wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wieś

Wieś

wieś Grabiec
19.03.2022 02:36 Mieszkanka wsi po porodzie udusiła noworodka podkolanówką. Sąd wydał wyrok

Polacy są zszokowani decyzją sądu, bo kobieta (która ma obecnie 19 lat) za zabójstwo noworodka spędzi w więzieniu rok. Wyrok nie jest prawomocny. Rok więzienia za pozbawienie życia noworodkaWieś Grabiec mieści się w gminie Szczekociny na terenie województwa śląskiego. Trudno sobie wyobrazić skalę dramatu, jaki wydarzył się tam na początku maja 2019 roku. Od tamtej pory cała Polska z zapartym tchem oczekiwała na decyzję sądu w kwestii pozbawienia życia noworodka przez jego 17-letnią matkę. Dorota D. tuż po porodzie udusiła bowiem swoje dziecko podkolanówką, po czym wrzuciła je do rzeki. Sprawa wyszła na jaw, gdy ciało noworodka zostało przypadkowo znalezione w wodzie przez jednego z mieszkańców wsi. W marcu 2020 roku rozpoczął się proces sądowy. Obecnie Dorota D. ma 19 lat i właśnie usłyszała wyrok za zabójstwo, jakim jest rok pozbawienia wolności. Decyzja sądu zadziwiła nie tylko mieszkańców Grabca, ale i całej Polski. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]Wedle relacji rzecznika częstochowskiego Sądu Okręgowego, kwalifikacja czynu z zabójstwa została zmieniona na działanie pod wpływem szoku poporodowego. W takich okolicznościach osoba winna może spędzić za kratkami od trzech miesięcy do pięciu lat.

Rolnicy. Podlasie
19.03.2022 02:36 "Rolnicy. Podlasie": reakcja Gienka na odmowę kielicha i schabowego z Warszawy

Nim Gienek w ogóle zechciał spróbować kotletów schabowych, wyszedł z pewną propozycją. - Czekaj, wypijem po kieliszku - zaproponował Gienek Albertowi Długoszewskiemu z Rolnik Info.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]Na stanowcze "nie" Gienek zareagował z zaskoczeniem, przeklinając pod nosem, ale jednak zabrał się do jedzenia zarówno przygotowanych przez Alberta ziemniaków jak i schabowego. - Pierwyj sort - przekazał swój werdykt Gienek.

mleko Walia
19.03.2022 02:36 Walia: zawartość cysterny wylała się do rzeki. "Kraina mlekiem i miodem płynąca"

Choć widok ten budził wśród mieszkańców okolicy niemałe rozbawienie, to należy podkreślić, że mleko - pomimo, iż jest produktem pochodzenia naturalnego - może mieć negatywny wpływ na stan wodnego ekosystemu rzeki. Mleczna rzeka w WaliiNiecodzienne zdarzenie zostało udokumentowane przez rolniczkę May pochodzącą z hrabstwa Carmarthenshire na terenie południowej Walii. Film pojawił się na Twitterze 14 kwietnia i w szybkim tempie obiegł brytyjskie i zagraniczne media. Co tak naprawdę się stało w okolicy rzeki Dulais? Wiemy, że na drodze A482 w miejscowości Llanwrda doszło do kolizji, w wyniku której zawartość cysterny - około 28 tysięcy litrów mleka - dostało się do rzeki. W efekcie woda nabrała białego, nietransparentnego koloru. Świadkowie, którzy spostrzegli, że rzeka przybrała biały kolor, żartowali, że teraz na miejscu powinny zjawić się wielkie ilości płatków kukurydzianych. Choć sprawa może wyglądać dość zabawnie, to jednak stanowi niemałe zagrożenie dla środowiska naturalnego. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]

słup
19.03.2022 02:36 Podkarpacie: 68-letni traktorzysta powalił słup energetyczny

Wskutek przewrócenia słupa, spadające kable zniszczyły stojący nieopodal samochód osobowy marki Toyota. Słup energetyczny kontra ciągnikDo zdarzenia doszło na jednym z pól we wsi Gniewczyna Tryniecka w powiecie przeworskim na terenie województwa podkarpackiego. W kolizji drogowej uczestniczył 68-letni kierowca ciągnika rolniczego, który podczas prac polowych wjechał w słup energetyczny. Słup przewrócił się, a spadające kable uderzyły w przejeżdżający nieopodal samochód osobowy marki Toyota. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji, by przyjrzeć się sprawy i wyjaśnić jej okoliczności. Podczas badania alkomatem traktorzysty, jak i kierowcy samochodu osobowego okazało się, że w momencie zdarzenia obydwaj byli trzeźwi. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Wedle relacji Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku, 68-letni rolnik otrzymał mandat karny za wywołanie zagrożenia w ruchu drogowym. Policjanci nie podają jednak kwoty, jaką ma zapłacić mężczyzna na poczet grzywny.

studzienka
19.03.2022 02:36 Wieś Klenica: dwulatek wpadł do szamba. Lekarze walczą o jego życie

