Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Uprawy > Zakazana piękność w ogrodzie. Nie wypłacisz się, jeśli zasadzisz. Kara sięga miliona złotych
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 05.08.2025 14:36

Zakazana piękność w ogrodzie. Nie wypłacisz się, jeśli zasadzisz. Kara sięga miliona złotych

rośliny, ogród
fot. wikicommons/ Qwert1234

Zmiany w unijnym prawie dotkną tysięcy właścicieli działek, ogrodów i terenów zielonych. Popularna roślina ozdobna, powszechnie sadzona przy altanach i płotach, trafiła na listę gatunków inwazyjnych. Już niebawem jej uprawa będzie surowo zabroniona, a za jej obecność na działce grozić będą kary finansowe do miliona złotych. W dodatku lista niebezpiecznych gatunków wciąż się wydłuża – i nie są to rośliny, które znamy tylko z tropików.

UE ostrzega właścicieli działek

Właściciele przydomowych ogrodów, altanek i działek ROD od lat korzystają z gotowych rozwiązań estetycznych. Pnącza do obsadzania pergoli, ozdobne krzewy wodne do oczek, bujne trawy dekoracyjne – te elementy stały się standardem w krajobrazie działek. Ale właśnie one zaczynają być problemem.

Niektóre z tych roślin — choć ładne — rozrastają się w sposób niekontrolowany, wypierając lokalne gatunki i degradując środowisko. Niektóre są niemal niemożliwe do usunięcia, inne rozmnażają się przez ptaki, wiatr lub wodę. W odpowiedzi na ten problem Unia Europejska prowadzi systematyczną aktualizację listy IGO – Inwazyjnych Gatunków Obcych.

Za samą obecność niektórych roślin w ogrodzie mogą już dziś grozić surowe sankcje. A będzie jeszcze ostrzej – bo do listy właśnie dołącza nowy, groźny gatunek, który wielu Polaków… nadal sadzi.

ogród.jpg
Photo by Julia Fiander on Unsplash

Uwaga na pnącza, trawy i rośliny wodne. Masz je w ogrodzie? Możesz odpowiadać karnie

Nie wszystkie nielegalne rośliny wyglądają jak barszcz Sosnowskiego. Wręcz przeciwnie — wiele z nich przypomina typowe ozdoby ogrodowe, które znaleźć można niemal w każdej szkółce roślin.

Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem, w Polsce i całej Unii Europejskiej zakazana jest uprawa, handel, transport, przechowywanie i rozmnażanie wielu roślin. Część z nich figuruje na unijnej liście IGO, a część została uznana za groźne na poziomie krajowym.

Do najbardziej znanych roślin zakazanych należą:

  • barszcz Sosnowskiego i barszcz perski,
  • rdestowiec japoński, czeski i sachaliński,
  • hiacynt wodny,
  • pistia rozetkowa (sałata wodna),
  • rozplenica szczecinkowata,
  • kabomba karolińska,
  • salwinia uciążliwa,
  • tulejnik amerykański,
  • komarnik wirginijski,
  • gymnokoronis dębolistny,
  • wężówka japońska,
  • wywłócznik brazylijski i różnolistny,
  • smokrzyn łojodajny,
  • gunera chilijska,
  • jadłoszyn baziowaty,
  • chmiel japoński,
  • opornik łatkowaty,
  • lagarosyfon wielki,
  • brunatnice (gatunki glonów).

Poza nimi, Polska wskazała również dodatkowe gatunki, które choć nie są jeszcze objęte unijnym zakazem, stanowią istotne zagrożenie dla lokalnej przyrody. To m.in.:

  • niecierpek pomarańczowy,
  • kolczurka klapowana,
  • kolcolist zachodni,
  • azolla drobna (karolińska).

Nieświadome posiadanie tych roślin nie chroni przed odpowiedzialnością. To właściciel terenu odpowiada za ich usunięcie, zgłoszenie i niedopuszczenie do dalszego rozprzestrzeniania.

Lista roślin zakazanych się rozrasta

Nowym gatunkiem, który właśnie został wpisany na listę inwazyjnych gatunków obcych w Unii Europejskiej, jest dławisz okrągłolistny (Celastrus orbiculatus) – pnącze pochodzące z Azji Wschodniej. Roślina ta była przez lata popularna w Polsce ze względu na swoją efektowność – szybko się rozrasta, tworzy gęste zielone zasłony, a jesienią zachwyca żółto-czerwonymi owocami.

To właśnie ten potencjał uczynił ją niebezpieczną. Dławisz nie tylko zarasta inne rośliny i odcina je od światła, ale również dosłownie je dusi – oplatając pnie, niszczy drzewa i krzewy. Co więcej, rozmnaża się z łatwością – z nasion roznoszonych przez ptaki, z odrostów korzeniowych, a nawet z przyciętych fragmentów.

Od sierpnia 2027 roku roślina ta będzie całkowicie zakazana we wszystkich krajach UE. Zakaz obejmie:

  • uprawę,
  • sadzenie,
  • sprzedaż,
  • przechowywanie,
  • transport,
  • świadome pozwalanie na jej rozprzestrzenianie.
ue.jpg
Photo by Christian Lue on Unsplash

Za złamanie tych przepisów grozi kara administracyjna do 1 mln zł, a w skrajnych przypadkach – odpowiedzialność karna: od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Ministerstwo Klimatu przypomina, że każdy obywatel ma obowiązek zgłosić występowanie IGO, jeśli zauważy taką roślinę. Nie ma znaczenia, czy została posadzona celowo, czy pojawiła się sama.

Zmiany w prawie unijnym i polskim to nie tylko formalność. Każdy właściciel działki, ogrodu czy terenu zielonego powinien sprawdzić, czy nie posiada rośliny, która z czasem stanie się nielegalna.

Dławisz okrągłolistny już trafił na listę zakazanych – a to dopiero początek. Świadomość gatunków inwazyjnych to dziś nie tylko kwestia ekologii, ale również poważnych konsekwencji prawnych i finansowych.