Nawet 30 tys. zł kary za ten błąd podczas żniw. Rolnicy muszą się pilnować

Żniwa — czas wytężonej pracy i podwyższonego ryzyka

Trwają żniwa, a to oznacza wzmożone prace na polach w całej Polsce. W tym czasie rolnicy muszą zachować szczególną ostrożność — nie tylko na polach, ale także na drogach. Pola zapełniają się ciężkim sprzętem, a ruch drogowy w regionach wiejskich gwałtownie się zwiększa. W takich warunkach łatwo o błąd, który może mieć poważne konsekwencje — nie tylko zdrowotne, ale również finansowe.

Zagrożeń jest wiele: skaleczenia, wypadki z udziałem maszyn, przegrzanie organizmu czy zasłabnięcia. Nie mniej niebezpieczne są jednak sytuacje, które mają miejsce poza samym polem, szczególnie podczas transportu maszyn i przejazdów drogami publicznymi. Rolnicy często nie zdają sobie sprawy, że rutynowe działania mogą prowadzić do złamania przepisów i narazić ich na bardzo wysokie kary.

Choć przepisy drogowe obowiązują wszystkich, to właśnie w sezonie żniwnym szczególnie mocno dotyczą rolników i operatorów maszyn rolniczych. Jeden z pozornie błahych błędów może kosztować nie tylko tysiące złotych, ale również zagrozić bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. W tym roku policja już zapowiada wzmożone kontrole — a sankcje mogą sięgać nawet 30 000 zł. Za co dokładnie? Tego wielu rolników dowiaduje się dopiero w momencie, gdy jest już za późno.

ZOBACZ TEŻ: Renty KRUS do zmiany. W tym przypadku badanie nie będzie konieczne

Sezon żniw 2025 właśnie się rozpoczął. Rolnicy powinni uważać na kontrole drogowe

Przejazdy maszynami rolniczymi po drogach publicznych w najbliższych tygodniach będą częstym widokiem. W tym kontekście niezwykle ważna staje się nie tylko higiena i organizacja pracy, ale również znajomość i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Bo choć wydaje się, że krótki przejazd z pola na pole nie niesie większego ryzyka, rzeczywistość pokazuje co innego. 

Główny problem dotyczy jazdy kombajnem z zamontowanym z przodu hederem po drogach publicznych. Choć wielu rolników traktuje to jako praktykę rutynową, polskie prawo jasno zabrania takiego sposobu poruszania się. Zgodnie z przepisami, heder — czyli zespół żniwny zamontowany na przedzie kombajnu, musi zostać zdjęty i transportowany osobno, na odpowiednim wózku transportowym.

Policja już rozpoczęła wzmożone kontrole, a funkcjonariusze są w tym przypadku nieprzejednani, nie ma wyjątków od tej zasady — każdy wyjazd kombajnu z hederem na drogę publiczną to wykroczenie, które może skutkować mandatem w wysokości 5000 zł. Jeśli rolnik odmówi przyjęcia mandatu lub sprawa trafi do sądu, co wcale nie jest rzadkością, kara może wzrosnąć nawet do 30 000 zł.

Podstawą prawną jest tutaj ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. a także rozporządzenie z dnia 15 grudnia 2016 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Te przepisy w odniesieniu do kombajnów z hederami zostały już zakwestionowane. Odpowiednie organy zwróciły się do ministerstwa infrastruktury o zmiany w tej kwestii. Jak zakończyła się ta sprawa? 

Dlaczego jazda kombajnem z hederem jest niebezpieczna?

Prawo o ruchu drogowym wyraźnie wskazuje, że każdy pojazd poruszający się po drodze publicznej musi spełniać określone wymogi techniczne i bezpieczeństwa. Kombajn z zamontowanym hederem znacznie przekracza dopuszczalne wymiary, utrudnia manewrowanie i ogranicza widoczność. To realne zagrożenie nie tylko dla samego operatora, ale też dla pozostałych uczestników ruchu.

Zdarzają się jednak przypadki, że nie ma innego wyjścia i maszyna z całym sprzętem musi wyjechać na drogę publiczną — właśnie z tego powodu Krajowa Rada Izb Rolniczych postulowała zmianę przepisów, które umożliwiłyby poruszanie się kombajnami z hederem po drogach w wyjątkowych sytuacjach. Ministerstwo Infrastruktury jednak odrzuciło ten wniosek, uznając, że bezpieczeństwo na drodze musi pozostać priorytetem. Trzeba tutaj wziąć pod uwagę to, że nawet niewielka kolizja z udziałem maszyny rolniczej może zakończyć się tragicznie.

W sezonie żniwnym wielu rolników stara się maksymalnie skrócić czas pracy i przemieszczać się między polami jak najszybciej. Choć jazda z hederem może wydawać się wygodniejsza, wiąże się z ryzykiem — zarówno finansowym, jak i prawnym. Nawet jeśli do tej pory udawało się uniknąć kontroli, obecnie szansa na mandat jest znacznie większa. Policja prowadzi systematyczne kontrole na obszarach wiejskich i nie zapowiada pobłażliwości.

Dlatego warto wcześniej zaplanować trasy przejazdu, zadbać o odpowiedni wózek do transportu hedera i przestrzegać obowiązujących przepisów. Lepiej poświęcić kilkanaście minut więcej, niż zapłacić kilka tysięcy złotych lub, co gorsza, doprowadzić do wypadku. Sezon żniw to czas wytężonej pracy, ale też wyjątkowej ostrożności. Oprócz dbania o bezpieczeństwo na polu rolnicy muszą pamiętać o przepisach obowiązujących na drogach. Mandaty za jazdę kombajnem z zamontowanym hederem są nie tylko wysokie, ale też w pełni egzekwowane. Nawet 30 000 zł kary to cena, której można łatwo uniknąć, stosując się do jasno określonych zasad.