Resorty rolnictwa i finansów, w porozumieniu podpisały nowe rozporządzenie dotyczące warunków Programu Operacyjnego “Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020. Decyzja ta ma istotne znaczenie dla sektora rybackiego w kwestii udzielania zaliczek oraz terminów składania wniosków o płatność.
W Unii Europejskiej oraz Polsce możemy zaobserwować od dłuższego czasu wzrost popytu na wyroby z lnu. Branża podejmuje pierwsze kroki odbudowy produkcji włókna lnianego, jednak potrzebne są odpowiednie finansowania.
Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Leszek Hądzlik poinformował w ostatnim czasie, że polscy producenci mleka znajdują się obecnie w czołówce Europy, a osiągnięcia opolskich hodowców, którzy potrafią rocznie osiągać wyniki przekraczające 10 tys. kg mleka od krowy, stawiają ich w ścisłej czołówce.
W ramach pomocy w sukcesywnym wdrażaniu założeń tzw. „Europejskiego Zielonego Ładu” Centralny Ośrodek Badań Odmian Roślin Uprawnych podjął szereg działań mających na celu wsparcie producentów ekologicznych. Dowiedz się, w jakich obszarach zostało ono opracowane.
Komisja Europejska opublikowała pierwsze prognozy dotyczące zbiorów rzepaku w sezonie 2023/24, które przynoszą zaskakujące wieści dla rolników i producentów. Przewiduje się, że produkcja rzepaku w Unii Europejskiej osiągnie rekordowy poziom, co wiąże się z wzrostem obszaru upraw. Jest to oznaka pozytywna dla branży, choć wiąże się również z pewnymi wyzwaniami.
Komisja Europejska (KE) ogłosiła, że liberalizacja handlu z Ukrainą będzie obowiązywać przez kolejny rok. Jednocześnie, do 15 września br., obowiązują tymczasowe środki zapobiegawcze dotyczące importu czterech zbóż z Ukrainy. Decyzja ta stanowi silne potwierdzenie niezachwianego poparcia Unii Europejskiej dla Ukrainy w obliczu agresji ze strony Rosji.
Po raz pierwszy w historii europejska społeczność łowiecka zorganizowała szeroko zakrojoną kampanię "SignforHunting". Wydarzenie to stanowiło jedną z największych inicjatyw środowiskowych w Brukseli, w której zebrało się ponad 360 tysięcy podpisów myśliwych. Ich celem było wsparcie unijnego wniosku dotyczącego odbudowy i ochrony europejskiej przyrody.
Komisja Europejska (KE) podjęła trzy istotne decyzje dotyczące wsparcia dla rolników, ogłosił minister rolnictwa i rozwoju wsi, Robert Telus, na briefingu prasowym 5 czerwca 2023 roku. Zatwierdzone inicjatywy mają na celu udzielenie pomocy producentom rolnym oraz producentom trzody chlewnej w związku z wyzwaniami, z jakimi się borykają.
5 czerwca 2023 roku minister rolnictwa i rozwoju wsi, Robert Telus poinformował dziennikarzy na briefingu prasowym, że Komisja Europejska (KE) podjęła decyzję w sprawie dalszego zakazu importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy. Według nieoficjalnych źródeł zakaz będzie obowiązywał do połowy września 2023 r.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Robert Telus, podczas spotkania z przedstawicielami samorządu rolniczego ponownie ogłosił wysokość dopłat do paliwa rolniczego oraz zapowiedział zmiany w ekoschematach. Spotkanie z prezesami isb rolniczych miało miejsce 1 czerwca 2023 roku.
Fit for 55 jest pakietem działań legislacyjnych przedstawionych przez Komisję Europejską w lipcu 2021 roku, którego celem jest redukcja gazów cieplarnianych. Założenia Fit for 55 skrytykował Karol Olszański, prawnik i ekonomista związany z branżą rolną. Według jego obliczeń, zmiany prawne narażą polskich rolników na straty rzędu 2,5 mld zł.
Polscy producenci rolni, których przedsiębiorstwa ucierpiały wskutek agresji Rosji na Ukrainę, będą mogli liczyć na preferencyjne kredyty od państwa. Jest jedno “ale”: do wprowadzenia tego planu w życie potrzeba poczekać na odpowiednią decyzję Komisjii Europejskiej.
Program Polski mający na celu wsparcie rozwoju producentów rolnych w wysokości 6 mld zł (ok. 1,3 mld euro) został oficjalnie zatwierdzony przez Komisję Europejską. Wsparcie finansowe dla rolników jest przewidziane na pokrycie szkód wywołanych gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.
