Dramatyczne wydarzenie w miejscowości Nowy Dwór Bratiański. Kierowca ciągnika z beczkowozem najpierw zjechał z drogi, a następnie uderzył w pobliskie drzewo. Obok kierowcy siedziała nastoletnia dziewczyna, która wskutek uderzenia wypadła z ciągnika. Niestety, 14-latka poniosła śmierć na miejscu.
Środowy strajk rolników, który miał być spokojnym marszem ulicami stolicy, przerodził się w zamieszki i bijatykę z funkcjonariuszami policji. Całe zajście miało miejsce 6 marca przed siedzibą Sejmu. Udało się zatrzymać kilkadziesiąt awanturujących się uczestników. Wciąż poszukiwanych jest jeszcze kilka osób zamieszanych w burdy. Policja opublikowała ich wizerunki.
W czwartek 7 marca w miejscowości Brdów w woj. wielkopolskim doszło do śmiertelnego wypadku. Kierowca jadący ciągnikiem z podczepionym rozrzutnikiem zderzył się z autem osobowym. Traktorzysta uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając tym samym pierwszej pomocy poszkodowanym. Niestety, kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu, a pasażerkę przetransportowano do szpitala.
Szerokim echem odbiły się wydarzenia ze strajku rolników 6 marca 2024 roku w Warszawie. Zamieszki, użycie gazu przez policję, podejrzenia udziału grup niezwiązanych z rolnikami powodują znaczny szum medialny. Redakcja Rolnik Info poprosiła o komentarz oficera prasowego podinspektora Roberta Szumiatę.
Dzisiejszy strajk rolników w Warszawie wymknął się spod kontroli organizatorów. Pod Sejmem miały miejsce koszmarne sceny. Rozjuszeni demonstranci zaczęli rzucać w policjantów kostką brukową i petardami. Kilku z nich zostało poważnie rannych. Pod Kancelarią Rady Ministrów zapłonęła trumna, jako symbol “upadku polskiego rolnictwa”.
We wtorek 27 lutego, w gminie Kolbuszowa (woj. podkarpackie), znalezione zostały w stodole zwłoki młodego mężczyzny. Szokującego odkrycia dokonał właściciel posesji, który zaalarmował policję. Nieoficjalnie wiadomo, że zmarły poszukiwał kilka dni wcześniej schronienia.
We wtorek 27 lutego, pod miejscowością Leszczawa Dolna na Podkarpaciu doszło do niebezpiecznego wypadku. Na tzw. "zakręcie śmierci" zestaw przewożący dłużycę, nie dostosował się do warunków drogowych i forsując bariery bezpieczeństwa, dachował. Kierowca został przetransportowany helikopterem do szpitala.
We wtorek, 27 lutego br. koło godziny 11:00 rozpoczął się strajk rolników w Warszawie. Zgromadzeni na placu Defilad przed Pałacem Kultury i Nauki rolnicy ruszyli tłumnie w stronę siedziby Sejmu. Ogromny tłum demonstrujących miało zabezpieczać około 4 tys. funkcjonariuszy policji. Na nogi zostały postawione również Kompanie Rezerwy Policji Państwowej.
W czwartek 9 lutego doszło w miejscowości Komorów do straszliwej tragedii. To właśnie tam 7-letnie dziecko zostało zaatakowane przez owczarka niemieckiego oraz mieszańca, których według jednej z hipotez, miał wypuścić z kojca na swojej posesji. Prowadzone w tej sprawie śledztwo, ukazało prawdopodobną przyczynę zaatakowania dziecka przez zwierzęta.
Mrożące krew w żyłach sceny miały miejsce piątkowego popołudnia w Kraśniku. Jadący autem marki renault mężczyzna próbował przedostać się do miejsca docelowego przez zablokowaną ciągnikami ulicę w Kraśniku. Kiedy groźby kierującego skierowane pod adresem demonstrantów nie poskutkowały, ten zdenerwowany wjechał prosto w rolników i przewiózł na masce auta dwóch uczestników protestu.
Aktualnie odbywające się demonstracje w Polsce, które łączą wszystkich rolników, okazały się być powodem, dla których dwóch mężczyn nie potrafiło się ze sobą porozumieć. Młodych awanturników poróżniły poglądy polityczne do tego stopnia, że jeden z nich trafił do szpitala.
W dzisiejszych czasach bez wątpienia każdy rolnik jest posiadaczem ciągnika rolniczego, bez którego nie wyobraża sobie prac polowych. Ale czy kierowcy maszyn rolniczych wjeżdżający na drogę publiczną, mają świadomość ograniczeń obowiązujących podczas jazdy? Zbyt szybka jazda grozi mandatem karnym.
37-letniemu mieszkańcowi powiatu białostockiego zamarzył się ciągnik, który miał być sprowadzony ze Szwecji. Rolnik zaciągnął kredyt na zakup maszyny. Niestety, sprzedawca internetowy okazał się zwykłym oszustem, a sprawa trafiła na policję.
Spacerując po lesie w poszukiwaniu grzybów, nierzadko można się zamyślić i zgubić orientację w terenie. Najprawdopodobniej tak też było z 43-letnim mężczyzną, którego zaniepokojona długą nieobecnością rodzina zgłosiła zaginięcie.
Mężczyzna z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów wiózł kobietę z małymi dziećmi na przyczepce podpiętej do traktora. Kierowca miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi.
Kierowca ciągnika stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Razem z nietrzeźwym mężczyzną w kabinie znajdowała się także kobieta.
Kierowca ciągnika nie ustąpił pierwszeństwa osobówce. W skutek jego nieuwagi półtoraroczne dziecko trafiło do szpitala.
Ciężarówka z burakami uderzyła w drzewo podczas manewru wymijania z osobowym fordem. Kierowca i pasażer osobówki odnieśli obrażenia podczas zdarzenia.
Zwierzęta zniszczyły ogrodzenie i uciekły z gospodarstwa. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli pomogli gospodarzowi okiełznać zdezorientowane zwierzęta i zaprowadzić je z powrotem do zagrody.
Oba tragiczne zdarzenia miały miejsce w ostatnią niedzielę w Lubelskiem. Ciało mężczyzny w stawie zauważyła postronna osoba. Natomiast ciało wędkarza, który utonął po wpadnięciu do dołu wykopanego przez bobry, odnalazł jego kolega.
Podczas prac przy ambonie myśliwskiej, ta runęła na 54-letniego mężczyznę. Do pomocy wezwano załogę śmigłowca medycznego.
W sobotę doszło do tragicznego wypadku przy wycince drzew, w wyniku którego zginął 55-letni mężczyzna. Okoliczności całego zdarzenia są wyjaśniane.
Podczas prac polowych dwóch mężczyzn na uprawie kukurydzy doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jeden z nich trafił ranny do szpitala.
Dwie kobiety spadły z platformy sadowniczej podczas zbioru jabłek. Z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Traktorzysta po slalomie na drodze wylądował w przydrożnym rowie. Świadkowie zdarzenia pomogli kierowcy, który za całe zdarzenie odpowie przed sądem.
Na jednej z ulic Łodzi znaleziono rozrzucone kawałki kiełbasy wypełnione trutką na szczury. To zagrożenie nie tylko dla domowych zwierząt. Sprawą zajmuje się policja.
Do niecodziennej sytuacji doszło na wsi w województwie kujawsko-pomorskim. Rolnik podczas prac polowych natrafił na pozostałości jeszcze po II wojnie światowej. Niezwłocznie zawiadomił odpowiednie służby.
W Zakopanem doszło do zderzenia samochodu osobowego z zaprzęgiem konnym. Ostatecznie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Sprawca został ukarany mandatem.