Pożar został opanowany, lecz ze względu na palący się materiał działania musiały być podjęte błyskawicznie. Pożar w gminie PakosławiceWielka sterta słomy o wymiarach 50 na 10 metrów paliła się niczym zapałka - całe szczęście znajdowała się z daleka od zabudowań, toteż nie istniało bezpośrednie zagrożenie rozniesienia ognia. Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali w sobotę przed godziną czwartą nad ranem. Początkowo do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, lecz wkrótce okazało się, że potrzebują one dodatkowego wsparcia. Jak poinformowała OPS Pakosławice na swoim profilu na portalu Facebook, w akcji gaśniczej brało udział siedem zastępów straży pożarnej z OSP Pakosławice, OSP Nowaki, OSP Regulice oraz JRG Nysa.
Choć straż pożarna została wezwana do zdarzenia 2 lutego 2021 roku, to opisana historia jest przestrogą dla wszystkich rolników - nawet najpiękniejszy zimowy krajobraz nie może zwolnić nas od pozbywania się ciężkiego śniegu z dachów. Straż pożarna i walka ze śniegiemNie tylko drogowcy walczą ze śniegiem - prawdziwym problemem staje się także śnieg zalegający na dachach zabudowań czy budynków gospodarczych. Zima staje się czasem, w którym straż pożarna mierzy się z wezwaniami do zawalonych stodół czy obór - a w wielu przypadkach podobnemu zdarzeniu można zapobiec. Jak podaje portal straz.swidnik.pl, 2 lutego w Trzeszkowicach doszło do - klasycznego w zimowej porze - zdarzenia. Ze względu na intensywne opady śniegu na dachu budynku gospodarczego w jednym z gospodarstw na Lubelszczyźnie zalegała gruba warstwa śniegu. Pod ciężarem zalegających mas konstrukcja budynku nie wytrzymała i runęła - dach zapadł się do wewnątrz. Na szczęście w momencie zdarzenia w stodole nie przebywał ani żaden człowiek, ani żadne zwierzę. Wedle relacji świdnickiej straży pożarnej, przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli budynek gospodarczy oraz ewakuowali mienie, którego ewentualne zniszczenie mogłoby przynieść właścicielowi jeszcze większe straty finansowe.
Do pożaru maszyn rolniczych doszło najprawdopodobniej wskutek zwarcia instalacji elektrycznej w jednej z maszyn. Maszyny rolnicze w bezlitosnych płomieniachŻywioł nie ma litości dla dorobku finansowego, zdrowia czy ludzkiego życia. W bolesny sposób przekonali się o tym właściciele firmy zajmującej się maszynami rolniczymi położonej w miejscowości Pieńki Wielkie w powiecie ostrowskim na terenie województwa mazowieckiego.Zdarzenie zostało opisane m.in. na facebookowym profilu KSRG OSP Andrzejewo. Z relacji możemy się dowiedzieć, że zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków tuż przed godziną 15:00 w poniedziałek 8 lutego 2021 roku. Strażacy podali we wpisie na swoim facebookowym profilu: Naszym zadaniem było zabezpieczenie miejsce zdarzenia oraz ugaszenie powstałego pożaru
Poszkodowany rolnik z miejscowości Moszczenica miał wielkie szczęście, że na terenie gospodarstwa nie był zupełnie sam, a jego krzyki usłyszeli domownicy. Wypadek rolnika przy pracyO wypadkach rolniczych słyszy się najczęściej podczas żniw czy wykopków - ryzyko kontuzji czy trwałego uszczerbku na zdrowiu jest bardzo wysokie podczas codziennej pracy z maszynami.Rolnik, który zdecydował się na samodzielną naprawdę swojego ciągnika, z pewnością nie podejrzewał, że cała sytuacja skończy się dla niego tak dramatycznie. W Moszczenicy, w powiecie gorlickim na terenie województwa małopolskiego, doszło do wciągnięcia ręki rolnika przez wał napędowy traktora.Mężczyzna naprawiał pojazd i był przy nim sam - po tym, jak jego ręka znalazła się w wale napędowym, zaczął krzyczeć, co usłyszała rodzina znajdująca się w budynku mieszkalnym obok. Członkowie rodziny ruszyli na ratunek rolnikowi i czym prędzej wyłączyli silnik traktora. Mimo to ręka rolnika była nadal uwięziona w mechanizmie. Wkrótce na miejsce przybyły też służby ratunkowe.
