Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Ekologia

Ekologia

policja
19.03.2022 02:37 Chcieli wyrzucić niebezpieczne odpady na pole rolnika. Policja nakryła ich na gorącym uczynku

Jego współpracownik został zatrzymany przez augustowską policję dzień później. Na miejscu odkryto kolejne beczki z niezidentyfikowaną substancją. Policja wykryła nielegalny procederRolnicy padają niekiedy ofiarą bezczelności osób, które bez wahania pozostawiają na ich polach niebezpieczne odpady. Do tego typu sytuacji doszło na Podlasiu, o czym poinformowała policja z Augustowa na swoim profilu na Facebooku. W pierwszej kolejności policjanci przyłapali na rozładunku 79 beczek i 4 innych pojemników mężczyznę w wieku 46 lat. Sprawca miał w zamiarze pozostawić potencjalnie niebezpieczną substancję na polu nieznajomego rolnika. Wszystkie skonfiskowane przez policję pojemniki miały łączną pojemność 1000 litrów i były wypełnione niezidentyfikowaną, najprawdopodobniej toksyczną substancją. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:[EMBED-3]

organizacja prozwierzęca
19.03.2022 02:37 Największa organizacja prozwierzęca już w Polsce. Szykują bat na rolników

Jej celem jest dbanie o poprawę dobrostanu zwierząt i ukrócanie okrutnych praktyk, jakich dopuszczają się właściciele i hodowcy. Organizacja nie ukrywa, że popiera odchodzenie od klatkowej hodowli kur i jest zdecydowanie przeciwna przemysłowi futrzarskiemu. Największa na świecie organizacja prozwierzęca wkroczyła do PolskiDebata na temat praw zwierząt i ich dobrostanu rozgorzała w Polsce na nowo od jesieni 2020 roku, kiedy to posłowie Prawa i Sprawiedliwości ogłosili projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zwaną potocznie piątką dla zwierząt. Ogłoszenie nowych planów rządu zbiegło się z napiętą sytuacją w sektorze rolniczym wywołaną m.in. pandemią koronawirusa.Producenci żywności wyszli na ulice i w bardzo dosadny sposób manifestowali swój sprzeciw wobec zmiany dotychczasowych zapisów prawnych dotyczących praw zwierząt. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]W efekcie masowych protestów rolników tzw. piątka dla zwierząt została odłożona do sejmowej zamrażarki. Obecnie na horyzoncie pojawiła się jednak największa na świecie organizacja prozwierzęca, która założyła swój oddział w Polsce.Czy działania aktywistów mających wpływy na całym świecie sprawią, że klatkowa hodowla kur czy przemysł futrzarski przestaną mieć w Polsce rację bytu?

rolnik ryby
19.03.2022 02:37 Rolnik o sąsiedzie: "truje dzikie ptaki i zwieżęta". Porażające szczegóły wyznania

- Osoba co ma staw obok mnie truje dzikie ptaki i i zwieżęta co jedzą ryby i padline [pis. oryg.]Mężczyzna zamieścił w poście fotografie padłych zwierząt, pytając, gdzie może zgłosić taki proceder. Nie spodziewał się jednak odpowiedzi, które będą wspierały truciciela drapieżników. Rolnik o martwych zwierzętach w okolicy stawuNa jednej z popularnych grup poświęconych tematyce rolniczej możemy często śledzić interesujące dyskusje na temat uprawy roślin czy pojazdów używanych w gospodarstwie. Kilka dni temu spokój został zburzony przez wstrząsający wpis jednego z internautów. Mężczyzna wskazał, że w jego okolicy mieści się prywatny staw, w którym hodowane są ryby. Ponieważ są one wyjadane przez dzikie zwierzęta, właściciel zdecydował się na samowolne ich wybijanie poprzez podkładanie zatrutych ryb. Rolnik w swoim wpisie zamieścił zdjęcia przedstawiające ciała martwych zwierząt - m.in. czapli i kawek. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]

ekolodzy
19.03.2022 02:36 Ekolodzy będą mogli na wsi więcej. Przegłosowano nowelizację ustawy ws. inwestycji

Głos w sprawie zajęła m.in. Agrounia na swoim profilu na Facebooku: - Sejm przegłosował nowelę ustawy dopuszczającą organizacje ekologiczne do postępowania w sprawie zezwolenia na inwestycje. [pis. oryg.]Ekolodzy w sprawie inwestycji na wsiW mediach dyskutuje się teraz na temat nowelizacji ustawy dopuszczającej organizacje ekologiczne do postępowania w sprawie zezwolenia na inwestycje. W praktyce oznacza to, że dowolna organizacja ekologiczna będzie mogła wnieść odwołanie od zezwolenia na inwestycję rolniczą i ją zablokować. Przed nowelizacją przepisów, stroną w odwołaniu nie mogła być żadna organizacja ekologiczna. Rolnicy niepokoją się, bo tego typu odwołanie może pojawić się na każdym etapie inwestycji, co potęguje poczucie niepewności i wzmaga niechęć do podejmowania nowych przedsięwzięć. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Środowisku rolniczemu nie podoba się fakt, że ustawa ma stosować się do spraw już wszczętych i niezakończonych. Wskazują, jakoby w tym przypadku prawo miało działać wstecz.

moja woda
19.03.2022 02:36 22.03. otwiera się nabór wniosków o 5000 złotych w ramach programu "Moja Woda"

