Jak podaje raport „Indeks cen w sklepach detalicznych” przygotowany przez UCE Research i Uczelnię WSB Merito warzywa i owoce będą drożeć albo utrzymywać się na obecnym poziomie cenowym. Eksperci podają również, że niektórych z nich może zabraknąć na półkach sklepowych.
Polscy przedstawiciele sieci sklepów spożywczych spotkali się z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Robertem Telusem, oraz sekretarzem stanu, Rafałem Romanowskim, aby omówić trudności, z jakimi borykają się polskie sieci w obliczu dominacji zagranicznych sieci i dyskontów na rodzimym rynku. Spotkanie miało na celu poszukiwanie sposobów wsparcia branży przez resort rolnictwa.
Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi dobrostanu zwierząt opublikowanymi w najnowszych opiniach naukowych Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) krowy mleczne, kaczki, gęsi i przepiórki potrzebują większej przestrzeni życiowej. Bydło nie powinno być utrzymywane w chowie uwięziowym, a ptaki – w systemie klatkowym.
Jak przekazał Główny Inspektorat Sanitarny, w 2023 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zdecydował się na uruchomienie kampanii “Wybieraj bezpieczną żywność” w szesnastu krajach Unii Europejskiej.
MRiRW w komunikacie na swojej stronie internetowej przypomniało o naborze kandydatów do komisji zarządzających funduszy promocji produktów rolno-spożywczych. Nabór trwa do 5 czerwca 2023 roku.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi planuje uruchomienie naboru wniosków o objęcie wsparciem przedsięwzięć organizacji zajmujących się redystrybucją żywności na cele społeczne od 1 do 30 czerwca 2023 roku. Wsparcie pochodzi z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności i jest realizowane w ramach inwestycji A1.4.1. „Inwestycje na rzecz dywersyfikacji i skracania łańcucha dostaw produktów rolnych i spożywczych oraz budowy odporności podmiotów uczestniczących w łańcuchu”.
Każdego roku 1 maja miłośnicy kaszanki mogą celebrować Międzynarodowy Dzień Kaszanki. To okazja, by dowiedzieć się nieco na temat historii i właściwości zdrowotnych tego charakterystycznego dla polskiej kuchni specjału oraz poznać sposób jego przyrządzenia.
Od 1 do 30 czerwca 2023 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmować wnioski o wsparcie działalności związanej z przechowywaniem i wprowadzaniem do obrotu produktów rolnych, rybołówstwa lub akwakultury oraz artykułów rolno-spożywczych. Otrzymane fundusze będą mogły być wykorzystane na remont lub budowę obiektów służących do przechowywania i magazynowania produktów, zakup nowych maszyn i urządzeń oraz środków transportu.
Według raportu NielsenIQ, który przedstawia wyniki sprzedaży detalicznej w 13 krajach Europy, sprzedaż produktów spożywczych pochodzenia roślinnego zwiększyła się o 6% w 2022 roku w porównaniu do roku 2021 i o 22% w stosunku do 2020 roku. Łączna wartość sprzedaży wyniosła 5,7 mld EUR.
Globalne ocieplenie jest faktem, a postępujące zmiany klimatyczne można obserwować gołym okiem na całym świecie. Zmiany w środowisku wpływają nie tylko na nasz styl życia, ale przede wszystkim na bezpieczeństwo żywnościowe. Choć na arenie międzynarodowej podejmowane są działania na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych, to efektów dotychczasowej degradacji środowiska nie da się zlikwidować lub zminimalizować z dnia na dzień - z tego względu rolnictwo musi być gotowe na wielokierunkowe działania adaptacyjne. O relacji między bezpieczeństwem żywnościowym i potrzebą adaptacji sektora rolnego do nowej rzeczywistości klimatycznej traktuje m.in. raport Zbigniewa Karaczuna i Jerzego Kozyry zatytułowany Wpływ zmiany klimatu na bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Zmiany klimatu a bezpieczeństwo żywnościowe PolskiUnia Europejska od dłuższego czasu z coraz większą mocą podkreśla potrzebę dążenia w kierunku neutralności klimatycznej - do 2030 roku emisje dwutlenku węgla ze wszystkich państw Wspólnoty mają być zredukowane o 55%, a do 2050 roku - do zera. Choć rolnictwo jest jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki, to nie sposób nie dostrzec, że ma ono również niemały wpływ na zmiany klimatu. Jak podają autorzy raportu Wpływ zmiany klimatu na bezpieczeństwo żywnościowe Polski, w ciągu ostatnich 50 lat produkcja rolnicza na świecie zwiększyła się 2,5–3-krotnie, a powierzchnie gruntów ornych wzrosły w tym samym czasie o jedyne 12%. Nie da się zaprzeczyć, że intensyfikacja rolnictwa jest efektem stosowania nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony roślin. Według naukowców od 2007 do 2016 rolnictwo i leśnictwo na całym świecie było odpowiedzialne za emisję 23% gazów cieplarnianych. Zmiany klimatyczne wpływają na codzienną pracę rolników - zarówno na produkcję żywności, jak i na wytwarzanie i konsumpcję produktów spożywczych. W kolejnych dekadach rolnicy mogą spodziewać się poważnych skutków zmian klimatycznych m.in. w sektorze przetwórstwa rolno-spożywczego, transportu, przechowywania i dystrybucji żywności. Autorzy opisywanego raportu przedstawili zestawienie ekstremalnych zjawisk pogodowych i klimatycznych i prognozowane przyszłe zmiany, które wpłyną na sposób produkcji żywności: >Pomimo tego, że Unia Europejska podejmuje działania na rzecz zmniejszenia destrukcyjnych efektów ludzkiej działalności na środowisko, nie zmienia to faktu, że rolnicy będą musieli przystosować się do nowej rzeczywistości i nowych wyzwań, jakie stawia przed nimi produkcja żywności.
Współczesne rolnictwo, mając na względzie obfite plony i maksymalną efektywność w pracy, nie waha się korzystać z szeregu substancji chemicznych wspomagających rozwój roślin. Pestycydy, niszcząc szkodniki, wpływają również na zdrowie ludzi. Amerykańscy naukowcy przyjrzeli się chloropyrifosowi, który - jak się okazało - najprawdopodobniej przyczynia się do trudności ze spalaniem tłuszczu. Warto jednak podkreślić, że chloropyrifos jest substancją zakazaną do użytku w krajach Unii Europejskiej i w Kanadzie. Znany pestycyd i opłakane skutki jego stosowaniaZnane powiedzenie mówi, iż jesteśmy tym, co jemy. Badania naukowe po raz kolejny dobitnie pokazują, że popularna mądrość ma odniesienie również do nowoczesnych sposobów ochrony roślin. Naukowcy z kanadyjskiego McMaster University wzięli pod lupę substancję, która - niegdyś używana jako pestycyd - została od pewnego czasu zakazana do dalszego użytku w krajach Unii Europejskiej i Kanadzie. Czy chloropyrifos rzeczywiście jest taki straszny jak go malują? Jak podaje portal sadyogrody.pl, badacze zaobserwowali skutki jego działania na myszach. Gdy zwierzęta spożywały produkty, które miały styczność z chloropyrifosem, miały później trudności ze spalaniem tłuszczu ze względu na spowolniony metabolizm. Wynika stąd, że chloropyrifos - nadal stosowany w wielu miejscach na świecie - może mieć związek z problemami otyłości wśród ludzi.
Marnowanie żywności jest problemem, z którym zmaga się chyba każde rozwijające się i rozwinięte państwo na świecie. Od Ameryki przez Europę po Azję - tony zdatnej do spożycia, lecz wyrzucanej żywności są wstydliwym wyrzutem sumienia współczesnego społeczeństwa. Według Caritas Polska, w naszym kraju rocznie wyrzuca się na śmietnik aż 9 mln ton żywności. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że wyrzucanie produktów spożywczych jest nie tylko ogromną szkodą dla środowiska naturalnego, ale też jawnym brakiem poszanowania dla wysiłku rolników. 9 milionów ton żywności trafia na śmietnikRolnicy są grupą społeczną, która uczestniczy w procesie powstawania żywności od samego początku - i nie ma tutaj znaczenia, czy mówimy o produktach pochodzenia zwierzęcego czy roślinnego. Być może to właśnie dlatego rolnicy wykazują szczególny szacunek wobec tego, co trafia na stoły. Jak podaje Caritas Polska, w naszym kraju rocznie marnuje się około 9 milionów ton żywności. Jest to jedzenie zdatne do spożycia, choć być może nie tak urodziwe, jak przedstawia się je np. w reklamach telewizyjnych i internetowych. Powodem, dla którego tak duże ilości żywności trafiają na śmietnik, jest przede wszystkim brak wiedzy - wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że przekroczona data ważności na opakowaniu nie oznacza automatycznie, że dany produkt nie nadaje się do spożycia. Kolejną przyczyną, przez którą żywność nie trafia do spożycia, jest ludzka niechęć do produktów wizualnie nieidealnych - pomarszczona skórka papryki nadal może stać się doskonałym składnikiem zup czy smacznych kanapkowych past, a warzywo niekoniecznie musi zakończyć swoją historię w odpadach. Wiele osób nie wie również, w jaki sposób przechowywać żywność - w lodówce warzywa i owoce są np. zamknięte w plastikowych torebkach, które sprzyjają rozwojowi pleśni. Mięso, zamiast być szybko schowane do chłodziarki, po przyniesieniu ze sklepu w upalny dzień często leżakuje na kuchennym blacie.
Dlaczego nowy sposób znakowania żywności jest krytykowany? Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych argumentuje, iż zapowiadany system będzie niesprawiedliwy dla producentów i mylący dla konsumentów. Żywność znakowana inaczej?Obecnie, w sytuacji gdy kupujemy produkty spożywcze w opakowaniach, wszelkie informacje o ich wartościach odżywczych możemy znaleźć na odwrocie. Jest to standardowy, obowiązkowy sposób oznaczania żywności. Czy jednak już wkrótce dojdzie na tym tle do znaczących zmian? Jeszcze w 2020 roku Komisja Europejska podzieliła się raportem na temat dodatkowego oznakowania wartości odżywczych na przedniej stronie opakowania. Tym samym zapowiedziała przedstawienie wniosku o umieszczaniu informacji na przedniej części etykiety jako nowego, obowiązkowego systemu dla producentów. Zgodnie z zapowiedziami Komisji Europejskie wszystkie zmiany w tym obszarze miałyby się dokonać do końca 2022 roku. Z punktu widzenia producentów żywności problematyczna jest kwestia dzielenia pożywienia na zdrowe i niezdrowe, bazując na liczbie kalorii. Komisja Europejska wskazuje, że taki zabieg może pomóc w zwalczaniu chorób cywilizacyjnych, w tym otyłości, nadwagi, a także chorób układu sercowo-naczyniowego.
Mimo to trudno powiedzieć, by marnowanie żywności było otwartym manifestem nieszanowania pracy rolników - najczęściej powodów tak dużego wyrzucania jedzenia na śmietnik można doszukiwać się w nieprzemyślanych zakupach. Marnowanie żywności na gigantyczną skalęMarnowaniu żywności przeciwstawiają się organizacje takie jak Federacja Polskich Banków Żywności, Spiżarnia Caritas, czy aplikacja Too Good To Go. Mimo to trzeba przyznać, że za każdym zmarnowanym kilogramem żywności stoi wysiłek jej produkcji i emisja gazów cieplarnianych. Wyrzucanie produktów spożywczych do kosza jest nieekologicznie i nieekonomiczne; w wielu przypadkach podnosi też argumenty natury moralnej. Jakie są ku temu powody? Tylko w samej Polsce liczba osób, które cierpią z powodu niedostatecznej ilości żywności sięga około 5-6 milionów. Jak podaje Federacja Polskich Banków Żywności w skrajnym ubóstwie żyje 1,6 miliona osób. Problem zaognił się jeszcze bardziej przez gospodarcze echa pandemii koronawirusa. Podajmy nieco danych w szerszej perspektywie: w Unii Europejskiej do odpadów trafia około 90 milionów ton rocznie. Na świecie jest to 1,3 miliarda ton żywności, czyli około trzecią część całkowitego pożywienia produkowanego na całym globie. Przytoczone wyżej dane Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa napawają niepokojem i mobilizują do przeciwdziałania szkodliwemu nawykowi wyrzucania jedzenia do kosza.
Być może dzięki nowelizacji ustawy rolnicy nie będą doświadczali tak wielu skutków nieuczciwej przewagi nabywców ich produktów. Projekt ustawy chroniącej rolnikówUstawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi została uchwalona dnia 15 grudnia 2016 r.Od tamtej pory stało się jasne, że pewne zapisy prawne nie tworzą dostatecznie szczelnego systemu, który miałby zatrzymać zapędy nieuczciwych przedsiębiorców. Projekt nowelizacji ma zaktualizować polskie prawo, a także dostosować je do wymogów nakładanych w tym względzie przez Unię Europejską. Prawo unijne określa minimalny standard ochrony przed nieuczciwymi praktykami. Jak wiadomo, w nowelizacji mają pojawić się dwie listy. Pierwsza z nich będzie zawierać wykaz praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową, które są bezwzględnie zakazane przez polskie prawo. Druga lista będzie składać się z praktyk, które dozwolone są tylko w przypadku, gdy dostawca i nabywca zgodzili się na nie w spisanej uprzednio umowie.
Stosunek konsumentów do mięsnych produktów mrożonych zbadał SuperDrob - jeden z największych polskich producentów drobiu - oraz Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat. Mrożone produkty mięsne a stosunek Polaków Wyniki badania nie pozostawiają wątpliwości: mięsne produkty mrożone są najbardziej popularne wśród młodego pokolenia, czyli tzw. millenialsów. W przypadku osób powyżej 60. roku życia zauważalny jest większy opór w stosunku do kupowania tego typu żywności. Źródeł podobnego podejścia możemy doszukiwać się w mniejszej chęci do eksperymentowania z codziennym jadłospisem oraz przyzwyczajeniach konsumenckich starszego pokolenia Polaków. Jak podaje badanie SuperDrobu i BioStatu, 31,8% seniorów w ogóle nie korzysta z mrożonych produktów mięsnych. Warto zaznaczyć, że w Polsce, w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, spożycie mrożonych produktów mięsnych jest sporo niższe. Na podstawie ubiegłorocznego raportu Researchandmarkets.com analizującego rynek mrożonek na świecie wiadomo, że w skali globalnej branża może w kolejnych latach rozwinąć się o 2,5-4%. Jakie przekonania w kwestii mrożonych produktów mięsnych manifestowali badani Polacy? Jedno z najczęściej pojawiających się stwierdzeń dotyczy przekonania, iż mrożenie jest naturalnym sposobem konserwowania żywności. Ze względu na ten walor mięsne mrożonki wybiera 46,3% respondentów. Kolejnym ważnym czynnikiem, dla którego Polacy decydują się na zakup i spożywanie mrożonych produktów mięsnych, są zachowane wartości odżywcze i walory smakowe produktów (41,7% odpowiedzi). Co istotne, 32,3% badanych stwierdziła, że dzięki mrożonej żywności unika wyrzucania jej ze względu na krótkie daty ważności. Warto dodać, że około 20% osób spośród tysiącosobowej grupy respondentów powiedziało, iż nigdy nie kupowało mrożonych produktów mięsnych.
Do Niemiec polscy producenci wysyłają nie tylko wyroby przemysłowe, maszyny i ich części, ale też w bardzo dużej mierze artykuły rolno-spożywcze, których wartość znacząco rośnie z roku na rok. Polskie produkty w NiemczechPomimo bardzo trudnej sytuacji gospodarki na świecie, polscy eksporterzy doskonale wykorzystali sytuację i zwiększyli udziały na niemieckim rynku. Co interesujące, w tej samej konkurencji straciła m.in. Francja, Holandia i Belgia. Jak kształtuje się struktura produktów eksportowanych z Polski do Niemiec? Jak podaje Business Insider, powołując się na dane GUS z 2019 roku, bardzo duży odsetek mają tutaj maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy (38,1%). Żywność i żywe zwierzęta uzyskały w zestawieniu wartość 10,7%. Zmiany w kwestii polskiego eksportu do Niemiec są widoczne z roku na rok. Jak podaje portalspozywczy.pl w 2020 roku Polska odpowiadała za 5,7% niemieckiego importu, co było kolejnym wynikiem potwierdzającym zwyżkowy trend udziałów Polski w rynku naszych zachodnich sąsiadów.
Mimo tego, że pochodzenie produktu staje się coraz bardziej znaczącą wartością dla konsumentów, to w badaniu najczęściej wskazywanymi czynnikami były: jakość produktu, jego cena oraz sezonowość. Konsumenci wobec żywnościCuTE (ang. Cultivating the Taste of Europe, pol. Kultywowanie Smaku Europy) jest działaniem promocyjnym z ramienia Unii Europejskiej. Jego celem jest informowanie europejskich konsumentów o właściwościach i zaletach owoców i warzyw uprawianych na świeżym powietrzu i w szklarniach, pod ścisłą kontrolą i zgodnie ze standardami europejskiego modelu produkcji.CuTE prowadzi również badania dotyczące nastrojów i zwyczajów konsumenckich obywateli krajów Unii Europejskiej. Pierwsza ankieta wśród Europejczyków została przeprowadzona w 2019 roku, a obecne wyniki monitorują nastroje mieszkańców UE z 2020 roku. Wyniki zostały przedstawione przez firmę FruitVegetablesEUROPE w specjalnym raporcie, który umożliwia ujęcie aktualnych trendów konsumpcyjnych na Starym Kontynencie. Z badań CuTE wynika, iż wartości, którymi kierują się kupujący przy doborze produktów spożywczych, nie zmieniły się w znaczny sposób od 2019 roku. Zarówno w poprzednim, jak i bieżącym badaniu najważniejsze dla konsumentów okazały się czynniki takie jak: jakość produktu (dla 57% respondentów), cena (38% osób) oraz sezonowość (dla 33% ankietowanych).
- Projekt jest nie tylko sprzeczny z prawodawstwem unijnym, ale także z interesem czeskich obywateli, spowoduje bowiem, że wszystko podrożeje - przekazał podczas czwartkowej debaty senator Pavel Fischer.
W ostatnim czasie największy wzrost cen w skupach odnotowano w przypadku ziemniaków. Zwiększyły się również stawki za inne podstawowe produkty rolno-spożywcze, takie jak mięso wieprzowe, drobiowe czy wołowe. Ceny rosnąMniejsza podaż wielu produktów w lutym spowodowała wzrost ich wartości cenowej w skupach. Największą dynamikę cenową w lutym wobec stycznia odnotowały ceny ziemniaków - były bowiem droższe aż o 41%. Jak podaje portal agropolska.pl, na fakt ten wpłynęły dwa czynniki: uwarunkowania sezonowe oraz silne mrozy, które zaburzyły transport. Mimo to informacje dla rolników nie są do końca optymistyczne, bo stawki za ziemniaki o tej samej porze rok temu były średnio 25% wyższe. W lutym wobec stycznia podrożała też wieprzowina (o 10%), lecz dwanaście miesięcy wcześniej kosztowała ona średnio 30% więcej. Zaobserwowano też wyższą wartość drobiu i wołowiny w skupach, która w lutym podniosła się o około 9% wobec stycznia 2021 roku. Mała podaż ziaren zbóż spowodowała kolejne podwyżki cenowe - w lutym pszenica i żyto kosztowały średnio 4% więcej wobec stycznia i 24% więcej wobec danych sprzed roku. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Miesięczne podwyżki większości produktów rolno-spożywczych nie objęły rynku mleka. Jest jednak również dobra wiadomość dla hodowców bydła mlecznego - obecnie mleko w skupach warte jest średnio 9% więcej wobec analogicznego okresu z 2020 roku.
Za wzrastające ceny na sklepowych półkach odpowiedzialne są m.in. nowe podatki w Polsce, a także globalna tendencja wzrostu cen produktów spożywczych. Ceny żywności będą rosnąć Wskaźnik inflacji wyliczany jest nie tylko na podstawie cen żywności, ale również paliw i usług (które finalnie wpływają na podwyższanie wartości inflacji). Jak podaje GUS, w marcu 2021 roku średnie ceny były 3,2% wyższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W lutym wskaźnik ten był wyższy o 2,4% w porównaniu do tego samego miesiąca w 2020 roku. Jak widać, inflacja rośnie, a wraz z nią zawartość portfeli Polaków topnieje.Sprawa może być dotkliwa zwłaszcza dla rolników, którzy na potrzeby pracy w gospodarstwie zużywają więcej paliwa i energii elektrycznej, niż np. przeciętna rodzina mieszkająca w mieście.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: Jednocześnie ceny produktów rolno-spożywczych w skupach nie rosną tak, jak ceny żywności na sklepowych półkach. Efekt? Rolnicy wcale się nie bogacą, a coraz częściej balansują na granicy opłacalności swojego biznesu. Jak zapowiadają eksperci, ceny towarów w 2021 roku będą dalej rosnąć - a jest to bardzo zła informacja zarówno dla konsumentów, jak i producentów żywności.
Mogą się one okazać istotne dla rolników wychowujących dzieci w wieku szkolnym, ponieważ część uczniów będzie mogło wrócić do tradycyjnej nauki. Niewiele jednak wskazuje na to, że ściśle związana z rolnictwem branża HoReCa nabierze oczekiwanego rozpędu. Luzowanie obostrzeń w części województw w PolsceSytuacja związana z obostrzeniami nie zmieni się w pięciu województwach: wielkopolskim, śląskim, dolnośląskim, łódzkim i opolskim.Zmiany będą natomiast dotyczyć mieszkańców pozostałych jedenastu województw: mazowieckiego, podlaskiego, podkarpackiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, lubuskiego, pomorskiego, świętokrzyskiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego i małopolskiego. Jakich nowości w codziennym życiu możemy spodziewać się od 26 kwietnia 2021 roku? W większości województw mieszkańcy będą mogli teraz korzystać z usług zakładów fryzjerskich, kosmetycznych oraz salonów urody.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-6]Niestety, brak informacji o otwarciu restauracji czy hoteli, które zaopatrywały się w żywność od polskich rolników.
Warto dodać, że Komisja Europejska wyznaczyła cel, jakim jest zajęcie 25% powierzchni wszystkich użytków rolnych uprawami ekologicznymi do 2030 roku. Komisja Europejska o zmianach na rzeczy klimatuZmiany klimatyczne nie są ani teorią, ani opinią - są niepodważalnym faktem, którego oznaki widzimy na co dzień. WWF podaje, że w porównaniu do czasu sprzed epoki przemysłowej, działania ludzi na Ziemi przyczyniły się do podniesienia średniej temperatury o 1 stopień Celsjusza.Choć może wydawać się to niewiele, to nic bardziej mylnego - katastrofa klimatyczna może nadejść szybciej, niż przewidujemy. Istotnym progiem średniej temperatury na naszej planecie jest 1,5 stopnia Celsjusza - by go nie przekroczyć, wszystkie kraje muszą stać się neutralne klimatycznie do 2050 roku. Unia Europejska z każdym rokiem coraz bardziej podkreśla konieczność podejmowania działań w tym kierunku, a wiele zmian ma dotknąć m.in. rolnictwo. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]WWF wskazuje, że do 2030 roku należy zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych na świecie o połowę. Plan działań ws. lepszego rozwoju produkcji ekologicznej w unijnym rolnictwie został stworzony w zgodzie z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu, ze strategią na rzecz różnorodności biologicznej i strategią Od pola do stołu.W dokumencie czytamy, że ekologiczne pola są w 30% bardziej zróżnicowane biologicznie, ich właściciele osiągają wyższe dochody, a zwierzęta hodowane w ekologicznych gospodarstwach cieszą się lepszym zdrowiem.