Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Potężne burze doszczętnie zniszczyły pola uprawne. Ci rolnicy o odszkodowaniu mogą zapomnieć
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 05.06.2025 18:03

Potężne burze doszczętnie zniszczyły pola uprawne. Ci rolnicy o odszkodowaniu mogą zapomnieć

rolnik
Fot. Photo by Rebecca Ritchie on Unsplash

W ostatnich dniach Polskę nawiedziły potężne burze i gradobicia. Straż pożarna interweniowała wielokrotnie, jednak najbardziej poszkodowani okazali się być rolnicy. W wielu wsiach nawałnica zniszczyła tysiąc hektarów upraw warzyw. Teraz rolnicy pilnie apelują o wsparcie. Konieczna jest natychmiastowa pomoc i rekompensata z poniesione straty, tym bardziej że niektórzy z nich nie mogą liczyć na należne odszkodowanie. Dlaczego? Już wyjaśniamy. 

Burza przeszła nad Dolnym Śląskiem. Rolnicy w jednej chwili zostali z niczym

Początek czerwca okazał się fatalny dla polskich rolników. Choć słupki rtęci w pierwszych dniach miesiąca lokalnie przekraczały nawet 25 st. C, to nie zabrakło intensywnych burz z piorunami, do tego intensywny deszcz i gradobicie. 4 czerwca groźnie było zwłaszcza na północno-wschodniej części Dolnego Śląska i choć nawałnica trwała tam zaledwie kilka minut, to zdążyła narobić wiele szkód.

Jak podaje Tygodnik Poradnik Rolniczy, w powiatach Lubin, Wołów, Trzebnica i Góra plony zostały zrównane z ziemią. Najgorsze skutki odczuli rolnicy w gminie Żmigród, a dokładnie w miejscowościach: Szydłów, Barkowo, Karnice, Bychowo i Węglewo. Uprawy zostały tam zniszczone całkowicie. 

burza polska
Fot. welcomia/CanvaPro
Stefan Krajewski
Wydali miliony. Potrzebują jeszcze więcej
Sposoby na wtórne kwitnienie rzepaku. Tak unikniesz likwidacji całej plantacji Takiego żywopłotu nie będzie miał nikt w sąsiedztwie. To powiew egzotyki w ogrodach Polaków

Uprawy warzyw doszczętnie zniszczone. Rolnicy nie byli gotowi na takie straty

Jak powiedział Mariusz Turowski z Dolnośląskiej Izby Rolniczej w rozmowie z Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym, grad spowodował dramatyczne zniszczenia.

W tych kilku wsiach uprawy są zniszczone całkowicie. Burak cukrowy został ścięty do ziemi, z kukurydzy zostały pojedyncze rośliny na hektarze. Rzepak? Same strąki na ziemi. Pszenica? Kłosy wydziobane przez grad. Jak żyję, czegoś takiego nie widziałem - przyznał.

Według Dolnośląskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych szacuje się, że ok. kilkanaście tysięcy hektarów upraw uległo częściowemu lub całkowitemu zniszczeniu.

O gigantycznych stratach w rozmowie z tygodnikiem opowiedział też Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy Solidarności Rolniczej, a także Patryk Orzeł, rolnik z powiatu wołowskiego, który nawałnicę z 4 czerwca określił jako istne piekło. Oprócz kukurydzy, buraku, rzepaku czy pszenicy, straty obserwuje się także w uprawie warzyw (kapusta i ziemniaki). 

Co z odszkodowaniem za zniszczenia upraw? Rolnicy apelują o wsparcie

Okazuje się, że nie wszyscy rolnicy, których dotknęła nawałnica i którzy ubezpieczyli plony mogą liczyć na pomoc finansową. Poszkodowani w tej sytuacji są ci, którzy uprawiają kukurydzę. Dlaczego? Otóż była ona wówczas w 14-dniowym okresie karencji.

Kilka minut silnej nawałnicy doprowadziło do strat rzędu tysięcy złotych. Rolnicy oczekują teraz szybkiej pomocy od państwa, w przeciwnym razie niewykluczone jest, że wyjdą na ulice protestować.

Mamy zobowiązania, różne kredyty i faktury terminowe do zapłacenia. Bez pomocy ze strony rządu będzie bardzo ciężko. Liczymy, że szacowanie szkód i wypłata wsparcia zostaną uruchomione jak najszybciej - powiedział Patryk Orzeł.

Wszystko jednak wskazuje na to, że to nie koniec niebezpiecznej pogody w tym tygodniu. Jeszcze w czwartek 5 czerwca meteorolodzy zapowiadają gwałtowne burze, które pojawią się w znacznej części całego kraju.