Wiosna − jedna z czterech podstawowych pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego. Charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami powietrza z rosnącą średnią dobową oraz umiarkowaną ilością opadu atmosferycznego.
Wiosna w tym roku przynosi wiele anomalii. Najpierw fala upałów, potem przymrozki. Rolnicy nie mają lekko, a to jeszcze nie koniec ochłodzenia w kraju. Przed nami imieniny Zofii, a więc czas nadejścia corocznych nocnych przymrozków. Wtedy lepiej wstrzymać się z posianiem warzyw do gruntu. Kiedy dokładnie wypadają "trzej ogrodnicy" i "zimna Zośka"?
Niedawna fala przymrozków przechodząca przez Polskę, przyczyniła się do utraty części upraw rolniczych i sadowniczych. Niestety, to nie koniec niepokojących wieści. Synpotycy przewidują przetoczenie się chłodnego frontu atmosferycznego przez 10 województw w kraju. Spodziewane są burze o charakterze nawałnic z gradobiciem. Mieszkańcy zagrożonych województw otrzymali już alerty RCB.
Wiosna zbliża się wielkimi krokami. To czas, kiedy pogoda sprzyja pierwszym pracom porządkowym i pierwszej produkcji rozsady warzyw. Zastanawiasz się, jakie warzywa można wsiać w marcu? Podpowiemy jakie warzywa można wsiać do tunelu foliowego, a jakie bezpośrednio od gruntu.
Ta jednoroczna roślina pochodząca z rodziny kapustowatych, to bogate źródło witamin i minerałów. Od lat jest chętnie uprawiana, zwłaszcza przed Świętami Wielkanocnymi. Stosuje się ją jako dodatek do potraw, choć również jako afrodyzjak. Podpowiemy, jak i kiedy należy posadzić rzeżuchę, aby wyrosła na tegoroczną Wielkanoc.
Choć w ostatnich dniach temperatura powietrza w Polsce wzrosła, a opady częściowo ustały, nie oznacza to końca kaprysów tegorocznej aury. Mapy pogodowe portalu ventusky.com wskazują, że w przyszłym tygodniu mieszkańcy naszego kraju będą musieli liczyć się z dotkliwą zmianą, jakimi będą dość intensywne, kilkudniowe opady deszczu. W obliczu deszczowych prognoz pocieszeniem może być fakt, że temperatura powietrza nie będzie drastycznie spadać. Oznacza to tym samym, że rolnicy nie będą musieli się przejmować tym, że ich rośliny ucierpią w wyniku chłodu. Pogoda na nadchodzący tydzieńTegoroczna aura dobitnie przypomniała, że jedynym pewnym elementem przyrody jest niepewność - nawet po tzw. zimnych ogrodnikach temperatura ustawicznie płatała figle, co spowodowało opóźnienie rozwoju wielu roślin. Sobota (5.06) jest pierwszym dniem długiego czerwcowego weekendu, w którym mieszkańcy wschodniej połowy Polski - od północnych do południowych granic - muszą liczyć się z przelotnymi opadami deszczu. Jak można odczytać z map pogodowych dostępnych na portalu ventusky.com, od niedzieli (6.06) do wtorku (8.06) w naszym kraju nie spadnie ani kropla deszczu. Sytuacja odwróci się jednak w środę (9.06), co zapoczątkuje dotkliwą zmianę dla wszystkich, którzy z lubością napawali się piękną, wiosenną pogodą ostatnich dni. Nad Polską pojawią się deszcze - zwłaszcza na wybrzeżu, w województwie kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, lubuskim i łódzkim. Na Śląsku możliwe przelotne burze. W czwartek (10.06) Wielkopolska, województwo lubuskie i Śląsk chwilowo odetchną od intensywnych opadów deszczu, gdyż chmury zdecydowanie przesuną się nad pozostałą część kraju. W piątek (11.06) sytuacja ponownie się odwróci, a opady zawisną nad województwem pomorskim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim, łódzkim i podkarpackim.
