Zboża w Polsce zagrożone. Inwazja aktywnego szkodnika

Zboża to podstawowy element polskiego rolnictwa, ten fakt nie pozostawia żadnych wątpliwości. Stąd wszelkie ataki szkodników mogą okazać się tragiczne w skutkach. Inwazja tego chrząszcza jest wyjątkowo niebezpieczna, może siać spustoszenie w uprawach. Warto wiedzieć, jak z nimi walczyć, zanim rozniosą się na dobre.
Zboża uprawiane w Polsce
Uprawa zbóż to podstawowy filar polskiego rolnictwa. Polska jest jednym z największych producentów zbóż w Unii Europejskiej, a zboża zajmują prawie 70 proc. całkowitej powierzchni zasiewów w kraju. To działalność zarówno o znaczeniu ekonomicznym, jak i strategicznym — zapewniając żywność, paszę dla zwierząt oraz surowiec dla przemysłu spożywczego i przetwórczego. Polscy rolnicy uprawiają kilka głównych gatunków zbóż. Najczęściej są to:
- pszenica — ok. 24-26 proc. powierzchni zasiewów zbóż,
- kukurydza — ok. 20-22 proc., głównie na paszę, ale też na ziarno,
- żyto — ok. 7-9 proc.,
- jęczmień — ok. 10-12 proc., wykorzystywany w paszach i piwowarstwie,
- owies — ok. 3-4 proc., często w gospodarstwach ekologicznych i dla hodowli koni,
- pszenżyto — ok. 17-18 proc., to skrzyżowanie pszenicy i żyta, popularne ze względu na dobrą plenność i odporność na trudne warunki.

Łącznie w Polsce uprawia się na ok. 7 milionach hektarów zbóż w zależności od roku i warunków pogodowych. Średnio zysk z hektara zbóż może wynosić od 1000 do 4000 zł/ha, w zależności od gatunku i sezonu, a najbardziej dochodowa bywa kukurydza (na ziarno) oraz pszenica wysokiej jakości.
Niestety istnieje wiele zagrożeń, które mogą sprawić, że plony nie będą wystarczające, a nawet zostaną całkowicie zniszczone. To wielka strata dla polskich rolników, warto więc wiedzieć, jak walczyć ze szkodnikami.
Szkodnik postawił na nogi całą Polskę. W tym roku możemy całkowicie stracić to warzywo Po tym rozpoznasz młode ziemniaki w sklepie. Nie daj się zwieść, wystarczy drobny szczegółSzkodniki zbóż w natarciu
Szkodniki zbóż to poważny problem w polskim rolnictwie, który może znacząco obniżyć plony, jakość ziarna oraz opłacalność produkcji. Atakują one zarówno zboża ozime (siane jesienią), jak i jare (siane wiosną). W zależności od warunków pogodowych i rejonu kraju, niektóre gatunki szkodników mogą występować masowo i powodować duże straty.
Żerowanie szkodników zbóż może przyczynić się między innymi do:
- osłabienia wzrostu roślin,
- obniżenia jakości ziarna,
- strat na poziomie nawet 30-50 proc. plonu,
- zwiększenia ryzyka chorób.
Wszystkie zboża mogą być atakowane, ale najczęściej szkodniki występują w pszenicy, jęczmieniu, pszenżycie i kukurydzy. Wśród najgroźniejszych z nich wymienia się między innymi pioniarkę zbożówkę, mszyce zbożowe, czy skrzypionki. To te ostatnie z nich sieją obecnie spustoszenie.

Dorosłe chrząszcze mają 4-5 mm długości, metalicznie połyskujące skrzydła (zielone lub niebieskie) i czerwone odnóża. Największe szkody wyrządzają jednak larwy — wyglądają jak małe ślimaki, mają czarną głowę i żółtobrązowe ciało. Żerują na liściach zbóż, głównie na liściu flagowym i podflagowym, uszkadzając miękisz i hamując fotosyntezę. Wystarczy kilka larw, by zniszczyć całą tkankę liścia, co może obniżyć plon nawet o 30–40 proc.
Wiadomo, w jaki sposób się rozwijają i gdzie najczęściej żerują. Jest kilka metod na walkę z nimi, które powinien znać każdy rolnik. Tak można się ich pozbyć z pola.
Zobacz: Zrób to, a cebulę będziesz zbierać z ogródka koszami. Nie wszyscy znają ten trik
Tak pozbędziesz się inwazji szkodników
Szkodniki te zimują w ściółce, a ich aktywność zaczyna się w kwietniu, kiedy temperatury przekraczają 10 stopni C. Chrząszcze najpierw żywią się liśćmi (tzw. żer uzupełniający), a następnie kopulują. Samice składają do 300 jaj na liściach zbóż. Po ok. 2 tygodniach wylęgają się larwy, które żerują do końca czerwca, a potem przepoczwarzają się w glebie. Dorosłe osobniki pojawiają się jeszcze raz latem, a następnie zimują.
Skrzypionki osłabiają zboża (pszenicę, jęczmień, owies, pszenżyto, żyto), powodując mniejsze i gorszej jakości ziarno. Ich obecność sprzyja też rozwojowi chorób grzybowych, przez pozostawianą lepką wydzielinę. W ciągu roku rozwija się jedno pokolenie tego szkodnika.
W przypadku zbóż jarych już od 0,5 do 1 larwy na jedno źdźbło uznawane jest za próg szkodliwości. Dla zbóż ozimych ten próg wynosi od 1 do 1,5 larwy, co oznacza, że rośliny jare są bardziej podatne na straty.
Aby zdecydować, czy konieczne jest opryskiwanie pól, trzeba prowadzić regularne obserwacje. Pierwszą przeprowadza się, gdy pojawiają się dorosłe chrząszcze — jeśli znajdziemy ich 10-15 na metrze kwadratowym, może to oznaczać zagrożenie. Kolejna kontrola powinna nastąpić w czasie wylęgu larw — najlepiej obejrzeć 100-150 źdźbeł z różnych miejsc na plantacji, po 10 sztuk w każdej lokalizacji. Pozwoli to ocenić, czy szkodnik przekroczył próg szkodliwości i gdzie występuje najintensywniej.
Do walki ze skrzypionką stosuje się insektycydy zawierające np. acetamipryd lub gamma-cyhalotrynę. Kluczowe jest jednak odpowiednie wyczucie momentu — najlepiej przeprowadzić oprysk, gdy larwy osiągną 2-4 mm długości i widać już wyraźne uszkodzenia liści. Nie zaleca się opryskiwania całej uprawy — zabieg powinien objąć tylko miejsca silnie porażone.
Deszcz może pomóc w walce ze skrzypionką w sposób naturalny. Opady zmywają larwy i jaja z liści. Po intensywnym deszczu warto ponownie ocenić sytuację, bo być może nie będzie już potrzeby stosowania środków chemicznych.


