Poprzednia edycja programu Moja Woda cieszyła się tak dużą popularnością, że resort klimatu i środowiska zdecydował się na jego wznowienie. Program "Moja Woda": nabór wniosków od 22 marcaCo ciekawe, tego samego dnia, gdy otwiera się nabór wniosków o dotacje w ramach programu Moja Woda, obchodzimy również Międzynarodowy Dzień Wody. Woda jest podstawą życia na Ziemi, a jej magazynowanie i efektywne wykorzystanie powinno stać się priorytetem każdego państwa na świecie. Druga edycja programu Moja Woda ma przyczynić się do świadomego i lepszego zarządzania zasobami wodnymi, a dokładniej wodą opadową i po roztopach.Dzięki dotacjom w wysokości 5000 złotych beneficjenci będą mogli zainwestować w zakup, montaż, budowę i uruchomienie instalacji, które będą zbierały, retencjonowały i wykorzystywały deszczówkę i wodę po roztopach na terenie swojej nieruchomości.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Warunkiem możliwości przystąpienia do programu jest posiadanie domu jednorodzinnego. Ponadto fundusze, jakie otrzyma dana osoba, nie mogą przekroczyć 80% kosztów kwalifikowanych danej inwestycji. Warto również dodać, że wszelkie koszty związane z retencjonowaniem wody mają być poniesione po 1 czerwca 2020 roku. O programie Moja Woda wypowiedział się wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski:- Dzięki temu odciążamy kanalizację i zmniejszamy ryzyko podtopień powodowanych ulewnymi deszczami. To zysk dla środowiska i dla domowych budżetów.

anielskie ogrody
19.03.2022 02:36 Polska finalistka w międzynarodowym konkursie rolniczym. Anielskie Ogrody zachwycają

Na Anielskie Ogrody można oddawać głos za pośrednictwem internetu, za co gospodarstwo ma szansę otrzymać dodatkową nagrodę publiczności zwaną Popular Awards. Anielskie Ogrody w sieciWiele na temat Anielskich Ogrodów można dowiedzieć się na ich facebookowym profilu - znajdziemy tam wiele fotografii prezentujących codzienną pracę właścicieli, a także pokaźną liczbę inicjatyw, mających na celu propagowanie wiedzy na temat ekologicznej produkcji żywności w przydomowym ogrodzie. Anielskie Ogrody w mediach społecznościowych piszą o sobie następująco: - Anielskie Ogrody to edukacyjne ekologiczne gospodarstwo rolne z naturalnym ogrodem. Eko ogród dostarcza ekologiczną żywność dla 2-4 osobowej rodziny przez cały rok. Internetowa Akademia Anielskich Ogrodów to kursy ogrodnictwa ekologicznego i permakultury. Jak zaprojektować, założyć i uprawiać ogród krok po kroku. Jak uprawiać bio warzywa, owoce, zioła i kwiaty. Praktyczne szkolenia bogato ilustrowane foto i video: warzywa bez chemii, ekologiczne nasiona, kompost, organiczne nawożenie, warzywnik w skrzynkach, chwasty jadalne, bioróżnorodność, owady i ptaki w ogrodzie. Naturalne biologiczne sposoby na choroby i szkodniki. Kalendarz bio ogrodnika. Kurs Spiżarnia i kuchnia Anielskich Ogrodów to zdrowe tradycyjne przepisy. Od ziarenka do stołu.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]

glifosat
19.03.2022 02:36 Polska kasza jaglana nadal zawiera glifosat. Wyniki raportu nie są optymistyczne

Raport o nazwie Konsumenci testują: kasza jaglana - czy zawiera glifosat ukazała, że podobnie jak w przypadku badań innych kasz, w żywności nadal znajdowane są pozostałości szkodliwych substancji. Badanie obecności glifosatu w kaszy jaglanejTo nie pierwsze badanie Konsumenci testują przeprowadzane przez Instytut Spraw Obywatelskich, które analizuje obecność szkodliwych substancji w produktach, które na co dzień możemy znaleźć na sklepowych półkach. W poprzednim raporcie mogliśmy dowiedzieć się, w jakim stopniu bezpieczne jest spożywanie kaszy gryczanej. Spośród dziesięciu losowo wybranych próbek, trzy zawierały w sobie ślady glifosatu. Nie jest to zatem tragiczny wynik, lecz trudno mówić, by sprawa nie wymagała natychmiastowej poprawy. W najnowszym badaniu przyjrzano się kaszy jaglanej. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Instytutu Spraw Obywatelskich, analizowano produkty marek: Cenos, Ekowital, Janex, Kuchnia Lidla, Kupiec, Melvit, Natura Avena, Plony Natury, Sante, Sonko. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]ISO podało, w jaki sposób przeprowadzono badanie na obecność glifosatu w kaszy jaglanej: - Testowane produkty zakupiono tzw. metodą konsumencką – zostały wybrane losowo z półek sklepowych lub sklepu internetowego. Próbki zostały zabezpieczone, wysłane do laboratorium, a następnie przebadane przez specjalistów z Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach.

Janusz Wojciechowski - rolnictwo ekologiczne
19.03.2022 02:36 "Potrzebny jest wielki wysiłek samych rolników". Unijny komisarz ds. rolnictwa ws. przyszłości rolnictwa ekologicznego

Na konferencji omawiano zmiany, które obowiązywać będą po 2022 roku. Jednym z uczestników debaty był Janusz Wojciechowski - unijny komisarz ds. rolnictwa.

ziemniaki glifosat
23.05.2021 02:00 Chciał pryskać glifosatem pole z ziemniakami. Rolnicy: jest tylko jeden warunek

