Tragiczny wypadek w gospodarstwie. Mężczyznę przygniótł ciągnik, wszystko na oczach ojca

Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym z gospodarstw w centralnej Polsce. 34-letni mężczyzna otarł się o śmierć podczas prac rolniczych. Poszkodowany potrzebował natychmiastowej pomocy. Do akcji został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tragiczny wypadek w czasie pracy
Do wypadku doszło w sobotę, 14 czerwca, na jednej z posesji w miejscowości Krysiaki w gminie Myszyniec. 34-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego pracował na terenie gospodarstwa. Zajmował się obsługą ciągnika rolniczego z podpiętą zgrabiarką. Około południa doszło do dramatycznego wypadku, którego świadkiem był ojciec poszkodowanego.
Jak wstępnie ustalono, 34-latek wszedł między ciągnik a zgrabiarkę, żeby coś sprawdzić. W tym momencie maszyna automatycznie się uniosła, a metalowa osłona przycisnęła jego głowę - poinformował w rozmowie z “Faktem” nadkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Błyskawiczna reakcja ojca
Tragedia mogła zakończyć się jeszcze gorzej, gdyby nie szybka reakcja ojca 34-latka. Mężczyzna natychmiast wyłączył traktor, dzięki czemu udało się uwolnić jego syna spod przygniecenia. Mimo to obrażenia, jakich doznał poszkodowany, okazały się bardzo poważne.

Z uwagi na ciężki stan mężczyzny na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W momencie transportowania mężczyzna był przytomny - dodał rzecznik policji Tomasz Żerański. 34-latek został przetransportowany do szpitala.
Policja wyjaśnia okoliczności
Na miejscu wypadku pracowali funkcjonariusze z Ostrołęki, którzy mają ustalić wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia. Choć jak wynika z dotychczasowych ustaleń, najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku, śledczy badają, czy maszyna była sprawna i czy prace były wykonywane zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.
Tego typu wypadki w rolnictwie zdarzają się niestety regularnie, zwłaszcza w sezonie intensywnych prac polowych. Policja i służby BHP apelują do rolników o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie pracy przy włączonych maszynach. Każda chwila nieuwagi może mieć tragiczne konsekwencje.




