Komisja Europejska przedstawiła najnowsze prognozy dla Polski dotyczące inflacji, wzrostu gospodarczego i rynku pracy. Według KE, inflacja w Polsce ma przekroczyć wcześniejsze prognozy, a wzrost gospodarczy ma być wyższy niż zakładano.
Komisja Europejska osiągnęła porozumienie z Bułgarią, Węgrami, Polską, Rumunią i Słowacją, aby wprowadzić wyjątkowe środki ochronne dla produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Obejmą one pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik.
20 kwietnia 2023 roku Minister Robert Telus oraz Krzysztof Ciecióra – podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, spotkali się z Virginijusem Sinkevičiusem – komisarzem Unii Europejskiej odpowiedzialnym za kwestie związane z ochroną środowiska. Tematem rozmów były plany Komisji Europejskiej m.in. względem rybołówstwa.
Choć oficjalnie Polska należy do Unii Europejskiej od 1 maja 2004 roku, to losy kraju nad Wisłą i Wspólnoty Europejskiej po raz pierwszy splotły się w kwietniu 1994 roku, kiedy zdecydowano się złożyć wniosek o członkostwo w UE. Od tamtej pory rzeczywistość społeczna i gospodarcza w naszym państwie uległa widocznym przekształceniom. Co dokładnie zmieniło się w polskim rolnictwie od 2004 roku po akcesji do Unii Europejskiej? Jak członkostwo w UE zmienia polskie rolnictwo na co dzień? Co czeka krajowe rolnictwo w przyszłości? Dyskusja na temat wpływu UE na polski sektor rolnictwa jest trudna do podsumowania w kilku zdaniach - z ogólnym zarysem problematyki można zapoznać się w naszym tekście. Choć przynależność do rozmaitych wspólnot może mieć swoje dobre i złe strony, to jedno pozostaje bez wątpliwości: po siedemnastu latach od wstąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej polskie rolnictwo uległo ogromnym zmianom strukturalnym i stało się znaczącym graczem m.in. na rynku produkcji i przetwórstwa żywności. Jak zmieniło się polskie rolnictwo po wstąpieniu do Unii Europejskiej?W kwietniu 1994 roku polski rząd podjął decyzję o złożeniu wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej. Od tamtej pory rozpoczął się realny proces integracji naszego kraju do Wspólnoty Europejskiej - został on zwieńczony uroczystym przyłączeniem Polski do UE 1 maja 2004 roku. Tego samego dnia Unia Europejska powiększyła się też o kolejne państwa: Cypr, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Maltę, Słowacje, Słowenię i Węgry. W 2021 roku minęło siedemnaście lat od pamiętnego momentu, w którym nasz kraj w umysłach wielu Polaków dokonał znaczącego przesunięcia na Zachód. Przystąpienie do Unii Europejskiej od samego początku oznaczało ogromne zmiany dla sektora rolnego, którego pracownicy obawiali się o dalszą rentowność swoich gospodarstw i konkurencyjność produkowanej żywności na rynku. Pomimo wielu obaw polskie prawo zostało zreformowane w taki sposób, że sprostało unijnym wymaganiom, a polscy rolnicy w szybkim czasie stali się liderami w produkcji drobiu, owoców i pieczarek. Polskie gospodarstwa rolne uległy głębokiej modernizacji, dzięki czemu rolnicy unowocześnili przetwórstwo rolno-spożywcze. Rozwój wsi był również możliwy dzięki dopłatom bezpośrednim i programom wsparcia inwestycji (jak np. PROW, SPO, SAPARD). Warto również zwrócić uwagę na wzrost wartości eksportowanej żywności wobec produktów importowanych na przestrzeni lat - z roku na rok polscy rolnicy coraz większą ilość produkowanych płodów rolnych przeznaczają na sprzedaż za granicą. >Jak przekazuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przez piętnaście lat członkostwa w Unii Europejskiej, Polska wykorzystała ponad 50 miliardów euro, dzięki którym krajowe rolnictwo stało się bardziej nowoczesne, konkurencyjne i dochodowe. Choć wskutek nowych regulacji i potrzeby spełniania unijnych norm zwiększają się koszty produkcji żywności, to wedle danych MRiRW od 2004 roku nominalne dochody osób pracujących w sektorze rolnym dwukrotnie się pomnożyły. Wskutek dystrybucji finansów w ramach Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich polskie obszary pozamiejskie na dalszy rozwój otrzymały ponad 5 miliardów euro. Dzięki uzyskanym funduszom na wsi rozbudowano infrastrukturę wodno-kanalizacyjną i drogową, stworzono również miejsca rekreacji sportowej i kulturalnej.
Obietnica z 25 marca 2021 roku została spełniona - Parlament Europejski, Rada Europy i Komisja Europejska podpisały deklarację, zgodnie z którą 23 września został ustanowiony jako Dzień Rolnictwa Ekologicznego w Unii Europejskiej. Wyznaczenie dnia poświęconego rolnictwu ekologicznemu jest związane z działaniami na rzecz rozwoju produkcji o profilu ekologicznym. Celem działań władz unijnych jest m.in. podniesienie świadomości europejskich konsumentów na temat żywności i ekologii. Dzień Rolnictwa EkologicznegoRolnictwo ekologiczne jest jednym z filarów dalszego rozwoju polityki Unii Europejskiej - kwestia ta wynika nie tylko z potrzeby większej dbałości o zdrowie konsumentów, ale też pogarszającego się stanu środowiska naturalnego na całym świecie. Rada Europy, Komisja Europejska i Parlament Europejski podpisały wspólną deklarację, której pojawienie się zapowiedziano już 25 marca 2021 roku. Deklaracja ustanawia 23 września jako Dzień Rolnictwa Ekologicznego we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej. Dzięki pojawieniu się nowego, szczególnego święta w kalendarzu obywateli Unii Europejskiej, konsumenci wszystkich państw członkowskich będą mieli okazję pogłębić swoją wiedzę na temat produkcji żywności ekologicznej.
Od 30 i 31 sierpnia 2021 roku Unia Europejska wprowadza nowe limity dla zawartości kadmu i ołowiu w żywności. W praktyce oznacza to obniżenie dopuszczalnej ilości związków rakotwórczych w produktach spożywczych. Działanie to jest skorelowane z unijną polityką promowania i zwiększania dostępności zdrowej żywności w krajach Europy. Unia Europejska wprowadza nowe limity dla kadmu i ołowiu w żywnościZmiana unijnych przepisów jest z pewnością dobrą informacją dla milionów Europejczyków: od 30 sierpnia zmniejszona zostaje dopuszczalna ilość ołowiu, a od 31 sierpnia ilość kadmu w pożywieniu sprzedawanym w sklepach spożywczych. Wymienione substancje mogą przyczynić się do powstawania poważnych schorzeń, a surowsze restrykcje nakładane na producentów żywności mają szansę wspomóc walkę z rakiem w Europie. Celem zarządzenia Unii Europejskiej jest nie tylko walka z powszechnymi chorobami, lecz również popularyzowanie dostępności zdrowej żywności. W wyniku zmian prawnych ilość szkodliwych substancji zmaleje m.in. w żywności dla niemowląt i małych dzieci, przyprawach, soli i produktach na bazie grzybów. Część podmiotów produkujących żywność będzie zobowiązana do wprowadzenia zmian już od 30 i 31 sierpnia 2021 roku; niektóre będzie obowiązywał pewien okres przejściowy.
Podczas posiedzenia Rady Unii Europejskiej w lipcu 2021 roku podjęto decyzję o uchyleniu dotychczasowego zakazu krzyżowego skarmiania mączkami mięsno-kostnymi. Niewykluczone, że umożliwienie hodowcom drobiu i trzody chlewnej stosowania dodatkowych składników pasz sprawi, że żywienie zwierząt będzie nieco mniej kosztowne, dzięki czemu unijne rolnictwo stanie się bardziej konkurencyjne. Warto jednak dodać, że zakaz krzyżowego skarmiania mączkami mięsno-kostnymi bez żadnych zmian obowiązuje hodowców przeżuwaczy. W dalszym ciągu zabronione jest również skarmianie wewnątrzgatunkowe. Decyzja Rady UE ws. zniesienia zakazu krzyżowego skarmiania mączkami mięsno-kostnymiZmiana przepisów została uchwalona podczas lipcowego spotkania Rady Unii Europejskiej. Zgodnie z nową decyzją unijnych władz, hodowców drobiu i trzody chlewnej nie będzie obowiązywać dotychczasowy zakaz krzyżowego skarmiania mączkami mięsno-kostnymi swoich zwierząt. Przypomnijmy: krzyżowe skarmianie mączkami mięsno-kostnymi jest sytuacją, w której w pokarmie dla świń wykorzystuje się dodatek przetworzonego białka z drobiu, a w paszach dla drobiu korzysta się z białek pochodzenia wieprzowego. Dotychczas hodowcy drobiu i trzody chlewnej zamiast wspomnianych mączek mięsno-kostnych pochodzących od innych gatunków stosowali poekstrakcyjną śrutę sojową. Istnieją podejrzenia, że mączki mięsno-kostne będą tańsze niż sojowe dodatki do pasz, co może finalnie wpłynąć na lekkie obniżenie kosztów produkcji mięsa i podniesienie jego konkurencyjności wobec mięsa z pozaunijnych rynków.