Pomimo tego, że istnieją pewne podejrzenia, że glifosat jest substancją szkodliwą dla zdrowia człowieka, to odpowiedzi rolników pod postem producenta ziemniaków nie były w tym względzie jednoznaczne. W jednym z komentarzy mogliśmy przeczytać:- Pryskaj. Jest tylko jeden warunek: musisz sam wszystko zjeść, jak urośnie. Kontrowersje wokół glifosatuZiemniaki są roślinami, które wschodzą przez relatywnie długi czas - nawet do sześciu tygodni. W tym czasie o składniki odżywcze zawarte w glebie konkurują z nimi wszelkiego rodzaju chwasty. Wielu rolników głowi się nad skutecznymi sposobami pozbycia się niechcianej roślinnej konkurencji z pól. Jeszcze jakiś czas temu bez wahania sięgano po popularny Roundup, którego substancją czynną jest glifosat. Skuteczny środek sprawiał, że nie trzeba było martwić się o to, że ziemniaki zostaną zagłuszone przez chwasty. Pytaniem jednak pozostaje, czy warzywa po tego typu oprysku powinny być w ogóle spożywane przez ludzi? Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Producent ziemniaków na jednym z popularnych portali społecznościowych zadał następujące pytanie: Z pozoru niewinne pytanie wzbudziło ogrom emocji u innych rolników. Grupa podzieliła się na zwolenników stosowania glifosatu ze względu na jego skuteczność oraz na zdecydowanych przeciwników specyfiku wskazując, że warzywa po oprysku już nie nadają się do spożycia.

ciężarówka
19.05.2021 02:00 Tajemnicza ciężarówka stała w nocy na środku pola. Wydało się, co było w środku

Dzięki trafnej ocenie policjanta zabezpieczono dziesięć pojemników toksycznej cieczy - objętość każdego z nich wynosiła aż tysiąc litrów. Policjant po służbie namierzył miejsce przestępstwaWyjątkową intuicją wykazał się funkcjonariusz z Włocławka, który w nocy z 15 na 16 maja 2021 roku na jednym z pól w gminie Kowal dostrzegł tajemniczą ciężarówkę. Zaintrygowany, postanowił przyjrzeć się jej bliżej. Choć policjant był poza godzinami swojej służby i wracał do domu, to o samotnie stojącym samochodzie na polu powiadomił funkcjonariuszy pełniących dyżur. Wkrótce na miejscu pojawili się włocławscy policjanci, gotowi zbadać teren. Po przyjrzeniu się ciężarówce szybko okazało się, że w pobliżu nie ma kierowcy. Wewnątrz naczepy funkcjonariusze ujrzeli dziesięć pojemników - każdy o pojemności tysiąca litrów. Policjanci nie mieli pojęcia, czym może być znaleziona substancja, toteż do pomocy wezwali pracowników Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:

ekologia warzywa
18.05.2021 02:00 Nowe dane na temat upraw ekologicznych w Polsce. Czy rolnicy się przekonują?

Według ostatnich danych Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych liczba producentów ekologicznych w ostatnim dniu 2020 roku wyniosła 20274 wobec 20144 producentów ekologicznych w 2019 roku. Stopniowy wzrost liczby producentów i gospodarstw ekologicznychUnia Europejska w niemal wszystkich swoich decyzjach zaznacza, że jednym z celów krótko- i długoterminowej polityki jest dbałość o zmniejszenie negatywnego wpływu ludzkiej działalności na klimat. Kwestia ta obejmuje nie tylko przemysł, ale również rolnictwo. To właśnie według założeń Zielonego Ładu rolnictwo we wszystkich krajach Unii Europejskiej ma stać się bardziej zrównoważone. Tzw. gospodarstwa ekologiczne będą musiały stanowić 25% wszystkich gospodarstw danego państwa do 2030 roku. Dane na temat aktualnej liczby gospodarstw i producentów ekologicznych przedstawiła Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Na koniec roku 2019 łączna powierzchnia tego typu upraw wynosiła 507,6 tysięcy hektarów, a rok później - 509,3 tysięcy hektarów. Jak wygląda sytuacja dotycząca liczby producentów o profilu ekologicznym? Według IJHAR-S w 2019 roku było ich 20144, podczas gdy na koniec 2020 roku grono to wzrosło do 20274 producentów.Wśród nich są osoby zajmujące się produkcją rolną, dostarczaniem materiału siewnego, pszczelarze, producenci ryb, a także osoby zaangażowane w przetwórstwo i sprzedaż produktów rolno-spożywczych.

zwoleń opony
18.05.2021 02:00 Gospodarz na wiejskim podwórku palił opony. Nie spodziewał się finału

Za palenie śmieci - również na prywatnej posesji - mężczyzna musiał się grubo tłumaczyć. W świetle polskiego prawa za tego typu czyn grozi kara grzywny lub aresztu. Beztrosko palił śmieci na posesji w ZwoleniuMedia niejednokrotnie przedstawiają historie związane z porzucaniem najrozmaitszych rodzajów śmieci na terenach leśnych. Z drugiej strony kolejną plagą są przedziwne praktyki osób, które - zamiast oddać odpady w stosowne miejsce - postanawiają je spalić. Taką właśnie decyzję powziął mieszkaniec Zwolenia w gminie Gostynin na terenie województwa mazowieckiego. Jak relacjonuje lokalny portal gostynin24.pl, w sobotni wieczór 15 maja 2021 roku nad jedną z posesji dało się zauważyć gęsty, czarny dym. Nie wiadomo, kto poinformował straż pożarną i policję o nierozsądnej praktyce opisywanego mężczyzny - być może był to jeden z sąsiadów, który był zaniepokojony dużą ilością dymu w okolicy.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Warto bowiem mieć na względzie, że palone opony i inne przedmioty wykonane z gumy lub tworzywa sztucznego, emitują do atmosfery szkodliwe związki chemiczne oraz charakterystyczny, przykry zapach. W efekcie trudno nie zauważyć, jeśli w danej okolicy ktoś pali tego typu obiekty.

beczkowóz
18.05.2021 02:00 Mężczyzna wylewał szambo na obszarze chronionym. Niecny proceder ukrócony przez policję

