Zaatakują wcześniej niż się spodziewano. Szkodniki najpierw ruszą na rzepak, ale będzie gorzej
Szkodniki stanowią realne zagrożenie dla plonów, co z kolei może wiązać się z dotkliwymi stratami. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. W tym roku należy mieć na uwadze szczególnie jeden z gatunków owadów, które czyhają na uprawy rolne.
Więcej szkodników na polskich polach
Dziś po srogich zimach zostało tylko wspomnienie. Panujące obecnie w Polsce warunki pogodowe nie hamują procesów rozrodczych wielu szkodników, które dawniej nie miały szansy rozmnażać się do momentu, gdy zrobiło się nieco cieplej. Dlatego też plony są dziś bardziej narażone na destrukcyjną działalność wielu owadów.
Cieplejsze zimy sprzyjają zwiększaniu populacji takich szkodników jak stonki ziemniaczane, słodyszki rzepakowe, mszyce, mączniki szklarniowe i opuchlaki. Ich obecność na polach, w szklarniach i ogrodach zwiastuje nieszczęście. Na tym niestety lista się nie kończy.
Uważaj na te rośliny. Ten szkodnik może mu zaszkodzić
W tym roku istnieje wysokie ryzyko, że jeden ze szkodników uaktywni się wyjątkowo wcześnie. Zagrożone są głównie rośliny z rodzaju kapustowatych — rzepak, kalafior, kapusta, brukiew, jarmuż, rzodkiewka i rzepa. To właśnie je upodobały sobie chowacze brukwiaczki i chowacze czterozębne.
Rozwojowi i rozmnażaniu tego szkodnika sprzyja stosunkowo krótka i łagodna zima, a także dosyć wczesne rozpoczęcie okresu wegetacyjnego. Instytut Ochrony Roślin poinformował, że przełom lat 2024-2025 to okres wyjątkowo wysokich temperatur.
Z uwagi na przebieg warunków meteorologicznych na początku roku 2025, zalecamy wcześniejszy monitoring plantacji, systematyczne obserwacje oraz wystawienie żółtych naczyń w celu identyfikacji potencjalnych zagrożeń — przekazano na Platformie Sygnalizacji Agrofagów.
Jak zwalczać chowacze na polach?
Chowacze brukwiaczki i chowacze czterozębne to szkodniki, które mogą umknąć niewprawnemu oku. Te pierwsze mają do 3 mm i posiadają ciemnoszary pancerz. Swoją aktywność zaczynają przy około 9 stopniach Celsjusza. Drugie z wymienionych są podobnej wielkości, ale charakteryzują się ciemnozielonym ubarwieniem pancerza.
Jak czytamy na portalu wiescirolnicze.pl, szkody spowodowane przez chowacze mogą sięgać nawet 20 proc. plonów. Mimo to trudno jest je wykryć. Dlatego tak ważne jest stosowanie monitoringu i właściwe prognozowanie działalności szkodników. W tym celu warto posłużyć się pułapkami żółtymi, które pomagają w określeniu momentu nalotu chowaczy. Próg szkodliwości w tym wypadku to 10 szkodników na pułapkę w ciągu trzech dni. Ważne jest także sprawdzanie wyglądu roślin. Jeżeli znajdują się na nich owady odpowiadające opisowi chowaczy, należy zareagować.
W zwalczaniu chowaczy pomagają nie tylko chemiczne środki ochrony roślin, ale także preparaty biologiczne. W ochronie plonów pomaga także płodozmian, konsekwentne zwalczanie niepożądanych chwastów z rodziny kapustowatych oraz niszczenie zimujących w ziemi larw i poczwarek poprzez głębokie oranie.
