Pod nieobecność Andrzeja, w Plutyczach zachodzą kolejne zmiany. Brak rolnika jakiś czas wpadł na pomysł wybudowania hali tunelowej, która ma spełniać rolę wiaty dla maszyn rolniczych. Nad pracami cały czas czuwa pomysłodawca tej inwestycji, Jarek. Kiedy pojawił się po długiej przerwie, wszystkich zaskoczył swoją przemianą. Już nie przypomina dawnego Jarka, teraz to jest jego nowy image!
To była bardzo trudna i wielogodzinna akcja ratunkowa strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej Tarnówka (woj. wielkopolskie). Pod dużym bykiem zawalił się strop, przez co zwierzę spadło na niższe piętro budynku. Aby wydostać byka z potrzasku, strażacy użyli specjalnego sprzętu.
Migracje ludności w Polsce odbywają się nie tylko w kierunku miast, ale też z miast na przedmieścia coraz śmielej wkraczające na tereny wiejskie. Jest to przyczyną konfrontacji, które kończą się przed sądem. Tak było z rolnikiem z woj. łódzkiego, który za sprawą sporu z sąsiadami potrzebuje pomocy finansowej.
Zima zbliża się wielkimi krokami, a u Andrzeja Onopiuka nie ma mowy o odpoczynku. Rolnik właśnie przygotowuje miejsce pod nową inwestycję na swoim podwórku. Z pomocą Jarka prace sukcesywnie poruszają się do przodu, a niebawem zobaczymy efekty zmian, dzięki którym sprzęty rolnicze będą stały w jednym miejscu. Co się będzie działo u Andrzeja z Plutycz? To dopiero rewelacje.
Już tylko dwa dni dzieli nas przed emisją finałowego odcinka programu "Rolnik szuka żony". Widzowie długo czekali na moment poznania prawdy o losach nowo powstałych par. W poprzednim odcinku dwie dobrze zapowiadające się relacje, nagle rozpadły się w niemiłej atmosferze. Zachowanie mężczyzn wzbudziło w internautach ogrom negatywnych emocji. Fala krytyki wylała się na Sebastiana i Adama.
W środę 20 listopada, na jednej z posesji na terenie miejscowości Trzebieszów Pierwszy (Lubelskie), doszło do wypadku młodego rolnika, który tego dnia pracował przy maszynie do rozdrabniania słomy. Sytuacja była na tyle poważna, że potrzebowano Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pierwszy raz w historii programu "Rolnik szuka żony", rolniczka i jej wybranek tak szybko zdecydowali się ogłosić wszem i wobec, że oficjalnie są razem. Choć ta relacja zrodziła się na oczach widzów i niesamowicie szybko zamieniła się w związek, to w sieci pojawia się coraz więcej głosów, jakoby Wiktoria i Adam nie byli już razem. Internauci dopatrzyli się tego także w zapowiedzi kolejnego odcinka.
W jednej z miejscowości na terenie gminy Jonkowo nieopodal Olsztyna (warmińsko-mazurskie), zmarł 2,5-letni chłopiec. To kolejna małoletnia ofiara środków chemicznych, które często używane są na wsiach, aby skutecznie pozbyć się uciążliwych gryzoni czy owadów. Niestety, zatruć się może nimi także człowiek.
Rolnicy wywalczyli zmianę przepisów, dzięki którym będą mogli pojechać traktorami po drodze publicznej z większą prędkością. Ministerstwo Infrastruktury ugięło się pod naporem licznych apeli użytkowników tych maszyn rolniczych. Resort ma wprowadzić zmiany, także w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Jak bardzo zwiększy się prędkość traktorów na drodze i kiedy przepisy wejdą w życie? Wyjaśniamy.
Nicola Gaw to uczestniczka 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". Show matrymonialne w jej przypadku nie pomogło w odnalezieniu partnera życiowego, ale dało szansę na zaistnienie w przestrzeni medialnej. Nicola zyskała dużą popularność i poszła w ślady innej uczestniczki "Rolnika". W sieci niedawno pojawił się jej pierwszy utwór i już wzbudził niemałe emocje wśród internautów. Zobaczcie sami.
