170 zł za każdy hektar. ARiMR zalany wnioskami, rolnicy rzucili się na te dopłaty
Rolnicy gospodarujący na mniejszym areale mogą w 2025 roku otrzymać dodatkowe środki w ramach tzw. płatności redystrybucyjnej. Dopłata, której celem jest wyrównanie szans mniejszych gospodarstw, ma wynieść niecałe 170 zł za hektar. Choć zainteresowanie jest duże, nie wszyscy spełniają warunki.
Pieniądze dla mniejszych gospodarstw
Płatność redystrybucyjna to mechanizm wspierający rolników posiadających gospodarstwa nieprzekraczające 300 ha. Warunkiem jest posiadanie co najmniej 1 ha gruntów, które znajdują się na obszarze zatwierdzonym do podstawowego wsparcia dochodów. Pomoc przysługuje maksymalnie do powierzchni 30 ha - nawet jeśli rolnik dysponuje większym areałem.
Stawka za 2025 rok została oszacowana na poziomie 39,80 euro za hektar, co przy obecnym kursie oznacza ok. 170 zł. Ostateczna kwota dopłat będzie znana jesienią, kiedy Europejski Bank Centralny ogłosi kurs wymiany, a ARiMR zakończy weryfikację wniosków.
Spółdzielnie też mogą sięgnąć po wsparcie
Z płatności redystrybucyjnej mogą skorzystać również spółdzielnie produkcji rolnej oraz spółdzielnie rolników. W ich przypadku limit 30 ha mnożony jest przez liczbę członków spółdzielni. Warunkiem jest jednak poddanie się tzw. badaniu lustracyjnemu w ciągu trzech lat poprzedzających rok złożenia wniosku.
Do dokumentacji należy dołączyć m.in. oświadczenie o liczbie członków oraz dokument potwierdzający wykonanie badania. Spółdzielnie wpisane do KRS w ostatnich trzech latach są zwolnione z obowiązku dołączania potwierdzenia lustracji. To ważne uproszczenie, które może ułatwić pozyskanie środków.
Wnioski trzeba złożyć na czas
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa już przyjmuje wnioski o płatności redystrybucyjne. Jak dotąd, do systemu wpłynęło ich ponad pół miliona, a kampania dopłat trwa. ARiMR przypomina, że złożenie wniosku w odpowiednim terminie jest kluczowe, aby nie utracić prawa do wsparcia.
Warto dodać, że płatność redystrybucyjna to tylko jeden z wielu mechanizmów dostępnych w ramach dopłat bezpośrednich. Dla wielu mniejszych gospodarstw może jednak stanowić realne i odczuwalne wsparcie finansowe w obliczu rosnących kosztów produkcji i niepewności na rynku rolnym.
