Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Wielka zmiana w pogodzie, nadchodzą gigantyczne spadki temperatur. Polacy pożegnają upały
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.08.2025 10:13

Wielka zmiana w pogodzie, nadchodzą gigantyczne spadki temperatur. Polacy pożegnają upały

Zmienna pogoda
Fot. Alexander Dummer/Pexels/CanvaPro

Polacy dopiero od niedawna mogą mówić, że doświadczają prawdziwych wakacji w swoim kraju. Temperatura wzrosła, a upalna pogoda rozlała się po większej części regionów. Okazuje się jednak, że nie potrwa to długo. Długi weekend może się zakończyć porażką, niewielu będzie zadowolonych z wartości na termometrach.

Do Polski powróciły letnie upały

Lipiec 2025 okazał się daleki od typowo słonecznego i ciepłego miesiąca, jak go wielu Polaków wyobraża w kontekście wakacyjnego wypoczynku. Choć modele długoterminowe przewidywały temperatury przekraczające normę o 1,5-2,5 st. C, rzeczywistość była bardziej kapryśna.

Na większości obszaru kraju lipcowe temperatury wypadły niemal idealnie, minimalnie wyższe na wybrzeżu i wschodzie (o 0,1-0,8 st. C), minimalnie niższe zaś na południowym-zachodzie i w centrum (o 0,1-0,3 st. C). To oznacza, że nie było ekstremalnych upałów, ale też nie było letniego komfortu.

Lipiec 2025 wyróżniał się przede wszystkim dniami pochmurnymi i deszczowymi. W wielu regionach suma opadów była najwyższa od rozpoczęcia pomiarów w skali średniego miesiąca. Na północnym-wschodzie kraju liczba godzin słonecznych spadła aż o połowę w porównaniu z wieloletnią normą, południe i województwo lubelskie wypadły w tej kwestii nieco lepiej, ale wciąż bez poważnych powodów do zachwytu.

deszcz.jpg
Fot. tagphoto/Getty Images/CanvaPro

Brak solidnej dawki słońca, częste opady i temperatury bez radości. To wszystko sprawiło, że wielu Polaków nie było zadowolonych z letniego wypoczynku. Tam, gdzie oczekiwano błękitnego nieba i ciepłego powietrza, pojawił się deszcz i chłód, szczególnie na wybrzeżu i w górach, gdzie warunki często były trudne, a szlaki mokre i nieprzyjemne

Teraz na twarzach wielu osób pojawił się zachwyt. Termometry pokazują wysokie temperatury, a pogoda wydaje się być idealna do letniego wypoczynku. To nie potrwa jednak długo, zbliża się załamanie.

Długi weekend nie będzie upalny

Po deszczowym i chłodnym początku wakacji pierwszy tydzień sierpnia zaskoczył Polaków falą letnich upałów. Z danych wynika, że dni od 1 do 7 sierpnia w Warszawie przyniosły znaczący wzrost temperatur. W pierwszych dniach było chłodniej, z maksymalną temperaturą oscylującą wokół 23-25 st. C, ale już 3-4 sierpnia zanotowano ciepło z temperaturami dochodzącymi do 28-30 st. C. Wieczory pozostawały przyjemne, a noce chłodne, co sprzyjało wypoczynkowi i relaksowi poza domem.

Podobny trend widać było w Krakowie. Początek sierpnia był umiarkowany, lecz już w środkowej części tygodnia termometry wskazywały około 26-27 st. C, co wreszcie stanowiło prawdziwie letnią temperaturę. Dni były słoneczne, a wieczory ciepłe i przyjazne na spacery.

temperatura.jpg
Fot. Robert Fruehauf/Getty Images/CanvaPro

W modelach meteorologicznych m.in. CFS i prognozach IMGW zapowiadano średnie temperatury sierpnia o 1-2 st. C powyżej normy wieloletniej, z możliwością wystąpienia fal upałów. Tego oczekiwali i to otrzymali Polacy — upał wreszcie zawitał także na Mazowsze, Małopolskę i Pomorze.

Drugi tydzień sierpnia ponownie przyniósł wysokie temperatury, niewielkie zachmurzenie i małą wietrzność, co sprzyja prawdziwie letniemu wypoczynkowi. Wielu Polaków zdecydowało się na zaplanowanie urlopu z okazji długiego weekendu związanego z Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny oraz Świętem Wojska Polskiego. Mogą się jednak zdziwić, bo prognozy są nieubłagane — w tych miejscach temperatura ma spaść o nawet 15 stopni Celsjusza.

Zobacz: W tej okolicy turyści nie są mile widziani. Rolnicy przejęli kontrolę i żądają opłaty za wstęp

Gigantyczne spadki temperatur w Polsce

Po fali tropikalnych upałów, która w środę rozgrzała Legnicę do 32 st. C, a w czwartek mogła podnieść temperatury przy granicy z Niemcami nawet do 35 st. C, Polskę czeka gwałtowna zmiana aury. IMGW wydał ostrzeżenia dla niemal całego kraju, jednak upalna pogoda utrzyma się jeszcze tylko do piątku.

Dziś bowiem niemal wszędzie, poza Podlasiem i Podhalem, słupki rtęci przekroczą 30 st. C, a na południowym zachodzie osiągną 35 st. C. Słońce będzie dominować, a niewielkie, przelotne opady możliwe są jedynie w górach i nad morzem.

Od soboty nastąpi jednak potężne ochłodzenie. Na Wybrzeżu temperatura spadnie z ponad 30 st. C do zaledwie 20 st. C, w centrum będzie 27 st. C, a na południowym wschodzie jeszcze około 32 st. C. W niedzielę o upałach nie będzie już mowy. Prognozuje się od 18 st. C nad Bałtykiem i w górach do maksymalnie 25 st. C w centrum. Nocami miejscami odnotujemy zaledwie 10 st. C.

Początek przyszłego tygodnia przyniesie jeszcze niższe temperatury, poranki z 8-13 st. C i popołudnia z 19-27 st. C. Najchłodniej będzie na północy, wschodzie i w rejonie Zakopanego, najcieplej na zachodzie kraju. Opady będą nieliczne, a słońca wciąż sporo.

Kolejne ocieplenie prognozowane jest dopiero około 20 sierpnia, ale ma być krótkotrwałe. Po kilku gorących dniach nadejdą chłodne fronty z deszczem i burzami, a następny weekend może być już typowo jesienny, z temperaturami sięgającymi zaledwie 18-22 st. C.