Nieprzytomne dziecko zostało przewiezione śmigłowcem LPR do szpitala w Poznaniu. Wieś Klenica: dziecko wpadło do szamba16 kwietnia 2021 roku we wsi Klenica w gminie Bojadła na terenie województwa lubuskiego doszło do porażającego zdarzenia: dwuletnie dziecko podczas zabawy wpadło do studzienki z szambem. Nieobecność dziecka zauważyli po pewnym czasie dorośli, jednakże nie podejrzewali oni, że dziecko mogło wpaść do nieczystości. Jak podaje portal fakt.pl, dwulatek bawił się przy domu, a do wypadku doszło najprawdopodobniej około godziny 17:30. Zaniepokojeni dorośli wszczęli poszukiwania dziecka, podejrzewając, że mogło się ono gdzieś ukryć. Niestety, rzeczywistość okazała się bezlitosna: nieprzytomne dziecko zostało znalezione na dnie przydomowego szamba. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]Jeden z dorosłych bezzwłocznie zszedł do studzienki i wydobył dwulatka. Ten jednak nie odzyskał przytomności - powodem jej utraty był najprawdopodobniej brak tlenu wskutek nagromadzenia toksycznych gazów w zbiorniku z szambem. Dorośli wszczęli akcję reanimacyjną, którą kontynuowali przybyli na miejsce strażacy.

imgw
19.03.2022 02:36 IMGW wydało ostrzeżenia hydrologiczne. Zagrożenie dla 5 województw

Alerty są związane nie tylko z intensywniejszymi opadami w ostatnim czasie, ale również ze spływem wód roztopowych na południu kraju. W pewnych rejonach może dojść do przekroczenia stanów ostrzegawczych poziomu wody w rzekach. IMGW wydał ostrzeżenia hydrologiczneWezbranie rzek z przekroczeniem stanów ostrzegawczych jest w 80% prawdopodobne w przypadku południowej części kraju, czyli w zlewni Wisłok do Krosna, a także w zlewni San od Olchowców (Sanoka) do ujścia Wisłoka. Ostrzeżenie drugiego stopnia obowiązuje na tych terenach od 17 do 19 kwietnia 2021 roku. Kolejnym obszarem, na którym Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie hydrologiczne, jest zlewnia Nida od Pińczowa do ujścia, zlewnia Nida od Brzegów do Pińczowa, zlewnia Nida po Brzegi, a także zlewnia Kamienna wraz ze zbiornikiem Brody Iłżeckie. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:[EMBED-5]W wymienionych rejonach obowiązuje drugi stopień zagrożenia hydrologicznego, co oznacza, że może dojść do wezbrania wody do tego stopnia, że jej poziom przekroczy poziom alarmowy.

Balin
19.03.2022 02:36 Pozostawieni na końcu świata. Balin - wieś, która stała się symbolem wykluczenia komunikacyjnego w Polsce

Dziennikarze Rolnik Info zjawili się w Balinie, by wysłuchać gorzkiej opowieści mieszkańców o tym, jak z dnia na dzień stali się wstydliwym wyrzutem sumienia polityków z powodu demontażu zabytkowego mostu. Balin - wieś, w której nocą zdemontowano mostBalin. Znajdujemy się we wsi sołeckiej w gminie Chrzanów, powiecie chrzanowskim, na terenie województwa małopolskiego. Przez wieś przebiega linia kolejowa numer 133 łącząca przystanki Dąbrowa Górnicza Ząbkowice oraz Kraków Główny. Choć trasa łączy województwo śląskie z małopolskim i jest ważną częścią lokalnej infrastruktury, to stała się z czasem źródłem dramatycznej sytuacji mieszkańców Balina. Prawomocnym wyrokiem Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 20 października 2020 roku, most w Balinie został włączony do wojewódzkiej ewidencji zabytków. Choć naruszona zębem czasu konstrukcja przez dziesięć lat oczekiwała na remont i konserwację, to pewnej nocy tzw. Żelazny Czarny Most został niespodziewanie zdemontowany. Zapraszamy do zapoznania się z reportażem: "Oszukani". Jak władze narażają ludzi na smierć?[EMBED-6]Mieszkańcy Balina, Luszowic, Okradziejówki i okolicznych wsi obudzili się nagle w innej rzeczywistości: bez słowa wyjaśnienia pozbawieni zostali niezwykle ważnego traktu komunikacyjnego łączącego dwie strony wsi. - W nocy zdemontowano zabytkowy wiadukt bez konsultacji społecznej. Wiadukt, który służył mieszkańcom wsi Balin, Luszowice, Okradziejówka. Na chwilę obecną - brak przejścia. Ludzie przechodzą po nasypie kolejowym, narażając swoje życie, ale nikogo to nic nie obchodzi - wyznał Michał Kłyk, mieszkaniec Balina. Z krajobrazu wsi z dnia na dzień zniknął nie tylko bezcenny element krajobrazu kulturowego z czasów drugiej rewolucji przemysłowej, ale przede wszystkim ciąg komunikacyjny, który był integralną częścią codziennego funkcjonowania okolicznych mieszkańców. Elementy konstrukcyjne mostu leżą porzucone nieopodal miejsca, w którym był przez lata zawieszony. Zaniedbany most został zapomniany przez wszystkich, za wyjątkiem mieszkańców, którzy od długiego czasu walczą o to, by kluczowa dla infrastruktury Balina konstrukcja wróciła na swoje dawne miejsce. Pociągi relacji Dąbrowa Górnicza Ząbkowice i Kraków Główny jeżdżą przez wieś jak dawniej, lecz mieszkańcy czują się teraz kompletnie odcięci od świata - by w bezpieczny sposób przemieścić się z jednej strony torów na drugą, na pieszo trzeba przemierzyć godzinny dystans, który uniemożliwia godne funkcjonowanie na co dzień. Wykluczenie komunikacyjne stało się tutaj bolesnym faktem, którego - pomimo apeli lokalnej społeczności - żaden z polityków nie kwapi się rozwiązać. Jak podają mieszkańcy Balina, droga do pobliskiego przystanku autobusowego zajmowała w przeszłości około 15 minut. Obecnie - ponad 40. Nie ma również dojścia do sklepów spożywczych z przysiółka Balina - Okradziejówki. Jak wskazują mieszkańcy, przez brak mostu poważnym problemem staje się również dojazd pogotowia czy straży pożarnej. Niemożliwe stały się piesze i rowerowe wycieczki, trudno wyobrazić sobie swobodne przechodzenie przez dwie linie kolejowe w obniżeniu terenu przez osoby starsze, niepełnosprawne i dzieci. Zaraz przy torach kolejowych w domu jednorodzinnym mieszka niepełnosprawny mężczyzna, który stracił obydwie nogi. Brak możliwości przejścia przez tory jest dla osób niepełnosprawnych wyrokiem, który bez chwili wahania wydały władze lokalne i państwowe.