Pracownik rolnika wskazuje, że otrzymał polecenie dokonania oprysku od osoby, która dostarczyła mu chemikalia. Mężczyzna, który przywiózł środki ochrony roślin, stwierdził, że polecenie wykonania oprysku otrzymał od rolnika, właściciela pola rzepaku. Oprysk rzepaku zabił setki tysięcy pszczółŚmierć ogromnej liczby pszczół w jednym momencie wskutek nieprzemyślanej decyzji człowieka może być z pewnością nazywana lokalną katastrofą ekologiczną. W Brudzewie, miejscowości położonej w województwie wielkopolskim, do masowego zatrucia pszczół doszło 17 maja 2021 roku. Okazało się bowiem, że na 50-hektarowe pole rzepaku zastosowano oprysk z wykorzystaniem środków ochrony roślin.Pszczelarze cały czas apelują, by tego typu czynności rolnicy przeprowadzali wtedy, kiedy owady zapylające nie są aktywne - czyli od godziny 19:00 do 4:00 nad ranem. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Mimo to rolnik z Brudzewa wiedział lepiej, kiedy dokonać śmiercionośnego oprysku na swoim rzepaku. Wedle relacji portalu interia.pl, właściciel pola zlecił zastosowanie środków ochrony roślin mężczyźnie, który miał dostarczyć je na pole, do kolejnego pracownika. Pracownik, na wyraźne polecenie rolnika, dokonał rozpylenia chemikaliów między godziną 11:00 a 16:00 w okolicy pasiek.
Jak podaje IMGW, w ciągu tygodnia na terenie kraju termometry wskażą w najcieplejszych regionach nawet 15 stopni Celsjusza. Prognozy IMGW na początek tygodniaW poniedziałek (22.03) słońca i bezchmurnego nieba spodziewać się możemy na zachodzie i północnym zachodzie Polski. Temperatura może osiągnąć nawet 9 stopni Celsjusza. W pozostałych częściach kraju pozostanie nieco chłodniej, bo od 2 do 6 kresek powyżej zera. Niewykluczone będą miejscowe opady śniegu czy deszczu ze śniegiem. Na tego typu niespodzianki muszą przygotować się szczególnie mieszkańcy Tatr i Bieszczad. Wiatr będzie porywisty tylko na terenach górskich, gdzie będzie osiągał prędkość do 80 km/h. We wtorek 23 marca słonecznego nieba i pogodnej aury spodziewać się możemy w północno-wschodniej części Polski. Niebo nad pozostałą częścią kraju będzie raczej zachmurzone - niewykluczone są również opady śniegu i deszczu. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Co istotne, wtorkowa temperatura będzie wyższa, niż dzień wcześniej i osiągnie od 4 stopni na wschodzie do 10 stopni Celsjusza na zachodzie. Również siła wiatru ma stopniowo słabnąć.
Rolnicy są w trudnej sytuacji, bo w porównaniu do czasów sprzed pandemii COVID-19 bardzo wiele się zmieniło. Możliwe, że pozyskanie pracowników do zbiorów warzyw i owoców będzie w tym roku nie lada wyzwaniem logistycznym i finansowym. Nadchodzą sezonowe zbiory owoców i warzywChoć nadchodząca wiosna napełnia nas wszystkich pozytywną energią, to związane z nią zbiory sezonowych owoców i warzyw spędzają sen z powiek rolnikom w całej Europie. Jeszcze do niedawna wielu Polaków z chęcią udawało się za zachodnią granicę na zbiory szparagów. Migracje w celach zarobkowych, które są co roku widoczne w sektorze rolniczym, są niezwykle ważnym elementem funkcjonowania wielu gospodarstw. W przypadku największych przedsiębiorstw trudno mówić o jakimkolwiek funkcjonowaniu bez pomocy pracowników sezonowych. Choć pandemia koronawirusa towarzyszy nam wszystkim już drugi sezon, to nie oznacza to, że pozyskanie pracowników oraz zapewnienie im odpowiednich warunków sanitarnych przestało być wyzwaniem logistycznym. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Dla portalu money.pl wypowiedział się Chris Hensgens, właściciel gospodarstwa rolnego w Selfkant w Niemczech, zlokalizowanego przy granicy z Niderlandami. Twierdzi, że choć w tym roku rolnicy są lepiej przygotowani na pracę w czasach wirusa, to nadal czują się spięci tak dużą liczbą obostrzeń.
Pocieszeniem na końcówkę może być fakt, że widmo przymrozków staje się coraz mniej realne. Mimo to Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał kilka ostrzeżeń dla szeregu regionów w Polsce. Alerty IMGWJak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, do końca dnia w niedzielę 23 maja 2021 roku w kilku województwach obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska synoptycy ocenili na 80%. Opady gradu są szczególnie szkodliwe dla młodych, wschodzących roślin, a także kwitnących drzew. Gradu i burz spodziewać się mogą mieszkańcy północno-wschodniej, centralnej i zachodniej Polski. Wszystkie obszary objęte alertami przedstawiamy na poniższej mapie przygotowanej przez IMGW: Choć sytuacja hydrologiczna w naszym kraju nieco się uspokoiła po ostatnich dniach z ulewnymi opadami deszczu, to synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali kolejne ostrzeżenie przed gwałtownymi wzrostami stanów wody. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Alerty obowiązują przez cały dzień w niedzielę 23 maja 2021 roku na rzece Brytnica i w jej zlewni, rzece Przemszy i jej zlewni, rzece Pszczynka, zlewni Mała Wisła od zbiornika Goczałkowice do ujścia Przemszy, a także rzece Soła i w jej zlewni.
Wskutek odniesionych obrażeń, starszy w rolników poniósł śmierć na miejscu. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Wypadek podczas prac polowychWypadki podczas prac polowych - głównie od wiosny do jesieni - nie są rzadkością na polskiej wsi. Informacje z całego kraju na temat drastycznych kontuzji, a nawet wypadków ze skutkiem śmiertelnym stają się smutną częścią codzienności na wsi. Jednym z dramatycznych zdarzeń, do których doszło w ostatnich dniach, był wypadek we wsi Jerka, położonej w powiecie kościańskim na terenie województwa wielkopolskiego. Do tragedii doszło 19 maja 2021 roku podczas prac polowych. Na polu przebywał 29-latek, który operował ładowarką rolniczą. Drugi z mężczyzn - 67-latek - pomagał młodszemu rolnikowi w pracy. W pewnym momencie doszło do dramatu: kierowca ładowarki wskutek niefortunnego manewru pojazdem najechał na 67-letniego mężczyznę. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Starszy z rolników doznał tak dotkliwych obrażeń, że poniósł śmierć na miejscu. Informacje przekazane opinii publicznej nie precyzują jednak, czy czynności życiowe ofiary ustały przed, czy po przybyciu służb ratowniczych.
Niewykluczone są nawałnice, ulewny deszcz, opady gradu i burze. Dodatkowo synoptycy ostrzegają przed drastycznie podnoszącymi się poziomami wód. IMGW z informacjami pogodowymiInstytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne pierwszego (i w jednym przypadku drugiego) stopnia. Będą one w większości miejsc obowiązywały od 16 do 17 maja 2021 roku. Oznacza to niemałe kłopoty dla rolników - dbanie o młode rośliny z pewnością stanie się dużym wyzwaniem. Na powyższej mapie pochodzącej z oficjalnej strony IMGW możemy zaobserwować obszary, które wchodzą w skład regionów zagrożonych burzami z gradem. Niewykluczone, że opady bryłek lodu wywołają straty na polach rolników. Burzowe nawałnice wystąpią na zaznaczonej na żółto części Polski z prawdopodobieństwem nawet do 90%. Informacje przekazywane przez portal ventusky.com pokrywają się z danymi przekazywanymi przez IMGW - kolejne dni miną pod znakiem bardzo intensywnych opadów i burz. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]
Gradobicia mogą dziwić, zwłaszcza że w wielu miejscach w kraju temperatura sięgnie nawet 28 stopni Celsjusza. Jak widać, tegoroczna chłodna wiosna niechętnie żegna się z Polską. Prognoza pogody na najbliższe dniNadchodzą pogodowe nowości, których na dłuższą metę w tym roku nie doświadczaliśmy - w pierwszej części bieżącego tygodnia (tj. od 10 maja 2021 roku) Polska pozostanie wolna od opadów deszczu. Co więcej, we wszystkich rejonach kraju temperatura znacznie wzrośnie, osiągając poziom nawet 29 stopni Celsjusza. Jest to bardzo dobra informacja dla rolników, którzy z utęsknieniem spoglądali w niebo, mając nadzieję na ustanie ulewnych deszczy. Jest jednak nieco gorsza wiadomość: opady pojawią się nad Polską w drugiej części tygodnia. Wtedy też temperatura nieco spadnie. Jak przekazują specjaliści Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad teren naszego kraju zawitało ciepłe powietrze znad Afryki - dzięki temu niskie temperatury w nocy nie będą zagrażały roślinom. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]
Klienci sklepów spożywczych nie kryją oburzenia - by kupić lubiane w Polsce owoce i warzywa, muszą zostawiać przy kasie coraz więcej pieniędzy. Maliny i truskawki nie są jednakże jedynymi produktami, których ceny wypalają dziurę w kieszeniach konsumentów. Bolesne ceny za przysmaki PolakówNa temat kształtowania się cen malin i truskawek wypowiedział się Jakub Olipra, analityk banku Credit Agricole, cytowany przez portal money.pl. Według niego kluczem do wyjaśnienia tak wysokich cen wspomnianych owoców jest niesprzyjająca aura, a także fakt, że sezon na wymienione owoce jeszcze się nie zaczął. Polskim rolnikom z pewnością nie trzeba uświadamiać, że niskie temperatury (włącznie z przymrozkami) oraz ulewne deszcze przyczyniły się do zniszczeń zasiewów i ogólnego zaburzenia pracy w gospodarstwach o profilu roślinnym. Efekt nie jest zaskakujący, działa tu bowiem proste prawo ekonomii: produktu jest mniej, więc jego cena wzrasta. Co więcej, kwoty za poszczególne gatunki owoców i warzyw rosną nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Na południowych krańcach naszego kontynentu pogoda nie oszczędziła rolników - również oni musieli zmagać się z negatywnymi skutkami przymrozków i opadów deszczu. Jak podaje money.pl, sytuacja okazała się być na tyle poważna, że w bieżącym roku szacowana ilość wina produkowanego we Francji spodziewana jest na poziomie 30% niższym niż w 2020 roku. Ceny w supermarketach rosną, a papryka sprzedawana po 18 złotych za kilogram czy pomidory po 12 złotych przestają powoli dziwić. Średnia cena za kilogram malin to obecnie 112 złotych, truskawek - 24,50 złotych. Istnieje jednak szansa, że w momencie, gdy sezon na wymienione produkty rozpocznie się w Polsce, ich ceny nieco spadną. Czy jednak będą na podobnym poziomie cenowym, co rok temu? Tutaj kwestia jest mocno wątpliwa.
Niewykluczone są też spadki temperatur i przelotne opady krupy śnieżnej, które mogą zagrozić młodym roślinom. Prognoza pogody dla rolnikówW ostatnim czasie pogoda nie była zbyt łaskawa dla rolników - niskie temperatury i obfite deszcze sprawiły, że siew został opóźniony, a niektóre młode rośliny - zniszczone. Nic zatem dziwnego, że rolnicy z utęsknieniem wypatrują pozytywnych wieści dotyczących prognozy pogody. Niestety, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma najlepszych wieści dla rolników - choć opady deszczu nie będą nam towarzyszyły przez całe dnie, to z pewnością nie można stwierdzić, że pogoda nie będzie w Polsce deszczowa. W czwartek (29.04) - nikogo tutaj nie zdziwimy - wystąpią opady deszczu w północnej i zachodniej części Polski. Dobra wiadomość jest taka, że wzrosną nieco temperatury - będą one wyższe do tego stopnia, że w nocy nie będą grozić już przymrozki. W dzień można liczyć nawet na 17 kresek powyżej zera. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Jak będzie przedstawiała się piątkowa (30.04) aura? Wedle przewidywań ekspertów IMGW, na niebie widoczne będą chmury. Mieszkańcom Polski towarzyszyć będzie przelotny deszcz, a także niższa temperatura, która w centrum i na północy będzie oscylować w granicach 8-11 stopni Celsjusza, a na południu - 12-18 stopni.
Wiadomości te mogą oznaczać spore kłopoty dla rolników, którzy będą musieli zabezpieczyć swoje uprawy przed destrukcyjnym wpływem spadkowych temperatur. Pogoda nie rozpieszcza rolnikówWszyscy dobrze znamy powiedzenie kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata. Mimo to rolnicy z pewnością życzą sobie nieco łaskawszej aury, która umożliwiłaby im działanie na polach bez zbędnych przeszkód. Tegoroczna wiosna psoci zarówno w kwestii dość obfitych i nieregularnych opadów, jak i relatywnie niskich temperatur. Jak przedstawia się sytuacja meteorologiczna na najbliższe dni? Jak przekazuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, kolejne dni nie będą miłym zaskoczeniem dla rolników. Jak się bowiem okazuje, na terenie całej Polski wydano ostrzeżenie pierwszego stopnia przed przymrozkami. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-8]Alert obowiązuje od 23 do 27 kwietnia 2021 roku. Prawdopodobieństwo wystąpienia ujemnych temperatur eksperci IMGW oszacowali na 85% na Śląsku i 80% w reszcie regionów naszego kraju. Dla rolników oznacza to jedno - ich rośliny mogą być zagrożone.
Jest to istotna informacja dla rolników, którzy wyjeżdżają teraz w pola. Pogoda w bieżącym tygodniu nie będzie niestety łaskawa dla ich planów pracy w gospodarstwie. IMGW zapowiada załamanie pogodyNa stronie internetowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej możemy przeczytać komunikat, z którego jasno wynika, że w najbliższych dniach z pewnością nie będziemy mogli liczyć na słoneczną, ciepłą pogodę. Jak twierdzą eksperci, w połowie tygodnia nad tereny Polski napłynie zimne, arktyczne powietrze. Pogodowe zmiany były widoczne już w środę (21 kwietnia), kiedy to w niektórych częściach kraju pojawił się przelotny deszcz, a temperatura na południu Polski spadła do 10 stopni Celsjusza.W czwartek (22 kwietnia) zimny front ogarnie już cały kraj, za wyjątkiem wschodniej jego części. Będzie to początek załamania pogody, które będzie towarzyszyło nam przez dobrych kilka dni. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Co w praktyce oznaczać będzie napływ zimnego arktycznego frontu? Przyniesie on ze sobą częste opady deszczu, drastyczny spadek temperatury, a w niektórych miejscach w Polsce niewykluczone będą opady śniegu. Z jednej strony w ramach niekorzystnych wiadomości można się pocieszyć, że kolejne opady atmosferyczne oddalają widmo wiosennej suszy. Z drugiej jednak strony martwią czynniki takie jak wahająca się temperatura i przymrozki, które mogą zniszczyć dotychczasowe wysiłki gospodarzy.
Kończyna poszkodowanej utknęła w maszynie, a na ratunek przybyli ratownicy medyczni, strażacy oraz funkcjonariusze policji.Ręka kobiety wciągnięta przez pracujący siewnik Zdarzenie zostało opisane na profilu OSP KSRG Baćkowice na portalu Facebook. Z komunikatu strażaków dowiadujemy się, iż 20 kwietnia 2021 roku we wsi Olszownica w gminie Baćkowice na terenie województwa świętokrzyskiego doszło do drastycznego wypadku na polu. W pewnym momencie ręka kobiety pracującej przy wysiewie nasion utknęła w siewniku. Niestety, służby nie podają przyczyn tego zdarzenia, choć niewykluczone, że wystarczyła zaledwie chwila nieuwagi, by rolniczka doznała uszczerbku na zdrowiu. Jak podaje portal echodnia.eu, powołując się na informacje z opatowskiej straży pożarnej, zgłoszenie o wypadku na polu dotarło do służb około godziny 19:00. Na miejsce zdarzenia wyruszyła karetka pogotowia, policja, a także dwa zastępy JRG Opatów i jeden zastęp OSP Baćkowice. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-6]
Józef Zysk jednocześnie namawia do troski o owady i m.in. pojenie ich ciepłą wodą - pszczoły nadal narażone są na zgubne skutki niskich temperatur i przymrozków. Pszczoły przetrwały zimęWedle relacji szefa Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie, w tym roku większość pszczół przetrwała zimę bez problemu. Warto zaznaczyć, że pszczoły nie zapadają w tzw. sen zimowy - tworzą natomiast tzw. kłęb zimowy, czyli zwartą grupę, w której owady się wzajemnie ogrzewają. Zimowanie trwa mniej więcej od listopada do marca, choć pszczoły do chłodnego okresu w roku przygotowują się już od wiosny. W czasie zimy, gdy przebywają w ulu, ich czynności życiowe są spowolnione - wszystko po to, by wydatkować jak najmniej energii potrzebnej do przetrwania. Gdy przychodzi przedwiośnie, temperatura w ulu wynosi około 34 stopnie Celsjusza. Nic zatem dziwnego, że obecne wartości na termometrach stanowią zagrożenie dla życia pszczół. Zapraszamy do obejrzenia najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]
Co więcej, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pogodowe dla kilku powiatów południowej Polski w związku z roztopami. Pogoda na najbliższy tydzieńPrzełom marca i kwietnia nie będzie cieszył nas jeszcze zdecydowanym nadejściem wiosny. Jak podaje portal ventusky.com, w najbliższych dniach musimy liczyć się z niższymi temperaturami, lokalnymi opadami deszczu oraz porywami wiatru. W poniedziałek (29.03) temperatura oscylować będzie od 11 stopni Celsjusza na zachodzie kraju do 8 stopni Celsjusza we wschodnim pasie Polski. Temperatura odczuwalna może wahać się od 9 do 5 stopni Celsjusza. Tego dnia nie zabraknie deszczu, który obejmie większą część Polski, poza wybrzeżem oraz częścią Wielkopolski i województwa kujawsko-pomorskiego. Samopoczuciu mogą nie sprzyjać gęste chmury, które obecne będą na niebie na terenie całego kraju. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]We wtorek (30.03) spodziewać możemy się znacznie mniejszej ilości chmur i niewielkich opadów na południu Polski. W całym kraju temperatura pozostanie na podobnym poziomie - od 7 do 10 stopni Celsjusza. W środę (31.03) powita nas nieco silniejszy wiatr, który będzie osiągał prędkość od 12 do 17 km/h. Temperatura w całej Polsce utrzymywać się będzie w okolicach 11 stopni Celsjusza. Chmury zasnują niebo tylko na wybrzeżu i na terenach górskich. IMGW ostrzega, że od 29. do 31.03 wydane są ostrzeżenia pierwszego stopnia w powiecie lwóweckim, jeleniogórskim, kamiennogórskim, wałbrzyskim i kłodzkim w związku z roztopami.