Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > Kompostownik na własnym podwórku musi spełniać wymagania. W innym wypadku czekają cię kłopoty
Julia Bogucka
Julia Bogucka 23.07.2025 08:33

Kompostownik na własnym podwórku musi spełniać wymagania. W innym wypadku czekają cię kłopoty

Kompostownik
Fot. ElenaPhoto/CanvaPro

Coraz większa liczba osób decyduje się na umieszczenie na własnym podwórku kompostownika. To sposób na oszczędność i praktykowanie ekologii. Okazuje się jednak, że musi spełnić określone wymagania. W przeciwnym wypadku można mieć poważne kłopoty, a konsekwencje będą bolesne. Są sytuacje, których trudno jest uniknąć.

Rolnicy i ogrodnicy decydują się na kompostownik

W ostatnich latach coraz więcej rolników i właścicieli przydomowych ogrodów decyduje się na założenie własnego kompostownika. To nie moda, a realna odpowiedź na rosnącą potrzebę życia w zgodzie z naturą, ograniczania odpadów i poprawy jakości gleby. Kompostowanie stało się prostym i skutecznym sposobem na wykorzystanie tego, co dotąd często trafiało do kosza.

Powodów, dla których kompostowniki zyskują na popularności, jest wiele. Po pierwsze jest to oszczędność. Własny kompost to darmowy, naturalny nawóz, który wzbogaca glebę w cenne składniki odżywcze, poprawia jej strukturę i wspiera rozwój mikroorganizmów. Dzięki temu rośliny rosną zdrowiej, szybciej i lepiej plonują, bez konieczności sięgania po drogie nawozy chemiczne.

kompost.jpg
Fot. Yuliia Chyzhevska/CanvaPro

Po drugie, kompostując bioodpady, znacznie ograniczamy ilość śmieci trafiających na wysypiska. Skórki warzyw i owoców, fusy po kawie, zwiędłe rośliny czy resztki z ogrodu nie muszą być zmarnowane. Zamieniają się w wartościowy humus, który trafia z powrotem do ziemi.

Choć wielu osobom kompostownik kojarzy się z nieprzyjemnym zapachem i chaotyczną stertą odpadków, w rzeczywistości może on wyglądać schludnie i być całkowicie neutralny dla otoczenia. Wystarczy dobrze przemyślane miejsce i odpowiednia konstrukcja.

Na rynku dostępne są estetyczne pojemniki z tworzywa, drewna lub metalu, które świetnie komponują się z ogrodową przestrzenią. Można je też wykonać samodzielnie, np. z palet, maskując dodatkowo roślinami ozdobnymi.

Zanim się jednak za to zabierzemy, warto znać istotne regulacje prawne. Okazuje się bowiem, że w niektórych przypadkach za ustawienie kompostownika możemy mieć poważne kłopoty.

Kompostownik na własnym podwórku musi spełnić warunki

Własny kompostownik to coraz popularniejszy sposób na ekologiczne gospodarowanie odpadami i tworzenie naturalnego nawozu. Jednak aby kompost był wartościowy, a jego rozkład przebiegał sprawnie i bezproblemowo, trzeba wiedzieć, co można do niego wrzucać, a czego lepiej unikać. Nie wszystkie odpady organiczne nadają się do kompostowania. Niektóre mogą spowolnić proces, inne zaszkodzić roślinom, a nawet przyciągnąć niechcianych gości.

Do kompostownika można bez obaw wrzucać:

  • resztki warzyw i owoców (obierki, końcówki, skórki),
  • fusów z kawy i herbaty (razem z papierowym filtrem),
  • rozdrobnione skorupki jaj,
  • ściętą trawę, liście, drobne gałęzie,
  • siano, słomę, trociny z czystego drewna,
  • papierowe ręczniki, karton (niebarwiony i bez kleju),
  • rośliny z ogrodu, które nie są chore.

Wszystkie te składniki dostarczają mikroorganizmom odpowiednich warunków do pracy i w naturalny sposób zamieniają się w próchniczą ziemię bogatą w składniki odżywcze.

kompost warzywa.jpg
Fot. Joaquín Corbalán/CanvaPro

Choć lista rzeczy "dozwolonych” jest długa, są też materiały, których należy bezwzględnie unikać. Nie tylko nie rozłożą się odpowiednio, ale mogą też zaszkodzić ogrodowi. Do kompostu nie należy wrzucać resztek mięsa, ryb i nabiału, tłuszczów, olejów, potrwa gotowanych, chorych roślin i chwastów z nasionami, odchodów zwierząt domowych, papierów z nadrukiem kolorowym, plastiku, metalu, szkła, cytrusów i skórki z bananów w nadmiarze.

To jednak niejedyne, na co warto zwrócić uwagę, inwestując we własny kompostownik. Są też regulacje prawne, których nieprzestrzeganie może skończyć się dużymi kłopotami. Lepiej to sprawdzić, zanim mało sympatyczny sąsiad zrobi to pierwszy.

Zobacz: Studnia na własnym podwórku legalna tylko pod tymi warunkami. W innym wypadku czekają cię kłopoty

Kompostownik na własnym podwórku - mogą być kłopoty

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, lokalizacja kompostownika zależy m.in. od jego pojemności.

W przypadku kompostowników o pojemności do 10 m3, takich, jak te stosowane przy domach jednorodzinnych, należy zachować następujące odległości:

  • minimum 5 metrów od okien i drzwi zewnętrznych budynków mieszkalnych,
  • co najmniej 2 metry od granicy działki sąsiedniej.

Dla kompostowników o pojemności powyżej 10 m3 do 50 m3 obowiązują bardziej rygorystyczne przepisy:

  • 30 metrów od okien i drzwi budynków mieszkalnych,
  • 7,5 metra od granicy działki,
  • 10 metrów od linii rozgraniczającej drogi, ulicy lub ciągu pieszego.

Warto też pamiętać, że nie każdy stos na trawę lub chwasty musi być automatycznie traktowany jako formalny "kompostownik” w rozumieniu przepisów. Niemniej, jeśli sąsiad uzna, że źródło zapachu lub uciążliwości pochodzi z naszej działki, może podjąć kroki prawne. Nieprawidłowa lokalizacja kompostownika może skutkować interwencją nadzoru budowlanego, który może nakazać jego usunięcie lub przestawienie, albo pozwem cywilnym z art. 144 Kodeksu cywilnego, jeśli kompostownik powoduje immisje — czyli uciążliwości przekraczające przeciętną miarę, takie jak odory, nadmierna wilgoć czy obecność owadów.

Nawet jeśli formalnie zachowujemy wymagane odległości, kompostownik nie powinien być uciążliwy dla otoczenia. Prawidłowo prowadzony proces kompostowania nie powoduje przykrych zapachów ani nie przyciąga owadów. Jeśli jednak pojawią się odory, mogą one świadczyć o zakłóceniach w procesie, np. zbyt dużej ilości mokrych odpadów lub braku dostępu powietrza.

Dlatego warto:

  • umieścić kompostownik w miejscu zacienionym i osłoniętym od wiatru,
  • zadbać o odpowiednią wentylację i warstwową strukturę odpadów,
  • nie wrzucać odpadów mięsnych, tłustych czy zepsutych, które mogą prowadzić do gnicia.