traktor
19.03.2022 02:36 Czy za brudne koła ciągnika można dostać mandat? Wyjaśniamy

Ziemia, błoto czy obornik przenoszone na masywnych kołach maszyn rolniczych wprost na sąsiadujące z polami drogi publiczne mogą stać się źródłem dużego zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Mandat za brudne kołaPostawmy sprawę prosto: za sam fakt posiadania brudnych kół pojazdu nie dostaje się mandatu; karę grzywny otrzymuje się w momencie, gdy zanieczyszczenia zgromadzone na oponach są przenoszone na drogi, z których korzystają inni ludzie. Nadmiarowa ilość piasku, błota, obornika i ziemi mogą stać się przyczyną tragedii na drodze. Jedna część rolników twierdzi, że zawsze czyści koła swoich traktorów po zakończeniu pracy na polu, by nie nanosić zabrudzeń na drogę asfaltową. Jest jednak i druga grupa rolników, która twierdzi, że po całym dniu ciężkiej pracy nie ma ochoty myśleć o dodatkowym czyszczeniu kół. Niestety, z prawnego punktu widzenia taki argument nie ma logicznego umocowania. Priorytetem jest bowiem wspólne bezpieczeństwo na drodze. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-6]

wypadek ładowarka
23.05.2021 02:00 Korzystali z ładowarki na polu. Nagle doszło do tragedii

Wskutek odniesionych obrażeń, starszy w rolników poniósł śmierć na miejscu. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Wypadek podczas prac polowychWypadki podczas prac polowych - głównie od wiosny do jesieni - nie są rzadkością na polskiej wsi. Informacje z całego kraju na temat drastycznych kontuzji, a nawet wypadków ze skutkiem śmiertelnym stają się smutną częścią codzienności na wsi. Jednym z dramatycznych zdarzeń, do których doszło w ostatnich dniach, był wypadek we wsi Jerka, położonej w powiecie kościańskim na terenie województwa wielkopolskiego. Do tragedii doszło 19 maja 2021 roku podczas prac polowych. Na polu przebywał 29-latek, który operował ładowarką rolniczą. Drugi z mężczyzn - 67-latek - pomagał młodszemu rolnikowi w pracy. W pewnym momencie doszło do dramatu: kierowca ładowarki wskutek niefortunnego manewru pojazdem najechał na 67-letniego mężczyznę. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Starszy z rolników doznał tak dotkliwych obrażeń, że poniósł śmierć na miejscu. Informacje przekazane opinii publicznej nie precyzują jednak, czy czynności życiowe ofiary ustały przed, czy po przybyciu służb ratowniczych.

paliwo traktor
19.05.2021 02:00 Oficjalne: rolnicy dostaną większe dopłaty do paliwa. Rząd zdecydował

Kolejne zmiany, które zapowiadane są w ramach Nowego Ładu, dotyczą m.in. prawnego rozróżnienia małych gospodarstw i ferm przemysłowych, rozwoju urzędowych usług w sieci, a także rozbudowania infrastruktury gazowej na terenach wiejskich. Więcej pieniędzy do kieszeni rolnikówW ostatnich miesiącach decyzje rządu zazwyczaj wzbudzały w rolnikach złość i frustrację. Po ogłoszeniu założeń Nowego Polskiego Ładu, który w sporej mierze uwzględnia potrzeby wsi, rolnicy mogą czuć się zaskoczeni skalą zmian, jakie przewidują dla nich politycy. Jedną z istotnych zmian, które dotkną rolników, jest zmiana kwoty zwrotu za akcyzę na paliwo do celów produkcji rolniczej. Dotychczasowa wartość 100 złotych za hektar zostanie zwiększona do 110 złotych za hektar. Rząd twierdzi, że tego typu podejściem chce pomóc w przezwyciężeniu destrukcyjnych skutków pandemii koronawirusa.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-13]Faktem jest, iż rolnictwo w ostatnim roku nie przeżywało swoich najlepszych chwil, a nastroje w społeczeństwie są - delikatnie mówiąc - nienajlepsze.

