Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Uprawy > Groźny szkodnik pustoszy polskie plantacje. Rolnicy biją na alarm, rząd zapowiada zdecydowaną interwencję
Julia Bogucka
Julia Bogucka 16.05.2025 08:39

Groźny szkodnik pustoszy polskie plantacje. Rolnicy biją na alarm, rząd zapowiada zdecydowaną interwencję

Czesław Siekierski
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Ten groźny dla upraw szkodnik plądruje polskie plantacje. Szacowane straty są ogromne, na ten moment trzeba było przesiać aż 3 hektary, aby uchronić rośliny przed zniszczeniem. Plantatorzy zaalarmowali resort, minister Czesław Siekierski zapowiedział konkretne działania. Rolnicy otrzymają wsparcie.

Szkodniki atakują polskie plantacje

Polskie plantacje są niezmiennie narażone na spotkanie ze szkodnikami, które mogą zniszczyć uprawy i spowodować znaczące straty finansowe. Przykładowo na plantacjach rzepaku pojawiają się m.in. słodyszek rzepakowy, pryszczarek kapustnik oraz stonka rzepakowa, które niszczą pąki kwiatowe i liście, zmniejszając plonowanie. 

Kukurydzę atakuje m.in. omacnica prosowianka, która uszkadza łodygi i kolby, prowadząc do strat jakościowych i ilościowych. W uprawach zbóż powszechnym problemem są mszyce, które nie tylko wysysają soki roślin, ale też przenoszą groźne wirusy (np. wirus żółtej karłowatości jęczmienia).

rzepak.jpg
Fot. AxelRedder/Getty Images/CanvaPro

Wspólną cechą wielu szkodników jest ich szybka zdolność do rozmnażania oraz odporność na zmieniające się warunki klimatyczne. Wraz z ociepleniem klimatu i wydłużeniem sezonu wegetacyjnego, ryzyko występowania niektórych gatunków wzrasta — również tych, które dotąd nie były uznawane za poważne zagrożenie. Dlatego współczesne rolnictwo musi coraz częściej sięgać po zintegrowane metody ochrony roślin, łączące: 

  • monitoring, 
  • metody biologiczne,
  • selektywne środki ochrony chemicznej.

Obecnie polscy plantatorzy buraka cukrowego zmagają się z inwazją jednego z najgroźniejszych szkodników, który powoduje gigantyczne straty. W związku z sytuacją zaalarmowano Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które już rozpoczęło działania.

Władimir Putin, Donald Tusk
Miliony Polaków żyją w ubóstwie. Tak chcą im pomóc
Zastosuj ten trik, a ogórki wystrzelą jak z procy. Wykiełkują jeszcze przed terminem Zjedzą twoje owoce w ciągu kilku godzin. W ten sposób powstrzymasz je przed atakiem

Plantatorzy nie radzą sobie ze szkodnikiem

Szarek komośnik to szkodnik, który żeruje na burakach cukrowych, powodując zazwyczaj straty w plonach rzędu 40 do 50 proc. To niewielki chrząszcz liczący 10-15 mm w kolorze szarobrązowym, który ma dość charakterystyczny ryjek. Największe trudności sprawiają żerujące w glebie larwy. Przez zjadanie korzeni buraków cukrowych powodują między innymi:

  • deformację,
  • zahamowanie wzrostu,
  • obumieranie roślin.

To już kilkanaście lat, odkąd polscy plantatorzy zgłaszają znaczące utrudnienia w uprawie buraków cukrowych w związku z tym szkodnikiem. Nie pomagają postępujące zmiany klimatyczne, a także uproszczenia w płodozmianie, które sprzyjają rozwojowi szarka komośnika.

szkodnik buraki.jpg
Fot. MaYcaL/Getty Images/CanvaPro

Istnieje kilka kluczowych metod walki z tym szkodnikiem, który pomaga plantatorom w opanowaniu sytuacji. Najczęściej wykorzystuje się:

  • głęboką orkę zimową — niszczy larwy i ogranicza ich przezimowanie;
  • monitorowanie obecności chrząszczy wczesną wiosną i stosowaniu zapraw nasiennych lub interwencyjnych oprysków w razie potrzeby;
  • stosowanie pułapek feromonowych;
  • zwalczanie mechaniczne – np. bronowaniem przedwschodowym.

Okazuje się jednak, że te metody już nie wystarczają. Przedstawiciele Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego zaalarmowali resort o gigantycznych szkodach powodowanych w uprawach, które mogą spowodować straty rzędu 80 proc. W liście do ministra przekazano, że:

(…) obecnie sytuacja w południowo-wschodniej Polsce, w tym w regionie kontraktacji cukrowni Werbkowice, przybrała skalę kryzysową. Szacuje się, że na Zamojszczyźnie nawet 80 proc. areału upraw buraka cukrowego jest poważnie uszkodzone lub całkowicie zniszczone (...). Z informacji przekazywanych przez plantatorów wynika, że aktualne metody zwalczania szarka komośnika są niewystarczające, stosowane środki ochrony roślin nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.

Resort postanowił zareagować. Wiadomo, jakie działania zostaną podjęte w najbliższym czasie w celu wsparcia polskich plantatorów.

Zobacz: Ceny za czereśnie jak z kosmosu. Trudno uwierzyć, ile sobie życzą za kilogram

MRiRW reaguje na doniesienia plantatorów

KZPBC zauważa w liście do Ministerstwa, że problem z występowaniem szarka komośnika przybiera na sile na przestrzeni ostatnich lat. Straty ekonomiczne są ogromne, a w skali kraju trzeba było przesiać już nawet 3 tys. hektarów, aby uchronić rośliny przed zniszczeniem. Atakuje głównie plantacje w południowo-wschodniej Polsce, jednak coraz częściej dostrzegana jest jego aktywność w woj. mazowieckim, kujawsko-pomorskim czy wielkopolskim.

W środę 14 maja 2025 roku minister rolnictwa Czesław Siekierski spotkał się z przedstawicielami Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, Krajowej Grupy Spożywczej, a także plantatorów z regionu kontraktacji Cukrowni Werbkowice. Cała rozmowa toczyła się wokół obecności szarka komośnika, który plądruje plantacje buraka cukrowego.

Podczas spotkania minister przekazał, że resort dokona analizy i zaproponuje pomoc rolnikom, którzy zostali poszkodowani w wyniku obecności szkodnika. Zostanie również zaplanowane kompleksowe działanie na kolejny rok, które ma na celu zapewnienie wsparcia i zwiększenie dostępności skutecznych środków ochrony buraka cukrowego. Na tym jednak nie koniec. Kłopoty plantatorów zostaną przedstawione na forum UE na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, do którego dojdzie już 26 maja 2025 roku.

Głównie na obszarze Polski południowo-wschodniej, ale również na Kujawach odnotowano dużą aktywność szarka komośnika. Są miejsca, gdzie muszą być dokonane trzy przesiewy plantacji, bo inaczej będą bardzo duże straty w plonach. Przesiewanie plantacji jest dużym kosztem, który wymaga wsparcia. Wczoraj spotkaliśmy się z producentami buraka cukrowego i będziemy chcieli udzielić wsparcia i pomocy poszkodowanym rolnikom. Wsparcie dla poszkodowanych rolników związanych z KGS zapowiedziała również ta grupa – zapowiedział szef resortu rolnictwa.

Należy zaznaczyć, że Cukrownia Werbkowice jest częścią spółki Krajowa Spółka Cukrowa, która wchodzi w skład Krajowej Grupy Spożywczej.