Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > To oni wystartują do Europarlamentu z list PiS. Kontrowersyjny wybór
Aneta Modrzejewska
Aneta Modrzejewska 08.05.2024 21:37

To oni wystartują do Europarlamentu z list PiS. Kontrowersyjny wybór

Jarosław Kaczyński
fot. East News, Wojciech Olkuśnik

Jeszcze 32 dni dzielą nas od tegorocznych wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego. Postanowiliśmy przyjrzeć się kandydatom wystawionym przez partie polityczne, z punktu widzenia rolników. 

Z ministerstwa rolnictwa do europarlamentu

Już 9 czerwca wybierzemy reprezentantów Polski w Unii Europejskiej. Przyjrzyjmy się bliżej listom kandydatów, rozpoczynając od listy Prawa i Sprawiedliwości.  Zaciekawienie wywołuje umiejscowienie na listach kandydatów z ramienia PiS aż trzech byłych ministrów rolnictwa i rozwoju wsi. 

W gronie kandydatów na eurodeputowanych, w kolejności pełnienia funkcji szefa resortu rolnictwa, znaleźli się: Grzegorz Puda, Robert Telus i Anna Gębicka.

Tak rolnicy przywitają Tuska i szefową KE. Nie będą zachwyceni

Grzegorz Puda numerem 6 w Okręgu Wyborczym nr 11

Grzegorz Puda objął stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi 6 października 2020 roku i piastował je do 26 października 2021 roku. Uważany jest za głównego autora Ustawy “Piątka dla zwierząt”

To właśnie brak poparcia dla tej ustawy i zagłosowanie przeciwko niej doprowadziło do głośnej dymisji Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa, będącego bezpośrednim poprzednikiem Grzegorza Pudy na czele resortu rolnictwa. 

Sprawdziliśmy, co o Zielonym Ładzie mówił kandydat na europarlamentarzystę. 

To jest właściwie w tej chwili jedyny kierunek, którym należy iść, aby można było doprowadzić do tego, aby przywrócić możliwość funkcjonowania tych małych i średnich gospodarstw, tych zrównoważonych gospodarstw - mówił w 2021 roku minister Puda o Zielonym Ładzie, podczas konferencji “Europa Karpat".

Aktualnych wypowiedzi Grzegorza Pudy o Zielonym Ładzie i strajku rolników niestety próżno szukać. Być może dlatego, że po rekonstrukcji rządu Mateusza Morawieckiego posel został ministrem funduszy i polityki regionalnej, a na jego stanowisko w ministerstwie rolnictwa powołano Henryka Kowalczyka. 

Przeczytaj także wywiad z Janem Krzysztofem Ardanowskim.

Robert Telus numerem 4 w Okręgu Wyborczym nr 6

Robert Telus to kolejny minister rolnictwa, który objął tekę po głośnej dymisji swojego poprzednika, Henryka Kowalczyka. Stanowisko ministra rolnictwa sprawował od 6 kwietnia 2023 roku do 27 listopada 2023 roku, czyli do końca drugiego rządu Mateusza Morawieckiego. 

Robert Telus pochodzący z Opoczna jest związany z piotrkowskim i łódzkimi strukturami Prawa i Sprawiedliwości oraz NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność. 

Jako minister rolnictwa miał być remedium na problemy stworzone przez swojego poprzednika, jednak oprócz wprowadzenia dopłat do zbóż oraz kontroli partii towarów z Ukrainy na granicach polsko-ukraińskich nie uzyskał większych sukcesów i zaufania rolników. Kontrole te okazały się być zresztą mało skuteczne ze względu na małe możliwości służb działających na granicy. 

Co niektórzy straszą nas Zielonym Ładem, że to będzie dla polskiego rolnictwa bardzo ciężkie. Ja w tym pokładam dużą nadzieję - te słowa Roberta Telusa zostały wykorzystane przez PSL do skrytykowania Prawa i Sprawiedliwości za akceptację Zielonego Ładu dla Polski.

Punkt widzenia byłego ministra rolnictwa zmienił się jednak po wejściu do opozycji. Podobnie jak wielu kolegów z jego partii w Zielonym Ładzie dla rolnictwa zaczął upatrywać klęski rządu Donalda Tuska. Zapominając, że wcześniej komisarz Wojciechowski nazywał te same zapisy sukcesem rządu Mateusza Morawieckiego. 

I to spowodowało, że rolnicy w całej Europie wyjechali na drogi, bo ten kierunek, który objęła ta lewacka polityka zabija nasze europejskie rolnictwo - mówił Robert Telus o Zielonym Ładzie w rozmowie z portalem niezależna.pl w lutym tego roku.

 

Anna Gębicka numerem 4 w Okręgu Wyborczym nr 2

Anna Gębicka jest prawdopodobnie najkrócej urzędującym ministrem rolnictwa w historii. Jej kadencja jako szefowej resortu trwała od 27 listopada do 13 grudnia 2023 roku. Stało się tak w związku z brakiem votum zaufania dla trzeciego rządu Mateusza Morawieckiego. 

Jako ministra nie zdążyła dać się poznać rolnikom, co prawda pojechała na spotkanie z protestującymi rolnikami na granicę polsko-ukraińską, ale było to spotkanie formalnie bez perspektyw, gdyż już wtedy było jasnym, że rządy w państwie przejmie szeroka koalicja pod wodzą Donalda Tuska. 

Jak o Zielonym Ładzie wypowiadała się pani poseł? 

Do Europejskiego Zielonego Ładu trzeba podejść racjonalnie. Przede wszystkim należy wykorzystać szansę jaką mogą dać naszym rolnikom nadchodzące zmiany. Właśnie wczoraj spotkałam się z rolnikami, którzy również mają obawy dotyczące nowych wymogów. Jednak w rozmowie z grupą gospodarzy ekologicznych pojawiły się opinie, że Europejski Zielony Ład może być dla nas wielką szansą - mówiła Anna Gębicka w rozmowie z Gazetą Pomorską w 2021 roku.

Poglądy minister zmieniły się wraz z protestami rolników narastającymi w siłę po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska. 

W Unii Europejskiej rządzi od lat Europejska Partia Ludowa, w której jest PO i PSL. To EPL wprowadza Zielony Ład, nakaz ugorowania, zakaz pestycydów i rękami komisarza Dombrovskisa wpuszcza ukraińskie produkty do UE - czytamy we wpisie posłanki na platformie X. 

Warto dodać, że to właśnie posłanka Gębicka zaproponowała swoją pomoc rolnikom, kiedy wystosowali projekt uchwały Sejmu RP, a brakło odzewu ze strony sekretarzy stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o czym pisaliśmy tutaj