Rolnicy Podlasie - rewolucja
19.05.2021 02:00 "Rolnicy. Podlasie": U Gienka i Andrzeja przyszedł czas na zmiany

W najbliższym odcinku programu "Rolnicy. Podlasie" widzowie będą świadkami niemałej rewolucji w Plutyczach. Jak wynika z zapowiedzi zamieszczonej w mediach społecznościowych stacji FokusTV, Gienek i Andrzej wprowadzą zmiany w swoim gospodarstwie. W domu rolników zamontowany zostanie zarówno bojler, jak i umywalka. - Przyszedł czas na bojler, umywalkę na ciepłą wodę - z uśmiechem na ustach podkreślił Andrzej. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:

imgw
19.05.2021 02:00 Ważne: IMGW wydało alert powodziowy drugiego i trzeciego stopnia

Alert hydrologiczny drugiego stopnia obowiązuje w Zlewni Pilicy do zbiornika Sulejów, w Zlewni Warta Górna od Poraja do Liswarty, w Zlewni Warta Górna do Poraja oraz na części Odry i Wisły. Trzeci stopień zagrożenia obowiązuje natomiast na krótkim odcinku rzeki Mała Wisła. IMGW wydaje alerty hydrologiczneW ostatnich czasie widmo suszy brzmi jak absolutna fikcja - opady atmosferyczne, wśród których jest zarówno deszcz, jak i grad, wywołały niemały popłoch wśród rolników. W momencie, gdy ziemia jest bardzo podmokła, trudno planować codzienne prace na roli. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma dobrych informacji zarówno dla mieszkańców wsi, jak i mniejszych miast: zwłaszcza w południowej części kraju będą oni mieli bowiem do czynienia z niebezpiecznie podnoszącymi się poziomami wód. Jak już wspomniano, alerty hydrologiczne drugiego stopnia obowiązują w Zlewni Pilicy do zbiornika Sulejów, w Zlewni Warta Górna od Poraja do Liswarty, w Zlewni Warta Górna do Poraja.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Dodatkowo wezbranie wód z przekroczeniem stanów alarmowych jest wysoce prawdopodobne na Odrze od Koźla do ujścia Nysy Kłodzkiej, a także na Wiśle od ujścia Raby do ujścia Dunajca. Choć ostrzeżenia te obowiązują do 19 maja 2021 roku włącznie, to niewykluczone, że wysoki poziom wód utrzyma się nieco dłużej.

ciągnik
17.05.2021 02:00 Rolnik zginął podczas pracy. Wszystkiemu winny był ciągnik

Pomimo reakcji rodziny mężczyzny, rolnik stracił życie na miejscu. Tragedia w sadzieDo tragicznego zdarzenia doszło we wsi Sulejów w powiecie opatowskim na terenie województwa świętokrzyskiego. W środę 12 maja 2021 roku 72-letni rolnik postanowił wybrać się do sadu, by przeprowadzić prace przy drzewach owocowych. Na miejsce udał się ciągnikiem, którego miał zamiar używać podczas pracy. Po pewnym czasie rodzina rolnika chciała się z nim skontaktować telefonicznie - niestety bez odzewu. Zaalarmowani krewni udali się do sadu, gdzie ich oczom ukazał się porażający widok. 72-letni rolnik leżał na ziemi pod przewróconym ciągnikiem, nie dając żadnych oznak życia. Zrozpaczeni świadkowie okryli ciało ofiary i poinformowali o wypadku służby. Sprawą zajęła się opatowska policja. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Co mogło być przyczyną tak tragicznego finału prac w sulejowskim sadzie? Przypuszcza się, że wskutek jazdy na bardzo pochyłym terenie, maszyna rolnicza przechyliła się i przekoziołkowała, przy okazji śmiertelnie raniąc kierowcę. Bezpośrednią przyczynę zatrzymania czynności życiowych 72-latka wyjaśni planowana sekcja zwłok.

owoce pieniądze
17.05.2021 02:00 Kolejne owoce, na które stać tylko bogaczy. 160 złotych za kilogram to nie żart

Czy oznacza to, że po wyższych niż zwykle cenach truskawek, czereśnie dołączą do grona tzw. owoców luksusowych? Nastroje konsumentów nie są optymistyczne, a mogą być jeszcze gorsze, zwłaszcza że niezbyt korzystna aura przyczyniła się do strat w gospodarstwach rolnych. Czereśnie tylko dla bogatych?Jeszcze niedawno portal Rolnik Info przekazał informacje na temat opinii internautów w temacie wysokich cen truskawek. Wyższe ceny tych owoców na początku sezonu są zrozumiałe - czy jednak zapowiadane obniżki owoców rzeczywiście będą miały miejsce? Trudne warunki pogodowe sprawiają, że eksperci stają się w tej kwestii nieco sceptyczni. Kolejnym elementem, który rozsierdził sporą część konsumentów, stały się ceny czereśni. Na antenie Dzień Dobry TVN pokazano fotografię ceny ze sklepu w miejscowości Wilkszyn pod Wrocławiem. Nie jest żartem, że za tamtejsze czereśnie konsument musi zapłacić 163,99 złotych za kilogram! W ubiegłym sezonie cena za kilogram tych owoców w handlu detalicznym oscylowała w granicach od 25 do 60 złotych. Warto jednak dodać, że nie tylko same czereśnie stały się droższe - według informacji przekazywanych przez Główny Urząd Statystyczny ceny usług i towarów w kwietniu 2021 roku były wyższe o 4,3% wobec analogicznego okresu sprzed roku. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]

rolnik
16.05.2021 02:00 Rolnik przyłapał żonę na zdradzie. Usłyszał wyrok 5,5 roku więzienia

