Ceny młodych ziemniaków spadają na łeb na szyję. Przyszłość wielu gospodarstw pod znakiem zapytania
Ceny młodych ziemniaków nagle znacząco spadły i są teraz rekordowo niskie. W tym momencie sezonu na polskie warzywa taka sytuacja nie jest dobrą wiadomością dla producentów i rolników. Biorąc pod uwagę napływ płodów rolnych z rynków zagranicznych, prognozy na najbliższe miesiące nie są obiecujące.
Dynamika cen polskich młodych ziemniaków
Pierwsze młode polskie ziemniaki zaczęły pojawiać się na targach już na początku maja i wtedy ceny bywały zaporowe. Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy zaczęła się zwiększać ilość dostępnego towaru, co jest normalnym zjawiskiem. Jednakże nikt nie spodziewał się, że w przeciągu zaledwie kilku dni nastąpi aż tak duży spadek. Dodatkowo sytuacji nie poprawia napływ warzyw z krajów takich jak Rumunia, Cypr czy Hiszpania. Taki stan rzeczy niepokoi producentów — dalsze obniżki mogą zagrozić ich działalności.
Wygląda na to, że czerwiec może być trudnym miesiącem dla rolników — ceny młodych polskich zmienników na rynkach hurtowych są rekordowo niskie, co z pewnością przełoży się na to, ile trzeba będzie zapłacić w detalu. Plantatorzy wskazują na przyczyny tego kryzysu, tymczasem sytuacja u wschodnich sąsiadów Polski jest zgoła odwrotna.
Ile kosztują teraz polskie młode ziemniaki na rynku hurtowym i dlaczego jest tak tanio?
ZOBACZ TEŻ: Postawili pierwszy w Polsce truskawkomat. Cena za kilogram to nie żart
Przyczyny ziemniaczanego kryzysu
Młode polskie ziemniaki pojawiają się na targach w coraz większej ilości i będzie ich stopniowo przybywać, ponieważ jeszcze nie wszyscy plantatorzy rozpoczęli zbiory. Jednocześnie na rynku wciąż są dostępne bulwy z zeszłego roku oraz warzywa zagraniczne. Problem potęguje również napływ tanich ziemniaków z Rumunii. To wszystko sprawia, że ceny tych płodów rolnych są w tym roku rekordowo niskie.
Sytuację odwrotną można zaobserwować w Rosji czy na Białorusi, gdzie ziemniaków brakuje lub są w złej jakości, a ceny szybują. Aby wyjść z tego kryzysu, Białoruś zniosła embargo na warzywa sprowadzane z “nieprzyjaznych” krajów europejskich. Jeśli obniżki w Polsce będą się pogłębiać, niewykluczone, że krajowi producenci skorzystają z tego rynku zbytu.
Czytaj więcej: Zakaźna choroba szaleje u sąsiada Polski. Krowy padają jak muchy. “Śmiertelność osiągnęła maksimum”
Koszty uprawy ziemniaków w Polsce przewyższają obecnie ceny rynkowe, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość wielu gospodarstw i plantacji. Według portalu sadyigrody.pl jeszcze w połowie maja ceny wynosiły 5-6 zł za kilogram, a pod koniec miesiąca, w przeciągu zaledwie kilku dni, spadły do 1-1,3 zł/kg. Tak szybkiego trudu spadkowego nie było w Polsce od lat. Jak wygląda sytuacja na giełdach jeśli chodzi o poszczególne odmiany?
Lawinowe obniżki cen — tyle teraz kosztują młode polskie ziemniaki
Ceny młodych ziemniaków wciąż spadają, co jest wyraźnie widoczne na rynku hurtowym. Główną przyczyną tej tendencji jest wysoka dostępność towaru. Dla producentów, na obecnym etapie sezonu, to bardzo niekorzystna sytuacja. Szybko obniżają się również ceny ziemniaków importowanych.
Sytuacja jest niewesoła na polskich giełdach. Za przykład można podać tutaj to, co dzieje się na rynku hurtowym w Broniszach — na początku czerwca trend obniżek wciąż się utrzymuje. Coraz większa liczba krajowych upraw trafia na rynek, co dodatkowo zwiększa podaż.
Obecnie odmianą, która dobrze się sprzedaje, jest Irga. Jak wynika z danych z 2 czerwca, trzeba za nią zapłacić od 2,50 do 3,00 zł/kg. Wysokość uzyskiwanej stawki zależy od dostępności oraz przygotowania ziemniaków — myte bulwy osiągają lepsze ceny. Ziemniaki o żółtym miąższu wyceniane są znacznie niżej, średnio na poziomie około 1,60 zł/kg, czyli niemal o połowę mniej niż odmiana Irga. Dla porównania, w połowie maja ceny odmian takich jak Orlik, Arrow i Irga były znacznie wyższe, sięgały od 8,00 do 10,00 zł/kg. Tak szybki i znaczący spadek cen jest poważnym problemem dla rolników. Co więcej, na innych rynkach hurtowych zniżki są jeszcze bardziej dotkliwe.
Sytuacja na rynku detalicznym jest nieco inna, ponieważ doliczane są jeszcze marże i inne koszty związane z prowadzeniem działalności. Jednak w sklepach również można zauważyć obniżki, na co wskazują dane z biuletynu informacyjnego, prowadzonego w ramach Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej.