Sezon żniwny trwa, a rolnicy z nadzieją spoglądają w przyszłość, licząc na to, że tegoroczne plony zaskoczą ich w pozytywny sposób. Jak się okazuje, prognozy dotyczące zbioru zbóż na świecie są niezwykle obiecujące - szacuje się, że sezon 2021/2022 będzie rekordowy na przestrzeni ostatnich czterech lat. Na uwagę zasługują m.in. rolnicy z Ukrainy - to właśnie u naszych wschodnich sąsiadów spodziewany jest najwyższy na świecie procentowy wzrost produkcji zboża w porównaniu do wyniku z ubiegłego sezonu. Obiecujące prognozy zbioru zbóż na świecieCodzienną dietę człowieka trudno wyobrazić sobie bez produktów zbożowych - stwierdzenie to zyskuje na znaczeniu, biorąc pod uwagę, że z każdym rokiem populacja ludzi na Ziemi systematycznie rośnie. Biorąc pod uwagę zbiory zbóż na całym świecie, sezon lat 2021 i 2022 może okazać się najobfitszy od czterech lat. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa prognozuje, że łączna produkcja na świecie będzie 4% wyższa niż w sezonie 2020/2021 i osiągnie poziom 2 mld 289 mln ton zboża.
W finansowaniu unijnego rolnictwa będą zachodzić zmiany - dowodem tego jest zapowiedź, iż do 2024 roku wydatki na rolnictwo ekologiczne będą zwiększone w ramach PROW aż o 211 milionów euro. Warto dodać, że po przerwie wakacyjnej Sejm będzie procedował nowy projekt ustawy o rolnictwie ekologicznym. Jest to wyraźny sygnał świadczący o tym, że współczesne rolnictwo z każdym rokiem będzie miało na celu coraz większe przybliżanie się do ideałów ekologicznej produkcji żywności. 211 milionów euro na rolnictwo ekologiczneUnijne władze nie kryją, że zrównoważone rolnictwo i dbałość o środowisko stały się w ostatnim czasie niezwykle ważnymi punktami prowadzonej polityki wspólnotowej. Rolnicy wszystkich krajów członkowskich zachęcani są do przekształcania swoich gospodarstw z tradycyjnych na ekologiczne - wspomóc ten proces mają dodatkowe fundusze w postaci 211 milionów euro. Wspomniana kwota ma być wykorzystana do 2024 roku. Do 2030 roku, jak już wielokrotnie podkreślały władze UE, powierzchnia upraw ekologicznych ma osiągnąć poziom 25% wszystkich gruntów rolnych w Europie. Polska ma zatem ogromne zadanie do wykonania - obecny udział upraw ekologicznych w naszym kraju to zaledwie 3,5%.
- Mamy wrażenie, że nie tylko PiS w zeszłym roku "piątką przeciwko rolnikom" próbował zniszczyć polskie rolnictwo, ale dzisiaj robi to także Unia Europejska wraz z pseudoekologami - mówił wczoraj podczas konferencji prasowej Michał Urbaniak poseł Konfederacji. Michał Urbaniak poseł Konfederacji przypomniał, że w ostatnich dniach Komisja Europejska dała zielone światło dla wprowadzenia zakazu chowu klatkowego, o czym więcej można przeczytać >tutaj<.- Moim zdaniem jest to skandal, by wpisywać się w ideologię takiego antyhumanizmu i zrównywania zwierząt z człowiekiem - zaznaczył Urbaniak. Zdaniem posła należy mieć na uwadze, że wprowadzanie jakichkolwiek ograniczeń, będzie się wiązać z przenoszeniem hodowli do krajów poza UE (gdzie należy się liczyć z niższym dobrostanem).
Komisja Europejska dała zielone światło dla wprowadzenia zakazu chowu klatkowego, popierający tym samym Inicjatywę Obywatelską „Koniec Epoki Klatkowej”. Jak wskazano, klatki z Unii Europejskiej miałby zostać wycofane do 2027 roku.Do 2023 roku w sprawie ma zostać przygotowany wniosek ustawodawczy. Kwestia zakazu zostanie rozważona przez KE w kontekście społeczno-ekonomicznych i środowiskowych skutków. Jak zapowiedziano, już na początku przyszłego roku rozpocząć się mają konsultacje publiczne.
