Służby nie zwlekały ani minuty - na wskazane miejsce wyruszyła policja z Mogilna, Strzelna i Jezior Wielkich, a także Straż Leśna z Miradza. W kolejnym telefonie mężczyzna utrzymywał, że dziki pogryzły go do krwi. Ofiara niewidzialnych dzików została znaleziona przez policję po czterogodzinnych poszukiwaniach, po czym okazało się, że mieszkaniec gminy Strzelno nie odniósł żadnych obrażeń. Był natomiast pod wpływem alkoholu. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]

fermy - raport
29.03.2021 02:00 Nie tylko "mieszczuchom" śmierdzi na wsi. Skala protestów wobec ferm przemysłowych w Polsce

- Celem raportu było przedstawienie skali protestów, bo nie są to zjawiska incydentalne, oraz pokazanie także tego, że protesty występują prawie we wszystkich województwach. Jak wiadomo pięć województw ( łódzkie, zachodnio-pomorskie, mazowieckie i kujawsko-pomorskie) jest najbardziej "zafermionymi" obszarami w Polsce, zwłaszcza hodowlą intensywną. Jednak także na obszarach innych województw są już podejmowane próby inwestorów - przekazł nam Bartosz Zając z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym dla Rolnik Info.Raport "Sprzeciw społeczny wobec ferm przemysłowych" powstał między innymi na postawie pism protestacyjnych, które w latach 2009-2019 składane były w urzędach gmin na terenie Polski. Na podstawie danych zebranych w raporcie, można ujrzeć "ponury krajobraz polskiej wsi", polegający na zanikaniu małych i średnich gospodarstw. To na ich miejscach powstają wielkie fermy przemysłowe, które stanowią zagrożenie dla środowiska. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: [EMBED-3]

pszczoły
28.03.2021 01:00 Niewyjaśnione okoliczności nagłej śmierci pszczół. Właściciel zbiera fundusze na odbudowę pasieki

Córka pszczelarza, pani Justyna Ruczyńska, zorganizowała internetową zbiórkę pieniędzy, gdzie stara się zgromadzić fundusze na odbudowanie wymarłej populacji pszczół swojego ojca. Pomoc dla pszczelarzaChoć pszczelarstwo jest wymagającą i trudną dziedziną, to istnieją osoby, które bez dbania o zdrowie i dobrostan pszczół nie wyobrażają sobie życia. Pasjonatem miododajnych owadów jest bez wątpienia ojciec pani Justyny Ruczyńskiej, który pszczelarstwem zajmuje się od ponad trzydziestu lat. W jego imieniu córka zorganizowała zbiórkę pieniędzy, która ma pomóc w odbudowaniu populacji pszczół. Co tak naprawdę wydarzyło się w pasiece? Niestety, na obecną chwilę wiadomo tylko, że owady z dnia na dzień i bez wcześniejszych niepokojących oznak wymarły. Jak możemy przeczytać w opisie zbiórki, pszczelarz posiadał aż sto rodzin pszczelich. Nie przeżyła żadna z nich. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Jak opowiada pani Justyna o swoim ojcu - pszczoły były i pozostaną nieodłączną częścią jego życia. By jednak odbudowa tak dużej pasieki była możliwa, potrzebna jest mobilizacja wielu ludzi, którym los pszczół nie pozostaje obojętny.

krowy
28.03.2021 01:00 Polskie krowy dają mleko o znacznie wyższej wartości serowarskiej wobec średniej światowej

PFHBiPM podaje na swojej stronie internetowej, że czynnikiem, który wpływa na wysoką wartość serowarską, jest genotyp krowy, który ma bezpośredni wpływ na tempo krzepnięcia mleka. Polskie krowy ponad średnią światowąPolska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka na swojej witrynie internetowej podzieliła się wiadomością, która powinna ucieszyć każdego hodowcę bydła mlecznego w naszym kraju. Dotyczy ona bardzo dobrych wyników genetycznych polskich krów na tle światowej populacji tych zwierząt. Jednym z najbardziej popularnych produktów mlecznych są sery, których rodzajów na świecie występuje niezliczona ilość. Ogromne znaczenie dla produkcji sera mają zawarte w krowim mleku białka kazeinowe. Stanowią one 80% wszystkich białek mleka. Wśród nich wyróżnić możemy frakcję kappa-kazeiny, która odpowiedzialna jest za początek procesu krzepnięcia mleka. To, w jaki sposób zbudowana jest kappa-kazeina w krowim mleku, zależy - rzecz jasna - od genów zwierzęcia. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Wśród krów możemy wyróżnić genotyp BB (o najwyższej wartości) oraz AB, które decydują o tym, jak szybko mleko krowy ulega krzepnięciu. Jak podaje PFHBiPM, w światowej populacji krów rasy holsztyńsko-fryzyjskiej odsetek genotypu BB wynosi tylko 1-2%.Zgodnie z badaniami Laboratorium Genetyki Bydła PFHBiPM z 2020 roku (na podstawie 9000 zwierząt w Polsce) wartość ta wyniosła aż 20,16%. Genotyp AB odnotowano u 40,73% krów.