Transport 32 ton cebuli z Rosji zatrzymany. Obrzydliwe znalezisko inspektorów, to miało trafić na sklepowe półki

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych odkryła kolejne nieprawidłowości podczas transportu towarów do Polski. Tym razem chodzi o 32 tony cebuli, które miały być importowane z Rosji. Kontrola wykazała szereg nieprawidłowości, a tego znaleziska niewiele osób się spodziewało. To, co znalazło się pomiędzy warzywami, szokuje.
IJHARS dba o bezpieczeństwo Polaków
Jedną z kluczowych instytucji w zakresie dbania o bezpieczeństwo żywności pojawiającej się w Polsce jest Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych — wyspecjalizowany organ państwowy, który stoi na straży jakości produktów żywnościowych w Polsce.
Inspekcja została powołana 1 stycznia 2003 roku na mocy ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Jej utworzenie było odpowiedzią na konieczność zbudowania sprawnego systemu nadzoru nad jakością produktów rolnych i żywnościowych w związku z przygotowaniami Polski do członkostwa w Unii Europejskiej.
IJHARS podlega bezpośrednio Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jej działalność obejmuje zarówno kontrole na rynku krajowym, jak i na granicach, w imporcie i eksporcie. Siedziba główna Inspekcji znajduje się w Warszawie, a strukturę terenową tworzą wojewódzcy inspektorzy oraz laboratoria badawcze.

Instytucja zajmuje się przede wszystkim kontrolą jakości handlowej produktów rolnych i spożywczych. Oznacza to, że sprawdza, czy towary w sklepach, hurtowniach, zakładach przetwórczych czy u producentów odpowiadają wymaganiom prawnym oraz deklaracjom zawartym na etykietach. Do głównych zadań Inspekcji należą:
- kontrola zgodności produktów z wymaganiami jakościowymi,
- kontrola prawidłowości znakowania żywności,
- nadzór nad produktami chronionymi,
- monitoring eksportu i importu artykułów rolno-spożywczych,
- analiza i badania laboratoryjne próbek pobranych w trakcie kontroli,
- rozpatrywanie skarg konsumenckich i interwencji dotyczących jakości produktów.
Teraz poinformowano o odkryciu w transporcie cebuli z Rosji. To, co tam znaleziono, wielu osobom nie mieści się w głowie. Podjęto decyzję o zatrzymaniu towaru.


To nie pierwsza interwencja IJHARS
Kontrole jakości importowanej żywności przeprowadzane przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przynoszą niepokojące wyniki. W ostatnich tygodniach służby zatrzymują kolejne partie produktów, które nie spełniają podstawowych norm jakościowych, są nieprawidłowo oznakowane, a nierzadko — po prostu niebezpieczne dla zdrowia. Jednym z nowszych przykładów jest decyzja gdańskiego oddziału IJHARS dotycząca 100 ton mrożonych truskawek z Egiptu.
Czynności dokonano ze względu na widoczne oznaki psucia i rozwijającą się pleśń. Towar ważył łącznie 100 ton i miał trafić do obrotu na polskim rynku. IJHARS nie miała wątpliwości i wydała zakaz wprowadzenia produktu do obrotu, nadając decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że towar musi zostać niezwłocznie wycofany lub zutylizowany i nie ma możliwości jego sprzedaży ani przetworzenia.
Tymczasem import mrożonych truskawek z Egiptu rośnie. Jak podaje portal sad24.pl, tylko w pierwszych czterech miesiącach tego roku do Polski trafiło około 12 tysięcy ton mrożonych truskawek z Egiptu. To ponad dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Zatrzymana partia truskawek to tylko jedna z wielu interwencji Inspekcji. W ostatnim czasie IJHARS udaremniła również wprowadzenie do obrotu 23 ton ryżu z Pakistanu, który był nieprawidłowo oznakowany. Brak precyzyjnych i zgodnych z przepisami etykiet sprawił, że towar nie mógł zostać dopuszczony do sprzedaży.
Teraz media obiegła informacja o kolejnej kontroli i udaremnionej próbie dopuszczenia do sprzedaży olbrzymiej liczby cebul z Rosji. W transporcie znaleziono coś jeszcze, ten widok zaskoczy niejednego.
Zobacz: Rewolucja w opłatach za śmieci. Tam kontenery identyfikują każdego mieszkańca
To znaleziono w transporcie cebuli z Rosji
Ponad 32 tony zepsutej cebuli i blisko 83 tysiące paczek papierosów — to bilans jednej z ostatnich kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych we współpracy z Krajową Administracją Skarbową. Niebezpieczny dla zdrowia towar nie trafi na polski rynek, a sprawą zajmują się już odpowiednie służby.
Funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę transportu, który wjeżdżał z Rosji, i natychmiast zidentyfikowali nieprawidłowości. Warzywa miały wyraźne ślady gnicia oraz widoczne zanieczyszczenia. Stan cebuli budził poważne wątpliwości i jednoznacznie wskazywał na jej nieprzydatność do spożycia. Ze względu na zagrożenie dla zdrowia konsumentów partia została zatrzymana. Decyzję o jej niedopuszczeniu do obrotu wydano 18 lipca.
Na tym jednak nie zakończyła się interwencja. W trakcie dokładniejszego przeszukania pojazdu inspektorzy ujawnili próbę przemytu papierosów — blisko 83 tys. paczek ukryto w kartonach z cebulą. Takie działanie miało najprawdopodobniej na celu zmylenie kontroli granicznej i ukrycie nielegalnego towaru wśród legalnego ładunku.
Zatrzymana cebula pochodziła z Rosji i miała trafić na polskie stoły. Gdyby nie reakcja IJHARS i KAS, mogłaby zasilić rynek produktami niespełniającymi podstawowych norm higieny i jakości. Przypadek ten wpisuje się w rosnącą liczbę interwencji Inspekcji od początku 2024 roku.
Do tej pory IJHARS skontrolowała już ponad 69,7 tys. partii artykułów rolno-spożywczych, w większości pochodzących z krajów takich jak Ukraina i Chiny. Działania te mają na celu eliminację produktów niespełniających norm oraz ochronę zdrowia publicznego i bezpieczeństwa konsumentów.
Systematyczne kontrole oraz ścisła współpraca pomiędzy służbami celnymi a inspekcjami żywności dowodzą, że nielegalne praktyki, zarówno w zakresie jakości towarów, jak i ich legalności, mogą być skutecznie wykrywane i neutralizowane. Dzięki temu na polskie stoły trafia żywność, która odpowiada wymaganym standardom, a przestępcy ponoszą konsekwencje swoich działań.


