Przyłapany na gorącym uczynku mężczyzna będzie się teraz tłumaczył za swoje zachowanie przed sądem. Za zanieczyszczanie środowiska grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Wylewał szambo na terenie Nadwkrzańskiego Obszaru Chronionego KrajobrazuOpisywane zdarzenie miało miejsce w sobotę 15 maja 2021 roku w okolicach Zgliczyna Kościelnego na terenie województwa mazowieckiego. Patrol Straży Rybackiej podczas swojej codziennej pracy w terenie, zauważył w pewnym momencie mężczyznę, wykonującego podejrzane czynności w okolicy rzeki Wkry. Pracownicy Straży Rybackiej, widząc zaparkowany beczkowóz, zapewne podejrzewali, że 55-latek działa na szkodę środowiska naturalnego, toteż bez chwili zwłoki postanowili powiadomić policję. Na miejsce przybyli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Mławie. Okazało się, że opisywany mężczyzna mieszka w gminie Radzanów, a w okolicę rzeki Wkry przyjeżdża, by wylewać szambo pochodzące ze swojego domostwa. W opisywaną sobotę przybył nad rzekę beczkowozem, a przed przybyciem służb zdążył wylać ponad połowę jego objętości do rzeki. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]

warzywa rzodkiewka
15.05.2021 02:00 Kompletnie nowy sposób uprawy warzyw i owoców. Trwają przygotowania do rolnictwa na Marsie

Sekret omawianej metody uprawy roślin polega na umieszczaniu ich w systemie aeroponicznym, w którym korzenie nie mają w ogóle styczności z glebą. Prace nad projektem prowadzą naukowcy z Niemiec we współpracy z NASA. Rolnictwo przyszłości w przestrzeni kosmicznej?To, co jeszcze niedawno brzmiało jak żart lub szalona wizja inspirowana filmami science-fiction, staje się rzeczywistością na naszych oczach. Naukowcy z Niemiec i NASA opracowali nowatorski sposób uprawy roślin, który umożliwia produkcję żywności w miejscach, gdzie nie ma dostępu do gleby. Lokalizacjami, w których próżno poszukiwać ziemi, są z całą pewnością ciała niebieskie takie jak Mars czy Księżyc. Na jakiej zasadzie działa opracowywana przez naukowców szklarnia nowej generacji? Sekret uprawy roślin tkwi w tym, że umieszczane są one w systemie aeroponicznym. Innymi słowy - korzenie zwisają swobodnie w powietrzu, a roślina pozyskuje substancje odżywcze niezbędne do swojego rozwoju poprzez specjalną mgiełkę rozpylaną przez ogrodników. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]

floating farm niderlandy
09.05.2021 02:00 Niderlandy: stworzyli pływającą farmę w porcie. Obrońcy zwierząt podnieśli alarm

Zwierząt nie udało się niestety uratować. Pomysłodawcy pływającej farmy twierdzą jednak, że krowy wypadły za burtę z winy człowieka - dwukrotnie zapomniano bowiem o zamknięciu bramki zabezpieczającej. Pływająca farma w porcie w RotterdamieRotterdam jest jednym z większych miast Niderlandów i słynie m.in. z wielkiego portu. Holenderscy rolnicy, nastawieni na efektywne i ekologiczne rolnictwo, szczycą się wysokimi plonami i maksymalnym wykorzystaniem przestrzeni. Tym razem nie chodzi jednak o rolnictwo wertykalne, a pierwszą na świecie pływającą farmę krów mlecznych połączoną z mleczarnią. Inwestycja znajduje się nieopodal lądu, w rotterdamskim porcie. Wedle założeń pomysłodawców farma ma być przykładem tzw. miejskiego rolnictwa; prowadzi bowiem recykling odpadów i działa w zrównoważony sposób. Wiele fotografii pływającej farmy (ang. floating farm) można znaleźć m.in. na Instagramie.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Choć krowy są bardzo zadbane, to niektórzy komentatorzy krytykują fakt, iż zwierzęta nie mają zapewnionego odpowiedniego dostępu do pastwiska i żyją blisko zanieczyszczeń pochodzących z miast. Z drugiej strony, kolejne fotografie pokazują zwierzęta pasące się na lądzie nieopodal farmy przycumowanej w porcie. Tego typu dyskusje nie są jednak obecnie największym problemem pomysłodawców pływającej farmy - w ostatnim czasie ich działalności przyglądają się ze sceptycyzmem obrońcy zwierząt.

Lasy - blokada wycinki
25.04.2021 02:00 "Mamy dość czekania na lepsze czasy". Rozpoczęła się podniebna blokada wycinki

- Turnicki Park Narodowy to 18 tys. ha wyjątkowego lasu, który mimo szczególnej wartości przyrodniczej, jest bezwzględnie eksploatowany. Z dnia na dzień, z każdym wyciętym drzewem i zmiażdżonym metrem gleby, wartość ta jest degradowana - informuje Inicjatywa Dzikie Karpaty. Projektowany Turnicki Park Narodowy znajduje się w połowie drogi między Ustrzykami Dolnymi a Przemyślem, na Pogórzu Przemyskim, ekolodzy walczą o jego powstanie już od ponad 30 lat. Jak informuje dziś Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, powstrzymanie wycinki jest możliwe nawet od zaraz, a jedyne, czego potrzeba to "dobrej woli". Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:

traktor ciągnik policja
24.04.2021 02:00 Policjant gonił pieszo ciągnik przez 2 km. Traktorzysta wiózł nielegalny ładunek

35-letni mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. Za niezgodne z prawem wyrzucanie śmieci w obszarze do tego nieprzeznaczonym będzie musiał zapłacić karę grzywny. Policjant gonił traktorzystęSłużba wymaga poświęceń - choć każdy z nas zdaje sobie sprawę z prawdziwości tego stwierdzenia, to policjanci zapewne nie podejrzewali, że w pogoń za podejrzanym trzeba będzie udać się na pieszo. O zdarzeniu, które miało miejsce 22 kwietnia 2021 roku w okolicach Sędziszowa, poinformowano na oficjalnej stronie polskiej policji. Funkcjonariusze odebrali anonimowe zgłoszenie o mężczyźnie, który wywiózł traktorem śmieci na dzikie wysypisko nieopodal lasu. Jak przekazał informator, miały być to znaczne ilości odpadów, które transportowane były na przyczepie. Policjanci udali się we wskazane miejsce, by sprawdzić sytuację. W oddali zobaczyli poruszający się pojazd rolniczy, o którym mowa była w anonimowym zgłoszeniu. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Niestety, okoliczny teren nie pozwalał na podążanie za podejrzanym samochodem. Jeden z policjantów zdecydował, że będzie śledził traktorzystę na pieszo. Po pokonaniu 2 kilometrów za ciągnikiem funkcjonariusz dotarł do posesji 35-letniego kierowcy. Jak przekazują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie, właściciel maszyny rolniczej przyznał się do tego, że wywiózł odpady ze swojego gospodarstwa na dzikie wysypisko.

las
22.04.2021 02:00 Leśnicy tracą cierpliwość. W lesie znaleziono stertę starych opon

Poza masywnymi oponami leśnicy znaleźli też starą papę rozbiórkową, folie oraz zużytą wełnę mineralną. Leśnicy po raz kolejny znaleźli śmieci w lesie- Las to miejsce, które bardzo chętnie wybieramy na odpoczynek, relaks, wycieczki - undefinedpowiedział Paweł Mrowiński, rzecznik Nadleśnictwa Lubsko, w filmie opublikowanym na profilu Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Jeziorach Wysokich na Facebooku. - Zielony krajobraz, świeże powietrze przyciągają. Bliskość natury sprawia, że szybciej regenerujemy swoje siły. Niestety, szkodliwe praktyki niektórych osób niszczą środowisko naturalne. Jednym z powracających problemów są znajdowane przez leśników śmieci, a w tym - zużyte opony. Tego typu odpady znaleziono na terenie leśnictwa Marianka, sto metrów od drogi prowadzącej od Bród do Zasiek. Rzecznik Nadleśnictwa Lubsko stwierdził w filmie, że po pojawieniu się ustawy o odpadach, środowisko leśników liczyło na wyciszenie się kwestii porzucanych śmieci w lesie. Nic bardziej mylnego. Opony znajdowane w leśnictwie Marianka są jednym z wielu przykładów ludzkiej zuchwałości. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]- My, leśnicy, ciągle borykamy się z takimi obrazkami, jak ten za moimi plecami - powiedział rzecznik Nadleśnictwa Lubsko. Z relacji wynika, że porzucono różnego rozmiaru opony pochodzące od samochodów ciężarowych, osobowych, jak i maszyn rolniczych. Dodatkowo wśród nich znaleziono wełnę mineralną, folie i papę rozbiórkową.

policja
22.04.2021 02:00 Gmina Sochaczew: na posesji ukrywano niebezpieczne odpady. Możliwe skażenie środowiska

Część odpadów była rozrzucona po terenie, a część z nich - zakopana. Z posesji pobrano próbki gleby do badań, gdyż istnieje wysokie prawdopodobieństwo skażenia ziemi i wód gruntowych. Nielegalne składowisko odpadów na prywatnej posesjiO nieprawdopodobnym odkryciu poinformowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu na swojej stronie internetowej. Zgodnie z komunikatem, 19 kwietnia 2021 roku policjanci oraz funkcjonariusze WIOŚ interweniowali na prywatnej posesji w gminie Sochaczew. Działka należała do małżeństwa, które w nielegalny sposób składowało odpady. W pierwszej kolejności funkcjonariusze spostrzegli bardzo dużą liczbę zwierzęcych kości, którą oszacowano na kilkaset sztuk. Jak przekazano w informacji na stronie internetowej policji, kości pochodziły najprawdopodobniej od bydła i świń. Kolejnym niepokojącym odkryciem na tej samej posesji były częściowo rozebrane pojazdy mechaniczne i pojemniki z olejami. Co więcej, odpady były również skryte pod powierzchnią ziemi. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Po wstępnym przekopaniu nawierzchni koparką służby natknęły się na zakopane opony, butelki i inne odpady pochodzące z gospodarstwa domowego. W pewnym momencie prace dochodzeniowe musiały zostać przerwane, ponieważ z cysterny stojącej obok nieruchomości zaczął wydobywać się gaz. By zapobiec wyciekowi gazu, na miejsce wezwano specjalistów Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 6 z Warszawy. Dalszy rozwój sprawyNie trzeba dodawać, że właściciele nieruchomości będą mierzyć się teraz z surowymi konsekwencjami swoich czynów. Postępowanie w sprawie nielegalnego składowania odpadów, które mogły przyczynić się do skażenia środowiska, prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie. Na miejscu, poza policjantami i specjalistami z WIOŚ, obecni byli również pracownicy sanepidu i lekarze z Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej z Sochaczewa. Małżeństwo otrzymało nakaz posprzątania resztek zwierzęcych i ich utylizacji. Co więcej, w kwestii obecności kości na posesji prowadzone jest postępowanie z ramienia Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej. Po opanowaniu wycieku gazu z cysterny, kolejnego dnia na terenie nieruchomości ponownie pojawiły się służby, by dokończyć przerwaną pracę. Pracownicy WIOŚ i GIOŚ pobrali próbki gleby do badań, ponieważ składowane odpady z wysokim prawdopodobieństwem mogły doprowadzić do zanieczyszczenia lokalnego środowiska. Obecnie ustalany będzie stopień ewentualnego zagrożenia dla ludzi i zwierząt. Właścicielom działki grozi teraz kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat oraz sankcja finansowa wskutek wywołania zagrożenia środowiskowego. Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfoArtykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:"Rolnicy. Podlasie": U Emilii powiększyła się ranczowa rodzinaPopełnił trzy przestępstwa. Traktorzyście grozi do 5 lat pozbawienia wolnościPo śladach pozostawionych w lesie doszli do złodzieja. Grozi mu do 5 lat więzieniaJeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: policja.pl

krir mrirw
21.04.2021 02:00 Apel KRIR do MRiRW ws. środków chemicznych i zanieczyszczeń w rolnictwie

