Zamęt wokół "Rolnik szuka żony". Widzowie 12. edycji nie będą zadowoleni

Jakiś czas temu widzowie zapoznali się z wizytówkami przyszłych uczestników programu „Rolnik szuka żony”, jednak na rozpoczęcie 12 edycji show TVP trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Tymczasem pojawiają się informacje, na temat produkcji, które mogą nie przypaść do gustu fanom serii. To morze rzucać cień również na przyszłe sezony.
Zbliża się 12 edycja programu „Rolnik szuka żony”
Zbliża się 12 edycja „Rolnik szuka żony”. Matrymonialne show TVP zadebiutowało na antenie w 2014 roku i od tamtej pory gromadzi przed ekranami sporą grupę widzów. Jednak duża oglądalność to nie jedyny sukces formatu, są nim również związki i rodziny, które powstały dzięki udziałowi rolników i rolniczek w telewizyjnym programie.
Uczestnicy często decydują się dzielić z fanami informacjami z ich życia, nawet po odjeździe ekipy telewizyjnej, chętnie udzielają się w mediach społecznościowych i mają tam całkiem spore grono obserwatorów. Już niedługo ta grupa może się poszerzyć — widzowie poznali 8 osób, które najprawdopodobniej zobaczą jesienią na antenie TVP. Produkcja zmaga się jednak z kilkoma problemami, które mogą odcisnąć piętno na następnych edycjach. Nie obyło się również bez pewnych zmian.
ZOBACZ TEŻ: Rolnicy w dramatycznej sytuacji. Rekordowy spadek cen młodych ziemniaków
Zakaz wstępu do lasu na Dolnym Śląsku aż do końca roku. Poważne zagrożenie dla spacerowiczów Duży sukces Polski, jesteśmy wolni od tej choroby. Ministerstwo wydało komunikatPrzyszli uczestnicy programu „Rolnik szuka żony”
12 edycji to nie byle jaki wynik, jednak twórcy zdali sobie sprawę, że formuła potrzebuje odświeżenia. Przez część ostatniego sezonu widzowie narzekali, że odcinki stały się nudne i powtarzalne, co może oznaczać, że format już się wyczerpał. Aby nieco podnieść dynamikę produkcji, tym razem TVP oprócz tradycyjnych rolników zaprosiła do udziału również pasterzy, rybaków i pszczelarzy. Z jednej strony zachęcanie większej grypy odbiorców do uczestnictwa wydaje się dobrym pomysłem, z drugiej zaś, nie brakło głosów, które sugerowały, że taka decyzja zapadła z powodu słabnącego zainteresowania serią. Tak czy inaczej, za kilka miesięcy kamery znów pojadą na wieś i będę relacjonować zmagania uczestników w poszukiwaniu swojej drugiej połówki. Oto sylwetki wybranej ósemki.
- Arkadiusz, 24-latek z Lubelszczyzny, współprowadzi z ojcem 30-hektarowe gospodarstwo specjalizujące się w uprawach warzyw i zbóż. Po pracy chętnie oddaje się swoim pasjom – zimowym sportom, motoryzacji i spotkaniom z przyjaciółmi. Z natury konkretny, ale otwarty i życzliwy. Marzy o relacji z dziewczyną, która ma poczucie humoru i potrafi z dystansem spojrzeć na świat.
- Andrzej ma 54 lata i również mieszka w województwie lubelskim. To człowiek cichy, serdeczny i bardzo związany z przyrodą. Od lat prowadzi niewielkie, 5-hektarowe gospodarstwo, a swój czas dzieli pomiędzy pracę na roli a etat w Muzeum Narodowym w Lublinie. Ma za sobą jeden poważny związek, który trwał półtora roku. Choć się nie udało, nie stracił nadziei – wciąż marzy o bliskości, o kobiecie, z którą mógłby dzielić codzienność.
- Barbara, 32-latka z Mazowsza, o sobie mówi z dumą: „Kurpsianka z krwi i kości”. Od zawsze czuła, że to wieś jest jej miejscem na ziemi. Wspólnie z rodzicami prowadzi gospodarstwo specjalizujące się w hodowli bydła mlecznego, a oprócz tego rozwinęła własną działalność agroturystyczną. Z pasją pielęgnuje kurpiowską tradycję – jest kierowniczką zespołu folklorystycznego, a wcześniej pełniła funkcję sołtyski.
