Prezydent Nawrocki podpisał ustawę. Polacy dostaną nawet 3500 zł wsparcia, ale nie każdy jest na liście

Ceny prądu zamrożone, ale nie dla wszystkich

Rząd uspokaja gospodarstwa domowe, przedłużając do końca 2025 roku maksymalną cenę energii elektrycznej, która wynosi 500 zł za MWh. Dla wielu rodzin jest to kontynuacja dotychczasowej tarczy osłonowej, która miała wygasnąć z końcem września i oznacza przewidywalność rachunków w najbliższych miesiącach. 

Niestety z tej formy wsparcia wyłączeni zostali przedsiębiorcy, rolnicy, samorządy oraz szpitale. Dla nich zamrożenie cen nie będzie obowiązywać, co może przełożyć się na wzrost kosztów produkcji i usług. Rządzący zapowiadają, że to ostatnia taka interwencja, a od nowego roku ceny mają spadać dzięki inwestycjom w tańsze źródła energii.

Bon ciepłowniczy – dla kogo i na jakich zasadach?

Nowością w ustawie jest bon ciepłowniczy, czyli bezpośrednie wsparcie finansowe skierowane do konkretnej grupy odbiorców. O świadczenie będą mogły ubiegać się gospodarstwa domowe korzystające z centralnego ogrzewania z sieci miejskiej, o ile płacą za nie więcej niż 170 zł za gigadżul (GJ). Kluczowe będzie jednak kryterium dochodowe, ustalone na poziomie 3272,69 zł miesięcznie dla gospodarstwa jednoosobowego oraz 2454,52 zł miesięcznie na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. 

Wprowadzono mechanizm „złotówka za złotówkę”, dzięki któremu nawet po niewielkim przekroczeniu progu dochodowego wciąż można otrzymać wsparcie pomniejszone o kwotę nadwyżki. Minimalna kwota wypłaty wyniesie 20 zł.

Harmonogram i wysokość dopłat

Wsparcie w ramach bonu ciepłowniczego zostanie wypłacone dwukrotnie, a jego wysokość będzie zależała od ceny ciepła w danym regionie. Za okres od lipca do grudnia 2025 roku dopłaty wyniosą od 500 zł do 1750 zł, w zależności od ceny za gigadżul, która może wahać się od 170 zł do ponad 230 zł.  Z kolei za cały 2026 rok wsparcie wyniesie odpowiednio od 1000 zł do 3500 zł przy tych samych progach cenowych.