Tegoroczne lato nie jest przyjemną porą roku dla hodowców drobiu. Na Mazowszu sytuacja staje się coraz poważniejsza. Służby weterynaryjne potwierdziły nowe ogniska rzekomego pomoru drobiu. W związku z ich wykryciem konieczne będzie wybicie blisko 150 tysięcy sztuk ptactwa hodowlanego. Dla rolników oznacza to ogromne straty.
Wysoka trawa, słońce i beztroska zabawa – brzmi jak idealne warunki na spacer z psem. Jednak to właśnie tam czai się jedno z najbardziej podstępnych zagrożeń, które może zmienić zwykły dzień w dramatyczną walkę o zdrowie pupila.
Rolnicy utrzymujący drób, niezależnie od skali hodowli, muszą stosować się do przepisów, które obowiązują od kwietnia. Ministerialne rozporządzenie to nie tylko reakcja na realne zagrożenie, ale też próba zahamowania rozprzestrzeniania się choroby, która znów atakuje polskie kurniki.
To z pewnością jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń w cyklu życia rodzimej natury. Na świat przyszły pisklęta wyjątkowych ptaków. Jednemu z maluchów nie udało się przeżyć w warunkach dzikiej przyrody, jednak ornitolodzy wskazują, że przetrwanie pozostałych maluchów można traktować w kategorii dużego sukcesu.
Latem wiele osób decyduje się na wypoczynek na łonie natury. W plenerze czyhają jednak niemiłe niespodzianki, które potrafią skutecznie zepsuć relaks. Jedną z nich jest spotkanie z drobnym, ale wyjątkowo dokuczliwym owadem, którego mylnie nazywa się latającym kleszczem.
Rząd przyjął projekt zmian w ustawie, dzięki której rolnicy będą mogli skorzystać na uproszczonej procedurze składania wniosków umożliwiających odebranie konkretnych zwrotów finansowych. Pomysł na takie rozwiązanie pojawił się już w maju. Wkrótce wyczekiwane regulacje wejdą w życie.
Rolnicy utrzymujący trzodę chlewną muszą pamiętać o obowiązku, którego zlekceważenie może skutkować poważnymi konsekwencjami. Pierwszy tegoroczny termin spisu stanu stada mija już za chwilę, a czasu na dopełnienie formalności jest coraz mniej.
“Nasi urzędnicy wolą karać niż pomagać”, podsumował Zdzisław Zarzecki, rolnik z Podlasia. Mężczyznę odwiedziła komisja z Inspektoratu Środowiska i zaczęły się kłopoty. Powód brzmi absurdalnie podobnie jak grzywna — rolnik ma zapłacić ponad 100 tys. złotych kary, a rozwiązanie problemu wydaje się nieosiągalne.
Wirus ASF znowu zaatakował. Wykryto drugie już ognisko choroby w Polsce. Hodowcy powinni obserwować rozwój sytuacji i pamiętać o stosowaniu się do zaleceń ekspertów. W ten sposób mogą uchronić swoje stada.
Letnie spacery po lasach potrafią przynieść wiele relaksu i upragnionego odpoczynku, a także wynagrodzić pysznymi smakołykami. Niekiedy można jednak natrafić na coś, co przyprawi nas o ciarki na plecach. Na taki widok natrafili leśnicy, 130-centymetrowy obiekt zwróciłby uwagę każdego. Wielu uciekłoby w popłochu.
Hodowcy zwierząt muszą pamiętać o ważnej formalności, którą należy dopełnić do końca czerwca. Jeżeli przegapią termin, mogą czekać ich poważne konsekwencje. Kolejny termin nadejdzie z końcem grudnia. Te dwa miesiące są kluczowe dla rolników. Jeżeli zapomną o przekazaniu informacji do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czekają ich kontrole, a nawet kary finansowe.
Tylko do środy 25 czerwca 2025 roku rolnicy mogą ubiegać się o dofinansowanie inwestycji poprawiających warunki życia zwierząt. Wnioski w ramach Interwencji I.10.15 to realna szansa na uzyskanie wsparcia finansowego, ale nie każdy może liczyć na pomoc bez spełnienia konkretnych wymagań formalnych.
Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził, że na terenie Polski pojawiły się nowe ogniska groźnej choroby zwierząt. Wykrycie ich będzie wiązało się z ogromnymi stratami dla polskich hodowców. Choroba rozprzestrzenia się po kraju w bardzo szybkim tempie. Wiadomo już, gdzie dokładnie pojawiło się kilkadziesiąt nowych ognisk. Przedstawiamy szczegóły.
Polska przyroda skrywa wiele tajemnic. Przekonali się o tym pracownicy Miejskiego Zakładu Gospodarowania Odpadami, którzy zaobserwowali na swoim terenie niespotykanego gościa. Nie jest to nadużycie, zauważając, że ten ptak zniknął z kraju na 100 lat. Ornitolodzy są zachwyceni, a fotografowie robią wszystko, by uchwycić jego majestatyczność.
Na Białorusi szerzy się groźna choroba zakaźna, która dotyka zarówno zwierzęta, jak i ludzi. Bruceloza, bo o niej mowa, może przenosić się m.in. poprzez kontakt z bydłem i produkty mleczne. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze wdrażają nadzwyczajne środki.