Całe zdarzenie ze świniami opisała na swojej stronie internetowej Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Radzyniu Podlaskim. Obecnie wiadomo, że świniom udało się pomóc, a zwierzęta są bezpieczne. Świnie w opałachCałe zdarzenie miało miejsce 17 lutego w miejscowości Biała w gminie Radzyń Podlaski na terenie województwa lubelskiego.Około godziny 15:50 strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej otrzymali zgłoszenie o świniach uwięzionych w piwnicy. Opisywana piwnica znajdowała się wewnątrz budynku inwentarskiego, w którym przebywały świnie. Jak doszło do tego, że zwierzęta znalazły się w piwnicy? Najprawdopodobniej właściciel niedostatecznie zabezpieczył otwór przed ciekawością swoich podopiecznych. Rolnik nie był w stanie samodzielnie wydobyć świń z piwnicy - znajdowała się ona poniżej poziomu budynku inwentarskiego, a same świnie były z pewnością przestraszone do tego stopnia, że ich pochwycenie w pojedynkę było karkołomnym przedsięwzięciem.
Pożary są prawdziwą plagą na wsi w Polsce - w każdym tygodniu, niezależnie od pory roku, słychać o kolejnych dramatach w gospodarstwach na terenie całego kraju. Niestety, rolnicy w wyniku pożarów tracą niezbędne narzędzia do pracy w gospodarstwie, a nierzadko również dach nad głową. Pożar we wsi BajdyBajdy są niewielką wsią położoną w gminie Zalewo, powiecie iławskim, na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Miejscowość ta stała się sceną kolejnego dramatu rolniczego na początku 2021 roku. Całe zdarzenie miało miejsce w czwartek 18 lutego 2021 roku, kiedy to strażacy z Iławy otrzymali zgłoszenie o pożarze garażu, w którym znajdowała się maszyna rolnicza. Strażacy bez chwili zwłoki ruszyli na ratunek. Zastali jednak dramatyczny widok - garaż był spowity w płomieniach i wszystko wskazywało na to, że znajdującego się w środku mienia nie da się w żaden sposób uratować.
Samochód marki Renault został mocno uszkodzony, a kierujący nim mężczyzna doznał obrażeń ciała - w efekcie 62-latek musiał być oswobodzony ze zniszczonego pojazdu z pomocą strażaków. Ciągnik, przyczepa i RenaultDo niebezpiecznej sytuacji doszło na trasie między miejscowościami Wonieść i Gryżyna na terenie Wielkopolski 20 lutego 2021 roku. Na poboczu stał ciągnik rolniczy marki Ursus z dołączoną do niego przyczepą. W pewnym momencie przed godziną 20:00 w tył traktora wjechał samochód osobowy. Traktorzysta pozostał bezpieczny, ponieważ w momencie uderzenia znajdował się poza swoim pojazdem. Obrażeń doznał jednak 62-letni kierowca samochodu marki Renault. Zmiażdżony pojazd uniemożliwił mu też wyjście na zewnątrz o własnych siłach.Jak podaje OSP Gryżyna w swojej relacji na portalu Facebook, na miejsce przyjechali strażacy z JRG Kościan, zespół ratownictwa medycznego, a także policja.
Do wypadku doszło 25 lutego na drodze krajowej nr 24 w miejscowości Pólko niedaleko Kwilcza w województwie wielkopolskim.
