IJHARS ujawniła wyniki kontroli ryb. Alarmujące dane tuż przed świętami
Zbliża się Wigilia, a jest to czas kiedy na świątecznym stole w wielu domach pojawią się ryby w różnej postaci. W grudniu Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych wzięła pod lupę produkty rybołówstwa. Pobrano próbki i zweryfikowano cechy organoleptyczne ryb mrożonych i owoców morza. Stwierdzono ogrom nieprawidłowości. Konsumenci muszą to wiedzieć.
IJHARS sprawdziła producentów i sprzedawców ryb
Polacy powoli odliczają godziny do kolacji wigilijnej. Tego dnia ryby będą królować na naszych stołach, dlatego też przed świętami Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych (IHARS) postanowiła przyjrzeć się produktom rybołówstwa.
Kontrolerzy IJHARS udali się zatem do zakładów produkcyjnych oraz sklepów w całej Polsce, aby sprawdzić, czy producenci właściwie znakują konserwy rybne oraz marynaty. Podczas kontroli sprawdzono także, czy informacje przekazywane konsumentom w sklepach na temat oferowanych ryb mrożonych i owoców morza są prawdziwe i podawane zgodnie z przepisami.
Pobrano próbki do badan laboratoryjnych oraz zweryfikowano cechy organoleptyczne, fizykochemiczne oraz znakowanie kontrolowanych towarów. Poznaliśmy już wyniki kontroli i niestety, nie są zadowalające.
Tragedia rodziny z Pomorza. Wystarczyło 20 minut, pożar odebrał im cały dobytek Co się stało z polskim rolnictwem? Dane Eurostatu wskazują na niebezpieczne zjawiskoSzereg nieprawidłowości produktów rybołówstwa
IJHARS opublikowała wyniki przeprowadzonej w grudniu kontroli ryb i owoców morza. Jakość tych produktów, sposób oznakowania i przekazywania informacji dla konsumentów skontrolowano w 103 podmiotach. Nieprawidłowości stwierdzono aż w 63 z nich (61,2%).
W skontrolowanych 59 partiach produktów rybołówstwa, jedynie 8 (13,5%) z nich zostało zakwestionowanych pod względem cech organoleptycznych. Stwierdzono m.in.:
- występowanie niejednolitej, miękkiej, gąbczastej, mazistej i rozpadającej się tekstury tkanki ryb po rozmrożeniu i po ugotowaniu;
- nietypowy dla ryby zapach po rozmrożeniu i po ugotowaniu – zjełczały, amoniakalny, nieprzyjemny;
- widoczny krwisty wyciek i zażółcenia fileta po rozmrożeniu;
- obecność wysuszki, nierównomierne pokrycie filetów glazurą;
- niezgodną z deklaracją postać ryby, tj. produkt opisany był jako filety rybne w zalewie, a faktycznie wyrób miał formę filetów w galarecie.
Nie lepiej jest po kontroli cech fizykochemicznych. Na 125 partii produktów objętych kontrolą, nieprawidłowości wykazano w 21 partiach (16,8%). Stwierdzono zawyżoną zawartość glazury, brak DNA ryby deklarowanej oraz mniejszą niż zadeklarowano masę ryby bez glazury.
Najgorzej wyszła kontrola znakowania i przekazywania informacji dla konsumentów ryb i owoców morza. W odniesieniu do 361 partii sprawdzonych produktów, aż 154 (42,6%) zostały zakwestionowane. Stwierdzono m. in.:
- sprzedaż filetów z limandy żółtopłetwej pod nazwą „sola filet”;
- nieuprawione stosowanie nazwy „matjasy” dla produktu nieposiadającego cech właściwych dla autentycznego ,,matjasa’’, które uzyskuje się dzięki zastosowaniu odpowiedniego surowca i specyficznej technologii produkcji;
- brak informacji charakteryzujących produkt, np. filet, głęboko mrożony, obrane, mrożone, blanszowane, z ogonkiem, glazurowany lub z dodaną wodą, bez skóry lub ze skórą, bez ości, zawiera cukier;
- brak wszystkich używanych składników lub wskazanie takich, które nie były używane;
- nieprecyzyjne określenie nazwy składnika jako „płaty śledziowe dalekomorskie”, co budziło wątpliwości odnośnie pochodzenia surowca lub „ryba-śledziowe”, co budziło wątpliwości odnośnie gatunku ryby;
- brak lub podanie w nieprawidłowy sposób informacji dotyczących, np. metody produkcji, obszaru połowu lub hodowli, kategorii narzędzia połowowego, zawartości glazury, handlowego oznaczenia gatunku;
- stosowanie mniejszej niż 1,2 mm czcionki;
- brak informacji o warunkach przechowywania;
- użycie określenia „wyjątkowa receptura”, które nie miało żadnego odzwierciedlenia w sposobie przygotowania;
- stosowanie niezrozumiałych dla konsumenta oznaczeń, np. „REN", „PBI".
Producenci i sklepy surowo ukarani
W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, inspektorzy IJHARS wymierzyli łącznie 61 kar pieniężnych oraz wydali 46 zaleceń pokontrolnych. W 12 przypadkach wydano decyzję zakazującą wprowadzania do obrotu towarów oraz wydano 2 decyzje nakazujące prawidłowe oznakowanie. Nałożono także 9 mandatów karnych na osoby odpowiedzialne.
Z uwagi na niezakończone postępowania administracyjne oraz trwające procedury odwoławcze, ostateczna liczba i wielkość zastosowanych sankcji może ulec zmianie. - informuje Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych.
Konsumencie, o tym musisz pamiętać
Kupując glazurowane ryby lub owoce morza bez opakowania, powinniśmy zwrócić uwagę na informację o ilości glazury.
Dodatkowo na produktach rybnych świeżych i mrożonych, wędzonych i solonych (bez względu na to, czy są pakowane czy sprzedawane "na wagę"), trzeba sprawdzić dane odnośnie metody produkcji (złowione lub wyhodowane) i obszaru połowu lub hodowli oraz kategorii narzędzi połowowych takich jak włoki lub sieci.
Decydując się na zakup konserwy rybnej lub marynaty, należy zwrócić uwagę na wykaz składników, który powinien zawierać wszystkie użyte surowce, podanej w kolejności malejącej.