Te rośliny przyciągają szerszenie jak magnes. Lepiej nie sadź ich blisko domu

Spotkanie z tym owadem to koszmar wielu Polaków. Szerszenie wywołują lęk w olbrzymiej części społeczeństwa, co zresztą nie dziwi, widząc ich rozmiar i słysząc ich bzyczenie. Okazuje się, że możemy nieświadomie przyciągać osobniki do naszych ogrodów. Z tych roślin natychmiast zrezygnuj, jeśli nie chcesz nieproszonych gości.
Szerszenie mogą stanowić zagrożenie
Szerszenie od lat budzą w Polakach niepokój. Ich głośne bzyczenie, duży rozmiar i agresywny wygląd sprawiają, że wiele osób reaguje paniką na sam widok tych owadów. Choć szerszenie mogą stanowić realne zagrożenie, większość spotkań z nimi kończy się bez konsekwencji.
W Polsce naturalnie występuje szerszeń europejski (Vespa crabro) — największy przedstawiciel osowatych w naszym kraju. Osiąga długość do 3,5 cm i charakteryzuje się żółto-brunatnym ubarwieniem. W ostatnich latach odnotowano również sporadyczne przypadki pojawienia się szerszenia azjatyckiego, nie potwierdzono jeszcze trwałej obecności kolonii.

Szerszenie europejskie to owady terytorialne, ale nie są agresywne wobec człowieka, o ile nie poczują się zagrożone. Dla przeciętnej, zdrowej osoby użądlenie szerszenia nie jest bardziej niebezpieczne niż użądlenie osy lub pszczoły. Może wywołać ból, opuchliznę i miejscowy stan zapalny.
Szacuje się, że od 1 do 3 procent Polaków może mieć silną reakcję alergiczną na jad owadów, w tym szerszeni. W skrajnych przypadkach dochodzi do wstrząsu anafilaktycznego, który może prowadzić do śmierci. Szczególnie groźne są użądlenia w okolice szyi, gardła lub ust, ponieważ mogą wywołać obrzęk zagrażający drożności dróg oddechowych.
Wielu Polaków boi się szerszeni, stąd przydatne są porady dotyczące roślinności, która może je wabić do naszych ogrodów. Tych konkretnych okazów unikaj, jeśli nie chcesz nieproszonych gości.
Wystarczy ten błąd, a ogórki będą gorzkie. Ogrodnicy ostrzegają Chcą skupować toksyczną porzeczkę. Pojawiły się poważne ostrzeżeniaTak odstraszysz szerszenie z ogrodu
Letnie popołudnia spędzane w ogrodzie z filiżanką kawy czy chłodnym napojem mogą być prawdziwą przyjemnością — do momentu, w którym nad głową nie zacznie krążyć donośne bzyczenie dużego owada. Choć szerszenie pełnią pożyteczną rolę w ekosystemie, nikt nie chce ich w swoim ogrodzie. Na szczęście istnieje wiele sposobów, by skutecznie i bezpiecznie zniechęcić je do odwiedzin.
Szerszenie, podobnie jak inne błonkoskrzydłe, są bardzo wrażliwe na zapachy. Wykorzystując tę właściwość, można urządzić ogród w taki sposób, by był dla nich po prostu nieatrakcyjny. Jedną z najskuteczniejszych metod jest sadzenie roślin, których intensywny aromat działa odstraszająco. Mięta pieprzowa, lawenda, bazylia, geranium czy eukaliptus to tylko niektóre z nich.

Jeśli nie mamy czasu na ogrodnicze rewolucje, warto sięgnąć po proste, domowe metody. Klasycznym rozwiązaniem są plasterki cytryny lub pomarańczy naszpikowane goździkami — nie tylko pachną letnio, ale też skutecznie zniechęcają owady do zbliżania się do stołu. Dobrze sprawdza się także rozcieńczony ocet (np. z dodatkiem olejku lawendowego) rozstawiony w miseczkach lub słoikach.
Popularnym rozwiązaniem są także pułapki — zarówno gotowe, dostępne w sklepach ogrodniczych, jak i te przygotowane samodzielnie. Najprostsza wersja to przecięta plastikowa butelka z odwróconą szyjką, do której wlewa się słodką ciecz, np. wodę z cukrem, kompot lub sok. Szerszenie przyciągnięte zapachem wlatują do środka, ale nie są w stanie się wydostać.
Te sposoby mogą być jednak niewystarczające, jeśli w swoim ogrodzie mamy rośliny, które działają na szerszenie jak magnes. Warto wiedzieć to już teraz i pozbyć się kwiatów i krzewów, które wabią niepokojące owady.
Tych roślin nie sadź przy domu, szerszenie je uwielbiają
Często nieświadomie zapraszamy szerszenie do ogrodów samodzielnie — sadząc rośliny, które są dla nich naturalnym źródłem pożywienia lub materiałem do budowy gniazd. Wśród nich są popularne krzewy i drzewa, które Polacy chętnie umieszczają w pobliżu domów. To może jednak sprawić, że latem nie opędzimy się od niechcianych gości.
Na tej liście znajdzie się przede wszystkim jesion, którego kora wydziela słodką żywicę, która w upalne dni staje się prawdziwym wabikiem. Owady chętnie zbierają się wokół pnia, by czerpać z niej energię. Jest to także brzoza, w której szerszenie nacinają młode pędy, by dostać się do soku. Uszkodzenia mogą osłabiać drzewo, a owady stają się bardziej aktywne w jego pobliżu.

Niewiele osób zdziwi fakt, że owady te przyciąga również lilak. Jego pachnące kwiaty i słodkie soki pod korą przyciągają szerszenie w czasie kwitnienia. Zdarza się, że uszkadzają pędy, zaburzając wzrost rośliny. Warto zwrócić uwagę również na drzewa owocowe i winorośle — fermentujące owoce, zwłaszcza te opadłe, to istny magnes na szerszenie. W ogrodach z jabłoniami, śliwami czy winoroślą warto regularnie sprzątać opadłe owoce.
Obecność szerszeni nie musi oznaczać zagrożenia. Warto jednak wiedzieć, które rośliny mogą przyciągać je do naszego ogrodu. Świadome planowanie zieleni może znacznie zmniejszyć ryzyko bliskiego spotkania z tymi owadami — a nam pozwoli cieszyć się spokojem, zapachem kwiatów i bezpiecznym wypoczynkiem wśród zieleni.



