Zgłoszenie o psie w studni wpłynęło do stanowiska kierowania KP PSP w Biłgoraju 1 marca przed południem. Straż pożarna na odsiecz MiśkowiStrażacy po raz kolejny pokazali, że liczy się dla nich każdy, kto potrzebuje pilnej pomocy. Zazwyczaj słyszymy o bohaterskich działaniach druhów podczas pożarów. Tym razem w opałach znalazł się pies - Misiek - który na co dzień mieszka w jednym z gospodarstw w gminie Goraj. Historia zwierzaka odbiła się głośnym echem nie tylko w mediach społecznościowych (np. na facebookowym portalu KP PSP Biłgoraj), ale została również przedstawiona w wydaniu Wydarzeń Polsat News czy portalu swiatzwierzat.pl. Do pomocy Miśkowi zadysponowano jednostkę OSP Goraj oraz JRG KP PSP Biłgoraj. Na profilu biłgorajskiej straży pożarnej na portalu Facebook możemy przeczytać: Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]- Po przybyciu na miejsce OSP z Goraja stwierdzono, że studnia jest o 5 m głębsza i na jej dnie w wodzie znajduje się żywy pies. Po dojeździe zastępu PSP strażacy rozstawili trójnóg ratowniczy przy pomocy, którego jeden z ratowników zabezpieczony w sprzęt ochrony dróg oddechowych został opuszczony na dno studni. [pis. oryg.]
Jak przekazali dziś funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie, w dniu 5 marca bieżącego roku ogień objął kombajn zbożowy.
Niechlubny sezon na wypalanie traw i nieużytków rolnych rozpoczyna się w marcu, tuż przed intensywnymi pracami w gospodarstwach rolnych. Praktyka ta szkodzi nie tylko środowisku, ale jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi.Dramatyczne efekty wypalania trawUmyślne wypalanie traw w Polsce można było obserwować już w styczniu - przypadków takich odnotowano 142. W lutym było ich jeszcze więcej, bo 474. Najbardziej widoczny wzrost nastąpił w marcu. W bieżącym miesiącu dopuszczano się wypalania traw 1104 razy. Główna Komenda PSP, która podała te dane, wskazuje, że w 2021 roku do wypalania traw najczęściej dochodziło na Dolnym Śląsku (356 przypadków), Śląsku (227) i na Mazowszu (183). Wiele już mówiło się na temat dramatycznego wpływu wypalania traw na lokalne środowisko naturalne. Jak widać, apele przyrodników przegrywają ze złymi nawykami właścicieli ziem. Efektem jest w sumie 1719 pożarów traw, które w 2021 roku odnotowała już Komenda Główna PSP. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Na szczęście w tym roku nie odnotowano przypadków śmierci ludzi w wyniku płonących traw - mimo to w 2020 roku w związku z tego typu działaniami życie straciło piętnaście osób, a wśród nich dwóch strażaków. Jak widać, usilne prośby służb dotyczące zaniechania wypalania traw nie są kaprysem mającym utrudnić rolnikom pracę na wsi - są ważnym wezwaniem do tego, by chronić życie ludzkie.
