Unia "krzywdzi" rolników. Mówią o końcu WPR i osłabieniu całego sektora

Choć UE zapowiedziała 300 miliardów euro na dopłaty dla rolników, krytycy wskazują, że to w rzeczywistości krok wstecz - realne wsparcie się kurczy, a gospodarzom grozi utrata stabilności, inwestycji i pozycji konkurencyjnej.
Realna utrata środków i osłabienie dochodów rolników
Organizacje rolnicze alarmują, że 300 miliardów to tylko równowartość dwóch rocznych dopłat bezpośrednich, co oznacza dramatyczny spadek wsparcia dla sektora. To osłabia zdolności inwestycyjne i zagraża konkurencyjności gospodarstw.
Skutkiem może być długofalowe osłabienie rolnictwa UE - utrata zdolności do samowystarczalności żywnościowej, nierówne warunki rynkowe i wzrost populistycznych tendencji. To wzbudza obawy o przyszłość bezpieczeństwa żywnościowego UE


Zielony Ład kontra rolnicy - konflikt priorytetów
Farm Europe wielokrotnie apelowała o budżet WPR dostosowany do inflacji, ponieważ bez takiej korekty "54% jego wartości wyparuje do 2034 roku", a kondycja rolnictwa będzie coraz gorsza.
Zielony Ład nie może oznaczać zniszczenia rolnictwa. Priorytety klimatyczne nie mogą być realizowane kosztem gospodarstw rodzinnych. Europa potrzebuje rolnictwa - teraz bardziej niż kiedykolwiek - skomentował Luc Vernet z Farm Europe.
To stanowcze ostrzeżenie przed nadmiernym obciążeniem sektorów wiejskich.
Polska reakcja i ostrzeżenie dla hodowców bydła
Jerzy Wierzbicki, prezes PZPBM, ocenia proponowane zmiany jako "nieodpowiedzialne i szkodliwe działanie". Jego zdaniem, jednoczesne nakładanie nowych wymogów klimatycznych przy jednoczesnym odbieraniu środków to droga do "chaosu, renacjonalizacji i marginalizacji obszarów wiejskich".
Podkreśla też, że udział WPR w budżecie UE drastycznie się skurczył - z 37%, przez 31,9%, do zaledwie 15%, co oznacza ponad 50-procentowe cięcie. Jego zdaniem brak silnej, wspólnej polityki znacząco odbije się na polskim i europejskim rolnictwie.
Zagrożenie rozpadem jednolitego rynku? Ekonomiści alarmują
Ekonomiści wskazują, że osłabienie WPR może doprowadzić do fragmentacji wspólnego rynku rolnego UE - państwa będą same ustalać dopłaty i wymagania, co może prowadzić do nierówności i protekcjonizmu.
Farm Europe ostrzega, że bez silnej WPR ryzyko wzrostu populizmu w państwach UE się zwiększy - rolnicy staną przeciwko polityce, która zawodzi w realizacji celu, jakim jest bezpieczeństwo żywności UE.



































