Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Uprawy > Ten owoc pachnie szatańsko, choć smakuje niebiańsko. Na sztukę trzeba pracować nawet 4 lata
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 12.03.2025 17:24

Ten owoc pachnie szatańsko, choć smakuje niebiańsko. Na sztukę trzeba pracować nawet 4 lata

durian, owoc
fot. DEZALB/pixabay

Złoty Graal wśród owoców, godny najbardziej wyrafinowanego podniebienia? Popularność pewnego „ekskluzywnego” owocu rośnie wraz z licznymi skargami na jego intensywny zapach. Na aukcjach potrafi osiągać astronomiczne ceny, co sprawia, że jest prawdopodobnie najdroższym owocem na świecie. Co sprawia, że jest tak kosztowny? Czy jego uprawa w Polsce jest opłacalna i w ogóle możliwa? Wyjaśniamy.

Najdroższy owoc na świecie. W Polsce mało kto o nim słyszał

Wielu Europejczyków żyje w przekonaniu, że w bogato zaopatrzonych krajach Starego Kontynentu, gdzie półki sklepowe uginają się pod produktami z całego świata, nie ma owocu czy potrawy, której nie mogliby spróbować. W rzeczywistości jednak dostępność egzotycznych przysmaków jest wciąż ograniczona.

Choć tropikalne owoce, takie jak mango, figa, liczi, papaja, smoczy owoc, yuzu czy karambola, stały się powszechne w europejskich supermarketach, nadal istnieją gatunki, które pozostają rzadkością lub są zupełnie niedostępne. Często wynika to z trudności w transporcie, krótkiego okresu przydatności do spożycia, specyficznych warunków przechowywania czy niewystarczającego popytu. 

Czytaj więcej: Rolniku, o tej opłacie bezwzględnie musisz pamiętać. Pierwszy termin mija już wiosną

Patryk Wołosz, Andrzej Grabowski
Trump grozi cłami, Unia w gotowości. Jest nadzieja dla rolników
Od tej kary nie wymiga się żaden polski rolnik. To konsekwencja poważnego wykroczenia Wróciła wiosenna plaga. Południe Polski stanęło w ogniu, potwierdzono pierwszą ofiarę śmiertelną

Król owoców o specyficznym zapachu. Cuchnie "zepsutym mięsem", ale smakuje obłędnie

Niektóre owoce budzą kontrowersje, głównie ze względu na restrykcje dotyczące ich spożycia w miejscach publicznych. Przykładem jest prawdopodobnie najdroższy owoc świata należący do ślazowatych Malvaceae, który pochodzi z tropikalnych obszarów południowo-wschodniej Azji. Pomimo uznania koneserów jednocześnie jest uważany za jeden z najbardziej znienawidzonych ze względu na swój specyficzny zapach. 

Ten owoc pachnie jak padlina, a jego cena w Polsce może mocno nadwerężyć domowy budżet. Durian, nazywany w polskich encyklopediach „zybuczkowcem” lub „rościanem”, zaskakuje nie tylko wyjątkowym smakiem, uchodzącym wśród koneserów za prawdziwy rarytas, ale także imponującymi właściwościami prozdrowotnymi. 

Durian to wiecznie zielone drzewo, które może dorastać do 30–40 metrów wysokości. Jego owoce są duże i owalne, osiągając nawet 40 cm długości i wagę do 4 kg. Charakterystyczną cechą wyróżniającą je od chlebowców są ostre kolce pokrywające skórkę. Istnieje około 30 gatunków drzewa durianowego, z czego tylko około 10 gatunków daje owoce. Owoc ten wymaga specyficznych warunków do wzrostu – najlepiej rozwija się w ciepłym i wilgotnym klimacie, a jego uprawa staje się niemożliwa, gdy temperatura spada poniżej 22°C. Sezon na owoce duriana trwa od czerwca do sierpnia oraz od listopada do stycznia.

durian.jpg
fot. Thailand_becausewecan/pixabay

Mówi się, że durian „pachnie jak piekło, a smakuje jak niebo”. Wynika to z kontrastu między jego intensywnym zapachem, który dla wielu jest nieprzyjemny, a smakiem, który może oczarować. Aromat tego najdroższego owocu świata przypomina mieszankę zepsutego mięsa i mocno spleśniałego sera.

Mimo kontrowersyjnego aromatu miąższ duriana ma niezwykle kremową konsystencję i słodko-maślany smak, przypominający połączenie wanilii, karmelu i migdałów. Owoc ten jest bardzo odżywczy – bogaty w witaminy z grupy B, witaminę C, błonnik oraz zdrowe tłuszcze. Ponadto zawiera przeciwutleniacze i związki o właściwościach przeciwzapalnych.

Warto jednak pamiętać, że spożywanie duriana w połączeniu z alkoholem może być wyjątkowo niebezpieczne. Takie połączenie może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym uszkodzenia wątroby, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.

Czytaj więcej: To najzdrowszy owoc na świecie. Jest dostępny w polskich sklepach przez cały rok

Ile kosztuje najdroższy owoc na świecie? Przeciętny Polak pracowałby na niego latami

Jeśli pokusilibyśmy się o najdroższy owoc na świecie, to znajdziemy go na pewno od południowych Indii i Filipin, przez Indonezję i Malezję, po północne wybrzeże Australii. Obecnie największym eksporterem durianów na świecie jest Tajlandia, gdzie owoc ten od wieków jest uznawany za afrodyzjak. Szczególne znaczenie ma prowincja Nonthaburi, gdzie tradycja uprawy durianów sięga już 300 lat. To właśnie stamtąd pochodzi najbardziej ceniona odmiana – Nont, uchodząca za owoc najwyższej klasy. Za jeden owoc duriana z Nonthaburi o wadze 2,5 kg zapłacimy około 1500 złotych.

W krajach Azji Południowo-Wschodniej durian tej odmiany jest wręczany jako symbol szacunku i uznania. Jego wyjątkowy status oraz rzadkość sprawiły, że to właśnie Nont ustanowił rekord cenowy, osiągając zawrotną kwotę na aukcji. W 2019 r. został sprzedany na aukcji za niebotyczną sumę, bo aż 190 tysięcy złotych. Oznacza to, że Polak z najniższymi zarobkami musiałby pracować na niego aż 4 lata, zakładając, że wszystkie zarobki netto będzie odkładał na najdroższy owoc świata.

Oczywiście istnieją tańsze odmiany duriana, które można zakupić na targowiskach. Przykładowo w Tajlandii ceny Monthong, popularnej odmiany, wynoszą od 120 do 150 bahtów za kilogram (około 13-17 zł). Z kolei ceny owoców sprzedawanych za pośrednictwem polskich stron internetowych oscylują w granicach 350-400 zł, przy czym waga jednej sztuki owocu to 1,7 - 2,4 kilogramów.

Warto wiedzieć, że w krajach, gdzie durian jest powszechny, często można znaleźć tabliczki z przekreślonym owocem. Jego zapach jest tak intensywny, że na wszelki wypadek zakazano spożywania durianów w wielu miejscach, takich jak hotele, restauracje, środki komunikacji miejskiej, centra handlowe i samoloty. 

durian
fot. najibzamri/pixabay

Owoce takie jak durian, chlebowiec, rambutan czy marang wciąż są rzadkością w Europie, a ich sprowadzanie wiąże się z wysokimi kosztami i wyzwaniami logistycznymi. Można się jednak spodziewać, że wraz ze wzrostem zainteresowania kuchniami świata i eksploracją nowych smaków w przyszłości coraz więcej egzotycznych owoców, warzyw i przypraw trafi na europejskie stoły, poszerzając kulinarne horyzonty mieszkańców Polski i reszty kontynentu. 

Według doniesień Business Insider Polska, szacuje się, że do 2025 roku globalny rynek duriana miał osiągnąć wartość 111 miliardów złotych.