Choć przez cały czas trwania procesu sądowego brak było twardych dowodów poświadczających ewentualne przewinienia pana Grzegorza, sąd zdecydował, że pomówienia o wykorzystaniu seksualnym są prawdziwe. Dramat rolnika, którego zdradzała żonaHistorię pana Grzegorza opisują dziennikarze Polsat News: rolnik pochodzi z jednej z podkarpackich wsi i z pewnością nigdy nie przypuszczał, że w ciągu swojego życia będzie musiał zmagać się z tak bolesnymi problemami, jak ten opisany w niniejszym artykule. Wszystko zaczęło się od tego, że rolnik przyłapał na zdradzie swoją żonę z pracownikiem gospodarstwa w zlewni mleka. Przez okno słyszał niewybredne dialogi, które zostały przypieczętowane widokiem, który zastał pan Grzegorz po wejściu do budynku. Warto jednak podkreślić, że rolnik nie chciał pozostawiać żony, lecz wybrał pojednawczą drogę ku odbudowaniu małżeństwa. Z drugiej strony postanowił zwolnić pracownika swojego gospodarstwa. Tutaj właśnie zaczęły się prawdziwe problemy. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Okazało się bowiem, że butny pracownik nie okazuje żadnego wstydu wobec zaistniałej sytuacji, a co więcej - zdecydował się na groźby pod adresem rolnika. Twierdził, że jeśli zostanie zwolniony, zniszczy gospodarstwo. Dodatkowo były pracownik pana Grzegorza oskarżył go o gwałty i molestowanie seksualne. Choć może się to wydawać niewiarygodne, rzekoma "ofiara" postanowiła odegrać się na rolniku w sądzie.

dom
16.05.2021 02:00 Oficjalne: potężna zmiana ws. budowy domów jednorodzinnych

Nowy Ład, który zdążył zyskać już nową nazwę - Polski Ład - przewiduje, iż budowanie domów do 70 metrów kwadratowych będzie możliwe tylko na zawiadomienie. Jest to bardzo istotna zmiana w budownictwie jednorodzinnym, zwłaszcza dla osób osiedlających się na terenach małych miast i wsi. Zmiana budownictwa jednorodzinnegoStandardowa procedura dotycząca formalnego przygotowania do budowy domu jednorodzinnego może wydawać się nieco skomplikowana osobom, które na co dzień nie są związane z branżą budowlaną. Zanim bowiem dojdzie do pierwszych działań na wykupionej działce, trzeba postarać się o pozwolenie na budowę. Wniosek taki składa się w Starostwie Powiatowym. To jednak nie wszystko - do wspomnianego dokumentu należy dołączyć m.in. decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, informację o warunkach technicznych dostawy mediów (energii elektrycznej, wody, kanalizacji). Niezbędna jest również przygotowana mapa sytuacyjno-wysokościowa oraz dodatkowa dokumentacja wymagana przez miejscowe zapisy prawne. W momencie, gdy właściciel działki chce wybudować nawet niewielki dom, musi kontaktować się z Urzędem Miasta, zakładami energetycznymi, elektrycznym, kanalizacji i wodociągów, a także korzystać z usług geodety. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Jakby tego było mało, na decyzję ze Starostwa Powiatowego czeka się średnio 65 dni. Politycy obozu rządzącego przygotowali jednak niemałą niespodziankę dla wszystkich, którym marzy się niewielki dom jednorodzinny na własnej działce - zgodnie z zapisami Nowego Ładu budowa domu do powierzchni 70 metrów kwadratowych nie będzie wymagała specjalnego pozwolenia, a jedynie zgłoszenia do odpowiedniego urzędu.

jabłka
16.05.2021 02:00 Miastowi nie chcą kupować obitych jabłek po gradzie? Rolnicy załamują ręce

Jakiś czas temu Lidl promował zakrzywione buraki, które - koniec końców - okazały się być sprzedażowym hitem. Czy podobny los spotka niechciane przez nikogo jabłka? Opinie ludzi niezwiązanych z branżą rolniczą dają powody do sceptycyzmu. Jabłka z uszkodzeniami po gradzie czekają na chętnychSklepy spożywcze przyzwyczaiły wiele osób do widoku idealnych owoców i warzyw. Prawda jest jednak taka, że produkt z przebarwieniami, o nietypowym kształcie czy kolorze wcale nie musi być mniej smaczny, czy uboższy pod względem odżywczym. Sadownicy, którzy specjalizują się w produkcji jabłek deserowych, mają jednak poczucie, że ich jabłka z 2020 roku, nieco sfatygowane po opadach gradu, nie będą chciane przez nikogo. Obecna sprzedaż jabłek - również tych, których wygląd nie odbiera od hipermarketowego standardu - zatrzymała się w martwym punkcie. W internecie napotkać można za to wiele niepochlebnych opinii na temat jabłek, a zwłaszcza stosunku ceny do ich jakości. Internauci, zwłaszcza ci mieszkający w małych i dużych miastach wskazują, że horrendalnie drogie jabłka popularnych odmian są stanowczą przesadą. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Z drugiej jednak strony rolnicy nie uważają, by ich produkty miały wygórowane ceny. Przyznać trzeba, że w ostatnich miesiącach wzrosły koszty produkcji rolnej, które widoczne są w finalnej cenie owoców. Spadek popytu na jabłka deserowe jest o tyle bolesny, iż na początku pandemii - w marcu 2020 roku - owoce tego gatunku wyprzedawały się na pniu.