- Gabriel, 31-letni rolnik z Wielkopolski, prowadzi 60-hektarowe gospodarstwo, gdzie zajmuje się hodowlą bydła opasowego i uprawą zbóż. Lubi podróże, ale twierdzi, że samotne wyjazdy nie dają mu pełnej radości. Marzy o poważnym, głębokim związku i partnerce, z którą mógłby dzielić codzienność. Ma 194 cm wzrostu, więc chętnie poznałby wyższą kobietę, choć dla niego najważniejsze jest to, by była wsparciem w życiu.
- Jarosław ma 44 lata i również pochodzi z Wielkopolski. Doświadczony i spokojny, od lat razem z rodzicami i bratem prowadzi 90-hektarowe gospodarstwo rolne. Po pracy relaksuje się w ogrodzie albo gotując. W relacjach ceni uczciwość i skromność, a jego wymarzona partnerka to kobieta, która nie boi się życia na wsi i wyznaje tradycyjne wartości.
- Kamil to 23-letni rolnik z Podlasia. Choć dopiero zaczyna dorosłe życie, prowadzi już własne, 15-hektarowe gospodarstwo z hodowlą krów mlecznych. Interesuje się historią, sportem i motoryzacją. Szuka dziewczyny, która nie boi się pracy, ma poczucie humoru i rozumie, że miłość to przede wszystkim codzienna obecność i wzajemna troska.
- Krzysztof, 28-latek z Podlasia, prowadzi rodzinne gospodarstwo przekazywane z pokolenia na pokolenie. Rolnictwo to jego pasja, ale nie oczekuje, by ukochana dzieliła z nim pracę – najważniejsze, by mogła się spełniać zawodowo, jak chce. Marzy o dużej rodzinie – dwoje dzieci to dla niego absolutne minimum.
- Roland ma 37 lat i mieszka niedaleko Łodzi. Wraz z rodzicami prowadzi ekologiczne gospodarstwo warzywne. Po pracy chętnie czyta, podróżuje, jeździ na rowerze i aktywnie spędza czas. Nie ma konkretnego ideału kobiety, jeśli chodzi o wygląd – liczy się dla niego naturalność.
Kłopoty programu „Rolnik szuka żony”
11 sezonów, 12 w drodze, 16 małżeństw oraz kilkoro dzieci — tak można by podsumować to, co dotychczas wydarzyło się w programie „Rolnik szuka żony”. Szukanie partnera na oczach wielomilionowej widowni i pod czujnym okiem kamer może nie być proste, jednak te pary stanowią przykład na to, że jest to możliwe.
W maju zakończył się czas na wysyłanie listów do uczestników programu zbliżającego się sezonu. Wciąż jednak nie jest znana dokładna data premiery 12 serii matrymonialnego show TVP. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że emisja zostanie opóźniona.
W tym roku, podobnie, jak w poprzednich latach emisja może być przełożona na połowę września, ale nie znamy jeszcze dokładnej daty. Wszystko przez różnego rodzaju wydarzenia sportowe — przekazała w rozmownie z „Faktem” osoba z produkcji „Rolnik szuka żony”.
Widzowie mogą mieć jeszcze jeden powód do rozczarowania. W odcinku zerowym, w którym zaprezentowano wizytówki uczestników, pojawiła się tylko jedna kobieta — Barbara z Mazowsza. Krążą pogłoski, że rolniczka nie wystąpi jesiennej edycji programu. Od 6. sezonu „Rolnik szuka żony” do udziału w show w celu poszukiwania drugiej połówki zostały zaproszone również kobiety i od tamtej pory zawsze pojawiały się w show TVP. Ewentualna rezygnacja Barbary byłaby więc niemiłym zaskoczeniem. Czy jednak te plotki się potwierdzą? Aby się o tym przekonać, trzeba zaczekać do września.




































