Do złudzenia przypominają borowiki. Uwaga na te grzyby, są trujące

Borowik szatański (Rubroboletus satanas) to jeden z najbardziej zdradliwych mieszkańców polskich lasów. Na pierwszy rzut oka potrafi przypominać szlachetnego prawdziwka, jednak kryje w sobie poważne zagrożenie, ponieważ jest grzybem trującym. Jak odróżnić go od jadalnych gatunków, gdzie rośnie i jakie są objawy zatrucia po jego spożyciu? Warto to sprawdzić, zanim wyruszymy na grzybobranie.
Kuszący wygląd, groźne konsekwencje spożycia
Na zdjęciach i w atlasach grzybów borowik szatański często wygląda niewinnie – ma masywny trzon i kapelusz podobny do prawdziwka. Nic więc dziwnego, że potrafi wprowadzić w błąd nawet doświadczonych grzybiarzy.

Jest to jednak grzyb silnie trujący, a zatrucia nim, choć rzadko kończą się śmiercią, mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu. Objawy są gwałtowne i wyjątkowo dokuczliwe. Jego zła sława nie jest przypadkowa, a sama nazwa ma ostrzegać przed zbieraniem tego gatunku.
Cechy charakterystyczne „diabelskiego” grzyba
Rozpoznanie borowika szatańskiego wymaga zwrócenia uwagi na kilka kluczowych szczegółów. Jego kapelusz jest zwykle jasny, szarobiały lub oliwkowoszary i osiąga średnicę do 25 cm. W dotyku jest aksamitny. Rurki pod kapeluszem u młodych owocników mają barwę żółtą, która z czasem zmienia się w jaskrawoczerwoną. Trzon grzyba jest gruby, baryłkowaty, wyraźnie zaczerwieniony i pokryty pomarańczowo-czerwoną siateczką. Miąższ, początkowo biały lub żółtawy, po przekrojeniu lekko sinieje. Charakterystyczny jest również nieprzyjemny zapach, przypominający zepsutą cebulę lub padlinę.
Dla porównania borowik szlachetny, czyli prawdziwek, ma kapelusz brązowy, a jego trzon jest jasny, pokryty delikatną siateczką i nigdy nie przybiera czerwonych odcieni. Prosta zasada, którą warto zapamiętać, brzmi: jeśli rurki grzyba są czerwone, nie należy go zbierać, ponieważ jest to sygnał ostrzegawczy dla wielu trujących gatunków borowikowatych.
Występowanie i objawy zatrucia
Borowik szatański nie występuje często, jednak jego obecność w Polsce potwierdzono w wielu regionach. Rośnie głównie na południu kraju, w ciepłych lasach liściastych, szczególnie w towarzystwie dębów, buków i lip. Pojawia się na glebach wapiennych od czerwca do września. Spożycie tego grzyba jest bardzo niebezpieczne. Zawarte w nim toksyczne związki atakują przewód pokarmowy, a pierwsze objawy zatrucia mogą pojawić się już po 30 minutach do 3 godzin od zjedzenia. Należą do nich silne bóle brzucha, nudności i gwałtowne wymioty oraz biegunka, która często ma charakter krwawy. Mogą również wystąpić zawroty głowy i ogólne osłabienie. Objawy te mogą utrzymywać się przez kilkanaście godzin i prowadzić do poważnego odwodnienia organizmu, co w skrajnych przypadkach wymaga hospitalizacji.
Borowik szatański to doskonały przykład na to, że nie każdy grzyb przypominający prawdziwka jest jadalny. Wystarczy jeden nierozważny wybór, by grzybobranie zakończyło się w szpitalu. Dlatego kluczowe jest, aby zbierać wyłącznie te grzyby, co do których mamy absolutną pewność. Warto pamiętać o prostej zasadzie: „czerwone rurki – odłóż”. W razie najmniejszych wątpliwości nie należy ryzykować – lepiej zostawić podejrzany okaz w lesie. Bezpieczeństwo jest ważniejsze niż pełny koszyk.


































