Pojawiają się w ogrodzie i pchają się do domów. Zrób to, a skutecznie przepędzisz osy

Wymarzone lato powinno kojarzyć się z relaksem, a nie strachem przed użądleniem. Osy przylatujące do jedzenia potrafią skutecznie popsuć każdy odpoczynek. Pojawiają się nagle, krążą wokół stołu, a gdy poczują się zagrożone – atakują. Można poradzić sobie z ich obecnością domowym sposobem, który prawie nic nie kosztuje.
Osy są pożyteczne, jednak mogą sprawiać kłopot, gdy pojawiają się za blisko ludzi
Osy mają kluczowe znaczenie w ekosystemie. Polują na muchy, gąsienice i inne owady, które szkodzą uprawom. Dzięki temu pomagają rolnikom i działkowiczom. Z tego względu nie należy od razu pozbywać się ich z okolic domu poprzez zniszczenie gniazda. Można spróbować zniechęcić je do podlatywania zbyt blisko sprawdzonymi, domowymi metodami.

Realny problem zaczyna się wtedy, gdy osy zakładają gniazdo za blisko ludzi, na przykład w altanie, pod dachem czy w szczelinach drewna. Wtedy stają się realnym zagrożeniem, zwłaszcza dla dzieci i alergików. Osy przyciąga szczególnie grillowane mięso i wędliny, napoje słodzone, owoce, ciasta, oraz wszelkie resztki jedzenia pozostawione na dworze. Wabi je również zapach dojrzałych owoców spadających z drzew oraz dostęp do wody. Jeśli mają w ogrodzie i pożywienie, i wilgoć – szybko uznają miejsce za dogodne do bytowania. Jak sobie z nimi radzić, nie narażając się na użądlenie?
O czym pamiętać, aby uniknąć zwabienia owadów?
Warto pamiętać o kilku prostych zasadach, które pozwolą ograniczyć ryzyko zwabienia os do naszego stołu i w okolice działki. Przede wszystkim trzeba sprzątać resztki jedzenia zaraz po posiłku, nie zostawiać odkrytych owoców i napojów i zakrywać kompoty i soki siatką lub pokrywką.
Absolutnie należy przestrzegać powyższych reguł również ze względu na bezpieczeństwo. Niejednokrotnie do szklanki czy butelki może wpaść osa, która jeśli zostanie połknięta, może użądlić w okolice przełyku, co stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla człowieka. Dobrze jest również na bieżąco monitorować działkę i jej okolice, czy nie pojawiło się na niej gniazdo, oraz zamykać kosze na śmieci.

Jeśli osy już zbudowały gniazdo blisko domu, najlepiej wezwać specjalistów, którzy usuną je bezpiecznymi metodami. Samodzielne pozbywanie się kłopotu może okazać się zbyt niebezpieczne. Osy są nieodłączną częścią ekosystemu, dlatego ich obecność w ogrodzie nie musi oznaczać udręki. Wiedząc, co je przyciąga i jakich zapachów nie znoszą, można znacząco ograniczyć ich obecność. Naturalny odstraszacz, który pozwoli spokojnie cieszyć się latem, przygotujemy sami, za grosze.
Zobacz też: Polskie lasy pełne niespodzianek. Sezon na grzyby nabiera niesamowitego tempa
Osy nie znoszą tych zapachów
Osy nie lubią intensywnych, drażniących aromatów, w szczególności cytryny, goździków, mięty i lawendy. To właśnie na zasadzie odstraszania zapachem działa domowy trik z cytryną i goździkami. Wystarczy przekroić cytrynę i powbijać w nią goździki. Tak przygotowaną „pułapkę” stawiamy na stole w ogrodzie albo w domu. Osy trzymają się od niej z daleka – dla nich to zapach nie do zniesienia. Cytryna daje świeży, kwaśny aromat, a goździki wydzielają intensywny olejek eteryczny — taka mieszanka może pozwolić również w pewnym stopniu zamaskować kuszącą woń jedzenia, do którego tak chętnie zlatują się osy.
Ta metoda jest prosta, tania i w pełni bezpieczna. Nie szkodzi ludziom ani zwierzętom, a przy okazji działa dekoracyjnie. Warto w pierwszej kolejności sięgać właśnie po takie rozwiązania, które nie skazują owadów na śmierć. Osy, choć często postrzegane jako uciążliwe, pełnią niezwykle ważną rolę w ekosystemie ograniczając populację szkodników, takich jak mszyce czy mączliki, które zjadają. Ponadto przyczyniają się do zapylania roślin, choć ich rola w tym procesie jest mniejsza niż pszczół.


































