Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > Ogromny pożar gospodarstwa, spłonęło 150 krów. Po sieci krąży pilny apel do Polaków
Julia Bogucka
Julia Bogucka 06.07.2025 13:03

Ogromny pożar gospodarstwa, spłonęło 150 krów. Po sieci krąży pilny apel do Polaków

Pożar obora
Fot. gov..pl

Letnie miesiące to okres, w którym pożary stają się jeszcze bardziej niebezpieczne. Przekonała się o tym rodzina z Podlasia, której gospodarstwo nagle stanęło w ogniu. Obora spłonęła, podobnie jak ponad sto sztuk bydła. W sieci pojawił się apel do Polaków, pomoc jest pilnie potrzebna.

Letnie pożary trawią Polskę

Lato w Polsce to okres wzmożonego ryzyka pożarów. Corocznie w miesiącach letnich odnotowuje się wyraźny wzrost ich liczby, szczególnie na terenach leśnych, łąkach, polach uprawnych i nieużytkach. Wysokie temperatury, susza i nieostrożność ludzi tworzą mieszankę, która może prowadzić do prawdziwych tragedii.

Statystyki Państwowej Straży Pożarnej nie pozostawiają wątpliwości: najwięcej pożarów w Polsce występuje w miesiącach letnich, zwłaszcza od czerwca do sierpnia. Wynika to z kilku czynników. Po pierwsze — długotrwałe okresy bez opadów powodują wysychanie ściółki leśnej, traw i zarośli, które łatwo zajmują się ogniem. Po drugie to czas intensywnej działalności człowieka na świeżym powietrzu: grillowanie, biwakowanie, wypalanie odpadów roślinnych czy prace rolnicze to tylko niektóre z potencjalnie niebezpiecznych działań.

pożar ząbki.jpg
Fot. Adam Burakowski/East News

W ostatnich dniach cała Polska żyje tragedią w blokach mieszkalnych w Ząbkach, w mediach pojawiają się doniesienia o kolejnych pożarach trawiących różne tereny. Według statystyk najczęstszymi przyczynami tych zdarzeń są przede wszystkim: nieostrożność ludzi, wypalanie traw, awarie maszyn rolniczych oraz podpalenia.

Tym razem tragedii doświadczyli rolnicy z województwa podlaskiego. To tam ogień strawił dużą część gospodarstwa i pozbawił rodzinę sprzętu, miejsca do hodowania bydła oraz planów na przyszłość. Wiadomo, co tak naprawdę się wydarzyło.

Dramat rolnika z Podlasia. 100 tys. zł kary i zarzuty. "Zrobili ze mnie przestępcę" Na wsiach to już plaga. Niepostrzeżenie niszą rolnikom maszyny, straty liczone w tysiącach złotych

Tragiczny pożar na gospodarstwie

To miał być zwyczajny letni dzień, ale dla rodziny z Karpowicz (gm. Suchowola, pow. sokólski) 3 lipca 2025 roku na zawsze pozostanie w pamięci jako dramatyczny zwrot w ich życiu. W pożarze gospodarstwa państwa Danuty, Krzysztofa i ich syna Piotra doszczętnie spłonęła obora wraz z całym inwentarzem. Zginęło około 150 sztuk bydła mlecznego, a marzenia rolników legły w gruzach.

Nie wiemy, jak opisać ból, który czujemy - takimi słowami rozpoczyna się opublikowany w sieci apel.

Ogień pojawił się około godziny 10:45. Na miejsce natychmiast zadysponowano dwa zastępy z JRG Sokółka i Posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej, a także jednostki OSP z całej okolicy. Łącznie w akcji ratunkowej brało udział 67 strażaków z 14 zastępów, a także policja, pogotowie ratunkowe, energetyczne i Powiatowy Lekarz Weterynarii.

pożar rolnicy.jpg
Fot. gov.pl

Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową PSP w Sokółce:

Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu z OSP Suchowola stwierdzono pożar wnętrza obory murowanej krytej blachą na całej powierzchni wynoszącej około 1200 m2. W trakcie rozpoznania ustalono, że wewnątrz panuje duże zadymienie, budynek wyposażony w instalację fotowoltaiczną PV, w obiekcie hodowano łącznie około 160 szt. bydła (krowy mleczne) - do czasu przyjazdu jednostek straży właściciele z pomocą osób postronnych ewakuowali około 30 szt. zwierząt.

Strażacy prowadzili trudną akcję ratunkową, gasząc dach oraz izolację termiczną budynku, a także pomagając w wyprowadzaniu krów. Niestety, większość zwierząt nie przeżyła. Na miejscu pracował także lekarz weterynarii, który oceniał stan uratowanych sztuk oraz podejmował decyzje dotyczące dalszego postępowania. W czasie akcji pomocy wymagała również właścicielka gospodarstwa.

Do czasu przybycia karetki strażacy udzielili osobie poszkodowanej kwalifikowanej pierwszej pomocy – poinformowała straż pożarna.

Informacje na temat tragedii poruszają serce, trwa zbiórka dla pogorzelców.

Zobacz: Rolnicy mają już dość absurdalnych skarg. Kolejne województwa przyłączają się do mocnej akcji

Rolnicy doświadczyli poważnej tragedii - trwa zbiórka

Pożar objął nie tylko inwentarz żywy. Zniszczeniu uległa również cała obora, maszyny rolnicze, zapasy paszy oraz instalacja PV. Działania ratownicze trwały ponad cztery godziny. Po ugaszeniu ognia strażacy przystąpili do rozbiórki konstrukcji, by odnaleźć i dogasić zarzewia pożaru. Przyczyny tragedii nadal nie są znane — wszyscy zadają sobie pytanie, co mogło wywołać ogień o takiej sile i skali.

Dla rodziny z Karpowicz to nie tylko strata materialna, ale przede wszystkim głęboka rana emocjonalna. Została uruchomiona zbiórka pieniędzy, która ma pomóc w odbudowie gospodarstwa i powrocie do życia.

pożar rolnicy 2.jpg
Fot. gov.pl

Rodzina doświadczyła gigantycznych problemów, a brak pieniędzy na pokrycie wszystkich napraw niezwykle doskwiera. Na szczęście rolnikom można pomóc w odbudowaniu szczęścia.

Nasi rodzice to ludzie, którzy nigdy nie prosili o pomoc. Zawsze byli pierwsi, by pomóc innym – sąsiadom, rodzinie, każdemu, kto potrzebował wsparcia. Dziś to oni potrzebują ratunku. Zostali z niczym. Dosłownie. Nie mamy słów, by opisać ich rozpacz. Dlatego – jako ich dzieci – prosimy Was o pomoc. Każda złotówka, każda udostępniona wiadomość, każde dobre słowo – to dla nas promyk nadziei - apelują o pomoc dzieci pogorzelców. 

Celem jest zebranie 400 tys. złotych. Na ten moment został on osiągnięty w 39 proc., co oznacza, że Polacy przelali około 160 tys. złotych na pomoc rodzinie z Podlasia. Każda cegiełka może wesprzeć rodzinę, którą dotknęła niewyobrażalna tragedia.