Scenariusz rodem z komedii, rozgrywa się za każdym razem, kiedy kilkoro rolników z miejscowości Binino pod Szamotułami, musi dojechać traktorami do swoich pól przez nieczynny od 20 lat przejazd kolejowy. Otwieranie i zamykanie kłódki na przejeździe to czynności obowiązkowe, a za nieprzestrzeganie wytycznych, rolnicy otrzymują pisma z groźbami. Absurdów to jednak nie koniec.
Z każdym odcinkiem nieubłagalnie zbliżamy się do finału 11 edycji "Rolnik szuka żony". Troje spośród piątki bohaterów ostatecznie wybrało swoich partnerów i to właśnie z nimi będą nawiązywać bliższe relacje. W niedzielnym odcinku doszło jednak do zadziwiającej sytuacji. Internauci bowiem wypatrzyli byłą kandydatkę Sebastiana! W jakim celu kobieta wróciła do programu?
Dramatyczna akcja gaśnicza miała miejsce w nocy z 29 na 30 października w jednym z gospodarstw rolnych na terenie województwa mazowieckiego. Służby ratunkowe przez kilka godzin walczyły z żywiołem. Poszkodowany został 63-letni gospodarz. Zwierzęta przebywające w oborze nie przeżyły starcia z ogniem. Straty oszacowano na wiele tysięcy złotych.
Za nami siódmy odcinek formatu "Rolnik szuka żony". Bez wątpienia był to jeden z najbardziej nieprzewidywalnych i emocjonujących odcinków tego sezonu. Niektórzy rolnicy bowiem już podjęli najważniejszą decyzję, czyli wybór tego jedynego lub tej jedynej. Widzów najmocniej zaskoczył 44-letni Sebastian, który po randce z Kasią od razu poszedł do Patrycji. Kandydatka już wiedziała, co niebawem się wydarzy.
W kolejnym odcinku "Rolnik szuka żony" przyszedł na czas na poważne rozmowy i randki sam na sam z kandydatami i kandydatkami. Rolnicy mają trudny orzech do zgryzienia, bo wciąż wielu nie chce zadeklarować głośno, do kogo serce bije najmocniej. Decyzje pomoże podjąć im eliminacja tej osoby, do której nie zaiskrzyło wcale. W szóstym odcinku wrócić do domu musiało dwie kobiety i jeden mężczyzna. Zobaczcie, kogo już nie zobaczyli w następnym odcinku.
Rolnicy mają już za sobą żniwa, kończy też się czas kopania ziemniaków. Trudny pod względem warunków pogodowych rok, przyczynił się do wielkości zbiorów, a co za tym idzie, również do ich cen. Jak ma się sytuacja na rynku sprzedaży siana i słomy w polskich województwach?
Filmy na kanale Andrzeja i Gienka z Plutycz na YouTube pojawiają się coraz częściej, jednak nie ma w nich już Jarka, młodszego brata rolnika, który zawsze był skory do pomocy na wsi. Kiedy w ostatnim odcinku Andrzej usiłował rozprawić się z belami siana, fani zaczęli wypytywać o brata. Praca rolnikowi szła opornie, a widzowie od razu zaczęli z niego szydzić. O co poszło tym razem?
Policjanci z Płońska zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie stodoły w Michowie (woj. mazowieckie). Straty oszacowano na 130 tys. zł. Zatrzymany to 28-latek, który biegał w dniu pożaru po wsi zupełnie roznegliżowany. Wcześniej dzwonił na numer alarmowy i zgłosił policji, że ktoś obserwuje go z auta stojącego przy bloku i chce go skrzywdzić. Finał tego zgłoszenia zaskoczył nawet policjantów.