KRIR uznała za niezbędne wystosować apel do resortu rolnictwa w kwestii potrzeby podjęcia zmian w produkcji żywności - jest to efekt wniosku zgłoszonego na VII posiedzeniu Krajowej Rady Izb Rolniczych 24 marca 2021 roku. Zdecydowana postawa KRIRPolskie rolnictwo dynamicznie zmienia się na przestrzeni lat, a obecnie wszelkie reformy dotyczą głównie zwrotu ku szeroko rozumianej ekologii. Działania w tym zakresie podejmowane są nie tylko z inicjatywy polskich władz, ale przede wszystkim ze względu na wymagania, jakie w tym zakresie nakłada Unia Europejska na kraje członkowskie. Jednym z wymiarów dążenia do neutralności klimatycznej są założenia Nowego Zielonego Ładu, który ma przyczynić się do poprawy stanu środowiska naturalnego. Kwestie te mają być osiągane poprzez zmianę szeregu praktyk w sektorze rolniczym. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych ma w tym aspekcie zdecydowane zdanie i z całą mocą wyraża przekonanie, iż ochrona środowiska poprzez podejmowanie zmian w rolnictwie jest ważnym elementem polityki unijnej i krajowej. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-6]24 marca 2021 roku odbyło się posiedzenie KRIR, na którym zgłoszono wniosek o uwzględnienie działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia pochodzącego z rolnictwa.Wniosek adresowano do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a wymienione przez KRIR działania wynikają bezpośrednio z wytycznych dotyczących założeń Zielonego Ładu.

Anielskie Ogrody
20.04.2021 02:00 "Warto zacząć od siebie". Anielskie Ogrody i nowy wymiar rolnictwa ekologicznego

Kamila i Bogdan Kasperscy pokazują na własnym przykładzie, w jaki sposób można uprawiać przydomowy ogród w taki sposób, by móc korzystać z efektów swojej pracy przez okrągły rok. Anielskie Ogrody - ekologia, permakultura i życie w rytmie przyrodyOgród jako miejsce rekreacji, spiżarnia, drogeria i apteka w jednym? To, co wydawało się oczywiste poprzednim pokoleniom, w dzisiejszym świecie zdaje się przeżywać renesans. Moda na ekologię nabiera nowego wymiaru w momencie, gdy możemy przyjrzeć się działalności ludzi, którzy całą swoją rzeczywistość przekształcili tak, by żyć bliżej natury. - Zaczęło się od tego, że potrzebowaliśmy zamieszkać na wsi, żeby być ze swoją rodziną. Nie planowaliśmy zakładania gospodarstwa. Ale w momencie, gdy zamieszkaliśmy z babcią i mamą, stwierdziliśmy, że po prostu w tej chwili na wsi nie rośnie jedzenie i musieliśmy sobie z tym jakoś poradzić, bo nie chcieliśmy jeździć po jedzenie do miasta. Założyliśmy najpierw ogród, później zwiększyliśmy powierzchnię tak, że powstało gospodarstwo rolne, od razu powstało gospodarstwo ekologiczne - powiedział pan Bogdan w wywiadzie dla Rolnik Inof. Państwo Kasperscy mają 8,5 hektara gruntów, jednakże żywność pozyskują z zaledwie pół hektara ziemi. Co ciekawe, z tego niewielkiego poletka są w stanie sprostać potrzebom żywieniowym od dwóch do czterech osób przez dwanaście miesięcy. Zapraszamy na wywiad z panem Bogdanem i panią Kamilą w formie video:[EMBED-7]- To jest kwestia tego, żeby sobie dobrze zaplanować, co tak naprawdę rodzina będzie jadła przez cały rok. (...) zamiast chodzenia do sklepu, chodzimy do ogrodu, ale też w międzyczasie robimy zapasy na cały rok - stwierdziła pani Kamila.Warto dodać, że w Anielskich Ogrodach dba się nie tylko o rośliny, ale także o zwierzęta. Pani Kamila wyznała: - Wiemy, że jesteśmy częścią tego ogrodu, że jesteśmy częścią natury, staramy się współżyć i rozumieć to, że są tutaj również inni mieszkańcy, że mają też swoje potrzeby. Oczywiście my chcemy zebrać plon, (...) ale to nie znaczy, że musimy zjeść wszystko. (...) Jeżeli ja posadzę pięćdziesiąt główek kapusty i wiem, że dziesięć zostawię w ogrodzie dla przyrody, (...) to robię to bez żalu, (...) bo wiem, że to będzie z korzyścią również dla nas. Dzięki takiemu podejściu państwo Kasperscy mają pewność, że w ich ogrodzie będzie zapewniona bioróżnorodność, a gleba nie ulegnie wyjałowieniu.

gmo
08.04.2021 02:00 Czy GMO w rolnictwie stanowi zagrożenie dla zdrowia? Nadal brak konsensusu naukowego

Choć celem krytyków GMO jest zniechęcenie innych osób do spożywania produktów poddanych ingerencji inżynierii genetycznej, to - zgodnie z oceną większości naukowców - nie ma realnych podstaw, by sądzić, że rośliny modyfikowane genetycznie mają jakikolwiek negatywny wpływ na zdrowie człowieka. Pytania o GMOOrganizmy zmodyfikowane genetycznie (ang. GMO - genetically modified organisms) poddawane są działaniom inżynierii genetycznej, by zmieniać istniejące cechy lub uzyskiwać nowe. W przypadku roślin uprawnych naukowcy zazwyczaj dodają lub usuwają geny gatunków m.in. po to, by zwiększyć ich odporność na szkodniki, wirusy, bakterie i grzyby. Dzięki temu rolnicy nie muszą stosować tak dużej ilości chemicznych ośrodków roślin w celu utrzymania ich w dobrej kondycji. Dzięki zdobyczom inżynierii genetycznej rośliny ze zmienionym genomem mogą z większą łatwością funkcjonować np. w sytuacji suszy (które zdarzają się coraz częściej ze względu na negatywne procesy klimatyczne), co może przekładać się na mniejsze straty finansowe rolników. Pomimo tego, że ponad 271 organizacji naukowych z całego świata wyraziło opinię, że spożywanie genetycznie modyfikowanych płodów rolnych nie tworzy większego zagrożenia w porównaniu do ich niemodyfikowanych odpowiedników, istnieje wiele osób, które wyrażają głęboki niepokój w kwestii GMO i wskazują na potrzebę przeprowadzenia większej liczby badań w tym kierunku. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Dobitnym przykładem sceptycyzmu w tym obszarze jest Międzynarodowy Dzień Opozycji przeciwko Organizmom Zmodyfikowanym Genetycznie przypadający na 8 kwietnia. Innym rodzajem działań wyrażających niepewność wobec genetycznie zmodyfikowanych organizmów jest ustawa obowiązująca w Polsce od 1 stycznia 2020 roku, polegająca na dobrowolnym oznaczaniu produktów spożywczych przez producentów wyrażeniami bez GMO lub wyprodukowane bez stosowania GMO.

morze bałtyckie
05.04.2021 02:00 Zanieczyszczona woda z działalności rolniczej winna plagom sinic na Bałtyku? Naukowiec mówi jasno

Na potrzebę oczyszczania wód pochodzących z rolnictwa w rozmowie z PAP wskazał dyrektor Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii Polskiej Akademii Nauk (ERCE PAN) prof. Maciej Zalewski. Rolnictwo ma wpływ na wody w BałtykuRolnicy rutynowo wykorzystują nawozy azotowe i fosforowe do poprawienia jakości gleby. Warto jednak mieć na uwadze, że rolnictwo jest ściśle związane z ekosystemem i każda decyzja gospodarza ma wpływ na jakość wody. Problemem, na który wskazał prof. Maciej Zalewski z ERCE PAN jest kwestia nieoczyszczania wód pochodzących z rolnictwa z azotu i fosforu. Naukowiec nie ma wątpliwości, że oczyszczając wody z pozostałości nawozów, można zapobiegać powstawaniu toksycznych zakwitów sinic w Morzu Bałtyckim. Zdaniem prof. Macieja Zalewskiego, problematyczne może stać się tutaj wkrótce rolnictwo przemysłowe, które w wielkiej mierze wykorzystuje ciężki sprzęt, którym ubija tzw. podglebie. Efektem jest upośledzona zdolność ziemi do wchłaniania wody. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Kolejną kwestią są wycinane zadrzewienia śródpolne, pomagające w utrzymaniu wilgotności gleb. Szybszy proces parowania przyczynia się m.in. do utraty materii organicznej z gleby, co zmusza rolników do jeszcze bardziej intensywnego nawożenia swoich pól.Co można zrobić, by zapobiec negatywnemu wpływowi nawozów stosowanych w rolnictwie m.in. na stan wód w Morzu Bałtyckim? Profesor Maciej Zalewski wskazuje na zastosowanie biotechnologii ekohydrologicznych. Są to rozwiązania, które wykorzystują regulujące własności ekosystemów. Przykładem mogą być wysokoefektywne strefy buforowe między polem a strumieniem. - Duże ładunki azotanów (będące aktywnym paliwem dla toksycznych zakwitów) przedostają się do wód powierzchniowych wraz z płytkimi wodami podziemnymi. Dlatego w miejscach granicznych, na styku lądu i wody, konstruujemy bariery denitryfikacyjne, które dzięki zastosowaniu odpowiednich substratów działają jak bioreaktor, zamieniając azotany na azot gazowy. Barierę stanowi rów wypełniony m.in. trocinami, węglem brunatnym, dolomitem – w zależności od gleby. To tanie rozwiązanie, a redukuje azotan o nawet 80-90% - powiedział profesor Zalewski.

owce
04.04.2021 02:00 Policja zatrzymała transport owiec z Polski i Rumunii. Porażająca skala nieprawidłowości

Nieprawidłowości podczas przewożenia żywych jagniąt i dorosłych owiec pojawiają się najczęściej wiosną. Wtedy to zwierzęta te transportowane są m.in. na południe Europy, gdzie są tradycyjnie spożywane na Wielkanoc. Nieprawidłowości przy przewozie owiecW ostatnich dniach członkowie prozwierzęcych fundacji bacznie obserwowali to, co dzieje się na drogach - głównie ze względu na wzmożony transport owiec. Nauczeni doświadczeniem wiedzieli, czego mogą się spodziewać również w tym roku - chodzi bowiem głównie o szereg notorycznie powtarzających się nieprawidłowości przy przewozie żywych zwierząt. Na prośbę członków Animal Welfare Foundation zostały zatrzymane przez policję trzy ciężarówki z Polski i Rumunii. Zwierzęta, które znajdowały się w pojazdach miały od dwóch do czterech miesięcy. Jak się okazało, żaden z transportów nie spełniał podstawowych wymogów w kwestii dobrostanu owiec w podróży. Liczba zwierząt, która mogła być przewożona jednym pojazdem znacznie przewyższała dopuszczalne normy - ze względu na znaczne stłoczenie owce nie miały możliwości poruszania się.Co więcej, zadaszenie każdego poziomu w każdej ciężarówce było tak niskie, że starsze jagnięta uderzały głową w dach. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]Choć prawo zobowiązuje do umieszczenia pojnika dla zwierząt w transporcie, to w opisywanym przypadku zwierzęta nie miały do nich dostępu lub do poideł nie była doprowadzana woda. Warto zaznaczyć, że jagnięta podróżowały przez 30 godzin na dystansie 1700 kilometrów. Wedle informacji podanych na stronie internetowej Euro Group for Animals, odkryto m.in. owcę, której noga utknęła między metalowymi prętami - jednakże ze względu na fakt, że zwierzęta nigdy nie były doglądane podczas transportu przez kierowców, zwierzę mogło podróżować w ten sposób przez bardzo długi czas.

wiejski ogród botaniczny
30.03.2021 02:00 11-letni Marek chce założyć wiejski ogród botaniczny, by pomagać potrzebującym

W tym celu na popularnym portalu zrzutka.pl powstała zbiórka pieniędzy mająca pomóc w spełnieniu pragnień chłopca - czasu jest coraz mniej, a całkowita kwota na stworzenie ogrodu to 200 tysięcy złotych. Marek i jego marzenie o wiejskim ogrodzie botanicznymW tekście internetowej zrzutki, która prowadzona jest na rzecz urzeczywistnienia marzenia 11-letniego Marka możemy znaleźć cytat Karla Winterhaltera: Sukcesu nigdy nie osiąga się samemu. Kierowani tą maksymą Marek i jego mama postanowili poprosić o finansowe wsparcie internautów w utworzeniu pierwszego w Polsce wiejskiego ogrodu botanicznego. W opisie ogłoszenia możemy przeczytać, że chłopiec z chęcią angażuje się w akcje pomocowe dla osób niepełnosprawnych, m.in. dla dzieci cierpiących na SMA czy mieszkańców DPS.W tym celu Marek przeznacza na licytacje kwiaty ze swojego ogrodu. Pomaganie innym ludziom jest jego wielką pasją, do czego z chęcią wykorzystuje swoje umiejętności ogrodnicze. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Obecnie młody pasjonat roślin ma własny ogród, w którym spędza wolny czas. Jego marzenie jest jednak większe - Marek chciałby utworzyć wiejski ogród botaniczny otwarty dla wszystkich potrzebujących.

fermy - raport
29.03.2021 02:00 Nie tylko "mieszczuchom" śmierdzi na wsi. Skala protestów wobec ferm przemysłowych w Polsce

- Celem raportu było przedstawienie skali protestów, bo nie są to zjawiska incydentalne, oraz pokazanie także tego, że protesty występują prawie we wszystkich województwach. Jak wiadomo pięć województw ( łódzkie, zachodnio-pomorskie, mazowieckie i kujawsko-pomorskie) jest najbardziej "zafermionymi" obszarami w Polsce, zwłaszcza hodowlą intensywną. Jednak także na obszarach innych województw są już podejmowane próby inwestorów - przekazł nam Bartosz Zając z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym dla Rolnik Info.Raport "Sprzeciw społeczny wobec ferm przemysłowych" powstał między innymi na postawie pism protestacyjnych, które w latach 2009-2019 składane były w urzędach gmin na terenie Polski. Na podstawie danych zebranych w raporcie, można ujrzeć "ponury krajobraz polskiej wsi", polegający na zanikaniu małych i średnich gospodarstw. To na ich miejscach powstają wielkie fermy przemysłowe, które stanowią zagrożenie dla środowiska. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: [EMBED-3]

komisja europejska
28.03.2021 01:00 KE o planie działań ws. rozwoju produkcji ekologicznej. 25% ekologicznych upraw do 2030 roku

Warto dodać, że Komisja Europejska wyznaczyła cel, jakim jest zajęcie 25% powierzchni wszystkich użytków rolnych uprawami ekologicznymi do 2030 roku. Komisja Europejska o zmianach na rzeczy klimatuZmiany klimatyczne nie są ani teorią, ani opinią - są niepodważalnym faktem, którego oznaki widzimy na co dzień. WWF podaje, że w porównaniu do czasu sprzed epoki przemysłowej, działania ludzi na Ziemi przyczyniły się do podniesienia średniej temperatury o 1 stopień Celsjusza.Choć może wydawać się to niewiele, to nic bardziej mylnego - katastrofa klimatyczna może nadejść szybciej, niż przewidujemy. Istotnym progiem średniej temperatury na naszej planecie jest 1,5 stopnia Celsjusza - by go nie przekroczyć, wszystkie kraje muszą stać się neutralne klimatycznie do 2050 roku. Unia Europejska z każdym rokiem coraz bardziej podkreśla konieczność podejmowania działań w tym kierunku, a wiele zmian ma dotknąć m.in. rolnictwo. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]WWF wskazuje, że do 2030 roku należy zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych na świecie o połowę. Plan działań ws. lepszego rozwoju produkcji ekologicznej w unijnym rolnictwie został stworzony w zgodzie z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu, ze strategią na rzecz różnorodności biologicznej i strategią Od pola do stołu.W dokumencie czytamy, że ekologiczne pola są w 30% bardziej zróżnicowane biologicznie, ich właściciele osiągają wyższe dochody, a zwierzęta hodowane w ekologicznych gospodarstwach cieszą się lepszym zdrowiem.