Sadownicy i rolnicy z niepokojem obserwują prognozy pogody. Wiele już stracili przez kwietniowe nocne przymrozki, a to jeszcze nie koniec ujemnych temperatur. Ochłodzenie utrzyma się maksymalnie do nocy z niedzieli na poniedziałek. W dzień jednak temperatury osiągną nawet powyżej 25 stopni Celsjusza. Zimna Zośka niespodziewanie w tym roku będzie ciepła.
Niedawna fala przymrozków przechodząca przez Polskę, przyczyniła się do utraty części upraw rolniczych i sadowniczych. Niestety, to nie koniec niepokojących wieści. Synpotycy przewidują przetoczenie się chłodnego frontu atmosferycznego przez 10 województw w kraju. Spodziewane są burze o charakterze nawałnic z gradobiciem. Mieszkańcy zagrożonych województw otrzymali już alerty RCB.
Po ostatnich chłodnych dniach i mroźnych nocach wreszcie możemy spodziewać się nawrotu pięknej i słonecznej pogody. Wraz z początkiem majówki w przeważającej części kraju, temperatury mogą osiągnąć w cieniu nawet 25 stopni Celsjusza. Dopiero na koniec tygodnia prognozowane jest gwałtowne ochłodzenie. W niektórych regionach temperatura spadnie do 10 st. Celsjusza.
Tegoroczna wiosna jest nietypowa. Kilka gorących dni sprawiło, że w sadach i na polach już zaczęły kwitnąć rośliny i drzewa owocowe. Choć powiedzenie “kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata” jest zupełnie na czasie, to jednak ostatnie wystąpienie lokalnych przymrozków zapewne da się rolnikom we znaki. Ujemne temperatury mogą poniszczyć część upraw. Jak radzą sobie z przymrozkami sadownicy?
Wyjątkowo upalny początek wiosny wpłynął pozytywnie na otaczającą nas roślinność. Drzewa i kwiaty nieoczekiwanie zakwitły. Niestety takie gorące dni już za nami. Kolejny tydzień przyniesie ochłodzenie oraz lokalne burze. Nocami należy się spodziewać przygruntowych przymrozków, co może wpłynąć niekorzystnie na uprawy. Przedstawiamy prognozę pogody na obecny tydzień.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił eksperymentalną prognozę długoterminową dla temperatury i opadów w okresie od grudnia 2023 r. do marca 2024 r. Co przewiduje się w najbliższych miesiącach?
Jesień nabiera tempa, a prognozy pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na nadchodzący tydzień od 6 do 12 listopada 2023 roku przynoszą chłodniejsze temperatury i zmienne warunki atmosferyczne. Deszcze, przejaśnienia i przymrozki staną się stałą częścią pogodowego krajobrazu w Polsce.
W nadchodzącym tygodniu mieszkańcy Polski mogą spodziewać się niecodziennie ciepłej aury, która utrzyma się nawet do 20 stopni Celsjusza. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawia prognozę na czas przełomu października i listopada.
Jesień na dobre zawitała na naszą szerokość geograficzną. Mimo to, według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w nadchodzącym tygodniu (23-29.10) w Polsce raczej nie wystąpią przymrozki.
Piątek i sobota obfitują w ciepłe dni, ale już od niedzieli przewiduje się znaczne ochłodzenie. Prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazują na przemieszczanie się niżów z opadami deszczu i porywistym wiatrem. Warto być przygotowanym na nagłą zmianę warunków atmosferycznych.
Od chłodnych nocy do ciepłych dni, kolejny tydzień zapowiada się zmiennie pod względem pogody. Jak przekazuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) z prognoz synoptycznych na 41 tydzień roku (09-15.10.2023) wynika, że mieszkańcy Polski będą świadkami kapryśnej natury, która odmierza czas od chłodnych przymrozków do ciepłych wiatrów.
Zdaniem meteorologów wszystko wskazuje na to, że będzie to najcieplejszy wrzesień odkąd w Polsce prowadzi się systematyczne pomiary temperatury. Do końca miesiąca jeszcze kilka dni, ale nawet nagłe ochłodzenie nie pomoże w tej sytuacji.