50-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego został zatrzymany i wkrótce zostaną mu postawione zarzuty dotyczące nielegalnego przechowywania w domu i garażu potężnego arsenału z czasów II wojny światowej. Mężczyzna miał wszystko znajdować podczas prac polowych. Uzbierał naprawdę pokaźną ilość reliktów.
Do zdarzenia doszło dziś przed południem, w miejscowości Barnisław w woj. zachodniopomorskim. Młody kierowca auta osobowego, pędząc z zawrotną prędkością wjechał z impetem wprost pod nadjeżdżający z naprzeciwka kombajn. Samochód wbił się pod maszynę, niestety kierowca nie przeżył wypadku. Miał zaledwie 18 lat.
Na prywatnej posesji w gminie Leśna Podlaska, w powiecie bielskim, doszło do tragicznego incydentu, w którym zginął 10-letni chłopiec. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że dziecko wpadło do studzienki zbierającej wodę deszczową. Wstępne ustalenia sugerują, że chłopiec mógł odsunąć właz zabezpieczający, co doprowadziło do jego upadku głową w dół.
Nieodpowiedzialność i brak wyobraźni nastoletniego chłopca, była przyczyną zaprószenia ognia w stodole na terenie jednej z miejscowości w gminie Karsin na Pomorzu. 13-latek doprowadził do strat w wysokości blisko 60 tys. złotych. Teraz zajmie się nim Sąd Rodzinny i Nieletnich. Co takiego zrobił nastolatek?
W minionym tygodniu policjanci z małkińskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie, iż na terenie jednej z gmin powiatu ostrowskiego na Mazowszu, pijany mężczyzna w trakcie awantury domowej, pobił swoją żonę. W trakcie prowadzonych czynności ustalono również, że awanturnik miał znęcać się nad krowami oraz psami.
Na początku ubiegłego tygodnia do dyżurnego żyrardowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o ostrzelaniu szyb budynku należącego w części do KRUS oraz Prokuratury Rejonowej. Nazajutrz okazało się, że w identyczny sposób zostały uszkodzone szyby budynku Szkoły Podstawowej nr 7 w Żyrardowie. Policjanci zatrzymali odpowiedzialnego za wyrządzenie szkód 32-latka. Podwód, dla którego strzelał do obu budynków jest zadziwiający.
Kolejny nietrzeźwy sternik promu na Bugu. W Mielniku doszło do kolejnego skandalicznego zdarzenia związanego z nadużywaniem alkoholu przez osobę obsługującą przeprawę promową na rzece Bug. Podczas rutynowej kontroli policjant wykrył u sternika ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
54-letni mężczyzna jechał ciągnikiem z podczepioną przyczepą drogą wojewódzką W-137, w miejscowości Pieski w woj. lubuskim. Podczas jazdy odpadło od ciągnika koło, co zaniepokoiło innych kierowców. Wezwano funkcjonariuszy policji, którzy dopatrzyli się szeregu nieprawidłowości. Gwoździem do trumny był fakt, że kierowca prowadził ciągnik pod wpływem alkoholu.
Dramatycznych chwil doświadczył w środę 41-letni rolnik z miejscowości Rokitów, w gminie Turobin, woj. lubelskie. Mężczyzna przygotowywał kombajn do tegorocznych żniw. Naprawa pasu napędu młocarni skończyła się dla rolnika boleśnie. Maszyna wciągnęła mu rękę. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.
O niewiarygodnym szczęściu może powiedzieć 35-letnia kobieta, która w sobotę wybrała się na przejażdżkę motorowerem po polnej drodze. Kierująca jednośladem wjechała wprost pod nadjeżdżający kombajn. Policjanci ustalili jednak, że kobieta jechała prawidłowo, a winą za wypadek obarczyli rolnika kierującego kombajnem.
Zdarzenie to miało miejsce w piątek w jednej z miejscowości na terenie gminy Drobin, w powiecie Płockim na Mazowszu. Policja z Komendy Miejskiej w Płocku poinformowała, iż 17-letni chłopak podczas naprawy kombajnu zbożowego został porażony prądem. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.
W nocy ze środy na czwartek doszło do kradzieży wartościowych przedmiotów z posesji jednego z mieszkańców miejscowości Dębnowola, w gminie Warka na Mazowszu. Złodzieje ukradli narzędzia, środki ochrony roślin i inne kosztowności i wywieźli wszystko busem...sadownika.
Niewyobrażalny dramat dosięgnął rodziców dwuletniego dziecka z okolic Ostrołęki na Mazowszu, który w środę 17 lipca znalazł się pod kołami auta ciężarowego, który przywiózł do gospodarstwa paszę dla zwierząt. Dziecko zmarło na miejscu. Kierowca był trzeźwy. Sprawą zajęła się prokuratura.
We wtorek około godziny 11:00 dyżurny zamojskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o wypadku w miejscowości Skierbieszów w woj. lubelskim. 55-letni mężczyzna wraz z dwoma innymi pomocnikami, przygotowywali kombajn do sezonu i przeprowadzali naprawę. W pewnym momencie po włączeniu maszyny, doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Sztumscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież nadajników GPS z ciągników rolniczych oraz innego sprzętu. Ich łupem padło mienie o wartości ponad pół miliona złotych. 26 i 33-latek usłyszeli już łącznie 7 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem.
Do tragicznego zdarzenia doszło 4 lipca w miejscowości Szczepanów na Dolnym Śląsku. Na drodze krajowej nr 35 nieopodal Świdnicy, zderzyli się kierowca motocykla z ciągnikiem rolniczym. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec LPR, który w wyniku śmierci jednego z dwóch kierowów zawrócono do bazy.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego w Wałczu zidentyfikowali osobę odpowiedzialną za podpalenie balotów słomy, co spowodowało straty szacowane przez właściciela na 35 000 złotych. Sprawa zostanie skierowana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
W piątek po południu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim, otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu drogowym. Po dojechaniu mundurowych do miejscowości Długołęka Wielka, okazało się, że zderzyły się tam dwa pojazdy: ciągnik rolniczy oraz samochód ciężarowy. Jeden z kierowców został przetransportowany do szpitala.
W dniu 30 czerwca policja z Wysokiego Mazowieckiego otrzymała zgłoszenie o znajdującym się w lesie cielaku. Zwierzę zostało przywiązane przez właściciela do drzewa. Gdyby nie dobroduszność ludzi, cielak zapewne straciłby życie. Porzuconego w lesie zwierzaka przewieziono do weterynarza. Trwają poszukiwania sprawcy karygodnego czynu.
Okres wzmożonych prac polowych w pełni, właśnie trwają sianokosy, a na polach masowo pojawiają się rolnicy. Lato to też czas, kiedy zdarza się mnóstwo wypadków. Tylko w tym tygodniu doszło do dwóch poważnych zdarzeń z ciągnikami rolniczymi na czele. Dwóch rolników z różnych miejscowości, doznało poważnych obrażeń ciała wskutek nieszczęśliwych wypadków. Obaj trafili do szpitala.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją z Ostrołęki, szukają kolejnych pokrzywdzonych w głośnej sprawie wyłudzania potężnych kwot na poczet zaliczek i sprowadzania maszyn rolniczych z USA. 29-letni mieszkaniec Łomży Mateusz M., oszukał 3 osoby na przełomie 2022-2023 roku, na kwotę ponad 870 tys. złotych. Podejrzany został zatrzymany, grozi mu do 15 lat odsiadki w więzieniu.
Smutna wiadomość nadeszła we wtorek po południu. W miejscowości Barczewo w woj. warmińsko-mazurskim znaleziono ciało siedmioletniej dziewczynki, która została zagryziona przez psy. Dziecko przebywało na posesji, gdzie znajdowała się również hodowla dwóch ras psów. Dziewczynka była pod opieką koleżanki swojej mamy. Sprawą zajęła się prokuratura.
Pod koniec maja do Komendy Powiatowej Policji we Wschowie zgłosił się właściciel kotów, do których prawdopodobnie ktoś strzelał z wiatrówki. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawy. Trop zaprowadził ich do mężczyzny w podeszłym wieku, który przekonywał o swojej niewinności, tłumacząc się strzelaniem do tarczy i w powietrze. Strzelcowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali we wtorek do rutynowej kontroli 43-letniego kierowcę volkswagena. Okazało się, że mężczyzna miał na sumieniu kradzież 30 krzewów borówki amerykańskiej z plantacji w gminie Promna (powiat białobrzeski). Oprócz tego, posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Dramatyczne chwile przeżył młody pracownik, kiedy podczas załadunku drewna na przyczepę ciężarową, prawdopodobnie został uderzony przez konar. 28-latek z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala. Do zdarzenia doszło we wtorek 11 czerwca tuż przed południem, w lesie w Brzozowicy Dużej (woj. lubelskie).
W poniedziałek 10 czerwca wydarzył się dramatyczny wypadek, do którego doszło w miejscowości Kępki (woj. pomorskie). Przejeżdżający drogą świadek zauważył leżącego obok ciągnika rolniczego mężczyznę i zaalarmował policję. Okazało się, że 40-latek wypadł z ciągnika, a ten po nim przejechał. Poszkodowanemu udzielono pomocy, a następnie przetransportowano do szpitala. Jego stan uznano jako zagrażający życiu.
Niecodzienna kraksa miała miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia w Majdanku na Lubelszczyźnie. Policja otrzymała zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który jadąc autem nagle stracił panowanie nad kierownicą. 20-latek pędził tak szybko, że najpierw wjechał w pole obsadzone ziemniakami, następnie "pokonał" ogrodzenie i zatrzymał się na budynku mieszkalnym. Kierowcę czekają spore kłopoty.
Do niecodziennego incydentu doszło na drodzę ekspresowej nr 8 w Jeżewie. W niedzielę po północy policja z Białegostoku otrzymała zgłoszenie od świadka, który widział poruszającego się drogą ekspresową traktorzystę. Kierowca ciągnika jeździł zygzakiem i nagle uderzył w infrastrukturę drogową. Mundurowi pojechali w wyznaczone miejsce, jednak zastali tylko ciągnik. Okazało się, że kierowca chciał uniknąć kary i schował się przed policją.