Waldemar i Dorota to uczestnicy 10 edycji "Rolnik szuka żony" i zarazem para, której związek zaskoczył widzów. Rolnik poprzednio zauroczony Ewą, nie stworzył z nią bliższej relacji. W finale sezonu pojawił się z Dorotą, z którą niedawno zamieszkał i teraz wspólnie układają sobie życie. W niedzielę para po raz pierwszy powitała swoją upragnioną córeczkę. Nadali jej dwa imiona. Jedno ma szczególne znaczenie.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 25 września, w miejscowości Kolembrody na Lubelszczyźnie. Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Radzyniu Podlaskim, w trakcie wykonywania prac związanych z modernizacją silosu do suszenia kukurydzy, wypadkowi uległ 32-letni mężczyzna. Na miejscu pojawił się prokurator.
Do wypadku doszło w poniedziałek 23 września w miejscowości Galew, w powiecie pleszewskim. Młody mężczyzna został poważnie pogruchotany przez byka. Sytuacja miała miejsce podczas załadunku bydła. 32-latek trafił do szpitala.
Sprawa rolnika Szymona Kluki, mieszkańca Grodziska w gminie Rzgów, ostatnimi czasy nie tylko mocno odbiła się echem wśród społeczności rolników, ale także w mediach, a nawet w polskim Sejmie. Kontrowersje związane z wyrokiem i karą, jaką musi rolnik zapłacić za zapachy sąsiadom sprawiła, że Izby Rolnicze wystosowały do ministra rolnictwa konkretny wniosek. Dotyczy on przyszłych potencjalnych mieszkańców wsi, którzy chcą w niej zamieszkać i ochrony interesów polskich rolników.
Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska to najmłodsza uczestniczka nowej edycji show "Rolnik szuka żony". Rolniczka pochodząca z woj. kujawsko -pomorskiego, z racji swojego nazwiska, często pytana jest o powiązanie z Martą Żmudą Trzebiatowską, . W końcu taka zbieżność nazwisk nieczęsto się zdarza. 23-latka już jakiś czas temu rozjaśniła nieco sprawę.
Koszmarna sytuacja mieszkańców południowej Polski trwa. Kolejne tamy nie wytrzymują naporu wody, która przelewa się, tym samym zalewając okoliczne miasta i wioski. W okropnej sytuacji jest wiele rodzin, w tym także rodzina Ani Bardowskiej, uczestniczki programu "Rolnik szuka żony". Tam już pojawiła się powódź.
Dramatyczna sytuacja mieszkańców terenów zalanych przez wielką wodę trwa. Rolnicy z południa Polski utracili zbiory, zapasy paszy dla zwierząt czy warzywa będące jeszcze na polach. Najmocniej ucierpieli gospodarze z woj. dolnośląskiego oraz opolskiego. Poszkodowanym rolnikom pomóc ma Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W wielu regionach kraju kulminacja pogodowego kryzysu jest już za nami, a stan wody opada. Jednocześnie sytuacja w wielu miejscach kraju jest bardzo trudna. Mieszkańcy części województw dolnośląskiego, śląskiego i opolskiego wciąż żyją w napięciu. W Stroniu Śląskim woda przelała się przez tamę zalewając domy i ulice, a w Głuchołazach po tym jak zniszczyła most, woda zalała rynek. W Dzierżoniowie ewakuowano schronisko dla zwierząt, wola zalała też szkołę. Żywioł pochłonął też Czechowice-Dziedzice.
Czy czarny scenariusz sprzed 27 lat ponownie może się ziścić? Meteorolodzy alarmują, nadciągają potężne ulewy, które doprowadzą do podtopień, a nawet powodzi. Niż genueński Boris wkroczy do Polski już dzisiejszej nocy. Mieszkańcy czterech województw są zagrożeni. Powstają sztaby kryzysowe, postawiono w gotowości żołnierzy i straże pożarne, a co robią rolnicy? Nie zamierzają czekać, aż wielka woda zabierze im wszystko.
To smutna historia pana Szymona, rolnika z miejscowości Grodzisko pod Łodzią, który od wielu lat zmaga się ze swoimi sąsiadami. Jego problemy zaczęły się, kiedy postanowił powiększyć chlewnię, wówczas sąsiedzi usiłowali zniszczyć go na wszelkie sposoby. Teraz im się to udało. Sąd nakazał zapłacić rolnikowi 100 tysięcy odszkodowania!