Grasuje w Polsce od czerwca. "Latający kleszcz" atakuje chmarą, może wejść nawet pod powiekę

Wraz z wysokimi temperaturami za oknem, pojawiają się uciążliwe owady, które skutecznie zakłócają nam przebywanie na świeżym powietrzu, a także mogą być niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. “Latające kleszcze” pojawiają się w Polsce już w czerwcu. Atakują całymi chmarami, a także mogą docierać do nawet najtrudniej dostępnych miejsc. Skutki ukąszenia owada są bardzo nieprzyjemne. Jak się przed nimi chronić?
Ten owad grasuje w Polsce już od czerwca
Wiosną i latem spędzamy więcej czasu na zewnątrz. Chodzimy na długie spacery czy relaksujemy się w ogrodzie. W tym czasie następuje również wysyp owadów, takich jak chociażby komary czy kleszcze. Od czerwca możemy spotkać również insekty, nazywane potocznie “latającymi kleszczami”, czyli strzyżaki jelenie. Warto mieć na uwadze, że choć ich nazwa wskazuje, że mają wiele wspólnego ze zwykłymi kleszczami, to nieco się od nich różnią.

Zwykłe kleszcze są pajęczakami, a strzyżaki latającymi owadami niewielkich rozmiarów (około 5-6 mm), najczęściej o brunatnym zabarwieniu. Mają trzy pary odnóży. Owady te najczęściej bytują na sarnach, jeleniach czy łosiach i stąd też ich nazwa. Głównie możemy spotkać je na terenach leśnych, ale ich przypadkową ofiarą może stać się człowiek czy też zwierzęta domowe.
ZOBACZ TAKŻE: Niezwykle rzadki owad rozprzestrzenia się w Polsce. Jego metaliczny połysk widać tylko w słońcu

Ukąszenie "latającego kleszcza" jest bardzo uciążliwe
Strzyżaki jelenie, podobnie jak kleszcze, wbijają się w skórę, wysysając krew ofiary. Po ugryzieniu odrzucają swoje skrzydła. Ich ukąszenie jest dla człowieka mocno uciążliwe. W jego miejscu następnego dnia pojawiają się charakterystyczne grudki, które są bolesne i mocno swędzące. Mogą utrzymywać się na skórze do dwóch lub nawet trzech tygodni.
Kolejną, dużą różnicą między strzyżakami a zwykłymi kleszczami, jest kwestia przenoszenia groźnych chorób. Nie ma dowodów naukowych na to, że przenoszą one boreliozę czy anaplazmozę. Ich ugryzienie może jednak wywoływać reakcje alergiczne. “Latające kleszcze” najczęściej możemy spotkać w klimacie umiarkowanym. Grasują w polskich lasach od czerwca do września, a nawet do listopada, jeśli występują sprzyjające warunki pogodowe.

Tak ochronisz się przed "latającymi kleszczami"
Choć ukąszenie strzyżaka nie jest tak groźne, jak w przypadku zwykłego kleszcza, to bliskie spotkanie z tym owadem wiąże się z nieprzyjemnymi dolegliwościami. Jest płaski, co umożliwia mu dotarcie do nawet najtrudniej dostępnych miejsc. Strzyżak może wejść do uszu, nosa, a nawet pod powiekę. Może również przyczepić się do włosów. Co więcej, “latające kleszcze” atakują chmarami. Warto więc wiedzieć, jak się przed nimi chronić.
Przede wszystkim przed wypadem do lasu powinniśmy odpowiednio się przygotować. Strzyżaki jelenie najczęściej jako swoje ofiary wybierają zwierzęta o ciemnej sierści. Na taki spacer warto więc założyć jasne ubrania, osłaniające ciało. Jeśli chodzi o ochronę przed tymi owadami, sytuacja wygląda podobnie, jak w przypadku zwykłych kleszczy.
Podczas wizyty w lesie możemy zastosować repelenty. Istnieje również całe mnóstwo naturalnych sposobów, które skutecznie odstraszają niektóre owady i pajęczaki. Można użyć na przykład olejków eterycznych, których zapach działa na nie drażniąco. Aby zmniejszyć ryzyko ukąszenia, warto zastosować na skórę lub ubrania olej z drzewa herbacianego, olej cedrowy, olej z paczuli lub olej z goździków.




