W Polsce trwa walka z wysoce zjadliwą grypą ptaków. Ostatni raport Głównego Lekarza Weterynarii ujawnia ogromną skalę tegorocznej fali zakażeń. Chociaż służby weterynaryjne działają zgodnie z protokołami bezpieczeństwa, hodowcy i lokalne społeczności nadal zmagają się ze skutkami wirusa H5N1.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina, że trwa nabór wniosków o dopłatę do zakupu czystorasowych byków. Rolnicy mogą liczyć na nawet 5 tys. zł wsparcia za jedną sztukę. Czas na złożenie dokumentów upływa 30 września.
Krety są pożyteczne dla ekosystemu, ale pojawienie się ich w ogrodzie lub na działce może być prawdziwym utrapieniem i spowodować duże straty. Na szczęście istnieją bardzo proste sposoby, by wypędzić z ogrodu niechcianego gościa. Wśród nich wiedzie prym jeden niekonwencjonalny trik. Zrób to, a kret natychmiast opuści twoją działkę.
W ostatnich miesiącach rolnicy w całej Polsce coraz bardziej stanowczo wyrażają swoje niezadowolenie z obowiązujących regulacji prawnych. Protesty, które mają miejsce zarówno w małych gminach, jak i na ulicach większych miast, są odpowiedzią na przepisy, które wielu przedstawicieli sektora rolnego uznaje za oderwane od realiów ich codziennej pracy. Kary za zużycie wody czy biurokratyczne wymogi odbierają im chęć do pracy. Tymczasem Warsaw Enterprise Institute przedstawił konkretny plan zmian w postaci "21 postulatów dla wolności rolnictwa".
Od dłuższego czasu w państwach sąsiadujących z Polską występują poważne choroby zakaźne u zwierząt hodowlanych. Jeszcze niedawno specjaliści alarmowali o rozprzestrzenianiu się pryszczycy, a obecnie na wschodzie pojawiła się kolejna niebezpieczna choroba. Co ważne, istnieje również ryzyko przeniesienia jej na ludzi. Jak podaje “Rzeczpospolita”, wskutek zaniedbań w hodowlach od 2024 roku miało już paść co najmniej 202 tys. krów i licznik wciąż bije.
Ekspansja siedlisk ludzkich, nasza rosnąca mobilność, w połączeniu ze zmianami klimatu sprzyja przywlekaniu gatunków i ich migracji. Nowe zwierzęta pojawiają się w dotąd nieznanych sobie ekosystemach, często czyniąc w nich szkody, także w Polsce. Po kilku latach względnej przerwy pojawiły się doniesienia o napotkaniu w jednym z regionów kraju drapieżnika kojarzonego z Afryką. Uwaga, jest groźny dla zwierząt hodowlanych.
Polski drób wciąż jest zagrożony. W ostatnich tygodniach resort rolnictwa wprowadził liczne zalecenia, których muszą przestrzegać hodowcy. Mimo to odnotowano dwa kolejne ogniska poważnej choroby, która dziesiątkuje stada. Wiadomo, jak wygląda obecnie sytuacja w sektorze drobiarskim. To może mieć poważne konsekwencje.
Temat rejestracji drobiu wraca co jakiś czas i wzbudza coraz większe emocje wśród właścicieli niewielkich gospodarstw. Czy każdy, kto hoduje kury, musi zgłosić je do ARiMR? Jakie przepisy obowiązują w 2025 roku i kto faktycznie powinien złożyć odpowiedni wniosek?
Zwykły spacer w lesie może okazać się mniej bezpieczny, niż myślisz. Władze samorządowe w kilku regionach Polski uruchomiły specjalne komunikaty. Co takiego się dzieje?
Już od 1 stycznia 2026 roku hodowcy bydła, owiec, kóz, świń i koniowatych będą musieli przestawić się na nowy sposób raportowania zdarzeń związanych ze zwierzętami. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina: system IRZplus stanie się obowiązkowy. Kto się nie dostosuje - nie zarejestruje swoich zwierząt.
Uprawa roślin w przydomowym ogródku może przynieść ogromną satysfakcję, ale również wielkie rozczarowanie. Wszystko przez szkodniki, które atakują nasze plony, nie pozostawiając nam ani jednego listka. Ślimaki bywają trudnymi przeciwnikami, są jednak na nie skuteczne sposoby. Te domowe sztuczki wypędzą je na dobre.
Zidentyfikowano kolejne zwierzę, którego obecność w polskim środowisku naturalnym może stanowić poważne zagrożenie dla lokalnych ekosystemów. Choć niepozorne i kojarzone często z dobrym pomysłem na prezent dla dzieci, w praktyce na wolności może okazać się wręcz niszczycielskie dla fauny i flory. Odnotowany przypadek to element szerszego problemu.
Resort rolnictwa deklaruje istotną pomoc finansową, która ma przyczynić się do modernizacji sektora i wesprzeć producentów trzody chlewnej. W przygotowaniu jest nowy program dopłat przeznaczony na rozwój inwestycji w produkcję prosiąt – jego start został już zaplanowany. Tymczasem hodowcy oczekują bardziej zdecydowanych i pilnych działań ze strony władz.