Zatrzymano przewóz traktorów z Wielkiej Brytanii do Polski. Przekroczono masę o 3,8 tony
Okazało się bowiem, że rzeczywista masa całkowita pojazdu wyniosła 43,8 ton zamiast dopuszczalnych 40 ton. Transport został zatrzymany przez pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Zbyt duża masa całkowita pojazdu
Do sytuacji doszło 12 kwietnia 2021 roku na drodze krajowej numer 10. To właśnie tam do rutynowej kontroli został zatrzymany tzw. pojazd członowy, na którym transportowane były dwa traktory z Wielkiej Brytanii.
Miejscem docelowym transportu miał być Toruń, jednakże szybko okazało się, że maszyny rolnicze nie dotrą do miasta w oczekiwanym terminie. Dlaczego? Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Drogowego z Bydgoszczy na podstawie wstępnego oglądu wysnuli przypuszczenie, że masa całkowita pojazdu członowego przewożącego traktory mogła być wyższa, niż było to podane w dokumentach.
Pracownicy WITD przeanalizowali zarówno dokumenty dopuszczające ciągniki do ruchu drogowego i CMR. Później pojazd został skontrolowany pod względem masy całkowitej i nacisków osi na stanowisku kontroli.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[EMBED-5]
Przypuszczenia pracowników WITD okazały się być trafne, bowiem pojazd członowy był cięższy o 3,8 tony od wartości dopuszczalnej w przepisach. Warto przy okazji dodać, że zewnętrzne wymiary pojazdu wyniosły 17,35 metrów (długość) i 4,14 metrów (wysokość).
Gorzkie konsekwencje zbyt dużej masy pojazdu
Kierowca pojazdu członowego przedstawił inspektorom zezwolenie, które miało mu umożliwiać transport opisywanych ładunków. Niestety, również tutaj wystąpił problem - z racji na podzielność ładunku okazany dokument okazał się niewystarczający.
Nie trzeba zgadywać, że transport ciągników z Wielkiej Brytanii został zatrzymany. W tego typu sytuacjach osoba odpowiedzialna za ładunek musi zadbać o to, by wagowa normatywność pojazdu została przywrócona.
W praktyce oznacza to, że przewoźnik musi sprowadzić lawetę, na którą przeniesiony będzie nadprogramowy ładunek.
Jak możemy przeczytać na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Bydgoszczy, przewoźnik będzie musiał uiścić opłatę karną za przekroczenie dopuszczalnych norm.
Na stronie internetowej WITD nie znajdziemy informacji, czy przewoźnik transportował ciągniki z zagranicy na własny użytek, czy też planował je sprzedać w Polsce. Kupowanie używanych maszyn rolniczych z Zachodu jest bowiem w Polsce bardzo popularną praktyką.
Choć ciągnik z zagranicy można kupić przez pośrednika, to istnieje również możliwość przeprowadzenia transakcji samodzielnie. W podobnych sytuacjach zawsze warto zachować dużą czujność, a przed sfinalizowaniem transakcji warto przejrzeć ogólnodostępne bazy pojazdów skradzionych.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
"Jeszcze się błyszczy". Fani podarowali Gienkowi i Andrzejowi z "Rolnicy. Podlasie" nową piłę
Podlasie: zaniedbany pies w gospodarstwie odkryty przez dzielnicowego. Szybko udzielono pomocy
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
źródło: witd.bydgoszcz.pl