- Sukcesem nie mogą być drobne korekty bez poważnej zmiany kursu. UE potrzebuje zielonej rewolucji, a nie polityki kolejnych małych kroków - napisała Sylwia Spurek na Twitterze.Europosłanka skomentowała w ten sposób ogłoszony przez Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa oraz wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa "sukces". Mowa o oczywiście osiągnięciu porozumienia w sprawie reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) na lata 2023-2027.
Unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski podzielił się ostatnio swoją opinią na temat metod chowu i hodowli zwierząt. W rozmowie z Rzeczpospolitą stwierdził, że chów klatkowy ma tak naprawdę niewiele wspólnego z rolnictwem. Opinia polityka nie spotkała się z aprobatą niektórych internautów na Twitterze. Mimo to unijny komisarz ds. rolnictwa wskazuje, że decyzja Parlamentu Europejskiego pomoże w rozwoju zrównoważonego rolnictwa. Janusz Wojciechowski bez ogródek o chowie klatkowym zwierzątKlatkowy chów zwierząt budzi ogromne emocje zarówno w środowisku rolniczym, jak i wśród obrońców zwierząt. Całkiem niedawno, 14 kwietnia 2021 roku, odbyła się prezentacja obywatelskiej inicjatywy o nazwie Koniec Epoki Klatkowej - End the Cage Age. Podczas spotkania w Parlamencie Europejskim dyskutowano o potrzebie systemowych zmian w sposobie chowu i hodowli zwierząt, których pierwszym krokiem ma być uwolnienie zwierząt gospodarskich z ciasnych klatek. Warto podkreślić, że podczas prezentacji inicjatywy Koniec Epoki Klatkowej - End the Cage Age obecny był unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, który otwarcie wyraził poparcie dla likwidacji klatkowego chowu zwierząt. Stanowisko polityka spotkało się z dezaprobatą środowisk rolniczych, które wskazały, że Janusz Wojciechowski prowadzi antyrolniczą politykę.
Oznacza to najprawdopodobniej niemałe zmiany dla rolników na terenie całej Unii Europejskiej. Powodem, dla którego ogłoszono zmiany dotyczące redukcji zanieczyszczeń, jest wysoki wskaźnik zgonów powodowany m.in. złej jakości powietrzem. Komisja Europejska zapowiada zmianyZrównoważone rolnictwo, minimalizowanie emisji gazów cieplarnianych, coraz większe wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii i odchodzenie od energetyki węglowej - to tylko niektóre z punktów, które są szczególnie bliskie unijnej polityce ostatnich lat. Zmiany, które chce implementować Unia Europejska, wynikają nie tylko z chęci poprawienia stanu planety, ale mają też swoje źródło w niezbyt optymistycznych statystykach dotyczących wpływu zanieczyszczeń na ludzkie zdrowie i życie. Dobrostan osób mieszkających w Europie ma być chroniony jeszcze lepiej dzięki opublikowanemu w środę (12 maja 2021 roku) planowi walki z zanieczyszczeniami gleby, wody i powietrza. Celem projektu Komisji Europejskiej jest zminimalizowanie negatywnego efektu zanieczyszczeń na ludzkie zdrowie do 2030 roku. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Kwestia ta będzie wiązała się z mniejszym zużyciem środków chemicznych, obecnych m.in. w rolnictwie i przemyśle. Niewykluczone, że opisywane przepisy wymogą na rolnikach stosowanie nowych rozwiązań podczas uprawy roślin i hodowli zwierząt.
W dyskusji wielokrotnie głos zabierał Janusz Wojciechowski, wskazując na to, że obecnie należy ukształtować politykę rolną w taki sposób, by "nie wymiotły" zwyczajnego rolnictwa. Internauci komentujący wypowiedz unijnego komisarza, zastanawiali się nie tylko nad tym, gdzie większa ilość mniejszych ferm miałoby powstać (dziś stawianie ferm łączy się z protestami mieszkańców), a także nad tym, ile sama taka transformacja może kosztować. Poruszona została także kwestia odchodzenia od hodowli klatkowej. - Mówię o wspieraniu odchodzenia od klatek, nie o zakazie. Jestem zwolennikiem zachęt, nie zakazów. Marchewka, nie kij - zanzaczył Janusz Wojciechowski. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: