Pomysł wprowadzenia tak zwanego „podatku tłuszczowego”, wzorowanego na istniejącej opłacie cukrowej, budzi skrajne emocje wśród konsumentów i producentów. Lewica, która jest pomysłodawcą nowej daniny, tłumaczy, że jej głównym celem jest troska o zdrowie Polaków, a konkretnie walka z problemem otyłości i nadwagi, przy jednoczesnym wsparciu finansowym dla ochrony zdrowia. Krytycy i przedstawiciele branży ostrzegają jednak przed bolesnymi konsekwencjami.