Gienek i Andrzej - emerytury
14.05.2021 02:00 Gienek i Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" szczerze o głodowych emeryturach

- Przepracowałem 42 lata i za 42 lata robocze, dostałem 1000 złotych emerytury. Co to dziś jest 1000 złotych? - powiedział Gienek w rozmowie z nami.Jak podkreślił Gienek, przy takich emeryturach samo kupienie żywności w mieście byłoby ciężkim zadaniem. Na szczęście, jak przyznał rolnik, w gospodarstwie mają swoje mleko i jajka. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:

rzepiary
13.05.2021 02:00 Rzepiary dają już czadu na polach. Słomiary muszą trochę poczekać

To, co wygląda atrakcyjnie na fotografiach, nie zawsze ma dobry wpływ na zasiewy rolników. Urządzanie sesji zdjęciowych i niszczenie młodych roślin staje się smutną rzeczywistością rolników, a ich pola stają się ofiarami żądnych splendoru rzepiar. Rzepiary dają czadu na polachKwitnienie rzepaku ozimego, choć przypada zazwyczaj na przełom kwietnia i maja, w tym roku nastąpiło nieco później. Wszystko ze względu na relatywnie niską temperaturę powietrza, która wyhamowała procesy wegetacyjne roślin. Wraz z pojawianiem się pierwszych pąków kwiatów, które tworzą bajecznie żółty dywan, na polach rolników pojawiają się tajemnicze rzepiary. Sami rolnicy nie są zadowoleni z ich odwiedzin i zapewne zaliczyliby je raczej do grona szkodników niż miłych gości. Kim tak naprawdę są rzepiary? Tym niecodziennym określeniem nazywa się młode dziewczyny, które pozują do zdjęć na tle kwitnącego rzepaku. Co więcej, ostatnimi czasy w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej fotografii dzieci buszujących wśród żółtego kwiecia. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-8]Trudno jednak oczekiwać, by chodzenie po cudzym polu i niszczenie roślin miało spotkać się z aprobatą rolników. Dla gospodarza niemożliwym jest pilnowanie ogromnych areałów przez całą dobę - rzepiary natomiast często wykorzystują nieuwagę rolników i skrzętnie zakradają się między kwiatostany rzepaku, by zrobić sobie selfie.

pogoda
13.05.2021 02:00 Pogodowy kataklizm na południu kraju. Strażacy ostrzegają przed niebezpieczeństwem

Jest to niezwykle istotna informacja dla rolników, którzy planując prace w gospodarstwach, powinni bezwzględnie monitorować m.in. ostrzeżenia pogodowe wydawane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Rwące potoki w gminie KamiennikW ostatnich dniach na terenie naszego kraju rolnicy mogli wykorzystać ciepłą i słoneczną pogodę na przeprowadzenie intensywnych prac polowych. Niestety, pogodowy entuzjazm nie będzie trwał długo, bo jeszcze w tym tygodniu w wielu miejscach w kraju spadnie ulewny deszcz. Przykładem tegorocznej nieprzewidywalności pogody jest sytuacja, która miała miejsce w gminie Kamiennik na terenie województwa opolskiego w środę 12 maja 2021 roku. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że padający deszcz w kilkanaście minut wywołał prawdziwy kataklizm. Jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nysie na swoim facebookowym profilu, ulice i drogi w gminie Kamiennik w błyskawicznym tempie zamieniły się w rwące potoki, stwarzając ogromne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Na fotografiach zamieszczonych przez nyską straż pożarną widzimy nie tylko lokalne podtopienia, ale też dużą ilość zalegającego na ziemi gradu. Nie trzeba dodawać, że podobne zjawiska są groźne dla ludzi i zwierząt, a także młodych, wschodzących roślin.

Andrzej Lepper
12.05.2021 02:00 Syn Andrzeja Leppera ma kłopoty. Gospodarstwo w katastrofalnej sytuacji

Pod znakiem zapytania stoi przyszłość domu jednorodzinnego i obory we wsi Zielnowo w województwie zachodniopomorskim, które należą do rodziny Lepperów. Wskutek bankructwa Tomasza Leppera pod młotek poszły już grunty rolne oraz ciągnik. Kłopoty syna Andrzeja LepperaAndrzej Lepper zmarł tragiczną śmiercią w wieku 57 lat. Rolnicy do tej pory wspominają go z sentymentem jako osobę, która za wszelką cenę walczyła o interesy ludzi wsi. W sierpniu od momentu śmierci lidera Samoobrony minie dokładnie dziesięć lat, jednakże ostatnimi czasy w mediach nazwisko Lepper stało się obecne na nowo.Nie jest to jednak zasługą wspomnień o Andrzeju Lepperze, ale działań jego syna - Tomasza. Wszystko przez ogromne kłopoty finansowe, w które popadł 42-letni mężczyzna. Wedle informacji przekazywanych przez Super Express, o problemach syna lidera Samoobrony zrobiło się głośno w 2015 roku. Wtedy to mieszkańcy z okolicy spostrzegli, że w Urzędzie Gminy Darłowo pojawiło się obwieszczenie o licytacji komorniczej 70 hektarów gruntu, które w przeszłości należały do Andrzeja Leppera, a po śmierci polityka stały się własnością jego syna. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Kolejny rozdział smutnej historii miał miejsce w 2018 roku, kiedy to wskutek licytacji młodszy z Lepperów utracił 11 hektarów ziemi rolnej oraz ciągnik. Grunty wylicytowano za 121 tysięcy złotych, a maszynę - za 158 tysięcy złotych. Zdaniem komentatorów źródło problemów finansowych Tomasza Leppera tkwi w nierozsądnym planowaniu wydatków. Okazuje się bowiem, że mężczyzna kupił nowe traktory, na które zaciągnął kredyt na 2,5 miliona złotych. Niestety nie poradził sobie ze spłatą zaległych rat.

