Od co najmniej tygodnia rozpowszechniany jest w Internecie film ukraińskiej agendy rządowej, w którym podano ilości importowanego zboża z Rosji w milionach. Aby zweryfikować panoszącą się w sieci dezinformację, Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa, postanowił upublicznić faktyczny stan importu rosyjskiego zboża, który został zatrważająco zawyżony.
Premier Donald Tusk ogłosił w dniu 22.02.2024 roku, że granica polsko-ukraińska stanie się elementem infrastruktury krytycznej, by zapewnić swobodę przepływu transportów z pomocą humanitarną oraz zbrojną na Ukrainę. W tej sytuacji rolnicy strajkujący na granicy zadają sobie pytanie, czy ich strajk zostanie zakończony przy użyciu siły.
Wtorkowy protest rolników odbił się szerokim echem w sieci, za sprawą nagrania kobiety, która komentuje przejazd karetki na sygnale zablokowaną przez ciągniki drogą. Na uczestników demonstracji w Koszalinie wylała się w internecie fala hejtu, ale czy słusznie? WSPG w Szczecinie wydało oświadczenie w tej sprawie.
Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej ulega z każdym dniem zaostrzeniu wraz ze zmęczeniem i zniechęceniem protestujących rolników i blokowanych ukraińskich przewoźników. Ku zaskoczeniu polskiej strony Prezydent Ukrainy zaapelował za pomocą platformy X do premiera Donalda Tuska o spotkanie.
Miejscowość Gorzyczki i protest rolników w tej miejscowości stały się tematem przewodnim medialnych doniesień o organizowanych w całej Polsce masowych strajkach rolników. Wszystko za sprawą skandalicznego baneru. Organizator oraz rolnicy odcinają się od przesłania plakatu.
Rolnik z zawodu i zamiłowania - tak opisuje siebie uczestnik drugiej edycji show "Rolnik szuka żony" Grzegorz Bardowski. Jego 100-hektarowe gospodarstwo oraz sprzęty są jego dumą. Jako rolnik chętnie pokazuje swoje prace polowe w sieci a także wspiera swoich kolegów “po fachu” w strajkach. Ostatnio Bardowski opublikował filmik, który objaśnia całą sytuację na granicy z Ukrainą.
20 lutego 2024 roku zapisze się w historii jako dzień masywnych protestów rolniczych w całej Polsce. Ponad 200 miejsc strajków oraz szacowane blisko 40 000 ciągników na drogach to wyraz niezadowolenia rolników. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi skierował do rolników list.
Strajki rolników wywołują coraz większe poruszenie w społeczeństwie, a konsumenci z coraz większym zainteresowaniem przyglądają się firmom sprowadzającym produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. Jednym z producentów, który znalazł się pod presją społeczną jest firma Bunge Polska, producent Oleju Kujawskiego. Firma wydała oświadczenie w tej sprawie.
Dzisiejsze demonstracje polskich rolników w Medyce przybierają na sile. Podkarpaccy gospodarze zebrali się przy torach kolejowych, by wyrzucić z siebie cały swój gniew, ale nie tylko. Tym razem ukraińska kukurydza miała “bliskie” spotkanie z polską ziemią. Doszło również do kontrowersyjnych scen z udziałem Ukraińców, którzy potraktowali polską flagę jak papier toaletowy.
Rolniczka z Podlasia, która dała się poznać szerokiemu gronu odbiorców za sprawą filmików opublikowanych w sieci, które dotyczyły strajku rolników oraz osoby wiceministra Michała Kołodziejczaka, wystosowała apel do kolegów "po fachu". Ukazuje także blaski i cienie przeprowadzonych kontroli przez rolników na granicy w Dorohusku.
Trwa właśnie kolejny dzień protestu rolników, którzy nie boją się niesprzyjającej temu pogodzie. Deszcz i mżawka w kraju nie jest w stanie powstrzymać demonstrantów, którzy już od 9 lutego blokują najważniejsze drogi w kraju, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Gdzie dziś rolnicy protestują? Powstała mapa strajku.
Ogólnopolski Strajk Rolników przybiera na sile. Szczególnie intensywnie przebiegają akcje protestacyjne rolników na granicy polsko-ukraińskiej. W niedzielę 18 lutego do protestujących w Dorohusku wybrał się wicewojewoda lubelski.
W następnym tygodniu rolnicy z Agrounii mają zablokować drogi dojazdowej do centrum dystrybucyjnego Jeronimo Martins obok Olsztyna. Skąd taka decyzja? Otóż, to właśnie z tego obiektu artykuły (pochodzenia ukraińskiego) rozprowadzane są do ponad 200 sklepów w regionie.
Jeden z polskich rolników strajkujących na granicy z Ukrainą nagrał zawartość wagonów towarowych przyjeżdżających do naszego kraju. Za nagrania i zdjęcia trafił na “czarną listę” ukraińskich służb.
Ostatnie odkrycia rolników w związku z produktami importowanymi z Ukrainy, przyprawiają o ciarki. Spleśniałe ziarna przewożone w wagonach w Hrubieszowie to zaledwie początek kontroli, którą rolnicy sami zorganizowali. Teraz sprawdzają cukier, który trafia do polskich marketów.
W dniu 15 lutego odbył się zaplanowany z wyprzedzeniem strajk rolników przed siedzibą Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu. Do Wrocławia przyjechało wielu rolników z regionu oraz zorganizowane grupy niezadowolonych rolników z innych części kraju.
Michał Kołodziejczak to bez wątpienia najgłośniejsza persona wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Jako jeden z niewielu polityków jeździ po kraju i rozmawia z rolnikami, przekonując, że jest "ich człowiekiem w rządzie". Niestety, na ostatnim spotkaniu ze strajkującymi, wiceminister rolnictwa został zbesztany przez rolników i postanowił ewakuować się, by uniknąć dalszych kłopotów.
Strajk rolników rozpoczęty 9 lutego nie zwalnia, a nabiera rozpędu. Zgodnie z zapowiedziami NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność” potrwa on 30 dni. Na 20 lutego planowana jest blokada granicy z Ukrainą. Stanowisko w tej sprawie przedstawił ambasador Ukrainy w Polsce.
Media społecznościowe w poniedziałek zalały zdjęcia i filmy z bulwersującymi zdjęciami zboża i kukurydzy przywiezionej z Ukrainy. W dniu wczorajszym na kontrolę poselską na granicę polsko-ukraińską wybrał się wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Na ulice województwa wielkopolskiego po raz kolejny wyjadą tysiące ciągników. Rolnicy planują zablokować drogi, a także węzły komunikacyjne prowadzące w kierunku Poznania. Szczegóły wciąż są ustalane, natomiast same demonstracje mają się zacząć już 20 lutego.
9 lutego w całej Polsce rolnicy wyjechali by zaprotestować przeciwko polityce Unii Europejskiej. Do skandalicznej sytuacji doszło w Bydgoszczy, gdzie protestujący rolnicy zostali potraktowani przez policję gazem pieprzowym.
Aktualnie odbywające się demonstracje w Polsce, które łączą wszystkich rolników, okazały się być powodem, dla których dwóch mężczyn nie potrafiło się ze sobą porozumieć. Młodych awanturników poróżniły poglądy polityczne do tego stopnia, że jeden z nich trafił do szpitala.
W dniu 11 lutego w Morągu na spotkaniu inaugurującym rozpoczęcie kampanii samorządowej doszło do rzeczowej rozmowy między rolnikami a premierem Donaldem Tuskiem i wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem. Padły ważne deklaracje.
Ogólnopolski Protest Rolników rozpoczęty 9 lutego przewyższył swoimi rozmiarami przewidywania organizatorów. Wśród rolników zapanowała pełna mobilizacja ponad podziałami politycznymi, ponad rodzajami prowadzonej działalności. Specjalnie dla RolnikINFO głos zabrał były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.
9 lutego 2024 roku rozpoczyna się ogólnopolski protest rolników. Tym samym cały kraj dołączy do protestów rolniczych w całej Europie.
Już jutro, 9 lutego 2024 roku, rusza generalny strajk rolników w całej Polsce. Strajku w takim zakresie, wspieranego zarówno przez Izby Rolnicze, NSZZ Rolników Indywidualnych, ale także Ministerstwo Rolnictwa, jeszcze w Polsce nie było.