Do zdarzenia zadysponowano łącznie osiem zastępów straży pożarnej. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Interwencja straży pożarnej w Wodącej Nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że pożary na wsi zdarzają się zbyt często - w ich wyniku ludzie tracą dorobek całego życia, dach nad głową czy rodzinne biznesy. Tym razem do dramatycznego zdarzenia doszło we wsi Wodąca położonej w gminie Sienno na terenie województwa mazowieckiego. Sprawę opisała lipska straż pożarna na swoim facebookowym profilu. Podają oni: - W dniu 21.03.2021 r. około godz. 5:50 do SKKP w Lipsku wpłynęło zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej fabryki maszyn rolniczych w msc. Wodąca. Do zdarzenia zostały zadysponowane 2 zastępy z JRG Lipsko, 2 zastępy OSP Sienno, 1 zastęp OSP Kochanówka oraz 3 zastępy z JRG Ostrowiec Świętokrzyski ze względu że jest to obszar chroniony Komendy Powiatowej PSP w Ostrowcu Świętokrzyskim. [pis. oryg.]Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]
Pożar rozprzestrzenił się również na zewnątrz garażu, wskutek czego ogień trwale zniszczył murowany budynek gospodarczy i samochód osobowy. Pożar na LubelszczyźnieO zdarzeniu poinformowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie - zgłoszenie o pożarze garażu wpłynęło do dyżurnego po północy w piątek 21 maja 2021 roku. Z informacji przekazywanych przez świadka pożaru wynikało, że ogień zajął garaż wykonany z drewna i metalu, a także bezpośrednio sąsiadujący z nim murowany budynek gospodarczy.Strażacy bez chwili wahania ruszyli do Raciborowic w gminie Białopole na terenie województwa lubelskiego. W momencie przybycia na miejsce okazało się, iż ogień rozprzestrzenił się także na zewnątrz budynku, trawiąc stojący przed nim samochód osobowy. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-15]
Informację o kolizji przekazała m.in. Ochotnicza Straż Pożarna z Żórawiny na swoim oficjalnym profilu na portalu Facebook. Kolizja na drodze w ŻórawinieDo niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek 20 maja 2021 roku na drodze w miejscowości Żórawina na Dolnym Śląsku. W pewnym momencie doszło do zderzenia dwóch pojazdów: samochodu osobowego marki Fiat oraz ciągnika rolniczego. Jak poinformowali druhowie z OSP Żórawina we wpisie na Facebooku, informację o kraksie otrzymali około godziny 16:30. Po przybyciu na miejsce dostrzegli niepokojący widok: ciągnik, który rozpadł się na części i rozlane na jezdni płyny eksploatacyjne pojazdu. Samochód osobowy z pewnością nie został zniszczony w takim stopniu jak maszyna rolnicza. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-13]
Jak wynika z informacji przekazanych przez strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, w miniony czwartek 27 maja o godzinie 23:03 do Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas jazdy zapalił się ciągnik rolniczy z doczepionym beczkowozem w miejscowości Wierzchląd. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
Wczoraj 31 maja bieżącego roku doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Mokrzyska w gminie Brzesko. Jak się okazało, 89-letni mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
Choć do gaszenia pożaru ciągnika zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, to maszyny nie udało się uratować. Pożar ciągnika rolniczego we wsi pod KórnikiemInformację o niebezpiecznym zdarzeniu, jakie miało miejsce w Runowie pod Kórnikiem na terenie województwa wielkopolskiego, podała kórnicka OSP na swojej stronie internetowej. Do pożaru ciągnika rolniczego na polu doszło podczas prac 20 marca 2021 roku. Na samym początku właściciel próbował stłumić płomienie samodzielnie z użyciem gaśnicy, jednakże po chwil okazało się, że jego starania pozostają bez większego efektu. Wkrótce straż pożarna została powiadomiona o płonącej maszynie, lecz z chwilą przybycia strażaków cały traktor był już spowity płomieniami. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Do gaszenia maszyny zadysponowano dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kórniku oraz JRG 6 Poznań-Krzesiny. Na miejscu obecni byli również funkcjonariusze policji.
Do zdarzenia doszło w środę 7 kwietnia bieżącego roku na wyjeździe z Zambrowa w stronę miejscowości Cieciorki Kolonia.
Do pożaru doszło w nocy z 3 na 4 kwietnia w miejscowości Barycz w województwie łódzkim. Strażacy zostali zadysponowani na miejsce przez dyżurnego SK KP PSP w Pabianicach, jak się okazało w miejscowości Barycz, doszło do pożaru zabudowań gospodarczych.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 12 kwietnia bieżącego roku w miejscowości Jaworze Górne (woj. podkarpackie, powiat dębicki, gmina Pilzno). Jak przekazali strażacy z OSP Pilzno, wypadek miał miejsce około godziny 16:15. Na miejscu doszło do zderzenia samochodu osobowego z ciągnikiem rolniczym.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Wąchock (w woj. świętokrzyskim, w powiecie starachowickim) w miniony poniedziałek 12 kwietnia bieżącego roku. Zgodnie ze zgłoszeniem, jakie wpłynęło około godziny 8.48 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Starachowicach, na drodze krajowej numer 42 doszło do zdarzenia z udziałem ciągnika rolniczego.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło 14 kwietnia 2021 w minioną środę po godzinie 1 w nocy. Jak wynikało ze zgłoszenia, płonęła sterta słomy w miejscowości Głaznów, gmina Krośniewice, w województwie łódzkim.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek 29 kwietnia bieżącego roku. Jak powiadomili strażacy z OSP Brzeziny, zgłoszenie do jednostki wpłynęło o godzinie 19:45. Ze zgłoszenia wynikało, że w miejscowości Przystajnia Folwark w województwie wielkopolskim dziecko włożyło rękę do siewnika. Jak przekazał mł. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej w rozmowie z portalem Faktykaliskie.pl, gdy na miejscu zdarzenia pojawiły się służby, gospodarz uwolnił rękę dziecka z siewnika. 10-latek był przytomny. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
Do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jędrzejowie w czwartek, 25 marca bieżącego roku wpłynęło zgłoszenie o pożarze. Jak się okazało, zapłonął ciągnik rolniczy w miejscowości Nagłowice w województwie świętokrzyskim.
W akcji ratowniczej brała udział m.in. lokalna straż pożarna, jak i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Nastolatek z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Zawaliła się stodoła, do której wszedł nastolatekJak opisuje na swojej stronie internetowej portal olesnica998.pl, do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek 17 maja 2021 roku we wsi Ostrowina w gminie Oleśnica na terenie województwa dolnośląskiego. 17-letni chłopak, który przyjechał w odwiedziny do swojej babci, wszedł do stodoły z piłą i narzędziami. Według nieoficjalnych informacji miał pomagać seniorce w remoncie budynku i podczas pracy podciął piłą jedną z belek sufitu. Chwilę później stodoła nagle się zawaliła, a drewniane belki i cegły runęły wprost na nastolatka. Na miejsce wezwano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnicy. Wedle relacji portalu olesnica998.pl, strażakom towarzyszył samochód rozpoznawczy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oleśnicy. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-8]Później w Ostrowinie pojawiła się również OSP z Ligoty Polskiej, a także policja z ratownikami - medycy przybyli helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by w jak najszybszym trybie przetransportować rannego do szpitala.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek 13 maja bieżącego roku. Jak wynikało ze zgłoszenia, które wpłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu przy ul. Rychtalskiej, do wypadku doszło na terenie dawnego elewatora zbożowego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej Biesowice, przed godziną 23:00 w minioną sobotę 8 maja wpłynęło zgłoszenie o pożarze w miejscowości Przytocko w gminie Kępice. Jak się okazało, na miejscu doszło do pożaru ciągnika rolniczego podczas prac polowych.
Jak powiadomili druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gościnie, w minioną środę zostali zadysponowani na stację benzynową przy ulicy Świdwińskiej w Gościnie. Jak się okazało, na miejscu doszło do kolizji ciągnika rolniczego, ciągnącego opryskiwacz rolniczy. Co więcej, jak wynikało z informacji przekazanych przez druhów, na miejscu zdarzenia opryskiwacz wywrócił się na bok i doszło do wycieku. Jak przekazał portal mail.miastokolobrzeg.pl, zbiornik o pojemności 11 tys.l rozszczelnił się, a zawartość w postaci żrącej substancji do likwidacji chwastów wyciekła na plac przy stacji paliw. Jak dodali strażacy, substancja wciekła także do kanalizacji deszczowej. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: