Ukraina zbliża się do Wspólnoty, pojawia się kwestia bezpieczeństwa. Polacy ocenili działania Unii

Sprzeciw państw członkowskich UE wobec umowy handlowej z Ukrainą

Przedstawiciele pięciu krajów UE uważają, że nowa umowa handlowa z Ukrainą, która została zaproponowana przez Komisję Europejską w miejsce „systemu bezwizowego w handlu”, który wygasł na początku czerwca, może doprowadzić do destabilizacji rynków rolnych UE.

Pięć państw – Polska, Słowacja, Węgry, Bułgaria i Rumunia – poruszyło dziś kwestię nowych warunków handlowych z Ukrainą podczas posiedzenia Rady UE ds. Rolnictwa. Uważają, że nowe porozumienie w ramach DCFTA mogłoby zdestabilizować rynki europejskie – przekazał portal „Europejska Prawda”.ba

30 czerwca 2025 r. Komisja Europejska przekazywała, że osiągnęła porozumienie w sprawie dalszej liberalizacji umowy DCFTA z Ukrainą. Już 24 czerwca podczas posiedzenia Komisji Handlu Międzynarodowego (INTA) Parlamentu Europejskiego podano, że negocjowana od 2 czerwca nowa umowa ma być gotowa do końca lipca — zakładany termin został dotrzymany, wobec czego już następuje wdrażanie w życie nowego porozumienia z Ukrainą. Takie rozwiązanie nie podoba się nie tylko polskim, ale również ukraińskim rolnikom.

Założenia umowy UE z Ukrainą wzbudzają oburzenie wśród rolników

Jak podaje portal farmer.pl, założenia umowy obejmują Środki Ochrony Roślin i dobrostan zwierząt. Od dostosowania się do tych norm uzależniony będzie dodatkowy dostęp do rynku UE. 

Kontyngenty szczególnie wrażliwych produktów takich, jak: jajka, drób, cukier, pszenica, miód, czy kukurydza mają zostać „nieznacznie zwiększone” (wcześniej mówiło się o 20-25 proc.) w porównaniu z tymi z umowy z 2016 r. Komisja Europejska oficjalnie potwierdziła, że zakończyła negocjacje z Ukrainą w sprawie przeglądu Głębokiej i Kompleksowej Strefy Wolnego Handlu UE-Ukraina (DCFTA).

Porozumienie w sprawie przeglądu postanowień dotyczących liberalizacji handlu na mocy Umowy o stowarzyszeniu oznacza nowy etap w ustanawianiu długoterminowych, przewidywalnych i wzajemnych ram w szerszym kontekście procesu akcesyjnego Ukrainy. W pełni uwzględnia również wrażliwość niektórych sektorów rolnictwa, podnoszoną przez państwa członkowskie UE i rolników. Niniejszy przegląd przyczynia się do stopniowej integracji Ukrainy z jednolitym rynkiem UE i pokazuje, że zaangażowanie UE we wspieranie Ukrainy jest tak samo stanowcze jak zawsze. Po przyjęciu zrewidowana DCFTA będzie korzystna dla obu stron, zapewniając ramy dla długoterminowej pewności gospodarczej i stabilnych stosunków handlowych – czytamy w komunikacie.

Rolnicy alarmowali, że Bruksela poświęca ich przyszłość w imię polityki zagranicznej. Kontyngenty na przywóz towarów do UE okazały się znacznie wyższe, niż oczekiwano. ”To nie chroni interesów europejskiego rolnictwa” – zaznaczył w rozmowie z PAP Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. 

Szczególne kontrowersje budzi aktualnie import cukru, którego limit ma wzrosnąć do 100 tys. ton. 

W imieniu rolników zrzeszonych w Towarzystwie Rolniczym Ziemi Hrubieszowskiej oraz rolników niezrzeszonych, pragniemy wyrazić głębokie zaniepokojenie oraz zdecydowany sprzeciw wobec skutków, jakie niesie za sobą liberalizacja handlu produktami rolnymi w ramach umowy między Unią Europejską a Ukrainą, w szczególności w kontekście zniesienia lub rozszerzenia kontyngentów taryfowych – pisze zarząd Towarzystwa Rolniczego Ziemi Hrubieszowskiej w specjalnym piśmie do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz innych instytucji. 

Przedstawiciele TRZH podnoszą też, że obecne rozwiązania w zakresie kontyngentów taryfowych są absolutnie nie do przyjęcia dla polskich rolników:

Umożliwiają one masowy, niekontrolowany napływ surowców rolnych oraz produktów pochodzenia rolniczego (granulat, peletki, otręby) z Ukrainy, które nie spełniają unijnych standardów jakości, środowiskowych oraz sanitarnych. Konsekwencją jest destabilizacja krajowego rynku rolnego, spadek cen skupu i drastyczne pogorszenie rentowności wielu gospodarstw – punktuje TRZH.

Polacy zapytani o kwestie związane z przybliżaniem Ukrainy do rynku unijnego, wyrazili swoje zdanie. Badanie ankietowe pokazuje, że wątpliwości pojawiają się nie tylko wśród rolników, ale również pozostałych grupach społecznych.

Zobacz też: Bruksela chce wprowadzić nowy podatek. Dotknie też branży rolno-spożywczej

Polacy wyrazili swoje zdanie w kwestiach handlu z Ukrainą

Z badań przeprowadzonych na panelu Ariadna dla portalu RolnikINFO wynika, że wielu ankietowanych Polaków wyraża niepokój wobec nadchodzących zmian, które mają nastąpić w wyniku porozumienia Unii Europejskiej z Ukrainą. 

W odpowiedzi na pytanie, które brzmiało: „Czy bliższa współpraca handlowa z Ukrainą korzystnie wpłynie na sytuację gospodarczą w Polsce?”, 17 proc. respondentów wskazało odpowiedź „zdecydowanie nie”. ”Raczej nie” wybrało 17 proc., „raczej tak” 24 proc., „zdecydowanie tak” jedynie 10 proc., a „trudno powiedzieć” 32 proc.

Kolejne pytanie o treści: „Czy zwiększone limity na przywóz towarów z Ukrainy zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu Unii?" również przyniosło wątpliwości — wielu respondentów wskazywało, że nie jest pewna, jakie ma zdanie w tym temacie. 7 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź „zdecydowanie nie”. ”Raczej nie” wybrało 17 proc., „raczej tak” 26 proc., „zdecydowanie tak” 23 proc., a „trudno powiedzieć” 28 proc.

Z kolei na pytanie, „Czy decyzje w sprawie dostępu Ukrainy do rynku Wspólnoty powinny być podejmowane arbitralnie?”, 7 proc. respondentów wskazało odpowiedź „zdecydowanie nie”. ”Raczej nie” wybrało 9 proc., „raczej tak” 25 proc., „zdecydowanie tak” 13 proc., a „trudno powiedzieć” 47 proc.

Badanie przeprowadzono w dniach 11-14 lipca 2025 roku, na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej 1113 osoby, metodą CAWI.