Rolnik mówi wprost, w tym roku miłośnicy tego warzywa sięgną głębiej do kieszeni. "Efekt opłakany"

Pogoda nie rozpieszcza plantatorów, a na domiar złego część upraw niszczą choroby i zalew tańszego importu. Rolnicy nie mają złudzeń: to może być trudny sezon. Nic dziwnego, że jedno z najpopularniejszych warzyw w Polsce notuje rekordowe wzrosty cen.
Pogoda zniszczyła pola, choroby dobiły ogórki
W niektórych rejonach Polski grad i ulewne deszcze wyrządziły ogromne szkody, a część pól została doszczętnie zniszczona. Mimo że wiosenne przymrozki ogórków nie dotknęły, inne anomalia pogodowe okazały się bezlitosne, zwłaszcza na południu kraju.
To jednak nie wszystko. Coraz większym problemem są choroby, które potrafią zniszczyć całe plantacje. W zeszłym roku mocno atakowały mączniak rzekomy i bakteryjna kanciasta plamistość ogórka i zdarzało się, że rolnicy tracili niemal wszystkie ogórki.
Spryskaj truskawkę już teraz. Unikniesz zarazy, pleśni i zbierzesz kosze pełne owoców Tym warzywem Polacy zajadają się na potęgę. Jest na samym szczycie "brudnej dwunastki"W niektórych regionach ogórkom dały popalić wielkie ulewy i gradobicia - opowiada “Faktowi” Marcin Piątek, plantator z Kunowa. - Efekt opłakany, bo część pól została doszczętnie zniszczona - dodaje
Drogo na targu i w hurcie. Ogórki towarem niemal luksusowym
Prognozy cen nie napawają optymizmem - na targowiskach kilogram ogórków może kosztować od 6 do 8 zł, a w hurcie w granicach 4 zł za kg. Z notowań z 18 czerwca wynika, że na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach krajowe ogórki gruntowe kosztują już 5-6 zł/kg, a szklarniowe krótkie - średnio 6 zł za kilogram.
Plantatorzy nie ukrywają, że konkurencja ze strony dużych sieci handlowych jest dla nich ogromnym wyzwaniem - handlowych gigantów stać na promocje i "odbijanie sobie" cen na innym towarze.

Import wypiera polskie ogórki
Problemem pozostaje także napływ tańszego towaru z zagranicy - najczęściej z południa Europy albo z Egiptu.
Nie dość, że marketowe ogórki są okrutnie drogie, to jeszcze człowiek nie ma stuprocentowej pewności, skąd przyjechały - kwituje gospodarz z Kunowa.
Zmieniające się warunki pogodowe nie tylko utrudniają uprawy, ale także zwiększają koszty produkcji. Ta zmienność pogody powoduje, że jest bardzo dużo różnego rodzaju chorób, co z kolei podnosi koszty, bo trzeba korzystać z chemii, a ci, którzy z niej nie skorzystają, będą mieli znikomy procent produkcji.



