11.05.2021 02:00 Mieszkańcy miast chcą tańszej żywności, rolnicy toną w długach. Eksperci wskazują na liczby

Mimo to mieszkańcy miast często wyrażają niezadowolenie spowodowane aktualnymi cenami żywności, które - ich zdaniem - są zbyt wysokie. Rolnicy natomiast zaciskają pasa - ich zarobki wcale nie wzrastają, ponieważ coraz większa część ich budżetu przeznaczana jest na pokrycie kosztów produkcji, cen maszyn rolniczych i siły roboczej. Analiza rynku owoców i warzywJak przekazuje Monday News, pandemia koronawirusa jest czasem, w którym ceny owoców i warzyw stały się niższe. Jest to dość ryzykowna teza; w pewnym sensie kłóci się ona z nastrojami, które panują wśród konsumentów sklepów spożywczych. Jak wskazuje analiza rynku przeprowadzona przez Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH, warzywa w sklepach staniały o 4,9%, a owoce - o 5%. Eksperci przekonują, że z jednej strony jest to pozytywna informacja dla konsumentów, lecz z drugiej - niepokojąca dla producentów produktów spożywczych. Analizie poddano prawie 6 tysięcy cen w czasie pierwszego kwartału 2020 roku i 2021 roku. Porównanie stawek ukazało jednoznaczny trend spadkowy cen opisywanych rodzajów żywności. W przypadku warzyw eksperci przyjrzeli się dziesięciu produktom - aż osiem z nich potaniało w 2021 roku wobec roku ubiegłego. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-11]Wedle informacji prasowej Monday News, największe spadki odnotowano w przypadku cebuli (24%). Buraki stały się tańsze o ponad 18% wobec analogicznego czasu sprzed roku, a ziemniaki - o 16%. Droższe w 2021 roku stały się cukinie - o 7,3% oraz papryki - o 2%. Również w przypadku owoców przeanalizowano dziesięć produktów - tutaj spadki cen objęły siedem z nich. Na czele rankingu uplasowały się cytryny (15%), gruszki (13%) i jabłka (11%). W górę poszybowały natomiast ceny kiwi - o 20,2%, grejpfrutów - 5,8%, a także ananasów - 1,4%.

niemcy szparagi
11.05.2021 02:00 Przymusowa kwarantanna na niemieckiej farmie szparagów. Polacy niezadowoleni

Choć działanie to ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom pracującym przy zbiorze szparagów, to niektóre osoby pochodzące z Polski twierdzą, że zostały do kwarantanny zmuszone i czują się jak niewolnicy. Zmuszeni do zachowania ostrożnościKoronawirus całkowicie zmienił oblicze życia społecznego i gospodarczego. Skutki pandemii odczuwalne są praktycznie we wszystkich branżach na całym świecie - nie inaczej ma się rzecz z sezonowymi zbiorami owoców i warzyw. Mimo zwiększonych rygorów bezpieczeństwa, które wiążą się z dodatkowymi kosztami na barkach rolników, producenci owoców i warzyw nadal zatrudniają obcokrajowców na swoich farmach. Popularnym celem turystyki zarobkowej są Niemcy, które od lat słyną z produkcji szparagów. Heinrich Thierman, właściciel farmy ze szparagami w Dolnej Saksonii stał się bohaterem najgorszego możliwego scenariusza, który mógłby się wydarzyć w gospodarstwie w czasie pandemii. Zlokalizowano tam bowiem ognisko koronawirusa. Choroba została zdiagnozowana u 130 osób. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-11]Co z osobami, których testy nie wykazały obecności wirusa COVID-19? Zostały one skierowane na tzw. roboczą kwarantannę, podczas której mogą wykonywać pracę na polu, jednakże nie wolno im opuszczać farmy. W tym samym czasie dostarczane jest im jedzenie, a ich kwatery pilnowane są przez ochroniarzy.

LPR helikopter rolnik
10.05.2021 02:00 Rolnik doznał urazu głowy przy maszynie. Dramat w Wielkopolsce

Na miejsce przybyło pogotowie i zabrało poszkodowanego do szpitala śmigłowcem LPR do Kalisza. Dramatyczny wypadek podczas pracyDo wypadku doszło w jednym z gospodarstw we wsi Budy w powiecie krotoszyńskim na terenie województwa wielkopolskiego. 10 maja 2021 roku w godzinach porannych 34-letni rolnik pracował na polu. Korzystał w tym czasie z ciągnika rolniczego oraz maszyny do sianokiszonki. Jak podaje portal ostrow24.tv, mężczyzna w pewnym momencie doznał niezwykle groźnego urazu - jego głowa została nieomal zmiażdżona przez maszynę do sianokiszonki. Medialne źródła nie precyzują, czy świadek, który powiadomił służby o wypadku, był z rolnikiem w momencie zdarzenia, czy znalazł go wtedy, kiedy poszkodowany był już nieprzytomny. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]

rolnik
09.05.2021 02:00 Francusko-belgijska granica przesunięta. Rolnik może mieć kłopoty

Sprawił tym samym, że powierzchnia Belgii została powiększona kosztem terytorium Francji. Rolnik będzie musiał czym prędzej przywrócić kamień na swoje pierwotne miejsce - w przeciwnym wypadku grozi mu kara nałożona przez państwo. Rolnik przesunął granicę państwRolnicy w każdym kraju na świecie podczas uprawiania ziemi zmagają się z wieloma obiektami, które znajdują na polach. Zazwyczaj są to mniejsze lub większe kamienie, niekiedy pozostałości po konfliktach zbrojnych w postaci niewybuchów. Czasami jednak dochodzi do sytuacji, w której przeszkodą w uprawie ziemi staje się słup lub kamień graniczny. Dla zarysowania sytuacji warto zaznaczyć, że granica francusko-belgijska oznaczona jest występującymi regularnie charakterystycznymi kamieniami. Aktualnie obowiązująca granica obydwu wymienionych państw została wyznaczona w 1820 roku i rozciąga się na dystansie 620 kilometrów. Na linii tej znajdują się jednakże wioski, a wraz z nimi - pola uprawne, na których pracują rolnicy. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Kamień graniczny, który znajdował się na polu rolnika mieszkającego we wsi Erquelinnes w Belgii, nie był głęboko osadzony w gruncie, toteż farmer bez większego trudu przesunął go o 2,29 metra dalej. Dzięki temu mógł kontynuować prace polowe bez omijania przeszkody. Jak się jednak okazało, pozornie mało istotne działanie nie przeszło bez echa.

rolnicy podlasie
09.05.2021 02:00 Bohaterka serialu "Rolnicy. Podlasie" została mamą. Znamy imię dziecka

Pociecha rolników z Haciek ma na imię Lena i urodziła się pod koniec marca. Natalia z Haciek urodziła dziewczynkęBohaterki serialu Rolnicy. Podlasie nie szczędzą widzom emocji - wiemy, że wkrótce na świecie pojawi się pierwsze dziecko Emilki Korolczuk z Laszek. Kilka miesięcy przed nią córkę urodziła natomiast Natalia Korszak z Haciek. Jak możemy dowiedzieć się z mediów społecznościowych, 28 kwietnia minął dokładnie miesiąc od narodzin małej Leny. Jak twierdzi Natalia, córka jest oczkiem w głowie mamy i taty. Natalia i Michał w swoim gospodarstwie skupiają się głównie na hodowli krów, ale uprawiają również zboża. Po raz pierwszy w serialu Rolnicy. Podlasie pojawili się w drugim sezonie produkcji. Małżeństwem są od 2017 roku i - co ciekawe - poznali się przez internet. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-8]Natalia dla ukochanego pozostawiła rodzinne Suwałki i przeprowadziła się do wsi Haćki, w którym Michał wraz z ojcem prowadzi gospodarstwo. Mężczyzna ma w planach przejąć rolniczy biznes i w przyszłości samodzielnie go rozwijać.

Rolnicy. Podlasie - Gienek apel do fanów
04.05.2021 02:00 Rolnicy z Plutycz zwrócili się do fanów. Potrzebna jest pomoc w odnalezieniu świadków zdarzenia

Przypomnijmy, jak wynikało z materiału opublikowanego przez AGROunię, w Plutyczach doszło do zatrzymania Gienka, znanego z programu "Rolnicy. Podlasie". Na nagraniu widać było, jak rolnik został zatrzymany i wyprowadzony z własnej posesji do radiowozu policyjnego. Jak się okazało, Gienek w areszcie spędził noc. W mediach społecznościowych rolników wskazano, że spędzenie nocy w areszcie było dla rolnika bardzo ciężkie, a do dziś odczuwa skutki tych wydarzeń. Jak podkreślono, zdaniem rolników, działania funkcjonariuszy były nieadekwatne do całej sytuacji. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:

pogoda
28.04.2021 02:00 Pogoda wreszcie się zmieni? Dominować będzie jedno zjawisko

Niewykluczone są też spadki temperatur i przelotne opady krupy śnieżnej, które mogą zagrozić młodym roślinom. Prognoza pogody dla rolnikówW ostatnim czasie pogoda nie była zbyt łaskawa dla rolników - niskie temperatury i obfite deszcze sprawiły, że siew został opóźniony, a niektóre młode rośliny - zniszczone. Nic zatem dziwnego, że rolnicy z utęsknieniem wypatrują pozytywnych wieści dotyczących prognozy pogody. Niestety, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma najlepszych wieści dla rolników - choć opady deszczu nie będą nam towarzyszyły przez całe dnie, to z pewnością nie można stwierdzić, że pogoda nie będzie w Polsce deszczowa. W czwartek (29.04) - nikogo tutaj nie zdziwimy - wystąpią opady deszczu w północnej i zachodniej części Polski. Dobra wiadomość jest taka, że wzrosną nieco temperatury - będą one wyższe do tego stopnia, że w nocy nie będą grozić już przymrozki. W dzień można liczyć nawet na 17 kresek powyżej zera. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-7]Jak będzie przedstawiała się piątkowa (30.04) aura? Wedle przewidywań ekspertów IMGW, na niebie widoczne będą chmury. Mieszkańcom Polski towarzyszyć będzie przelotny deszcz, a także niższa temperatura, która w centrum i na północy będzie oscylować w granicach 8-11 stopni Celsjusza, a na południu - 12-18 stopni.

RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: