Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Zwierzęta > Sąsiadów zaniepokoił odór z obory. Prawdę o krowach odkryli weterynarze
Magdalena Więckowska
Magdalena Więckowska 19.03.2022 02:39

Sąsiadów zaniepokoił odór z obory. Prawdę o krowach odkryli weterynarze

obora
unsplash.com / fot. Beth Macdonald

W ostatnich dniach na Podlasiu dokonano porażającego odkrycia: mieszkańcy wsi, zaniepokojeni odorem wydobywającym się z obory w okolicy, zainteresowali się krowami sąsiada.

Po sprowadzeniu na miejsce służb weterynaryjnych okazało się, że w pomieszczeniu tkwi siedem ciał martwych krów i dwadzieścia innych, skrajnie zaniedbanych sztuk bydła.

Makabryczne odkrycie na Podlasiu

Choć wydaje się oczywistym, że hodowcy zwierząt pilnują dobrostanu swoich podopiecznych jak oka w głowie, to - jak widać - istnieją od tej reguły smutne wyjątki.

W województwie podlaskim, w jednej ze wsi położonych w okolicy miejscowości Suraż, sąsiedzi przyczynili się do odkrycia porażających skutków bezmyślności właściciela zwierząt.

Pierwszą niepokojącą oznaką był intensywny, brzydki zapach, wydobywający się z obory na posesji sąsiada. Mieszkańcy wsi postanowili poinformować o podejrzanym fakcie służby weterynaryjne.

Niestety, przybyli na miejsce lekarze weterynarii wkroczyli do opisywanej stodoły i odkryli makabryczny widok - siedem martwych sztuk bydła, a także dwadzieścia żywych, lecz skrajnie odwodnionych, zaniedbanych krów.

Akcja pomocowa i konsekwencje dla właściciela

Krowy, którym udało się przeżyć, były bardzo odwodnione i niedożywione. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej czym prędzej zorganizowali wodę dla zwierząt - nie było to łatwe, bowiem okazało się, że na terenie posesji nie działa pompa.

Na miejscu obecni byli również funkcjonariusze policji. Wiadomo, że Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku będzie wnioskował o odebranie zwierząt właścicielowi.

Co było powodem skrajnego zaniedbania bydła w podlaskiej wsi? Według informacji medialnych właściciel krów ma problemy z alkoholem, lecz jego sąsiedzi nie chcą dzielić się dodatkowymi wiadomościami na ten temat.

Warto dodać, że w momencie interwencji służb, właściciel zwierząt nie znajdował się na posesji i nadal nie wiadomo, gdzie przebywa.

Mężczyźnie będzie grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności, jeśli zostaną mu postawione zarzuty znęcania się nad zwierzętami.

Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo

Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:

Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] źródło: agropolska.pl